Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matka swojej córki 31.........

Macierzyństwo - przereklamowana sprawa!

Polecane posty

Gość Matka swojej córki 31.........

Dziecko planowane. Urodziłam i co? Nie przespane noce, kolki.... Teraz juz prawie 2 lata - owszem są miłe chwile - usmiech dziecka itp, ale pytam: jakim kosztem? i właściwie: PO CO TO WSZYSTKO? Nie lepiej miec święty spokój? Każdy dzień wyglada tak samo: trzeba szybko wrócić do domu, żeby dać dziecku jeśc, troche sie pobawić, wykąpać, znowu dać jeść i położyc spać.... dzień za dniem zlatuje a lata mi uciekają... A czas dla siebie? Nie ma... Moje zycie się skończyło. Potem bedzie przedszkole, szkoła i tak całe życie zmarnowane. A na koniec i tak pewnie córka wyjedzie za granice i tyle ją będę widzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna annna
rany ,biedna ta Twoja córka.Czasami nie funduj sobie drugiego:o jak zachodziłaś w ciążę to myslałas,że jak to będzie?że dwulatek to już w zasadzie sam sobie poradzi wiec spoko luz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka swojej córki 31.........
Też mi jej żal. Drugiego dziecka nie chce - za żadne skarby - znowu poród, karmienie piersią itd... mam dosyć jak pomyśle, a co dopiero znowu sie w to wkopać. Jak zaszłam w ciążę to tak naprawde nie zdawałam sobie sprawy ile to wymaga poświęcenia. 2 letnie dziecko to już jest w miare samodzielne, ale wciąż jeszcze jednak nie ma spokoju żeby nawet po prostu porozmawiać z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
No to teraz powiedz co byś robiła jakbyś tego dziecka nie miała? I co Twoja Matka ma teraz z Ciebie, a pewnie też włozyła wiele trudu i pracy w Twoje wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
Uważasz, że gdyby dziecka nie było " latka by Ci nie leciały"? To dziecko powoduje, że się starzejesz i marudzisz? Pewnie nalezysz do tych osoób, które same nie wiedza czego w życiu chcą i zawsze będą niezadowolone jakkolwiek by zyli i czegokolwiek by nie robli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana3000
autorko chyba trochę przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynowa mama
a moze wystarczylo by sie lepiej zorganizowac, wyluzowac, przerzucic nieco obowiazkow np na męza i byłoby od razu lepiej:) ogarnij sie, bo straszna krzywde dziecku robisz takim podejsciem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesadzasz. Mam 2,5letnie dziecko i nie marudzę tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że niektóre kobiety myslą, że dziecko to lalka. Jak sie znudzi zabawa odłożą na półkę. Też mam dzieci dwoje. Pierwsze miało kolki tak, że do 4 miesięcy prawie w ogóle nie sypialam, no i co z tego, nikt mi nie obiecywał że bedzie lekko. To fakt takie narzekające na wszystko matki same nie wiedzą co chcą, zbyt wygodne na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka swojej córki 31.........
DO ejże: Co bym robiła gdybym dziecka nie miała? Nie musiałabym sie tak ze wszystkim spieszyć. Urządziłabym sobie domek - miałabym na to czas. Miałabym porządek! teraz to już nawet łazienke sprzątam raz na 2 tygodnie :( Eh, wiele rzeczy. na aerobik chodziłabym częsciej i na basen - a nie tylko raz w tygodniu. Wiele rzeczy bym robiła. Latka by mi leciały ale czułabym ze je wykorzystuje w pełni. Liliana: moze przesadzam - raz sa lepsze dni a czasem sa takie że nie widze w tym wszystkim sensu. cytrynowa mama: Mąż naprawde duzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna annna
nie martw sie .Bedzie lepiej.Z kazdym rokiem.Znajdziesz czas dla dziecka i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam że przesadzasz.Nie umiesz czerpać radości z macierzyństwa - dla ciebie to wyznacznik upływającego czasu i przeszkoda ku wolnosci i realizacji własnych potrzeb.A wystarczy dobrze sie zorganizować i chcieć! Marudzisz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka swojej córki 31.........
panna anna : dzięki za słowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację autorko
dziecko zabiera ci pół zycia a potem i tak odchodzi lub wyjeżdża za granicę i co najwyżej raz na ruski rok zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Decydując się na dziecko nie wiedziałaś,że od tego momentu to jego potrzeby będą najważniejsze?Że najpier ono bo jest zalezne od ciebie a potem Ty? W takim razie zle przemyslalas decyzje o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA uważam,że przezywasz jakis chwilowy kryzys i ze jeszcze zmienisz zdanie - ba jestem tego pewna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, niezle sie usmialam teraz..z tej twojej listy co ty bys robila gdyby nie dziecko:D mam niespelna 3 letnia corke i wlasciwie robie to co ty uwazasz za niemozliwe przy dziecku-urzadzam mieszkanie, chodze na fitnes, pracuje, dbam o siebie-mam czas na fryzjera, na plotki z kolezankami:P latka mi leca:D a ja uwazam ze teraz sa najlepsze lata mojego zycia-zaczely sie w momencie gdy urodzila sie moja corka :) wystarczy chciec i jakos sie zorganizowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna annna
za jakis czas mala juz sama sie wykapie,zrobi kanapke i jeszcze tobie.Mysle ze masz gorszy dzien i nie zawsze tak myslisz.Nie czytaj kafe,bo tutaj idealy sa tylko.Zaraz pozalujesz tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka swojej córki 31.........
adalis86 - czytałam troche Twoich wypowiedzi i Ty to jestes prawdziwą matką Polką więc napewno mnie nie zrozumiesz. Chciałabym czuc radość z macierzyństwa, ale dla mnie to są tylko momenty radości a reszta to szara rzeczywistość. Oczywiscie Mężowi tak nie mówie bo by myślał że mam nierówno pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze wlasnie w tym jest problem-ze nie mowisz męzowi o tym co czujesz, ze moze gdyby wiedzial ze masz taki kryzys to w jakis sposób chciałby Ci pomoc? jak bedziesz wszystko dusila w srodku to ta frustracja kiedys Ci sie przeleje, tylko wtedy moze juz byc za pozno zeby wszystko jakos poukladac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko zapewniam cie,że nie jestem matka polka a chciałabym. Tez mam chwile załamania bo zupelnie inaczej wyglądało moje zycie przed narodzinami syna.momentami jest mi tak ciezko ze siedze i beczę.Ale jakos idzie sie pozbierać i w ogolnym rozrachunku jestem szczesliwa z obecnosci syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię męzowi co czuje.Jak jest mi ciezko.Mysle ze tez powinnas szczerze pogadac ze swoim.Moze cie odciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka swojej córki 31.........
cytrynowa mama: cóż, ja dziś miałam do kina iść i co z tego wyszło? Jestem od niedzieli taka zmęczona ze jak wróce z pracy to musze sie iść zdrzemnąc, żeby jakos reszte tygodnia przetrwać. Córka nie chodzi spąc wczesniej jak o 22 , czyli z nami, bo jak zasnie wczesniej (praktykowalismy) to budzi się w nocy i już nie chce spać - co prowadzi do tego, że jak z męzem połozymy sie po 22 to juz myslimy tylko o spaniu (zapomnij o seksie) bo trzeba znwu wstac o 6:30 na drugi dzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedzie dobrze :) Ja bede miala 3 ,a miala byc dwojka,przy czym druga cora alergia na mleko ,zabki jeden za drugim ,nocki praktycznie do teraz wstajemy a ma 25 miesiecy i trzeba jakos przezyc,jedni maja dzieci anioly drudzy nie,jednak to dzieci i trzeba kochac ,tak jak one nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn budzi sie co 30 minut z wrzaskiem bez wzgledu na to kiedy idzie spać:PTakże nie masz tak zle autorko:PMoże byc gorzej uwierz:PI tez seks poszedl w odstawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co? myslisz, ze to dziecko jest tylko powodem twojego zmeczenia? kobieto jest przesilenie wiosenne-wszyscy laza skapcaniali, moze zainwestuj w jakies witaminy, kup sobie deprim-bo ewidentnie masz poczatki depresji.... ureguluj tryb zycia swojego dziecka-powoli, ale konsekwentnie-moje dziecko zasypia ok 21 ale od 20 lezy samodzielnie w lozku a ja mam czas na swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wąglik
Oddaj do Domu Dziecka, skoro tak się męczysz, Biedulko :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka swojej córki 31.........
Dobija mnie też świadomość, że córka nie będzie mieć rodzeństwa - sama mam brata - ale po prostu nie mam siły na powtórke tego wszystkiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×