Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mężatka_juz_zdradziłam

Zdradziłam z kolegą z pracy ale nie było sexu do końca - co on o mnie pomysli???

Polecane posty

Gość dr Fiut
Nic wielkiego się nie stało, jesteś po prostu kurwą. Nie przejmuj się tym. Zachowaj spokój , żyj dalej tak jak żyłaś do tej pory. Jedyne o czym powinnaś pamiętać to fakt, że lubisz smak k****a i możesz kiedyś w ataku seksualnej furii obciągnąć kloszardowi, który zapyta ciebie czy może odprowadzić Twój wózek pod marketem. Narażasz się w takiej sytuacji na duże niebezpieczeństwo. Na c***u kloszarda znajduje się wiele bakterii których Twój układ odpornościowy nie zna. Może się to skończyć w najgorszym przypadku sepsą. Szkoda było by takiej k***y. Wiec wybierz raczej warzywa i owoce, które będą Tobie k****a przypominały ale nie będą tak niebezpieczne. Pamietaj jednak o tym, że zanim weźmiesz do buzi banana ze skórą czy wsadzisz sobie do d**y cukinię , nałóż prezerwatywę. Banan Ciebie nie zapłodni ale jego skórka jest mocno nasiąknięta pestycydami. Możesz dostać uczulenia i może dojść do reakcji alergicznej. Wtedy p***a będzie Ciebie swędziała 100 razy mocniej nie mówiąc już o zakończeniu jelita grubego jeżeli wybierzesz anal. To sprowokuje sytuacje których chcesz uniknąć obecnie . Tak przynajmniej mi się wydaje po tym co napisałaś. Nie otrzymujesz rozgrzeszenia ze względu na fakt że jesteś kurwą. Ale z każdej k***y można dzięki terapii zrobić dziwkę dla męża. Jest dla Ciebie szansa. Skontaktuj się z naszą kliniką leczenia zaburzeń seksualnych i poproś o kontakt z dr. Fiutem. Osobiście zajmę się Twoim przypadkiem i wyleczę Ciebie z k******a. Zostaniesz prawdziwą dziwką dla swojego mężczyzny i będziedzie żyli w dostatku przez wiele lat. Twój facet może się zgłosić do kliniki razem z Tobą, prowadzimy również zajęcia dla par. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Czy zachowałam się, jak pierwsza lepsza?” Myślę, że nie byłaś ani pierwsza, ani lepsza. Mogłaś popuścić szpary do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×