Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

Nieznajoma- jak bardzo się cieszę, że wszystko w porządku...teraz bez obaw możecie się starać, moje kciuki pomogły, wiec teraz trzymam kciuki, za to żeby wam się udało &&& :D :D :D My mieliśmy jeden wózek wielofunkcyjny... a kolejny to już był wózek typu parasolka:) Nam starczyło, ale tak jak pisze Koniczynka, zależy gdzie jest wózek eksploatowany...w jakich codziennych okolicznościach i w ogóle wiele czynników się na to składa... Teraz nie wiem jaki wózek bym wybrała, ale musi być to wózek wielofunkcyjny, który się baaardzooo łatwo składa i po złożeniu zajmuje mało miejsca w samochodzie, u nas to jest priorytet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dziewczyny dziekuję za wsparcie!! :) : i za wiarę :) Z tym testowanie to jednak poczekam na spokojnie i tak jak pisze Nieznajoma77 zrobię po cichu w odpowiednim monecie chyba że @ przyjdzie i nie będzie po co robić... Ja też myślę że jakby co to w tym cyklu też zaopatrzę się w testy owulacyjne, może one pomogą... i korcą mnie te ziółka ale czy można kupić już gotowe pomieszane?? Bo u mnie w mojej małej miejscowości nie ma sklepu zielarskiego tzn. jest ale nie mają ziółek na luz tylko pakowane. A może gdzieś przez internet mozna je zamówić?? Nieznajoma77 w takim razie w tym cyklu musicie dać z siebie wszystko skoro macie zielone światło :) Będziemy trzymać kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o ziółka to ja kupiłam pakowane po 50gr i wymieszałam, za wszystkie zapłaciłam 27 zł. Na allegro można kupić gotowe mieszanki (chyba mieszane przez sprzedającego) albo zioła pakowane pojedynczo. Ja wolę sama mieszać, mam wtedy pewność co do proporcji i daty produkcji tj. zbierania ziół. Jakby było trzeba mogę kupić i podesłać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez kupowalam pakowane i mieszalam sama w domku...wyszlo duzoo wiecej i duzoo taniej niz na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi one tez smakują.. tylko denerwuja mnie troszeczkę te male "paproszki" plywajace bo najczesciej nie chce mi sie ich brac przez sitko ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paproszków nie widziałam, chyba byłam za bardzo podekscytowana bo piję od wczoraj:) (ja przelewałam przez sitko). Justa czy spotkałaś się z informacją że to ziółka dla par? Wydaje mi się że ktoś tak pisał na jakimś forum, teraz nie mogę tego znaleźć. Zastanawiam się czy nie pić razem z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaszkodzic mu nie zaszkodza ;))) w kobiete raczej sie nei zmieni ;))) oby.. nie spotkalam sie z tym stwierdzeniem ... ja piję je dopiero pierwszy cykl.. efekty zobaczymy jutro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaleje je i przynosze kubek do pokoju aby o nim nie zapomniec.. a pozniej nie chce mi sie isc do kuchni po sitko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) ja mam nadzieje ze dlugo nimi sie nie bede musiala delektować... czego i Tobie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. No i coś mnie podkusiło i zrobiłam właśnie przed chwilą test i mam miękkie nogi :D ku mojemu zdziwieniu pojawiła się druga, co prawda bledziusia, ale widoczna gołym okiem krecha... Jestem w szoku!!! Tylko teraz się martwię, żeby @ jednak nie przyszła i boję się cieszyć. Mam strasznie dużo białego śluzu od wczoraj i ciągle mam wrażenie, że właśnie nadchodzi, a tak to nic więcej, no chyba, że wzdęcia jakieś takie nasilone. A mój mąż też ze szczęścia nie skacze bo coś nie dowierza, że ta kreska jest taka blada. Ehhh... jak widać wiosna działa cuda, także pijcie te ziółka, kochajcie się, a na pewno się uda!!!! Viola Ty dalej wytrzymujesz z niezrobieniem testu wcześniej ? Całuję Was mocno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justaaa trzymam kciuki aby ta balada kreseczka byla dobrą oznaką .. jutro powtorz tescik a jeszce lepiej idz na betę i bedzie wszystko wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa - moje gratulacje choć takie cichutkie to wierzę, że będzie GIT !!! Tylko błagam Cię oszczędzaj się, żyj spokojnie weź na lu,z zero stresu i koniecznie idź na betę jeśli możesz sobie na to pozwolić, bo wiem, że beta w różnych miastach różnie kosztuje :) :) Ale się cieszę, że kolejna z nas na + jeden bobasek więcej :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa a Ty w końcu zdecydowałaś się i piłaś ziółka czy udało się bez...? Bo już się pogubiłam troszkę,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juustaaa jejku naprawdę?? Tak się cieszę, za kilka dni ta bledziutka kreseczka zmieni sie w mocną krechę zobaczysz. Trzymam kciuki aby wszystko było pomyślnie :) Ja sie cały czas boję że znów na teście będzie jedna krecha ale nie powiem że teraz po Twoim poście mnie kusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za miłe słowa :) szczerze to byłam przekonana, że w tym cyklu nici z tego będą bo przytulanki były od zakończenia @do dwóch dni przed owulacją, potem nie wiem czemu, ale mój mąż zaniemógł (byłam taka rozżalona, ale mu tego nie okazywałam) i potem dopiero dzień po owulacji. Centralnie jak nigdy mój facet się zablokował idealne w dniu owulki. Obwiniałam się trochę, że za dużo mu o tym wszystkim opowiadałam kiedy co i jak i mimo, że on chce dziecka to efekt był odwrotny. Dlatego byłam przekonana, że będzie powtórka z rozrywki. A tu dużo na to wskazuje, że się myliłam :) Ziółek nie piłam, miałam zamiar od następnego cyklu. Biorę tylko kwas foliowy od 3 miesięcy i magnez (chociaż nie wiem czy powinnam, ale piję jedną kawę dziennie więc chciałam go jakoś uzupełnić). Na bętę chyba wyskoczę jutro bo laboratoria to jakoś z rana działają z tego co się orientuję. Viola ja też się bałam, ale jakoś tak jak się tylko dziś obudziłam to coś mnie pchało, żeby go zrobić. Stwierdziłam, że zobaczę co zobaczę. Oczy przecierałam ze zdumienia bo myślałam, że jeszcze śpię hehe. Oby to tylko nie była jakaś pomyłka... Trzymam za Was kciuki moje drogie koleżanki! Razem jakoś tak raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mojego meza tez dziala negatywnie to ze wie ze to dziś nejlepszy dzien na przytulanki, wiele juz bylo niesnasek z tego powodu.. teraz ustalilismy ze przytulanki sa co 2- 3 dzien jak wypadnie i on nie jest zbytnio wtajemniczony kiedy sa dni płodne ;)) chociaz z drugiej strony nie poroblem sie domyslec bo wtedy zaczynam chodzic do gina ;) ale pewnie do niego to nie dociera ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z facetami tak jest, mój mężuś jak poprzednio były dobre wyniki zanim się rozszalały na dobre i dostaliśmy zakaz od endokrynologa też tak zareagował... Stwierdziłam tym razem, że nie będę mówiła kiedy są płodne dni bo mój mąż się stresuje, czasami myślę, że przeżywa to bardziej niż ja, a myślałam, że bardziej się już nie da i wtedy coś się dzieje dziwnego, jest rozdrażniony, bo chciałby aby wypadło wszystko jak najlepiej, a wiecie jak to jest jak człowiek się stara zupełnie odwrotnie... Moja koleżanka się śmieje, że trzeba męża w płodne dni brać z zaskoczenia, bo z "gwałtu mamy na tacie" wychodzą piękne córki :) :) :) Dziewczyna miała, był płodny dzień, szczytowy moment, a mąż zaniemógł: że dziś nie, bo przemęczony, że chyba chory będzie bo źle się czuje, wzięła go w obroty, że aż był zdziwiony, do dziś się z tego śmiejemy, bo stwierdził, że nie sądził, że jego kobitka tak potrafi zaszaleć i piękna córka z tej namiętności im się urodziła, także kobietki bierzmy sprawy w swoje ręce, a chłopaki muszą mieć widocznie dozowane informacje... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEEEJJ
JAK DŁUGO STARAŁYŚCIE SIĘ O PIERWSZE DZIECKO??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juustaaa: GRATULACJE, no to juz mamy 3 cieżarówke na naszym forum. Cieszę się razem z wami dziewczyny i mam nadzieje że za parę mcy i ja dołącze. Na razie mam owu, bo brzuch boli takze ziolka klimuszki dzialaja, ale jeszcze nie czas w naszym przypadku. Na raze obserwuje swoj cykl z cuklotestem i jak juz brzuch zaczal bolec w 13dniu cyklu dzieki ziolkom to moze jutro juz skoczy tempka i wyjdzie ze owu ksiazkowo w 14dniu cyklu. Jezeli tak wyjdzie to mi to poprawi nastroj ze cykl sie ladnie reguluje a wlasnie o to mi chodzi teraz:) Jeszcze raz gratulacje dla nowej mamy! Jak już wyszedł test z drugą jasną kreseczką to na 99% jest to ciąża. Za kilka dni powinna na teście wyjść ta kreska ciemniejsza:) W moim przypadku zawsze w terminie@ była druga blada, a dopiero po kilku dniach byla ciemniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Ja się staram od kwietnia, zobaczymy kiedy się uda. :) Chciałabym mieć chłopca (mam już dziewczynkę), ale wiadomo-co będzie to będzie byle zdrowe było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justaaa gratulacje!!! :) Jak jesteś nie pewna to idz na bede:) upokoisz się ;) kurda tak sobie myśle że ja nigdy nie zajde...straszne mam myśli czasami. Sorrry że smęcę..ale mimo że biorę ten clostilbegyt to chciałabym dostać od ciała chociaż jeden znak że mam ten pecherzyk...a tak sie nie da. Zobaczymy na monitoringu w piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj bylam u gina ale jestem trochę rozczarowana tą wizytą... chyba gin mial kiepski dzien bo jakoś nie byl dzisiaj rozmowny a ja się bałam tej wizyty jakby to był moj pierwszy raz .. stwierdzil ze nie widać żadnego pecherzyka juz- ze wyglada mu na to ze pekl i sie wchłonał. Tydzień temu mial tylko 14mm a teraz (20dc) żadnego śladu po nim... cos mi tu podejrzanie wygląda..kazał być dobrej mysli ... co o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie do konca nie wiem.. z tego co dziewczyny mowily na innym forum to dobrze ze go nie ma.. ale do konca nie jestem przekanana ;)) gin tez mowil ze to dobry efekt.. wiec nic innego mi nie pozostaje jak byc dobrej mysli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×