wczoraj straciłam z nim dziewictwo a dzisiaj... potraktował mnie strasznie....

już...raczej nie byłabym taka głupia żeby dodawać jego zdjęcie a chłopak z którym to zrobiłam jest zupełnym przeciwieństwem tego wieśniaka:/

"hcsrgv ***sweetie Jakie odpowiedzi na poziomie gimgowna? A co miała mu napisać?! "Kocham cię, nigdy nie zapomnę tej nocy"? Właśnie, że super odpowiedź: po cholerę wracasz do tego, nie było tak dobrze! Moje 100% poparcia! I olac faceta! Bo dopiela swego, miała go w łóżku, czyli tak jak to oni robią: starają się, udają zainteresowanych dopóki laski nie przeleca, a potem żegnaj! Teraz ona jest w takiej pozycji, a przynajmniej może udawać, że tak było. Starała się, zaliczyła go, i końcówka! A Jak chłoptas będzie coś jeszcze chciał od niej, typu ściągi, to może mu powiedzieć, że zbyt marny seks z nim, żeby się wysilać. I to go na pewno kopnie!!! Autorko, nawet jak on się komuś pochwali, że Cię miał, to możesz że śmiechem (koniecznie!) powiedzieć, że Jak na pierwszy raz to Cię ku... zniechęcil! Przestan tylko robić dla niego COKOLWIEK, bo wyjdziesz na żałosna, zamiast na pewna siebie!" POPIERAM TEN POST! TRAKTUJ GO TAK, JAKBYŚ TY GO ZALICZYŁA, A NIE ON KOLEJNĄ PANIENKĘ! :)

no wiadomo, że skłamałam przecież mi się podobało ale nie mam zamiaru mu tego mówić... najgorsze jest to, że cały czas o nim myślę, co robi, czy bardzo żałuje tego co się stało:( i jak się zachować jutro na zajęciach, czy go olewać czy udawać, że nic się nie stało.... ciężko będzie. tak się przyzwyczaiłam Boże... Czekałam tylko na każdy jego gest i przeżywałam tydzień że dał mi buziaka w policzek kiedyś jak dostał 5.0 dzięki mnie... zastanawiam się czy to wszystko była gra i był śiawdom, że tak mnie wykorzystuje czy tak jakoś wychodziło. a nie mógł zobaczyć w domu na swoim ciele krwi bo nie było krwi i spał nago..

wstyd ze bylas w zwiazku opartym tylko na seksie :(

Autorko, czy Ciebie poj.....o, czy co? Cz on nie wiedział, że Cię wykorzystuje? To taka sama sytuacja, jakby Cię kopał w tyłek, a Ty byś się zastanawiała czy mu sama noga w Twoją stronę się przemieszcza, bez jego wiedzy!!! Już Ci napisałam wcześniej: jedyną opcją dla Ciebie teraz to gościa olewac i utwierdzić go w przekonaniu, że starałas się, bo chciałas seksu z nim, było marnie i niech spada. Bo Jak nadal będziesz grała słodka koleżankę to Cię zaszmaci do końca! Facet ma trochę szacunku dla Ciebie i ku.....wa nie trać tego!!! Stań przed lustrem rano i powtarzaj sobie: zaliczyłam go, jesteśmy kwita! Żadnych tęsknych spojrzeń, żadnych łez! Możesz sobie na to pozwolić Jak będziesz sama w domu! Wiesz co facet robi, kiedy mu zależy na lasce? Biega, stara się, zawsze jest do dyspozycji. Tylko wtedy ich kręci, kiedy muszą coś udowodnić.

już po zajęciach....

ale chyba już nie będzie tak jak wcześniej znaczy to dobrze... Chociaż jak go zobaczyłam nogi mi się ugięły:o spóźnił się na zajęcia, spytał tylko w przerwie "co tam słychać, w porządku?" nie odpowiedziałam mu nic... ale nie ze złości po prostu zatkało mnie, coś mi w gardle stanęło, zrobiłam się cała czerwona...:o miałam z nim napisać kilka rozdziałów pracy a dzisiaj mieliśmy seminarium i je oddał, mówił że wczoraj pisał... wgóle miał na sobie koszulkę z napisem rich mała rich koleżanka się śmiała, że specjalnie ją założył bo wie Że za nim ryczę:o żałuję, że jej powiedziałam mogłabym uniknąć takich komentarzy:/ mimio wszystko ciągle gdzieś tam marzyłam że mnie poprosi o rozmowę czy coś w tym stylu... nic się nie zmieni z dnia na dzień... Ciągle myślę o tym co się stało. Był taki czuły.. wiem, że był nawalony... ale;(

no chyba cię.....

Gosciu zaspokoil penisa będąc w stanie w którym mało kojarzył co robi. Nic to dla niego nie znaczy, pogodz się z tym. Im szybciej tym mniej czasu i łez stracisz.

Pewnie gostek był zainteresowany laskami szczupłymi a nie kaszalotami jestem przy kości ale nie gruba. Widocznie byłaś mu potrzeba w szkole tak to miał cię w dupie. Poszukaj sobie przeciętnego chłopaka a nie wysportowanego, bo każda takiego by chciała. Sama jesteś sobie winna!!!!!!!!!!

tylko że to nie jest takie proste....

Przypominasz mi moją koleżankę ona też latała za tymi przystojnymi i wysportowanymi. Sama była przy kości, a jak oni o coś ją prosili to była milutka, buraczki na twarzy zawsze miała. Powiem ci krótko głupia jesteś, bo dziewczyna która jest na studiach powinna się szanować. Gość nie zwraca na ciebie uwagi, a ty za nim latasz. Nie masz wstydu i ambicji. Co ty myślałaś, że będzie ja w telenowelach on zakocha się w tobie??? zjedz na ziemię nie jesteś jakąś tam Stelliną czy Marią Emilią. Potraktował cię jak poranny koszmar. W sumie powinnaś być dumna bo od razu wytrzeźwiał. To powinno być ostrzeżeniem dla facetów. Z umiarem do alkoholu, bo później obudzicie się i powiecie AAAAAAAAAA!!!

a ja mysle,ze to nie jest tak,ze on jej nie lubi czy cos. moze troszke cie wykorzystywal, ale nie oszukujmy sie, sama na to pozwolilas. pzoa tym,jak bylam na studiach kazdy kazdemu robil sobie sciagai. nie widze nic w tym zlego. jednak robienie za kierowce, patrzenie jak fajnie sie bawi obiekt westchnien, czekanie zeby go tylko odwiezc do domu... no dobra stalo sie. pierwszy raz masz za soba:) nie ma co plakac. zajmij sie soba, czyms i nie wkrecaj na sile czegos czego nie ma i nie bedzie. mysle,ze po waszej wspolnej nocy uciekl,ale nie dlatego,ze ejstes jakims pasztetem itd. mysle,ze dlatego, bo nie kontrolal sie, mogl ci narobic nadziei, a widocznie wcale tego nie chcial. wyszlo jak wyszlo. widocznie cie tylko lubi, nic poza tym. czas zacisnac zeby i wziac sie w garsc. wytrzec lzy, glowa do gory i zapomniec.

Rannnnnyyyyy, głupia kobieto! Jakbyś była pod ręką, to bym Ci przywalila! Przestan się łudzić, że po seksie on się nagle w Tobie zakocha. To my tak jesteśmy głupio skonstruowane (na szczęście nie wszystkie) Zapytaj jakiegokolwiek faceta: seks dla nich może być totalnie bez uczucia, może przelecieć kilka kobiet w jedną noc ( hehehe, pomarzyć możecie panowie :-D) i do żadnej nie czuć nic!!! A Ciebie przeleciał, bo chciałaś, a na pewniaka myśląc o tej innej, którą "poznał". Przestan się czerwienic na jego widok, bo to żałosne!!! Myślę, że on ma jakąś tam doze szacunku dla Ciebie, więc nie strac i tego poprzez szmacenie się. Jak go widzisz, to od razu niech Ci się włączy mantra: olewam go, szanuję siebie, nie będę robić dla niego nic więcej! A dla tych, co Cię tu obrzucaja epitetami odnośnie tuszy, taaaak, to do ciebie marcepanowa dupo: co to ma wspólnego z naiwnej problemem? Widział ktoś ostatnio Adele? Na Grammy Awards pobiła wszystkie chudasy, łącznie z pierdzielnieta narkomanka Whitney. Tusza nie ma nic wspólnego z odnoszeniem sukcesów.

styczniowy przyjaciel "Co ty myślałaś, że będzie ja w telenowelach on zakocha się w tobie??? zjedz na ziemię nie jesteś jakąś tam Stelliną czy Marią Emilią." :D

Musisz traktować go jak kolegą. Facet, babiarz, który spi wciąż z inną, potem nadal jest kolegą na tych z którymi spał (jeśli to są jego koleżanki tylko do sexu i one też tylko tego chcą), więc Ty go też tak traktuj. jako kolege, albo jak kolege, który Ci się znudził. Tylko tak, masz jakąś szanse, aby nadal Cię lubił!!! Latając z nim, zacznie Tobą gardzić!!!! Udawaj, że jest Ci obojętny! (wtedy nadal będzie Cię lubić, a Ty tego chcesz)

Sassssssss Nic dodać, nic ująć, zgadzam się z Tobą! Mam tylko nadzieję, że nasza naiwna weźmie sobie dobre rady do serca.

oj autorko;-/ przebiolejesz i zapomnisz. tyle w temacie. skup sie na szybkim zapominaniu - a pierszy raz to tylko pierwszy raz - nie wiem czemu sie przewartosciowuje jegpo znaczenie;//

Autorko tak po prawdzie to Ty tez go w jakis sposob wykorzystalas. Daj juz sobie spokoj.

PROWO "miałam z nim napisać kilka rozdziałów pracy a dzisiaj mieliśmy seminarium i je oddał mówił że wczoraj pisał..." Taa, kilka rozdziałów to ma cała praca. I jasne, ze te kilka rozdziałów napisal w jeden dzien :o

ciesz sie ze błona wpiczy juz nie kwiczy z pożadania do ruchania