ZUZYTA GUMKA W KOSZU -WROCILEM Z TERENU, zdradzila mnie!!

Autorze, wyrzuć ją z domu na zbity pysk i spokój :)

Może my mamy jej zapytać ?) ;) jezeli ty taka cipka to nie dziwie się że zdradza!!!!! Nie wiem co mam zrobić, jak zapytać ojoj ojoj ... :)

dokladnie tak zrobie.nie chce jej zrobic krzywdy boje sie ze mnie poniesie bo wtedy jestem niebezpieczny:/jak zaczac?pokazac jej to i spytac?wprost?

daj mi do niej nr telefonu to drydne i zapytam :)

pokaż i zapytaj co to robi w naszym koszu?

Jakaś locha kura domowa sie nudzi i wymysla te prowo, a ci juz mają kisiel w majtkach z podniecenia ;) hahaha

robicie sobie żarty a facet ma problem

dam se rade, spoko.m,yslaem ze kobiety mi cos doradza jak z nia rozmawiac zeby wiedziec czy klamie.jakies chwyty psychologiczne czy cos. bo to delikatna sprawa.z facetme jest inaczej, latwo.a wy macie swoje triki, umiecie oszukiwac.jak to rozpoznac?

Jak jest w tym dobra to nie dowiesz sie nigdy prawdy :)_ potwierdzone na 2 osobnikach :P

tu kobiety.ci nie pomoga bo.wiekszosc z.nich.to tepe suki

nie chce dzialac pochopnie, wiele dla mnie znaczy.jak ja podejsc, czy leiej spytac wprost?moze w strachu z zaskoczenia to powie prawde? jak to dziala u kobiet?

Jezeli masz zamiar jej wybaczyć to po co w ogóle chcesz pytać??!!!!

Normalnie wprost zapytaj co to za guma. Do sąsiadów nie idź. Dzis ludzie to hooje-za plecami ci d..e obrobią. A to wasza tylko sprawa jest.

buda to chyba.twoj dom bo.cos tam pieprzylas o skomlaniu

Buda to twoje miejsce :)

ty a może pozyczyła chaty koleżance i jej facetowi? pogadaj z nią zanim zrobisz ostateczni krok wyczaisz jak zareaguje na pytanie itd albo przekop jej telefon, maila, facebook, może tam coś zwęszysz

zrób tak. Napompuj tego kondoma i odbijaj go tak jak dziecko odbija balonik rób to radośnie klaszcząc w dłonie i chichocząc zalotnie zaproś ją do zabawy, może skuma o co chodzi

Mój mąż jezdzi na tirach bardzo sie kochamy nie wyobrazam sobie go zdradzić to takie płytkie człowiek ciężko pracuje wraca do domu chce mieć chociaz troche normalnego życia a tu jeszcze jakies gumy w smietniku:-(

wlasnie tez mi to do glowy przyszlo....jewst taka czula, kochajaca, nigdy bym jej nie podejrzewal....moze uzyczyla chaty siostrze, ma mlodsza siostre a ona ma faceta...

swoja droga albo dyma sie od dluzego czasu i popadla w rutyne stad ten codom w smietniku albo juz nie zalezy jej na tym zwiazku :)

Tak na bank tak było, a teraz już nie płacz tu bo się ponizasz :)

zużyła się sama, tylko ktoś ją zużyl i to do wiadomych celów.I jak dla mnie był totalnym idiotą wyrzucając ją do kosza w łazience.Moim zdaniem nie powinieneś się teraz zastanawiać co z tym fantem zrobić, tylko od razu dać do zrozumienia swojej pannie, że o wszystkim wiesz.I pokazać jej dowód rzeczowy w postaci owej gumki. Skoro, jak piszesz ty ją kochasz i nie zdradzasz, chociaż masz wiele okazji, to moim zdaniem nie zasługujesz na takie traktowanie.Możesz wybaczyć, ale następnym razem gumka może nie wylądować w koszu w łazience, tylko gdzie indziej...gdzie jej nigdy nie znajdziesz. Moim zdaniem ktoś, kto raz zdradził zrobi to znowu, tylko ostrożniej.Jesteś na to gotowy? Jesteś gotowy na kolejne wybaczanie i kolejny raz zaczynanie wszystkiego od nowa? A gdzie tu miłość, wierność itd.? Bez tego nie ma związku, więc dalej odpowiedz sobie sam.No chyba, że chcesz żyć w jakiejś farsie...to żyj dalej.I poświęcaj się dla ukochanej kobiety, która moim zdaniem zupełnie na to nie zasługuje.

dobra szkoda czasu ide to zalatwic z ta zdardziceka suka:/a tak ja kochalem:/

ale przede wszystkim rozmowa i to na spokojnie musi być. I tak - albo będzie kłamać - albo powie prawdę. I dalej - albo ty jej uwierzysz, albo nie uwierzysz. Nie ma coś takiego, jak tricki pomagające w ocenie czy ktoś mówi prawdę. I dalej masz dwa wyjścia. Albo rozmowa teraz i postępujesz dalej według własnego uznania - albo jakiś czas jeszcze obserwujesz i upewniasz się co do tego czy romans jest czy go nie ma.Prawda może być też taka, że nocowała w waszym mieszkaniu jakaś para (znajomi czy tez krewni) i mogli oni figlować. Twoja partnerka mogła być w domu i nawet mogła nie mieć nic przeciwko temu; tylko ewentualny niechluj z tego, który w obcym domu prezerwatywy wyrzuca ot tak sobie do kosza. To są tylko wszystko hipotezy. Myślę jednak, że gdy jesteście ze sobą pięć lat i jeżeli partnerka znalazła sobie kogoś innego, to niedługo sama ci o tym powie.

zapytam ja wprost nie bede sie patyczkowal.jesli zdradzila i nie zaluje, to jej ciuchy poleca za okno,tyle.dzieki pomocnym.pozdrawiam.

Na poczatek, to moe pytanie do Cb autrze. czy sam nie zauwazyłes czegos dziwnego w jej zachowaniu? jak nie to troche lipa .. jak by nic nie było..

Bo co, bo mam inne zdanie niż wy?! Aż tak ograniczeni jestescie, ze nie potraficie tego zrozumieć??!

po prostu powiedz jej, że znalazłeś i zapytaj czyja to. Nie chodź wkurzony przez kilka dni, bo się zjarzy (jeśli zdradziła), że może już wiesz i wymyśli jakąś historię. Nie "skacz" od razu, zapytaj jak najspokojniej tylko potrafisz, jeśli ją dobrze znasz- od razu będziesz widział po jej reakcji co jest na rzeczy.

Moze na wibrator ta gumka byla? ja tak robie

wlasnie ja zapytalem.rozplakala sie i wyszla z domu.wiec wszytsko jasne.zaczynam ja pakowac.