Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

Gość magdam27
Czesc dziewczyny,sorki ze pisze dopiero teraz.Gin ma zawalony kalendarz,mam zadzwonic sroda-czwartek,dobrze sie sklada,poniewaz w srode powinna przyjsc @. Az milo sie czyta forum,taki optymizm tutaj ze az mniam :) to dobrze. Anibas,ja tez jestem pesymistka..kiedys nia nie bylam,ale po smierci Taty,,jego piciu itp...zaczelam uwazac ze u mnie szklanka zawsze jest do polowy pusta..a nawet wylewa sie...dlatego do tych 2 kresek staram sie podejsc racjonalnie.Jak gin powie ze gumis jest,pokaze mi to na usg...to uwierze i pewnie poplacze sie ze szczescia..narazie nie chce sie nakrecac..nie wiem jak bym to zniosla gdyby...no wiecie przyszla @.poronila samoistnie...dlatego teraz jeszcze sie nie ciesze. Dzien byl do dupy...tyle roboty w pracy,brzuch mnie pobolewal jak na @ i caly czas biegalam do wc i zerkalam na wkladke czy krwawica nie przyszla. Maz wyjechal na dwa dni,jutro wraca wieczorem,jakos stesknilam sie i tak mi smutno... Wiec,poszlam dzisiaj i kupilam sobie szara marynarke i limonkowa koszulke,jutro ubiore do roboty,jutro ide tez zrobic sobie manicure a w czwartek zrobie pizze,ktora za mna chodzi...mniam.Wszystko dla poprawy humoru :) Snila mi sie mysz,wie ktoras co to moze znaczyc? Nigdy jak sie czujesz?Majka czekam na starania :) Koniczynka jestem pewna ze wszystko sie ladnie zagoi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Zagoji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dzięki że na mnie liczycie,miło bardzo bym chciała...(rozmarzona:))ale myślę że to chyba nie na mnie czas kłucia minęły wzdęcia też pomału mijają,aczkolwiek gazy idą hihi:)i dobrze że są beztlenowe to mąż mnie nie wygoni z łóżka:p trochę mniej ale jeszcze się utrzymują 3 dzień,chce mi się jeść niby jestem głodna ale jak ugryzę kawałek kanapki to mi rośnie w ustach i jednak dochodzę do wniosku że głodna nie jestem,brzuch mi wzdęło jak na okres wciągnąć go mogę tylko trochę myślę że to na okres idzie:( i te swędzące piersi ale to myślę że wina wczorajszego basenu(woda dosyć mocno chlorowana): też jestem bardziej pesymistką,nie wytrzymam do lutego chyba pójdę do apteki po test i go zrobię 2-3 lutego,wiem że to ok 4dni od spodziewanej ale jakoś może spokojniejsza będę nawet jeśli znowu nie wyszło,nie teraz to uda się w kolejnym cyklu,gin powiedział że muszę zaciążyć nie ma bata on się o to postara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny, wtracam sie tak niespodziewanie ale dopiero teraz zaczelam szukac odpowiedzi na moje pytania w internecie i tak natrafilam na forum :), mam 33 lata i również wraz z mężem staramy sie o 3 dziecko, ale jakos cos ciezko nam idzie w tym temacie, może za wcześnie sie martwie bo staramy sie o ciaże juz 3 miesiace i poki co nie ma pozytywnego rozwiazania tej sytuacji, w zeszlym miesiacu spoznila mi sie miesiaczka o tydzien ( a miesiaczki mam zawsze regularne i cykle 28 dniowe) wiec zaraz pobieglam zrobic test i wykazalo ze jestem w ciazy, bylismy cali uradowani ale po tygodniu zaczelam krwawic wiec szybko pobioeglam do lekarza a ten skierowal mnie na badania HCG ktore tez potwierdzily ciaze ale bardzo wczesna bo wskaznik byl jedynie 14,99 ml, wiec powtorzenie badania lekarz nakazal mi zaraz po ustapieniu krwawienia i co sie okazalo ze po ciazy ani sladu (a miesiaczke mialam tak bolesna i straszna ze myslalam ze umieram) no i dowiedzialam ze ze prawdopodonie organizm sam wydalil martwy zarodek wiec mozna by to podciagnac pod poronienie, teraz wyposazylam sie w test owulacyjny zeby dokladnie co do dnia okreslic dni plodne, no ale mimo wszystko mimo dokladnych obliczen nie wykazal owulacji i teraz juz sama nie wiem co mam myslec, bo ta ciaza spedza mi sen z powiek i ciagle mam wrazenie ze wszystkie objawy wskazuja na ciaze ale nie wiem czy sama niepotrzebnie sie nakrecam, boje sie tez ze moge miec jakies problemy z zajsciem w kolejna ciaze tym bardziej ze dwie poprzednie mialam dosc ciezki i zakonczyly sie obie cieciami cesarskimi. Doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdam27 to tak jak u mnie- po śmierci taty. Oj ja tez ciuchami sobie poprawiam humor:) Mam nadzieje, że szybko dostane się do gina i badania wyjdą mi dobrze, i będziemy mogli z moim M. poszaleć i zmajstrujemy małą dzidzie:) Choć sama nie wiem, morfologia krwi mi źle wyszła-anemia ale nie przez żelazo:( Jeszcze węzły chłonne mam powiększone-i oczywiście stresa mam ogromnego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Anibas i Magdam, ja tez poprawiam sobie humor ciuchami:) UWIELBIAM PÓJŚĆ DO GALERII I WYJŚĆ Z NIEJ Z ŁADNYM CIUSZKIEM ALBO BUTAMI:) Teraz będę polować na rurki ciemne i jakiś plaszczyk wiosenny:) Muszę tylko rozliczyć podatek, bo niestety, nie pracuję i u mnie z kasą krucho nieraz. Dziewczyny, jakie macie kolory włosów i jakiej długości? Ja mam jasny blond, ale teraz schodzę do swego naturalnego - ciemnego blondu i mam odrosty, nie mogę się doczekać, aż całe odrosną. Z jednej str dobrze, że siedzę w domu, to mało kto widzi:) Anibas, ja też morfologię nie miałam za dobrą, wyszło, ze mam bardzo obniżone leukocyty i przez to m.in. łapię te nawracające infekcję grzybiczne pochwy, przez co nie mogę się starać. Jak zwiększę odporność- czyli zwiększę ilość leukocytów, co za tym idzie, również infekcje grzybiczne miną. Ale mimo, jak będę miała pauzę od grzybka to będę się starała:) A dla kobiet w ciąży są różne preparaty zwiększające krwinki czerwone albo niedobór wit b12 czy kwasu foliowego(zależnie od czego masz tę anemię), więc się staraj i nie martw na zapas:). Majka, zazdroszczę staranek z mężulkiem:) Pewnie już nie możesz się doczekać. A jak wyszła prl? Z tego co wiem, właśnie sobie przypomniałąm, moja koleżanka brała również Br

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Anibas i Magdam, ja tez poprawiam sobie humor ciuchami:) UWIELBIAM PÓJŚĆ DO GALERII I WYJŚĆ Z NIEJ Z ŁADNYM CIUSZKIEM ALBO BUTAMI:) Teraz będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lubie kupowac,ale na razie nic nie kupuje,bo mialam wydatki,wyjazd do polski na swieta,sylwestry,badania i inne imprezy, a teraz mam akcje samochod...ktory wszystko fajnie,ale pare rzeczy trzeba w nim naprawic oczywiscie,bo na nówke z salonu tez na dzien dzisiejszy nie mam....ach...ogolnie to w ogole mam dodatkowe postanowie na ten rok...wprowadzic jakis system oszczednosciowy,bo ja i moj M do tej pory zylismy troche z dnia na dzien,kasa sie nas nie trzymala, ostatnie grosze potrafilismy wydac na rozrywke,wakacje...a potem nie mielismy na rachunki,jednym slowem dzieciaki takie,ale to sie zmieni zadnych ciuchow,zadnego planowania wakacji nawet tych 3dniowych gdzie lot jest super tani....tylko kupujemy samochod,placimy rachunki,odkladamy co zostalo, a potem pomyslilmy....trzeba odkladac na wozki i inne takie :) ja jestem szatynka,nie farbuje,nigdy tego specjalnie nie robilam-no poza liceum gdzie farbowalam na czarno,bo chcialam byc super grozna...ale teraz mi przeszlo i jestem przyjazna dla otoczenia :) wynikow prolaktyny jeszcze nie mam,jutro sprobuje,mam nadzieje,ze nie spadla mi ponizej normy....jak tylko je bede miec dzwonie do gin w pl, a za 2 tygodnie mam 1 spotkanie z hiszpanskim ginekologiem.....no jestem ciekawa co to bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka ,zawsze mialam czarne wlosy dlugie,ale jakiś dwa mce temu znudzilo mi sie i potrzebowalam zmiany wiec poszlamdo fryzjera ściagnęłam czarną farbę i zaszalalam,przefarbowałam się na rudo(dojzewający kasztan)a wlosy z długich bo byly do połowy pleców ściełam do ramion,ehh do dzis pamietam minę mojego męża-bezcenna:D co do zakupów uwielbiam buty ehh to moja słabość;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam włoski kręcone i długie zapuszczam jej już parę dobrych lat ;) jak wyprostuje sięgają mi do tyłka teraz jeszcze zrobiły się strasznie gęste i grube podobno przez hormony, ale teściowa mi powiedziała że nie mam się przyzwyczajać bo po porodzie zacznie ten nadmiar wypadać a szkoda bo kurczę fajne się zrobiły ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Ja wlasnie wrocilam od fryzjera,miala wlosy dlugie,takie do piersi,a teraz mam do ramion.Co do koloru,to rude,niestety farbowane bo z natury jestem bardzo jasna blondynka.A ze mam ciemna oprawe oczu,a same teczowki niebieskie to gdlupio mi bylo w blondzie,jakos tak nienaturalnie i wlasnie w rudym sie odnalazlam :) Jutro 32 dzien cyklu,powinien przyjsc @.Dzisiaj w pracy siedzialam przy otwartym oknie,w krotkim rekawku..tak mi bylo goraco... Jak jutro nie dostane @,testuje w czwartek rano i do gina.Wiecie co...mogle sie zeby @ nie przyszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, dziś nie wytrzymałam,weszłam do apteki,stałam w kolejce chyba z 5 minut i już miałam kupić ten cholerny test lecz spanikowałam gdy kolejka doszła do mnie kupiłam...gripex!jakaś blokada we mnie była i nie byłam w stanie wypowiedzieć tego co chciałam,gdy pani w aptece zapytała"słucham?-ja bez zastanowienia wypaliłam gripex!strach mnie obleciał. to było głupie:( pojechałam do domu i miałam wyrzuty do samej siebie że go nie kupiłam byłoby wszystko jasne nie musiałabym znowu się zastanawiać czy tym razem może się udało,mogłabym spokojnie przygotować się psychicznie na kolejny cykl...jakaś blokada mnie dopadała zaczęłam się zadręczać.Zadzwoniłam do męża-jak będzie wracał z pracy niech zajedzie do apteki i kupi test ciążowy;wrócił do domu-kupił... ,mam go, leży przede mną ,a ja się w niego wpatruję jak wariatka i boję się go zrobić,nie wiem czy nie jest za wcześnie,dziś jest 9 dzień od przytulania,a do @ następne 9 dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy, nie rob go jeszcze,ja bym zrobila tego 6 lutego....no ewentualnie 5 lutego,teraz jest za wczesnie!!!! zdecydowanie....od przytulania sie,do wydzielenia sie hormonu moze minac i tydzien.Zeby test cokolwiek wykryl musi minac kilka dni wydzielania hormonu do krwi....zreszta co ja ci tu wyklad robie,sama najlepiej wiesz,ze jest za wczesnie,teraz jak zrobisz test i tak ci niczego nie wyjasni bo za dwa dni bedziesz czuc to samo,ze moze jestes,bo tamten test sie nie liczy bo byl za wczesnie....ten strach jest w Tobie,ta meka,bez wzgledu na to czy zrobisz test czy nie,postaraj sie wyluzowac,obejrzyj filmy,poczytaj ksiazke,spotkaj sie z kolzezanka...nie wiem, cokolwiek robisz aby nie myslec..... ja wiem,ze juz bardzo chcesz....ale to niczego nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Mi sie wydaje ze za wczesnie...chociaż..jajeczko idzie średnio 3-4 dni przez caly jajnik i pozniej do 6 dni trwa zagniezdzanie,czy jakos tak..Moze wyjdzie słaba kreska,albo jeszcze nic.Jak jej nie bedzie widac to bedzie Ci smutno,jak bedzie słaba,to bedzie jeszcze wieksza panika i zadreczanie sie..Nigdy,kochana poczekaj..codziennie mow sobie,jutro zrobie,a nastepnego dnia,ze jutro zrobie..badz twarda :) Ja wiem,ze to ciezkie i ze Cie to duzo kosztuje.. Ja bym poczekala.Ale jezeli Ty juz nie dajesz rady,to zrob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiksuje ale jestem twarda:) trochę mój M mnie denerwuje bo nie pozwala mi nic zrobić chciałam się zająć czymś i zaczęłam sprzątać,to zaczął swoje blablabla że nie powinnam się przemęczać bo nie wiadomo czy "tam"coś jest czy też nie lecz na wszelki wypadek...,poszłam na zakupy to przylazł za mną i "nie powinnaś dźwigać" zaczynam wariować a jak jedna krecha wyjdzie to chociaż jemu buzię zamknę i da mi spokój...mimo wszystko spróbuję dotrwać jeszcze chociaż kilka dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy,czyli twoj facet tez juz sie nakreca i panikuje :) no jak masz sie stresowac to zrob,ale dotrwaj chociaz do lutego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Wyznacz sobie cel,luty i testuj..zaznacz ten dzień w kalendarzu i czekaj jak na gwiazdke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka masz racje on zaczyna fisiować razem ze mną a myślałam że twardy jest:) magdam,masz racje zaznaczę na czerwono w kalendarzu i będę liczyła dni tylko jak tu wytrzymać aż tyle, dom mi się zapuści bo ten mój wariat na nic mi nie pozwala,ahh ci mężczyźni wasi też są tacy..hmmm nadopiekuńczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj taki nie jest....zagonilby mnie do roboty i powiedzialby ze jak przyjde z pozytywnym testem to dopiero pogadamy.....jedno jest pewne nie ma co planowac na zas....trzeba zyc normalnie,bo inaczej mozna zwariowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulka22
Hej dziewczyny mogę się dołączyć:-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przetrwalam nie zrobilam sikanca:)ale moj M pierwsze co po przebudzeniu: robiłaś test? i jak wynik?pierwszy raz w zyciu go okłamalam powiedzialam że tak,choć go nie zrobłam i że znowu nie wyszło...mam wyrzuty sumienia ale inaczej się nie dało na dwa tygodnie mam spokój mogę chodzić na zakupy i sprzątać w domu....Witam nową forumowiczkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba z wami nie popisze bo coś mi sie ta stronka zacina:-( my dopiero zaczniemy starania:-)więc już nie mogę się doczekać:-)i siedze i czytam co i jak:-)już biore od jakiegoś czasu kwas foliowy:-)chcę się jeszcze wybrać do gin.żeby sprawdzić czy wszystko jest ok i można bez przeszkód się zacząć starać o maleństwo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy,gratuluje!!!! wytrzymaj jeszcze z 2 dni :) do piatku :) ja od piatku dzialam :D odebralam prolaktyne, w normie,nie spadla ponizej normy,wrecz sie podniosla, do 15 ale to nic, bo wtedy bylam dobe bez tabletki,bo wzielam w czwartek rano,jak zobaczylam jak spadla to juz na noc nie bralam, a w piatek rano tez nie,bo pomyslalam na noc wezme, a wlasnie w piatek po poludniu robilam badanie,wiec doba bez tabsa i juz podskoczylo,nie wazne,wazne ze w normie :)a teraz biore po pol za dwa tygonie wizyta u gina....zobaczy co powie,czy nic nie powie...oto jest pytanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniulka018 to tak ja my:))Będę robić badania, wizyta u gina i mam nadzieje że dobrze będzie, i bedziemy się starać:))Już nie mogę się doczekać tych starań:) i efektu:)) Mojemu braciszkowi niedawno córeczka się urodziła i taka słodziutka jest, no po prostu cukiereczek. A nie planowali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do włosów to mam ciemne, takie za ucho z lewej strony a prawą stronę mam dłuższą. Taka troszkę "inna"fryzurka:) W każdym bądź razie mężusiowi się podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×