Bialystok-opinie o przedszkolach

Sa moze tu mamy z Bstoku, ktore maja dzieci w przedszkolach????Macie jakies zdanie na temat tych przedszkoli? Ktore polecacie, ktore odradzacie, dlaczego????

Polecam prywatne "słoneczne przedszkole" na dziesięcinach - jak dla mnie a przede wszystkim dla mojego dziecka genialne. Nie znalazłam tam niczego do czego mogłabym sie przyczepic od atmosfery, zajęc, bezpieczenstwa po jedzenie.

a wlasnie slyszalam o nim (w ogole to szukam przedszkola na tym osiedlu wlasnie) a mozesz mi powiedziec ile placisz???? To te z monitoringiem, tak?

płacę 490 czesnego i 7,50 za kazdy dzien wyzywienia. Miesiecznie to roznie wychodzi w zaleznosci od tego ile dni w miesiacu corka opuscila wychodzi ok 650 zl w tym sa juz wszystkie zjaecia dodatkowe typu angilski. Tak maja monitoring ktory działa i to naprawde dziala a nie jak w niekotrych żłobkach.

Nasza córka pół roku chodzi do przedszkola Kangurek na Greckiej. W zasadzie odpuściliśmy sobie publiczne przedszkola ze względu na standard na miejscu. W Kangurku mają dużo zajęć tematycznych, i naprawdę dobrą opiekę. Na miejscu zabawki, pomieszczenia - wszystko super. No i przede wszystkim - córka z wielką przyjemnością chodzi do przedszkola.

Jestem prawie pewna, że nie dostaniemy miejsca w publicznym. Na Grecką w sumie mamy blisko - chodziło tam jakieś dziecko waszych znajomych? Ten monitoring online mi się podoba, nie mają tego w publicznym, ale czy za to trzeba jakoś dodatkowo płacić?

Tam możecie puszczać dziecko - mają monitoring, więc wiadomo, że nic złego się nie będzie działo, a sami wiecie jak jest. Druga sprawa - jak na razie przez te ponad pół roku nie mam powodów do narzekania na samo przedszkole, o wszystko można się dogadać, syn normalnie chce tam jeść i wraca zadowolony, więc chyba wszystko ok. Jeśli masz jakieś bardziej konkretne pytania to pisz.

Apropo prywatnych przedszkoli w Białymstoku - ponad 1000 dzieci nie ma miejsca w przedszkolach, i później wielkie zaskoczenie, że rodzi się coraz mniej dzieci. Jak mają się rodzić, skoro nie mają warunków do rozwoju? Jak rodzice mają pracować? Syn również idzie do prywatnego, ale w sumie to się z tego cieszę.

Kangurek ma ostatnie wolne miejsca, nie płaciliśmy teraz wpisowego, zapisywałam dziecko kilka dni temu. Oglądałam prawie wszystkie przedszkola prywatne w mieście i na prawdę to robi wrażenie, również ze względu na monitoring.

malkuton - dzieci było koło 600, ale tak czy siak - dramat. Nasze dziecko dostało się do prywatnego Kangurka, nie zakładaliśmy nawet przedszkola publicznego, jednak różnice w standardzie są, no i nam bardzo zależało na monitoringu online - mamy pewność, że wszystko jest robione jak należy.

To jeszcze czekacie z miejscem w przedszkolu? Poważni jesteście? Nasza córka idzie do prywatnego, też nie miała miejsca w publicznym. Ale podejrzewam, że teraz trudno będzie o miejsce w jakimkolwiek przedszkolu.

Byłam dziś zaprowadzić córkę - nie wiem na jakich warunkach, ale mają jeszcze w Kangurku wolne miejsce. To był pierwszy raz córki - została chętnie, wystarczyło że zobaczyła wszystkie zabawki i już była happy ;-)

Mój syn też chodzi do Kangurka i uważam że to była najlepsza decyzja jaką podjęliśmy jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem. Zaczęliśmy od popołudniowych zajęć wtorkowych przez miesiąc a potem to już nie było problemu z rozstaniem. Tam wszystko jest tak zorganizowane że nie ma się o co przyczepić- na monitoringu na początku byłam non stop a teraz to odpuszczam bo wiem co, o której się zadzieje, i że panie przedszkolanki moje dziecko traktują naprawdę dobrze. Bardzo pozytywnie mogę się o tym przedszkolu wypowiedzieć.

Wszyscy zachwalają Kangurka a tak naprawdę nikt z was nie wie co się tam dzieje od środka. Osobiście nie miałam z nim styczności ale teraz kiedy sama szukam przedszkola dla swojego synka i czytam te wszystkie opinie to przypominają mi się opowieści koleżanki która kiedyś ta pracowała. Owszem może zajęć jest dużo ale tak naprawdę to wszystko jest na zasadzie kombinacji. Zajęcia są robione pod kątem zdjęć, nie chodzi o to by przekazać dzieciom wiedzę na jakiś temat, ale o to by mieć co wstawić do galerii na stronę przedszkola. Nie jest tak kolorowo jak wygląda. Wszystko pięknie jak przychodzą rodzice zapisywać dziecko. A kiedy już dziecko chodzi do przedszkola to rodzic nawet nie jest świadomy za co w rzeczywistości płaci. Także rodzicom którzy chcą zapisać dziecko do Kangurka radzę się zastanowić. A jeżeli chodzi o monitoring, to przypominam że nie ma go wszędzie tylko w salach zajęć więc nie tak do końca wiadomo co się z dzieckiem dzieje przez cały dzień.

Nasze dziecko chodzi do Kangurka. Długo szukaliśmy przedszkola dla naszego dziecka, aż w końcu trafiliśmy tam. Podoba nam się podejście opiekunek oraz sposób nauki. Cenimy sobie również możliwość podejrzenia dziecka. Sami zobaczcie jak to wygląda: http://www.kangurek-klub.pl/

Zgadzam sie z opinią osoby wpisanej powyżej. Owszem zaletą jest monitoring placówki ale jak wiadomo z doświadczenia na monitoring wchodzi się tylko na początku pobytu dziecka, a później się o tym zapomina albo najczęściej nie ma na to czasu tym bardziej że nie każdy pracuje prze komputerem. Przedszkole jest ogólnie małe, sale są bardzo ciasne, a zajęcia: w wielu przedszkolach jest większy wybór, a i jeszcze jedno dosyć często zmieniająca się kadra. Także nie widzę nic szczególnego w Kangurku. Myślę że jeżeli ktoś chce posłać dziecko do prywatnego przedszkola to tuż obok funkcjonuje przedszkole na Zielonej Górce sale widne przestronne, Panie świetnie przygotowane do prowadzenia grup, grupy nie zróżnicowane wiekowo( tak jak w Kangurku) no i przystępna cena.

Jeżeli chodzi o Białystok to zdecydowanie zamiast kangurka polecam Wesołą Niezapominajkę tuż po sąsiedzku Kangurka ale sto razy lepsze przedszkole. http://www.wesolaniezapominajka.pl/component/content/frontpage.html

Jak można się wypowiadać o miejscu w którym się nie było? Nasze dziecko do przedszkola Kangurek uczęszcza już od 2 lat i nigdy nie mieliśmy żadnych powodów do narzekań. Co do monitoringu nie mam zastrzeżeń, jest w całej placówce jedynie w toaletach nie ma i wcale mnie to nie dziwi. Zajęcia są zaletą tego miejsca, dziecko rozwinęło się bardzo. Kadra przedszkola jest świetna, kompetentna i przemiła. Na ten rok również zostajemy w Kangurku pomimo iż dostaliśmy się do państwowego przedszkola. Polecam to miejsce wszystkim, którzy chcą wychować dziecko szczęśliwe, uśmiechnięte i bezpieczne. Powyższe negatywne wpisy uważam za jakiś bełkot.

To nie prawda, że kadra się zmienia. Nasze dziecko do przedszkola Kangurek uczęszcza już 3 rok i panie są te same. Z monitoringu jesteśmy bardzo zadowoleni, podglądaliśmy na początku a i teraz po trzech latach też od czasu do czasu zaglądamy. To pełne profesjonalizmu przedszkole. Na nic nie mogę się poskarżyć. Przedszkole polecam, oby takich przedszkoli było więcej w naszym mieście!

nie znam

Hmmm.... dziecko uczęszcza 3 rok do Kangurka a Rodzic nie widzi zmiany kadry??? To chyba czas odwiedzić okulistę. Jedyną stała osoba jest tylko Pani Dyrektor, która nie ma zajęć z dziećmi. Przez długi czas była Pani Paulina, ale też już jej nie ma. Pracowałam tam osobiście i moje 2 koleżanki po mnie. Od niecałych dwóch miesięcy pracują kolejne 2 dziewczyny (ciekawe jak długo wytrzymają?). Nie jest to miejsce dobre dla dzieci. Jak każde inne w którym liczy sie tylko zysk. Nigdy Rodzic nie dowie się prawdy o swoim dziecku od nauczycielki, bo nie można mówić złych i niepokojących rzeczy w zachowaniu czy rozwoju dziecka. Co do oferty edukacyjnej... tez pozostawia wiele do życzenia. Wiem co pisze, bo znam to od "zaplecza". Jeśli nie musicie to nie posyłajcie do Kangurka, a jeśli nie macie wyjścia to współczuje. Ja swego dziecka bym tam nie zostawiła.

Bełkot wyssany z palca byłej sfrustrowanej pracownicy, która próbuje oczernić byłego pracodawcę. Jakie to Polskie!

Bardzo polecam przedszkole kangurek. Moja Córka chodziła tam od 2-go do 5-go roku życia. Ona i ja byłyśmy bardzo zadowolone: z opieki, z zajęć dodatkowych, z jedzenia. Panie opiekunki bardzo ciepłe i troskliwe - szczęście na twarzy mojego dziecka: bezcenne.

Drodzy Rodzice!! Jeśli szukacie dla swojej pociechy "drugiego domu" to na pewno w tym przedszkolu go znajdziecie. Naprawdę w tym przedszkolu widać że z dziećmi się pracuje a proponowane zajęcia nie są jedynie zachęta dla rodziców - efekty są wymierne, przekonacie się Państwo. Dzieci bardzo dużo pracują i rozwijają się...nigdy się nie nudzą. Każde dziecko traktowane jest jako osobna jednostka, zauważa się problemy wszystkich dzieci z osobna jak i całej grupy. Personel jest naprawdę profesjonalny. Dzieci uczą się samodzielności i odpowiedzialności. Każdy zgłaszany przez rodziców problem traktowany jest poważnie, respektowane są wszystkie uwagi i prośby, np. chociażby odnośnie diety dziecka itp.. Ciocie naprawdę lubią te dzieciaki i troszczą się o nie niesamowicie!!! Ja coś o tym wiem...moja córka ma wadę nerek i widzę jak ciocie się przejmują i zgłaszają każdą najmniejszą sytuację która odbiega od normy. Moja Córka chodzi do tego przedszkola już 3 lata, te wakacje są ostatnie (czeka Nas teraz szkoła) - ale moja córka powiedziała że nie chce jechać na żadne wakacje bo chce: „jak najdłużej chodzić do przedszkola i spotykać się z kochanymi ciociami i najlepszymi przyjaciółmi”. Ta opinia mówi chyba sama za siebie :) SERDECZNIE WSZYSTKIM POLECAM!!!!!

Bardzo polecam wszystkim Rodzicom przedszkole Drugi Dom. Pani Dyrektor jest bardzo wyrozumiałą i cierpliwa osobą. Kocha i wymaga. Uczy i wspiera. jest niezwykle profesjonalna. Mieliśmy trudny okres gdy Bartosz nie chciał chodzić do przedszkola, płakał w najmniej spodziewanym momencie. Wtedy p. Jola (p.Dyrektor) poświęciła swoją uwagę i zaangażowanie aby znaleźć przyczynę problemu i go rozwiązać. Była z Bartkiem zawsze wtedy, gdy potrzebował się przytulić. I dzięki temu, ten trudny okres był na szczęście krótki, a p. Joli będzie dozgonnie wdzięczna :) Do tego Bartek nauczył się mnóstwa piosenek i wierszyków, a przedstawienia z udziałem dzieci były niezwykle wzruszające. Szybka reakcja logopedy i odpowiednie ćwiczenia sprawiły, że Bartek nie ma wady wymowy. Atmosfera w przedszkolu jest bardzo przyjazna zarówno dzieciom jak i Rodzicom dzięki całemu personelowi. Swoją opinie napisałam po 3 latach bardzo udanej współpracy z p.Jolą . Przez ten czas nawet nie pomyślałam o tym aby zmienić przedszkole! Kilka dni temu rozstawaliśmy się ze łzami w oczach... Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.

Bardzo fachowa opieka, panie z doskonałym wykształceniem pedagogicznym, co przekłada się na pracę z dziećmi i ich rozwój. Jestem bardzo zadowolona. Opiekunki nie tylko dbają o rozwój intelektualny dzieci( m.in.: prace plastyczne, z logicznego myślenia, u starszych dzieci nauka pisania i czytania) ale również wychowują je i uczą: empatii wobec innych dzieci, tolerancji, samodzielności - np. samodzielnego ubierania się, korzystania z toalety, mycia itp. To nie jest "przechowalnia" jak w większości przedszkoli ale wręcz dla mojej córki. Uwielbia tam chodzi. Ceny usług w porównaniu do konkurencji są niskie jeśli weźmie się pod uwagę ilość zajęć i rzeczywisty wkład przedszkola w rozwój dziecka, jakiego nie zapewni żadna opiekunka. Szczerze polecam!!!

Jak dla mnie najlepsze przedszkole z możliwych. W latach 2009-2011 chodził tam mój syn a od roku chodzi moja córka. Panie robią to co lubią a nie są tam z przymusu. Znają każde dziecko i otaczają ****ardzo ciepłą i troskliwą opieką. Moje dzieci nie miały/ją problemów z rozstaniem się z rodzicami rano tylko z uśmiechem na ustach biegną do "pekola" :) W przedszkolu jest bardzo dużo zajęć plastycznych oraz co się obecnie rzadko spotyka wszystkie zajęcia dodatkowe są w cenie czesnego i nie ma żadnych dodatkowych opłat. Dzieci mają zajęcia z języka angielskiego, rytmikę, gimnastykę kompensacyjno-korekcyjną, zajęcia z logopedą oraz muzykę i to wszystko w cenie czesnego podkreślam jeszcze raz! Wyżywienie jest pyszne i świeżutkie a Panie dbają o to by każde dziecko było najedzone i zadowolone. Mogłabym jeszcze długo i dużo pisać ale w skrócie powiem, że nazwa "Małe Misie" pasuje idealnie! Moje dzieci naprawdę uwielbiają to przedszkole i ja mam 100% pewności że moje dzieci były i są w nim bezpieczne i zadbane pod względem zarówno fizycznym jak i psychicznym. POLECAM!!!!!

Serdecznie polecam to przedszkole. Mój 3-letni syn chodził tam przez pół roku, zanim dostał się do przedszkola publicznego. Przedszkole to zostało mi polecone przez koleżankę, której syn w tym samym wieku uczęszczał tam od kilku miesięcy. Moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Dziecko chętnie chodzi do przedszkola.Panie są bardzo zaangażowane, z własnej inicjatywy podjęły się odpieluchowania mojego syna, co poszło im bardzo szybko i sprawnie. Jestem zachwycona występem dzieci przygotowanym na Dzień Matki. Po prostu widać było, że dzieciom sprawia przyjemność przebywanie w towarzystwie innych dzieci i przedszkolanek.Dużo zajęć dodatkowych w cenie czesnego. Smaczne posiłki, dokładki nielimitowane (a mój syn to łakomczuch). Chciałabym się odwdzięczyć za opiekę nad moim dzieckiem i stąd taka pozytywna opinia.

W tym roku posłałam moją 1,5 roczną córeczkę do przedszkola Drugi Dom. Jestem bardzo zadowolona. Córka chodzi tam bardzo chętnie. Już po tygodniu wniosła do domu nowe (dobre) nawyki. Panie w przedszkolu (nasza córeczka poszła do żłobka ale przyjęliśmy że będziemy mówić że to przedszkole)są bardzo miłe i kompetentne. Biorą pod uwagę zdanie i prośby rodziców sugerują co powinno się zmienić w nawykach dziecka. Osobiście jestem naprawdę zadowolona ale co najważniejsze jak dla mnie że moja mała córeczka też jest zadowolona. Przedszkole jest czynne od 6.30 do 18.30. Koszt to 500 zł wpisowe i 800 zł czesne (w tym są zajęcia dodatkowe i posiłki co 2 godziny). NAPRAWDĘ POLECAM :-)

jestem mamą 2 dziewczynek... do przedszkola Bajka trafiłam przez przypadek i dziękuję Najwyższemu, że tak się stało... moja starsza córka była bardzo wymagającym maluchem - w 2 poprzednich miejscach Panie nie radziły sobie z nią, wracała zapłakana i dopiero w Bajce poczuła się dobrze - a jak wiecie dziecko nie kłamie. Zawsze była czysta, najedzona i wesoła.... miałam stały kontakt z Paniami. Oczywiście drugą córkę (miała 5,5 miesiąca) bez wahania powierzyłam w te same ręce i opieka była na tak samo wysokim poziomie... ważne, że na początek mama/tata mogą przyjść i pobyć z dzieckiem - dziecko zapozna się z "ciociami" i łatwiej mu znaleźć się w nowym środowisku.. obecnie obydwa moje Szczęścia chodzą do przedszkola ale ile razy przejeżdżamy obok przedszkola Bajki pytają kiedy będą mogły tam pójść pobawić się z ciocią Asią (Dyr Karmelka) a to mówi samo za siebie...