Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Witam,stawiam kawę C\_/ i mam prośbę...:) Marcysiu podaj przepis na te jagodzianki. Żeby Ci było milej to i ja popiekę ;) Mamo super wieści,trzymam kciuki.

Witam i dzięki Monia za kawkę :) właśnie kończę ;) Asiamt pogratulować męża :) Mamo Dowi a Ty gdzie? Lepiej się czujesz? dla wszystkich i miłego dnia

A ja również życzę miłego dnia. My się zaraz zrywamy do lotu,bo po nocnej burzy ładna pogoda się robi. Asiamt-ale to było widać po jego łapkach na zdjęci-od siedzenia przed tv takie się nie robią ;) więc się nie dziwię :p Aczkolwiek jednego Ci pewnie nie powiedział-tam są kategorie wiekowe :D Także im będzie starszy tym łatwiej będzie o 5 hi hi hi :p

hej dziewczynki oj, ale burza w nocy nas dopadła, młody usiadł i myślałam, ze się będzie bał, a on posiedział chwilę i zasną, nawet pioruny nie robią na nim żadnego wrazenia he he a ja pękawka jestem, burzy sie boję, ale lubię i weź no mnie zrozum Monia ja wiem o tych kategoriach wiekowych, ale on miał lepsze czasy od tych najmłodszych, ale to zasługa tego, ze biega kilka razy w tygodniu po 10, 20 km, zależy jaki dzień i ćwiczy na siłowni - od zawsze no i biega też maratony warszawskie, co prawda tylko 3 razy przebiegł, ale jednak oby nasza cała armia tak wyglądała i była tak sprawna.... he he, ale musze go w tym pochwalić, bo zaparty jest straszliwie nawet dzisiaj jedzie do Kielc na zajęcia w południe to juz poleciał na siłkę, a ma wolny dzień w pracy

Asiamt,ale ja tylko tak zażartowałam ;) He he to może kiedyś się spotkaliśmy? Na ecowackatonie biegał,albo na biegach z okazji rocznicy PW? Bo my 2 i 3 lata temu byliśmy.

ja wiem, wiem nie on na maratonie Flora czy jak tam, tylko nie w tamtym roku i 2 lata temu też nie, bo akurat dzień po miał egzaminy, wiec wiadomo nauka ważniejsza

Hejka. U mnie dzisiaj znowu pada i juz mam nerwy ,bo męża urlop zaraz sie skończy i nigdzie nie pojedziemy:( Nawet juz nic dzieciom nie mówimy co by sie nie napaliły. Jak będzie ładnie to się po prostu spakujemy i wio nad morze. Monika proszę bardzo przepis: Ja piekę z 1kg.maki ,ale można zrobic z połowy składników. Ciasto Drożdżowe: 1 kg.mąki 3 jajka 1/2 szkl.cukru(ja do tych bułeczek daję 1 szkl.) 1/2 szkl.oleju Wszystkie składniki daję do dużej miski. Rozczyn: 10 dag drożdży+szczypta soli+1łyżeczka cukru+2 łyżki mąki. Wszystko mieszam z podgrzanym mlekiem.Ja daję mleko na oko ,aby była taka konsystencja kwaśnej śmietany. Odstawić na chwilkę ,aby rozczyn podrósł. Jak rozczyn wyrośnie to wlewam go do miski z mąką i dodaję jeszcze ciepłe mleko,wyrabiam to wszystko ręką. Ciasto musi odchodzić od ręki ,wtedy wiem ,ze juz jest wyrobione. Znowu odstawiam w ciepłe miejsce ,aby wyrosło(ciasto podwaja swoja objętość) Jak juz wyrośnie wywalam wszystko na stolnicę ,wałkuję tak na 7 cm. Wykrawam krążki jak na pierogi. W środek każdego krążka daje łyżeczkę jagód z cukrem,sklejam i formuje małe bułeczki. temp.180 st. Jak będziesz miała jakies pytania ,to jestem do dyspozycji:D

O dziękuję bardzo! Jutro spróbuję,bo będę miała jagody :) Ja mam przepis na drożdżowe i tam miesza się drożdże tylko z mlekiem,cukrem i odrobiną soli i powiem,że takie sobie wychodzi. Mam nadzieję,że to mi wyjdzie. Jutro będę się chwalić :) Jak ładne wyjdą to przyślę fotki.

http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Zazdrosny-maz-zabil-syna-zone-i-tesciowa-Jest-wyrok,wid,14649832,wiadomosc.html?ticaid=6eab1 znam jego córkę

Asiamt!!!!!!!! Weź no,jak dajesz linka to jakieś straszne rzeczy wrzucasz :( A ja informuję-w totka jest 10mln do wygrania.

ja już przywykłam do tej myśli, ze rodzinę mojej koleżanki wymordował ten Pan, ale moze i Was to szokuje, przepraszam byłam wtedy w ciąży jak sie dowiedziałam, myślałam, ze urodzę, to cud, że do tego nie doszło, ale wtedy nie przyjmowałam tego do siebie i zakazałam komukolwiek o tym przy mnie mówić

asiamt---nie mogę otworzyć tego linka. Mam bardo wolny internet. Ten facet dostał chociaż jakis konkretny wyrok.

no dostał, ale co z tego daj spokój, zabił żonę, syna 15 lat i teściową, już kiedyś chyba Wam o tym pisałam, albo i nie, nie pamiętam zostały 2 siostry, nie mieszkały wtedy w rodzinnym domu już jedną z nich dobrze znam, brrrr

To faktycznie ,żadna kara juz nie wróci życia tym ludziom. Straszne jak ta rodzina dalej funkcjonuje .

witam was kochane i przepraszam za nieobecnosc musze was poczytac zaczelam ostry trening nad sama soba i zrzucilam 2 kg ale tez sie ciesze jazda na rolkach , skakanie na trampolinie noi bieganie pomaga i dieta 1200 kcal nie odzywalamsie bo urwanie glowy mam troche napisze jak znajde wiecej czasu kochane wybaczcie :) sciskam wszystkie :)

wybaczamy wybaczamy Dowi to super, ze świetnie się bawisz i przy okazji gubisz kg, jeśli sie z tym dobrze czujesz to oby tak dalej i czekamy na wieści

O rany dziewczyny chyba mnie zlinczujecie :( chciałam na tym głupim tel szybko przeskoczyć na dół i przypadkowo wcisnęło mi się zgłoś do usunięcia :( nawet nie wiem czyj to był wpis :( wybaczcie :( i już odkładam tel żeby znów coś nie namieszać... Tak to jest jak 1 ręką obsługuję tel a drugą uzupełnia się kartoteki :( mam za swoje...

Haneczka jak dobrze widzę to nic nie usunęłaś :D

Matko oszaleje zaraz ...chyba wcale nie mam ciśnienia . Ja kcem kafy...duzej. Jak jest taka pogoda ,to normalnie nie mogę funkcjonować ,a jak wypije za dużo kawy ,to mnie głowa napierdziela:( Tak zle i tak nie dobrze:(

Wróciłam z deszczowego spaceru, ale w sumie ciepło jest :) Oj tam oj tam Haneczka za co niby linczować? Bez przesadyzmu, nawet jakby się coś usunęło to trudno. Napisałybyśmy na nowo. Asiamt mnie nie szokuje, ale z rana wolę coś weselszego... co do tego dziada... powiesiłabym za stopy na drzewie nad kopcem mrówek, podkroiła lekko jajca, żeby krwawił - ale nie za bardzo, żeby nie zmarł za szybko i niech mrówki go zjedzą żywcem... Ot i takie moje poczucie sprawiedliwości, bo niby czemu z naszych podatków ta gnida ma sobie siedzieć na ciepłej pryczy, w suchej celi, żyć codziennie 5 posiłków, oglądać telewizję, czytać książki i relaksować się na zajęciach resocjalizacyjnych np. robiąc wycinanki? Otóż zgłaszam swoją kandydaturę na wykonawcę wyroków śmierci, jakby zaczęli je ponownie orzekać, ja nie mam litości dla zwyrodnialców. Bez wahania skazywałabym na śmierć morderców, gwałcicieli i pedofilów, bo uważam, że tacy się nie zmienią i nie da się ich zresocjalizować. A wiecie, że za dwa lata wychodzi ten drań co gwałcił i mordował kilkuletnich chłopców? Dostał wyrok śmierci, ale jako, że przestali go orzekać zamienili mu na 25 lat... 23 już minęły. Asiamt on jest z naszej okolicy...także strach się bać co to będzie... To taką mało pozytywną wieścią rozpoczynam drugą połowę dnia.

\'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''/ [\''''''''''''''''''''''''''''''''''/ \_________/ Duuuuuża kawa.

\'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''/ [\''''''''''''''''''''''''''''''''''/ --\_________/ Poprawiony

A ja uważam ,że kara śmierci to żadna kara. I niby co zastrzyk ,ciach mach i po krzyku. Ja to bym tych wszystkich zwyrodnialców wysłała do kamieniołomów i niech do końca swojego marnego życia zapindalają o suchym chlebie. Monika ja tez słyszałam ,że ten zboczeniec wychodzi i najgorsze jest to ,że wszyscy lekarze mówia zgodnie ,że on dalej będzie to robił:( Nie moga go juz więcej trzyma za kratkami...bez sensu ,ja kompletnie tego nie potrafie zrozumiec. Za kawę dzięki bardzo. U mnie ciągle jagody na tapecie i dlatego teraz piję koktajl jagodowy. Ząbki mam pierwsza klasa,wstyd się ludziom na oczy pokazać:P

A ja jutro będę robić jagodzianki, więc pewnie tak samo będziemy wyglądać. Ale co tam owoce polskiego lasu i lata, trzeba korzystać. Wiesz może i nie kara, ale ja chyba bym wolała takich na to skazywać, bo przynajmniej nie byłoby ryzyka, że uciekną i zrobią to ponownie, a nie musi być zastrzyk i po krzyku - może być na drzewie, tak jak obrazowo opisałam. A na kamieniołomy to pijanych kierowców, złodziei i alimenciarzy - niech odpracują to co złego zrobili. Jak ja bym zrobiła rewolucję w systemie sprawiedliwości, to więzienia jako tako by przestały istnieć, bo takie zamknięcie to nie jest dla wielu kara. Znam takiego jednego, który na zimę zawsze idzie siedzieć, żeby przetrwać, bo latem to jako tako jeszcze się utrzyma, ale zimą na opał nie ma. To zawsze coś przeskrobie na jesieni - a to po pijaku na rowerze jedzie, a to pójdzie pod komendą śmietnik przewróci - kiedyś zbił szybę na komendzie, bo nie chcieli go aresztować... tak żeby dostać te kilka i w cieple sobie pobyć.

To faktycznie cwaniaczek,a my musimy na takich pracować. A posiedział by sobie w zimnej celi ,bez telewizora i tych wszystkich wygód jakie im państwo zapewnia ,to by moze wziął sie i ogarnął . Niestety tak to jest .

Monia nie strasz mnie, kuźwa, tak spokojnie sobie żyję a teraz bedę się bać skad dokłądnie pochodzi ten zbok pieprzony?

Nie wiem czy pamiętacie jak w tamtym roku grasował w mojej okolicy gwałciciel(pózniej sie okazało ,że większość gwałtów była wyssana z palca) ale jak ja się bałam to moje:( masakra bałam sie wyjść wieczorem na dwór,za kazdym rogiem widziałam gwałciciela.

Proszę: Mariusz Trynkiewicz urodził się w 1962 roku. Cała Polska usłyszała o nim w 1988 roku. Ten 26-letni wówczas psychopata zgwałcił i brutalnie zamordował trzech chłopców w wieku od 11 do 12 lat. Później wyszło na jaw, że była jeszcze jedna ofiara - 13-latek. Trynkiewicz wcześniej był karany za wykorzystywanie seksualne dzieci. Ostatnich, przerażających zbrodni dokonał na przepustce z więzienia. Władze zakładu wypuściły go ze względu na chorobę matki. Podczas procesu biegli stwierdzili, że zabijanie sprawia oskarżonemu przyjemność. On sam przyznawał, że jest chory i wymaga leczenia. Nie krył też, że gdyby wyszedł na wolność, znów by zabił. Trynkiewicz został skazany na karę śmierci. Ze względu na późniejsze moratorium wyrok zamieniono na 25 lat więzienia (w kodeksie karnym nie było jeszcze dożywocia). W więzieniu próbował zmienić nazwisko, by móc później "dobrze funkcjonować w społeczeństwie". Nie otrzymał na to zgody. W 2013 roku "potwór z Piotrkowa" opuści mury Zakładu Karnego w Strzelcach Opolskich. Do Ciebie ma 129 km, do mnie 89 km.

Także nawet nie dwa lata, a mniej...:O

niech no tylko mój mąż mu stanie na drodze... normalnie chore, powinni coś z nim zrobic