Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

Gość ewafonowa
witam zaczelismy sie starac w grudni juz 3 cykl wiem ze to dopiero poczatek ale za pare dni znow dostane iesiaczkw bardzo bym chciała dzidziusia rodzenstwo dla mojej corki ale obawiam sie ze endometrioza i moja obecna nadwaga nie daje i szans:(. Biore kwas foliowy ale mam pyta ie mam pewne podstawy do zbadania hormonow do jakigo lekarz sie wybrac internista czy gin?. Przepraszam za błedy pisze z telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Taki maly celibat,nie jest zly :) A czytalyscie o wiesiolku,ja gdzies przypadkiemPodobno brany do owulacji polepsza stan sluzu plodnego u kobiety.Ja go bralam kiedys dla odpornosci,oeparol i przyznam ze fakt,kisiel jakis tam byl.Moze jakis wyjazd w plodne.No wiecie weekend gdzies we dwoje.Jak jest mozliwosc oczywiscie...Kurde...co by tu wymyslec...zeby zajsc i zeby sie chcialo kochac :) Jak ja bym chciala..kurde gdybym miala zyczenie,to bym zrobila pstryk palcami i wszystkie bylybyscie w ciazy..:D Oj kochane,dobrze ze jest to forum,ze mozemy sobie chociaz pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka tak wiem że w końcu musi się udać,dupka biorę mw.16d.c lecz w trakcie owu jestem pod monitoringiem i biorę do pierwszego dnia @ chyba że się nie pojawi mam brać dalej 5 dni i zrobić hcg,a dupka biorę teraz 3 cykl wcześniej próbowaliśmy bez "wspomagaczy"jedynie brałam bromergon zmieniłam gina i zaczęłam od 3 mcy brać dupka,clostil +pregnyl...to jakaś masakra.... majka,powiem ci że my jak się staraliśmy w styczniu to to parcie było straszne ja nie miałam ochoty na igraszki mąż też nie za bardzo dostał gorączki i czuł się fatalnie,ale dał rade dwa razy dziennie na więcej nie mogliśmy się zmusić wrr...dlatego myślę że mogło się nie udać a mało tego wzięłam o jeden dzień za wcześnie dupka co mogło przeszkodzić plemniczkom dojcie:/,strasznie było,wstrętne poczucie musu.Dziś pączki zjadłam 4 hehi czuje że pęknę:p magdam,ja chyba umarłabym z tęsknoty,:( rude jest piękne ja też przeszłam na kasztanowy a teraz koniec marca planuje zejść na typowy rudy bo za pierwszym razem z czarnego od razu na rudy ciężko:) dzień drugi :oczekiwanie na okres-brak:) ale ciii bo usłyszy @ i przylezie,jak na razie to boli mnie podbrzusze,puszczam bączki i jak się podcieram to trochę hmmm jakby śluz z krwią ,rano były brązowe plamienia teraz cichosza... a i w pracy kilka razy latała do toalety bo myślałam że to już ale nic uczucie jakby "leciało" i chyba ze trzy razy jak kucnęłam dziwne kłucie w macicy,sama nie wiem w każdym bądź razie w kroku:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, natka przeciez dzisiaj 7 luty!! robisz jutro test???? ja dzis mysle o powrocie do polski....dziewczyny,dostalam telefon, na 90procent w padzerniku byc moze bede juz mieszkac w polsce, jestem szczesliwa i przerazona....decyzja aby wyjechac z PL ( w momencie w ktorym akurat dostalam prace na stale) byla dla mnie najciezsza w zyciu.....a teraz czuje,ze mam powtorke z rozrywki....wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z testem poczekam hmmm do poniedziałku o ile nie dostanę krwawicy wolę zobaczyć krew niż jedną krechę, a podbrzusze cały czas boli jak na @ więc nastawiłam się że przyjdzie ... nie kupuję testu baby mnie nie kusiło:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia_00
gutka- no oczywiscie ze nie zapomnialam o nikim tutaj !!! :) przychodze czasem poczytac co tam u WAS :) - wlasnie dzis ide na to badanie i juz sie doczekac nie moge - - tak juz sie rozgladam za wozkiem i cenowo jak to wyglada ale tutaj maly wybor i raczej bede z polski sciagac - chociaz jeszcze duzo czasu to zobaczymy - wczoraj myslalam ze mnie dzidzia wykonczy bo taka zgage mialam i bol glowy ze hej i postanowilam isc spac zeby to jakos przezyc hahah a co do plci to jestem ciekawa czy zadzialalo ale co bedzie to mi obojetnie tylko sie modle aby zdrowe! a ty stosujesz diete dziewczynkowa :)?? - wiesz co juz lepiej dla Ciebie poczekac ten miesiac i sie starac z czystym sumieniem anizeli potem miec wyrzut - bo organizm tez musi byc zdrowy podleczony itd. zeby nie ingerowac lekami - a 16 luty to juz zaraz ! no jesli chcesz dostac te prace to zycze ci aby tak bylo bo w koncu macierzynski tez wazny a najwyzej nic im nie powiesz przez pierwsze 3 miesiace w razie dalej bys byla na probnym bo to mozna sciemniac ze nic sie nie wiedzialo haha - ja mialam propozycje pracy ale nie poszlam jak juz 13 tydzien to jak - sumienia bym nie miala hehe - niestety zawsze jakis problem ! ale oby to byl twoj ostatni z tym nieszczesnym zoladkiem ! :) majka- ja mam 25 lat i jestem z Tomkiem dokladnie 7 lat i 3 miesiace :) - to bedzie nasze 1 dziecko - nie jestesmy po slubie :) koniczynka- jak bylo serduchowanie dzien przed skokiem to sie wstrzymaj a jak nie bylo to moze proboj ale dziwnie ze testy owu nie pokazuja nic hmmm... Alex- gratulacje!! biedny michas mam nadz. ze cos mu pomoze na te nieszczesne kolki - ponoc herbatki tez sa dobre te z kopru wloskiego itd. a tak to jak sie czujesz i jak idzie macierzynstwo :) ? przyzwyczailas sie do nowej roli i do rutyny dla malego ? ps. ale juz konkretnie wazy widze hihih paulina- a jakie dlugie masz cykle bo to zalezy im dluzsze tym owu pozniej - wiec jak masz w miare krotkie to jest szansa :) magdam- nie wolno jesc wedzonego lososia - ogolnie nic wedzonego lepiej nie jesc tylko dobrze wygotowane mieso, i ponoc az tak duzo zeby kurczaka nie jesc bo ma duzo hormonow w sobie, orzeszkow ziemnych za duzo nie wolno bo wywoluja uczulenia i to samo z truskawkami - nic mi innego nie przychodzi czego nie wolno jak narazie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, to weź od 17dc, ale nie za późno, bo niepotrzebnie cykl Ci się wydłuży. Od następnego cyklu testy owu i będziesz wiedziała. Skoro lekarz tak ci zalecił to tez wie co robi. Ważne są 3 pierwsze miechy z duphkiem i regulacja. Majka, to fajnie, że wracasz do PL. W końcu masz tu rodziców, znajomych, i prace znajdziesz:) jak poznałaś swego męża, w Hiszpanii? Dziewczyny, Nic nie mówcie o tym seksie na zawołanie, takim tylko na dzidzię. Też tego nie lubię i nawet się cieszyłam, że nie muszę tego przezywać w tamtym cyklu. Nawet jak siebie obserwowałam to akurat kiedy miałam owu, to nie kochaliśmy się, bo nam i tak się nie chciało, a gdybyśmy się starali to byłaby katorga, na siłę się zmuszać. Koniczynka, mój tez nieraz miała dość. Najlepiej chłopa na podstęp wziąć i mu nie mówić, że to płodniaki, zrobić fajny masaż, w końcu jak nam zależy to musimy się nagimnastykować:):P Natka, to dobrze, że cioty nie ma i niech już nie przychodzi w tym roku:) Też się skusiłam na jeszcze jednego pączka i dziś robię przerwę od sweetów. Szkoda, że u kobiety jest własnie tak, że ma tylko parę dni na zajście i to tak się planuje te ważne dni i seks, że to jest męczące. Ale musimy być wytrwałe i się wspierać, na pewno nam się uda i głowa do góry dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! Chociażby tyłek bolał, mięśnie miały być naciągnięte, suchość na dole, damy radę:):):):P!!!!!!!!!!!!! Ja może od następnego cyklu skuszę się na ziółka - mieszankę nr 3 ojca sroki, ponoć daje efekty, jak pije się ją 3 miesiące bez pauzy, wspomaga owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak meza poznalam w hiszpanii,jeszcze jak studiowalam w pl,2 lata zylismy na odleglosc...bo nie moglam z dnia na dzien sie wyprowadzic....ale po dwoch latach zamieszkalam na stale,przeprowadzilam sie dla niego, a teraz zlecialo juz 4 latka.....prawie.....polska to dla mnie troche czarna magia...nigdy w polsce na dobra sprawe nie pracowalam,nie umiem jezdzic zima po sniegu.....masakra.....nie wiem nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Marcysiu, staram się jeść więcej nabiału, biorę magnez z B6. Mniej słonego, paluszki wykluczone, chipsy ograniczyłam:) Restrykcyjnie jej nie przestrzegam, ale staram się więcej tych produktów wprowadzać:) Mniej więcej tak wygląda moja dieta na upragnioną cipuszkę. Ale przyznam, że prędzej wolałabym zaciążyć i obojętnie co tam małego urośnie między nóżkami, aby tylko niedługo zaciążyć i tak jak piszesz maluszek był zdrowy:) Marcysiu, miałaś jakiś lubrykant z tego pisałaś? jak on się nazywał i czy tylko w UK można kupić? Nie dziwię, że jesteś szczęśliwa:) napisz jak po badaniu, usłyszeniu serduszka, jak maluszek się ma:) Gratuluję 13tc:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak pisałas o tej tempce, to może się skuszę, tylko ten cykl odpuszczę, bo to męczące psychicznie, te ranne mierzenie itp Ja jak teraz nie znajdę pracy, trudno.....Będę się starać. Szkoda czasu na szukanie i odkładanie planów macierzyńskich. Przecież rok mogę czekać na nowa pracę i będę sfrustrowana, ze nie staram się. Długo już jesteś ze swoim Tomkiem. To już jak dobre, stare małżeństwo. Zazdroszczę takiego stażu, pewnie nie tylko miłość, ale i przyjaźń duża u Was. Marcysiu, to już na stałe będziecie w Irlandii? Planujesz powrót? Majka,Jak już długo jeździsz jako kierowca, minimum 1,5-2 lata, to spoko opanujesz tu jazdę w trudnych warunkach. Sama się zdziwisz. Widzę, że u Ciebie również - bez auta to jak bez nogi:) Ja ostatnio popłakałam się jak mój nie chciał ruszyć z garażu, ale podładowałam akumulatorek i od razu banan na buzi, że nie muszę do mpk-a:) Przyznam, że ja też tu na poważnie nie pracowałam, miałam przez 7 lat umowę o zlecenie/dzieło, nieunormowane godziny. Nigdy nie miałam umowy o pracę i sztywnych 8h dziennie, więc w podobnej sytuacji jesteśmy. Dobra, lecę mamę odwiedzić, dawno nie byłam u niej, mąż zna działce, więc idę jakoś zabić czas i mieć pretekst, aby nie sprzątać:):):) Dobrego dnia Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś 8 luty @ nadal brak :) ale ciiii...lekkie czerwono-brązowe plamienia dzwonilam do gin czekamy do poniedziałku i jeśli nic to hcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka, trzymam kciuki za Ciebie!!!!!!! oby!!!!!! ja bym zrobila test:) trwarda jestes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze być twarda już tyle razy płakałam nad testem że juz mam dość nie mam już siły żyć nadzieja że będą dwie krechy na teście, i wpatrywać się jak głupia że może jednak jest krecha druga ale ja jej nie widzę:(wolę poczekać niż znowu rozpaczać.Do dziewczyn którym się udało w dniu spodziewanej miałyście jakieś plamienia przy podcieraniu?bo nie wiem czy to na @ zapowiedź czy na ...na... no wiecie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i strasznie podbrzusze boli skurcze jak w trakcie@ w sumie to byłby 3 dzień @ i tak mnie boli jak wtrakcie tych najgorszych i najintensywniejszych dni @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dzwoniłam do gin i mówił że cały czas mam go brać,więc biorę.Dzień 4- @ nadal brak,bóle podbrzusza są lecz@ ni ma, tylko plamienia się utrzymują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, ja pracuje w usługach, praca przy biurku przy komputerze. Po kilku latach mam dosc. Najpierw wytrzymalam 4lata dzielnie potem zachcialo mi sie drugiej dzidzi i odpoczynku a teraz juz po 2och mam dosc i znowu chce odpoczac przy dziecku, tyle ze to juz pewnie ostatnia przerwa bo ile mozna miec tych dzieci! Chyba cos wykombinuje zeby miec dzialalnosc a przy komputerze to tylko na pol etatu tak jest idealnie bo juz tak chodzilam, wrocilam na caly zeby znowu miec szanse skorzystac z pelego macierzynskiego zwlaszcza ze teraz jest 12mcy platny 80% lub 100% 6mcy a drugie 6 platne 60%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego dziewczyny biore teraz podstepem, w tym cyklu nie mowilam ze mam czas plodny tylko ze juz po plodnym zeby sie tak nie stresowal i udalo sie przez 5 dni z rzedu, ale i tak narzekal, bo zwykle nie bywalo tak czesto, jak mowie ze teraz sie staramy to zwykle sie konczy na jednym razie w dniach plodnych, a teraz bylo 5 dni tuz przed owu. tempka dopiero dzis skoczyla ale juz go dzis nie bede meczyc, dam chłopowi odpoczac do nastepnego cyklu, no chyba ze @ nie przyjdzie. Ja to musialam na dodatek walnac tekst ze sperma odzywia drogi rodne, bo zwykle to byl stosunek przerywany i chlop byl odzwyczajony od normalnego stosunku. moze te 5dni przed owu wystarczy, oby tak bylo bo juz nie chce go meczyc tak znowu, a bylo az 5 pod rzad bo owu sie opoznila chyba przez noja glowe, bo przeciez nie da sie nie myslec i wystapila 2 dni po tescie owulacyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka, ja mialam plamienia od terminu @ po pozytywny tescie, nawet dzien po planowanej @ jak juz wiedzialam ze jest ciaza wystapilo krwawienie male i ja do meza ze poronilam ale to jeszcze nie bylo to, duphaston caly czas utrzymywal chora ciaze i w koncu plamienia przerodzily sie w krwawienie i w 9tym tygodniu ciazy poronilam a raczej mialam poronienie zatrzymane, dzidzia usnela w moim brzuchu i nie wydalilam jej, chyba za bardzo pragnelam dziecka, skonczylo sie na wielkim bolu i zabiegu lyzeczkowania. Rób natychmiast test ciazowy bo jak jest ciaza zdrowa i masz plamienia to sa braki progesteronu i zwieksza sie duphaston nawet do 3 razy dziennie. A jak jest ciaza chora to i tak duphaston nie pomoze jak to bylo w moim przypadku. pamietaj brazowe plamienia mozna wyleczyc w ciazy ale jak juz sie przerodzi w zywa krew i skurcze lub bole krzyza to juz poronienie w toku i nie mozna go zatrzymac. Rób ten test i badz dobrej mysli, ja bylam do samego konca, do samego konca mielismy nadzieje i tak nazwalismy nasza coreczke Nadia=nadzieja, teraz jest wsrod aniolkow i na pewno trzyma za nas kciuki by tym razem nam sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyke ze ja boli na poczatku nie mialam, moze ciaza biochemiczna i przyjdzie @ z opoznieniem. zdaje sie ze zanim ja poronilam jakas dziewczyna przede mna tez na tym forum pisala ze boli ja okropnie i potem dostala @, poronila bardzo wczesnie. ale moze po prostu sie naciagaja wiezadla macicy bo ciaza tez na poczatku boli. rob test i caly czas badz w kontakcie z lekarzem, moze zwiekszy ci duphaston i da no-spe rozkurczowo lub magneb6 na rozluznienie. duzo odpoczywaj, wsluchaj sie w swoj organizm a bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka, w sumie nie chcialam tego wczesniej pisac,bo w koncu malo sie znam i nie chcialam cie straszyc ,ale ja bym tez zrobila test,bo jesli jestes,to plamienia to chyba nie jest najlepszy znak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka,a ty kiedy spodziewasz sie malpy? zaczynasz starnia w lutym? czy czekasz na decyzje z tego drugiego etapu rozmowy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Witam,dziewczyny,dawno mnie nie bylo,bo juz mam wszelkie dolegliwosci...zgaga,sennosc,mdlosci,wilczy apetyt a na inne rzeczy bleeee..straszne..:) Natka,zrob test,pare dni w ta czy w ta...a bedziesz spokojniejsza i jakby co,podejmiesz jakies kroki z tym plamieniem... Majka,powaznie chcesz wracac?hmmm...moze dlatego,ze mieszkam w pl,aktualnie pogoda jest do du...to za chiny nie wyjechalabym z hiszpanii hahah,ale pewnie masz powody :) Ide zrobic sobie kanapke... Marcysia,jaki wozek masz na oku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestraszyłyście mnie na maxa,teraz to się już zaczęłam bać, dzwoniłam do gina powiedział ze nie ma co się obawiać w pon mam zrobić hcg i z wynikiem przyjechać do niego, mimo wszystko kupiłam dziś test i zrobi go jutro rano dziś mam takiego suchara w buzi że chodzę z 1l wodą do picia bo mnie suszy i raczej test wyszedłby nieprawidłowy bo mocz jest dosyć mocno rozcieńczony,plamień takowych nie mam tylko przy podcieraniu jakieś "dziwaczne"upławy tak jakby śluz o zabarwieniu czerwonawo-brązowym...znowu się boję....nie potrafię o niczym innym myśleć a już miałam poukładane wszystko nawet "parcie"mi przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Natka,nie o to chodzilo zeby Cie wystraszyc :) Powiem Ci,ze ja nadal mam uplawy,zoltawe,czasami mam uczucie jakby @ polecialo.Przy wczesnej ciazy tez pojawia sie plamienie jak przy @.Aby grozilo poronieniem,to podobno plamieniu powinien towarzyszyc silny bol podbrzusza,silny i stan podgoraczkowy,tak czytalam.Ja zanim bylam pewna ze jestem w ciazy,to pamietam ze jednego wieczoru tak mnie jajniki bolaly,ze az sie wystraszylam,a to musialo nastapic wtedy zagniezdzanie.Nadal pobolewaja mnie jajniki,podobno przestawiaja sie no bo przez 9 m-cy nie bedzie @.Nie denerwuj sie i nie panikuj...poronienie nie trwa przeciez tak dlugo,z tego co wiem,slyszalam,to raczej w ciagu paru godzin,moge sie mylic,ale na pewno nie trwa paru dni.A moze masz fasolke?:) i blona sluzowa macicy sie zmienia?Natka bez nerwow :D przeciez nic strasznego Ci sie nie dzieje?P.S. mnie tez strasznie suszy i nie smakuje mi herbata,tylko woda..Bedzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry Natka za nic nie chciałam straszyc, poprostu zrób ten test i wtedy zobaczysz czy jest sie czym martwic. Czasem plamienia tez sa przed okresem. A poza tym wczesne poronienie w okresie @ to nic takiego strasznego, gorzej jak poźniej. Głowa do góry, widzę że jesteś w kontakcie z ginem, to dobrze. Na pewno pomoże jakby była ciąża:) Poza tym dwa poronieia na tym forum to juz za duzo, chyba niebu wystarczy już aniołków... Moja siostra urodziła 02.02 córeczke w USA , szkoda że nie mogę do niej pojechać teraz...To moja pierwsza siostrzenica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie ciąża jest powodem zatrzymania @ dziś zrobiłam test-negatywny,nie wiem czy się cieszyć czy też nie:( ale jeśli to nie ciąża to co do cholery znowu się dzieje z moim organizmem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
NATKA, TO ZRÓB DZIŚ I JUTRO TEST, JAK UJEMNY TO NA PEWNO NIE CIĄŻA. Może coś wykaże jutro. NIE DENERWUJ SIĘ, dziwne, ze gin tak długo duphka Ci kazał brać. Przecież jak za długo, i np. ciąży nie ma, to upośledza śluzówkę endometrium. Majka, ja mam ciotę od 8 lutego. Wyobraź sobie, ze mam mega doła, bo byłam na 2 turze w tej firmie, ale potem już nie oddzwonili do mnie:( Czyli nie mam pracy. Mam dylemat, bo bardzo chcę maluszka, patrze, kiedy dni płodne mam mieć wstępnie, będę organizm obserwować, a z drugiej strony boję się być bez kasy swojej, bez tego macierzyńskiego:( Majka, jak żyjesz po staraniach:P:)? Wzięłaś duphka? Rozmawiałam dziś z mężem, i jak np będziemy się starać w dni płodne i przez pół roku nic się nie wykluje, wysyłam męża na badania. Wczoraj byliśmy na spotkaniu ze znajomymi męża. Jedna z tych koleżanek poroniła, druga 5 lat po ślubie i ma problemy z zaciążeniem. A 3 w trakcie rozwiązania i będzie miała bliźniaki. Starałam się tematu nie poruszać, bo było dziwnie. Ale chciałabym być mieć już swoja kruszynkę... Koniczynka, trzymam kciuki za ciąże, żebyś miała z głowy te starania:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I dobrze robisz, że mężowi nie mówiłaś o tych dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka,kochana,spokojnie,ja chyba tez dolozylam swoje 3 grosze do twojego strach,przepraszam i sluchaj sie lekarza,a nie nas,lekarz wazniejszy,po prostu miej reke na pulsie,to wszystko negatywny test ciazowy na tym etapie to jeszcze nic pewnego.....zrob jeszcze jeden...moja kolezanak zrobila 3 test w ciagu 2 tygodni od terminu @ wychodzily negatywne a byla w ciazy....tak jak lekarz powiedzial,w poniedzialek idziesz na krew i wszystko sie wyjasni....a dzis polecam ci obejrzenie minimum dwoch komedii!!!!!!!!!! i bedzie wszystko dobrze!!!!!!! gutka, praca...trudno,raz jest,raz jej nie ma,wiem co czujesz,bo jestem w tym samy miejscu....staraj sie o dziecko,nie odkladaj,zwlaszcza jak juz czujesz instynkt, ja juz mowilam na prace masz cale zycie, a na dzieci kilka-nascie lat...zreszta co by nie bylo poradzisz sobie,bedzie dobrze,nie zamartwiaj sie tym na zapas i nie planuj za bardzo...bo wiesz jak z planami,wychodzi wszystko na odwrót,bedziesz w ciazy,bedziesz planowac,bedzie czas,bedzie rada, ulozy sie i zawodowo, i finansowo,na pewno!!! ja tez z mezem rozmawialm i obiecal,ze zrobi test nasienia po wielkanocy...no moze do maja daje sobie czas,bo chce wiedziec zwyczajnie,czy z jego strony wszystko jest ok,wtedy skupie sie wylacznie na swoim leczeniu i dam mu spokoj....a nie ze ja bede brac hormony przez rok bez rezultatu,a potem sie okaze,ze cos z plemnikami....no ale miejmy nadzieje,ze sie nie okaze....ja po staraniach,nawet mezowi wrocila ochota na seks....masz racje konieczynka na nastepny cykl juz mu nie bede mowic,tylko bede dzialac :) magdam....z jednej strony nie chce wyjezdzac z hiszpanii....pogoda jest super,to prawda,do tego mieszkam w turystycznym miejscu,blisko plaza,baseny...wiec warunki na dzieci super....ale wiesz....nie sama pogoda czlowiek zyje....i w ogole mam cala liste argumentow za i przeciw...i zadne z nich nie przewazaja jakos znaczaco,wiec to trudna decyzja dla mnie,wierz mi.....bardzo trudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×