Mizogin,mężczyzna nienawidzący kobiet.

Otóż to! Dlatego mam nadzieję, że kolega będzie miał gest, bo inaczej trza będzie załatwić sprawę ręcznie (bez skojarzeń...), a to od chuuja roboty. :( Ale skoro zachciało się mnie wkurviać, to proszę uprzejmie, pobawimy się.

Show must go on :D

Dek z małpą po co te nerwy. :( Opanuj swoją zazdrość. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłem, to teraz to odszczekam. Dość pochopnie porównałem Cię do obywatelki. NieUstraszonej, takiej bez kropek i w ogóle I jest mi strasznie głupio, że podważyłem Twoją oryginalność. Ponieważ Dekalogowata ( teraz będzie frajerstwo jak źle napisałem :O ) jest jedna i jedyna niepowtarzalna w swoim rodzaju. :)

Hipokryta

Eeeee, Nowy. Ja nie wiem co Ty piszesz, o czym piszesz i dlaczego w moją stronę jest skierowane Twoje pisanie. Zestawiłeś mnie w jednej wypowiedzi z tym czymś?

Errare humanum est ;)

Jak nie wiesz Dek z małpą to spierdalaj i nie pisz tutaj więcej

A gdzie palet, pellet, czy jak mu tam? już nie kojarzę tych jego wszystkich nicków. Wziałby sobie jeden a konkretny a nie co rozmowa to inny nick ...:(

Nowy, co tak nerwowo? Wylooosuj :D

Nie.

Nowy, proszę sie tak nie wyrazać do starych bywalców :P

E tam. Chłop też ma swój okres, tyle, że wtedy z doopy nie cieknie mu krew, a co innego.

Bo mnie poniosło :P

Po dwóch minutach też Cię tak ponosi, Noweuszu?

O kurrr...

Właśnie lookłam na tę wypowiedź, w której posądzono mnie o powielanie mojej osobowości i przenoszenie owej w inne nicki. Gorzej, tu wyszło klonowanie. No, Nowy, zawiodłeś mnie jak chooy. :( Taka papka. No kurva, gówno nie podwieczorek. :( Nie ma tzo, takiego wała, popaprańcu. :( Na uspokojenie i zaciśnięcie zwieraczy. :) http://www.youtube.com/watch?v=qOWEi0BL-YM

Raczej krew z nosa :) Tak rozwiązujemy swoje "okresy" . Smutne chodź prawdziwe. :( Teraz ja nie wiem o czym Ty piszesz Dek z małpą ? Jedynie co z duupy mi wychodzi, to pełen stolec, który świadczy o zdrowej przemianie materii i pierdnięcie, takie ukradkiem. ;) Nie rozumiem tylko takich ludzi jak Ty Dek z małpą, że na siłę próbujesz wyssać to z mojej duupy. :O

Jakie wyssać. :( Raczej namawiam Cię bardzo pokojowo, byś zechciał owo coś zachować dla siebie. :O I naucz się pisać, jak do mnie mówisz.

Najwyższa pora stanąć po przeciwnych stronach barykady, by historię pisali zwycięzcy. :P

To Ty zacząłeś. Skoro this means war, to nie ma sprawy, mnie to rybka...

Coraz więcej przebierańców, co raz trudniej o oryginał... :-D

Dek@ zamuczysz jak wczoraj? :-D

Gówno zawsze wypływa na powierzchnię. Choć aktualnie kryjesz się pod "wonnymi" glonami, nadal wyczuwam twój smród, drogie gówno. Szmato bez wyrazu.

umieram z tęsknoty za duchem

Nie taka rybka, skoro nie zawiałaś się w dywan i nie odpełzłaś jak na robaka przystało. Cóż mój ruch. Pionek pierwszy, jesteś zwykłą szmatą. :O

Dzień wieczór dybry.

proxxxy , jakoś się zorganizuj, każdy za kimś tęskni a jeszcze inni za "czymś" Nie czas już się trochę ze organizować i pomyśleć trochę o sobie. Wizyta u psychiatry dobrze by Ci zrobiła, lub wizyta w kościele, to podobno też działa.

Idem śpiulkać. Nuevo, co ty się znowu wygłupiasz, idioto? Nie wiem, czemu to ma służyć, ale wziąłbyś kurva i przestał, bo i tak gówno z tego wyjdzie. :( No, kurrrrrrrrrrrrrrwa, taka papka? Takie nic. Po prostu. :(

Strzała Zdzichu weź tu zarządź po swojemu, bo kurwa chcą na temat donosić.

Jednak jeszcze nie zeszłam. :) Ach, więc to o to ci chodzi, Nowy. Mylisz się więc, ja nie działam w ten sposób. Nie mam natury sprzedawczyka. Takie prawde. :) Dlatego już się nie zniżaj więcej do takich zagrywek i lepiej nie czytaj już moich następnych postów, bo naprawdę poczuję się winna, gdy faktycznie coś popuścisz. :D