Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Arpad, ta dieta ma pewne sprzeczności: otóż: jak mam jednocześnie jeść co 4 godziny i nigdy nie być głodna, i do tego jak już jeść to mało! No ludzie! Toż to dla cyborgów chyba. Żeby wytrzymać tyle czasu, musiałbym zjeść wiadro! ... yyyy tzn nie wiadro jako takie, ale ilościowo, choć małe wiadereczko :P Pozostaje mi mż i rd i zm i dw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeść co 4 godziny? Nie dałabym rady. Ja jem śniadanie i obiad. W międzyczasie najczęściej nic,no chyba,że to są te dni,to wtedy coś słodkiego lub ostrego wciągnę. Ale na ogół moje odżywianie kończy się na 2 posiłkach. I to nie jakichś dużych-śniadanie to 1 kanapka i kefir/sok i kawa. Po 2-3 godzinach kawa i potem popołudniu jeszcze jedna kawa. I ok 18 obiad-kawałek mięsa, warzywa i ze dwie łyżki ryżu/kaszy lub 2 ziemniaki. I tyle. Poza tym dużo piję-wodę, soki, kawę, ze 2 herbaty. W życiu bym nie dała rady jeść 4-5 posiłków. W ciąży jadłam 3 i płakałam niemal nad jedzeniem,bo zamiast obiadu wolałam 3 kg arbuza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny upieklam sernika pychota ale bialka mi sie ubic nie chcialy na piane chyba trefne jaja byly poszlam po nowe i chwilka i piana ubita heheh czestuje kazda z Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata.S
Ja nie chcialam raczej dzieci i nie obnosiam się z tym. -Jednak los chciał inaczej mam dziecko i kocham je. Biorę życie takie jakie jest-mam poczucie że nigdy nie miałam nad nim władzy i to daje mi ogromne poczucie niespełnienia oraz sprawia że kiedy o tym pomyśle czuję sie nieszczęśliwa. Taka niespełniona matka chciałaby dla swojego dziecka innego losu,chciałaby dać mu taką wędke by złowiło w życiu każdą rybę a najlepiej by było rekinem czyli panem i władcą-może o to w tym chodzi? Nie wiem dlaczego wiatr zawsze wieje mi w oczy i tak sobie to tłumacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renata s piszesz bardzo ogolnie, nie mozna za duzo wywnioskowac z twojej wypowiedzi.Jesli bedziesz miala ochote napisz cos wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi-mam jęzorek do pasa. Uwielbiam sernik... Oj dziś coś za mną chodzi,ale nie mogę się zdecydować-czy czekolada czy makrela w galarecie ;) w ciąży takich zachcianek nie miałam jak w te dni. Renata- napisz coś więcej. W życiu wiele zależy od podejścia. Nawet jak się dostaje kopa,to trzeba się cieszyć,że gorzej nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika... ale wstyd :O :O :O Ty piszesz o dwóch posiłkach kiedy dla mnie 4, 5 to norma :O :O I potem się dziwię, żem dietetyczny Don Kichot... Bossssskkkko :O Czy któraś z Was odszyfrowała mój magiczny skrót?? ;) Dowi, nie nadążam śliny łykać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a reszta skrótów?? no kobitki zgadywać! dla zwycięzców przewidziano atrakcyjne nagrody! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba mnie dziewczyny zmobilizowałyście by spróbować wsiąść za kółko i ruszyć na podbój krawężników! Jak mi się uda, to stawiam wam flaszke! :D tjulip - mż - to wiem ale rozwiń skróty: rd i zm i dw? :) ja jem ok. 4 posiłków, małych posiłków np. śniadanie o 9: mały kubek jogurtu, 12- serek wiejski albo serek homogenizowany, ok.15 - sałatka lub jakiś owoc, ok. 17 obiad, czasem jak jestem wieczorem głodna to jem kawałek kabanosa, albo kawałek szynki z pomidorem. Nie jem chleba, produkty mączne b.rzadko. Jedynie w weekendy jem chleb ciemny, bo z młodym jemy posiłki i się nie da nie jeść pieczywa na śniadanie, bo zaraz będzie grymasił nad swoim. Monika - 2 posiłki i sama kawa to trochę kiepsko, choć ważysz super, ale w tym wypadku kawa służy ci za posiłki ;) też tak kiedyś się odżywiałam jak ty, potrafiłam pół dnia na kawie jechać, efekt był taki że zaczynały wypadać mi włosy, paznokcie łamały się do połowy i do krwi, widziałam po sobie że robię sobie krzywdę. Zaczęłam inaczej się odżywiać, ograniczyłam kawę, przyjmuję magnez i widzę po sobie że jest lepiej. Masz dobre wyniki? Bo kawa strasznie wypłukuje magnez. Renata - a ty czasem nie potrzebujesz wsparcia? bo po poście wnoszę, że cos nie za wesoło u ciebie i przydałaby się rozmowa z nami... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta..miałam wypadek dawno temu .Wsiadłam za kierownice dopiero po roku ,za pózno,strasznie sie bałam,nawet jak siedziałam tylko w samochodzie to dostawałam delirki.Musiałam sie wziąć w garść ,bo bez auta na wsi ani rusz:D Musisz spróbować małymi kroczkami i do przodu...jak ja mogłam to Ty też dasz radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie, no nie , no nie! Ja czasu nie mam a tu tyle wpisów! I kiedy ja to nadrobię? Obiecuję, że wieczorkiem póżnym otworzę pocztę, wyślę maile do kogo nie wysłałam i poszukam zdjęć. odprawiłam gości i pojechałam do szkółki krzewów, nakupiłam sadzonek. Będę jutro robić wrzosowisko :) Odezwę się później pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniej żryć i ruszyć d... to wiem,ale reszta-nie mam pojęcia... nie dostanę nagrody, buuu :( :p Kobrietta-wyniki? No mogą być,bo jestem niskociśnieniowcem i kawa mi nie szkodzi. Co do potasu i magnezu-biorę aspargin,a jeść mi się więcej po prostu nie chce... A jak widać po zdjęciu chuda nie jestem :D Mam stałą wagę,więc raczej mi taki sposób żywienia nie szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mż - zgadza się ruszyć dupsko też ;) zm to zajebista motywacja dw - duuuuuuuuuuuuuużo wiary :D Kobrietta, Ty też maleńko jesz! Wkrótce będziesz mogła nucić pod nosem "motylem jestem aaaaaa aaaaaaaaaaa" Monika ma rację, im więcej się o tym myśli tym gorzej. Tymczasem spadam spać. Jutro pracuję, także muszę być w miarę przytomna ;) cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś dostaniesz ode mnie kawkę z rana w ramach nagrody pocieszenia. A na resztę koleżanek mam focha,bo poza Monią nikt do mnie nie napisał :( Nikt mnie nie kocha ;) :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzyjcie do skrzyneczek pocztowych :) Nie pamiętam która mówiła o tym, że nie ma ekspresu do kawy.. Chyba marcysia, ale nie jestem pewna. W każdym razie ja mam coś takiego: http://allegro.pl/ekskluzywna-kawiarka-moka-express-2fil-bialetti-i2246851924.html moja kawiarka jest teoretycznie na dwie filiżanki, czyli 100 ml espresso. Więcej nie potrzebuję, bo mój mąż nie znosi kawy więc piję sama. Ale można oczywiście kupić większą, jeśli jest więcej kawoszów. A tymczasem zostawiam Wam po filiżance i idę budować z synem tor samochodowy ;) c c c c c c Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bynajmniej... nie mam dziecka, o które staram się 3 lata, nie mam własnego mieszkania, nie mam przyjaciółki - jedynym moim przyjacielem jest mój partner, ślubu z nim też nie mam, a do tego wieczne stresy w pracy, żyć nie umierać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kochane ja tak tylko na chwilke sprawdzcie poczty jesli kogos pominelam niech sie melduje :) milego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane! tjulip kawę już wychlupałam! pycha! :D aleś się postarała o takie wypaśne filiżanki fiuuu fiuuu :) postaram później wam wysłać nasze foty, bo teraz musze biec po zakupy, co bym zdążyła nim zamkną markiety :D U mnie piękna pogoda, świeci słońce i po obiedzie jedziemy posiedzieć nad wodę do wieczora :) My to w domu w weekedny nie możemy na pupie wysiedzieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julip twoja dieta spaghettowa z parmezanem to jakaś nowość na rynku? :P :D chyba jakaś mega innowacyjna hahaha nic się nie martw ja na obiad wciągnęłam chińczyka - podwójną porcję - dieta azjatycka :P całe szczęście że tam same warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w kamyk się zaopatrzyła? No cóż, moja droga, spaghetti to potrwa włoska! a Włochy to dieta śródziemnomorska, a dieta śródziemnomorska jest ponoć najzdrowsza! o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :) Pewno wypoczywacie z rodzinkami :) ja calutki dzień sadziłam te krzoki ;) kopałam, wyrywałam trawsko ale efekt nawet nawet.... ;) teraz łapy mnie tak bolą jak fiks! aaa i zdążyłam przed deszczem :) właśnie zaczęło padać ;) obiecuję Wam drogie koleżanki, że jutro zajmę się odpisywaniem na maile :) Marcysia ja wysłałam do Ciebie mój życiorys, nie doszedł? wiem, że jeszcze Asiamt i Monika są zaniedbane przeze mnie, poprawię się :) miłego wieczorku 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Pewnie wypoczywanie z rodzinkami :) Ja cały dzień w krzokach, wyrywałam, kopałam, sadziłam i...zdążyłam przed deszczem :) a teraz padam Kobietki obiecuję, że jutro nadrobię zaległości mailowe. Wiem, że nie wysłałam do Asiamt i Moniki, no i Marcysia pisała, że nie dostała ode mnie życiorysu ;) jutro powalczę z moją pocztą :) miłego wieczorku 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×