Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

witam kochane takze arpad oo mam nadzieje zeszybko dojdziesz do siebie :) ja dzisiaj mam ten rezonans magnetyczny zobaczymy ah i dziewczyny 11 we wtorek mam termin na ta operacje w dolnych czesiach ciala. a ja jeszce nie podjelam decyzji na co sie zdecydowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cześc dziewczynki witak mikołajkowo,ja już swojego mikołaja zjadłam a Wy? hehe Dowi to trzymam kciukasy za rezonans narazie, daj szybko znac jak tam, bo będziem się denerwowały, aj tak na mikołaja, no wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiamt , no co poradze heheh , moge byc tylko szczesliwa ze tak szybko wszystko , bo normalnie to tu sie czeka wieki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mamy piękne słonko na spacerku :) Dowi trzymam kciuki. A co do zabiegu to tak jak wcześniej pisałam zdecydowałabym się na otwarcie-ze 2, 3 razy i w tym czasie próby,a jak nic to dopiero ścinanie. Mój Mikołaj przyjedzie dopiero wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Stawiam późną kawę z cynamonką:) U nas w ciągu 2 godz zrobiło się biało, warunki do jazdy fatalne bo pługi czekają na..ciekawe co? A ja mam jeszcze 2 wyjazdy z domu. Dowi przesyłam pozytywne myśli :) Kobrietta lepiej troszku? Pozdrawiam gorąco wszystkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Stawiam późną kawę z cynamonką:) U nas w ciągu 2 godz zrobiło się biało, warunki do jazdy fatalne bo pługi czekają na..ciekawe co? A ja mam jeszcze 2 wyjazdy z domu. Dowi przesyłam pozytywne myśli :) Kobrietta lepiej troszku? Pozdrawiam gorąco wszystkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Stawiam późną kawę z cynamonką:) U nas w ciągu 2 godz zrobiło się biało, warunki do jazdy fatalne bo pługi czekają na..ciekawe co? A ja mam jeszcze 2 wyjazdy z domu. Dowi przesyłam pozytywne myśli :) Kobrietta lepiej troszku? Pozdrawiam gorąco wszystkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) ja też dopiero wróciłam z kościoła .Nas też zasypało . Fajnie jest ,ale jak się siedzi w domku,autem jazda jest straszna . Dobrze ,że jutro przyjeżdża kierowca mój prywatny:) niech nas wozi:) Dowi trzymam kciuki. Musiałam małemu kupić śniegowce ,bo dzisiaj tak biedny zmarzł w nóżki ,że aż płakał. Zamówiłam w Deichmanie i ciekawa jestem jak długo będziemy czekali .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorne kakao :) My też dopiero co wróciliśmy. Było super. Ale mały nie chciał podejść do Mikołaja,za to ze Śnieżynkami się bawił. Bo po co iść do pana z brodą który nic nie dał,lepiej do pani w krótkiej kiecce która dała balonik ;) Do juterka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Monia i to się nazywa prawdziwy facet! :D Posyłam Wam wirtualnie pyszne grzane winko od Mikołaja ;) papatki dobrych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za kawę :D ja stawiam śniadanko bułeczkę z mojej roboty powidłami i zielona herbatkę JAK U NAS KU>>A DUŻO ŚNIEGU! aj pisałam do Was i mleko mi wykipiało :( ale śmierdzi! miłego piątku i udanego weekendu 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczka dziękuję za bułeczkę, zjem na śniadanie,tak koło 11 :) U nas trochę wczoraj wieczorem posypało,ale bez szału. Przyślij trochę tego śniegu do mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Mój Mikołaj dzisiaj przyjeżdża :)wreszcie... a mi wczoraj narobiło się bałaganu.Kocham tą swoją wieś ,ale zimą to przydałoby się przeprowadzić do miasta do ciepłego mieszkanka. Podłożyłam do pieca i gaz się zebrał i piznęło ,mam poparzone nogi ,spalone kozaki:( całe szczęście ,że stałam ,bo jak buchnęło to tak od pada w dół mnie przysmaliło :(Dajcie spokój przez godzinę się trzęsłam ,nie mogłam dojść do siebie. Chwila i nieszczęście gotowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia nawet nie strasz. Może gdzieś nie odprowadza dobrze,że ogień się cofnął? Może wezwij kominiarza niech sprawdzi ciąg i drożność komina. Oj biudulko. A do mnie właśnie dzwoniła pani z wynikami. Podała mi przez telefon bo wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mam nadzieję, ze wybaczycie ze rzadko piszę, ale są u mnie rodzice ( do jutra będą). U nas w końcu śnieg i mróz i już choinka stoi - dlatego szybko, że krótko się nią nacieszymy bo 20.12 jedziemy do rodziny do Piły i pewnie do końca roku już tam będziemy. Arpad u nas panuje jelitówka, my nie mamy ale u syna w klasie parę osób chorych i sąsiadka tez narzekała Ci zdrowia. Dowi współczuję operacji:( A fakt, że teraz na wszystko czeka się latami, babcia miała wstawianą endoprotezę biodra a na drugą ma czekać 6 lat, nie wiem czy doczeka, ma 83 lata Miłego dnia i weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś hip hip huraaaaa! Bardzo się cieszę! Marcysiu ale akcja, wyobrażam sobie Twoje roztrzęsienie w tej sytuacji. Koniecznie posprawdzajcie wszystko. A macie czujnik czadu? Wazka miłego świętowania z rodziną! Cosik tu cichutko dzisiaj...przeniosłyście się na maile? Zaraz sprawdzę. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj u nas grypa jelitowa nie istniej w ogole. U mnie to od jedzenia poza domem i od halasu, na pewno. Kurcze z tym piecem to nie wesolo, moglo sie stac cos powazniejszego.... ja mialam mily dzien. Dzieci w szkole mialy wystep z okazji swiat i juz jest wolne az do nastepnego tyg . Slicznie przygotowaly...potem poszlismy z jeszcze jedna mama i z jej synem kolega z klasy na kawe i pizze pogadalysmy, ona tez sama. Fajnie bylo, a teraz w domku z kompem relaks totalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero wróciliśmy z rorat..mróz -10 huhuha nasza zima zła. Czujnika czadu nie mamy ,ale musimy chyba zainwestować ,bo strach,tym bardziej ,że już nam jeden piec wyleciał w powietrze,szczęście ,że nie było nikogo w domu ,bo ściana sie zawaliła i trzeba było rozbierać dom.Dlatego teraz tak bardzo się boję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek, witam sie herbatka z cytrynka U mnie piekny dzien, slonko wstalo, cieplutko, slicznie....... Marcysia to ty cholercio uwazaj tam na siebie, nos kuuzzwa zeby piec cie latac nie nauczyl....ales mi stracha narobila.....ja to sie boje takich rzeczy. Ide jeszcze pospac potem napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Arpad. Do Twojej herbatki stawiam kawę \_/o Miłego dnia i weekendu dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D I u nas -18 brrrr ale świeci pikne słonko, jak ja lubię taką pogodę :D zamierzam dzis cosik poszaleć w domku ;) zobaczymy co mi się uda zrobić bo na razie dopadła mnie niemoc ;) wczoraj wieczorem cierpiałam, chyba jakies zatrucie pokarmowe mnie zmogło Tjulip co u Ciebie? Leki zadziałały? Zrobiłas juz badania? Dowi a jak Ty sie czujesz? miłej soboty wszystkim życzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×