Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MłodaMama2011

Jak powiedzieć dziecku ze nigdy nie będzie miało rodzeństwa?

Polecane posty

Gość MłodaMama2011

Wszędzie pełno jest informacji o tym jak powiedzieć dorastającemu dziecku o tym, ze nie będzie juz jedynakiem. Mam 3-miesięcznego synka, więc póki co nie będzie pytał mnie o rodzeństwo, ale przeraża mnie myśl co powiedzieć, gdy ten dzień nadejdzie? Po porodzie przeszłam nieoczekiwaną operację, po której nie mogę mieć więcej dzieci... Więc zastanawiam sie, jak będę musiała powiedzieć dziecku, że nigdy nie będzie miał rodzeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiesz mu po prostu że niestety nie możesz mieć więcej dzieci??? chyba prawda jest najlepsza metoda wychowania dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj
nie jest to dla dziecka jakieś traumatyczne przeżycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___Marcy_01_
O Jezu, katastrofa. Pewnie przez tę informację zrujnujesz dziecku dzieciństwo i w ogóle życie. Brak rodzeństwa - trauma jak nic. Może zacznij już rozglądać się za dobrym psychologiem? Po przekazaniu takiej informacji, Twoje dziecko może mieć załamanie psychiczne. Ludzie robią z igły widły. Po prostu nie możesz mieć dzieci. Krótko i na temat. Też mam jedynaka, bo więcej nie mogę. Syn 6 lat - sam z siebie nigdy o rodzeństwo nie zapytał. Jakiś czas temu sama naprowadziłam rozmowę na ten temat. Powiedział "w porządku mamuś". I tyle. A Ty dramatyzujesz i wynajdujesz sztuczne problemy :o :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ansicht
Skad wiesz,ze nie bedzie mial?Moze tatus mu fundnie jakies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfw
Nie przenoś swoich problemów na dziecko. To ciebie boli a nie synka. W mojej rodzinie masa jest jedynaków i jakoś nie trzeba było oświadczać im że są i będą jedynakami. Moja córka też pozostanie jedynaczką i nie zamierzam robić z tego jakiegoś show przed nią. Po prostu gdy będzie pytać o rodzeństwo (o ile będzie) to powiem jej o posiadaniu rodzeństwa parę zniechęcających uwag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to jakis problem jest???
buahahabuahaha ale masz problem, wez sie nie osmieszaj dziewczyno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
o ludu ale ma baba problem idz i wysraj sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Pamietam, że ja jako dziecko bardzo nie chciałam mieć rodzeństwa, a wiele kolegów i koleżanek zazdrosciło mi,że jestem jedynaczką, więc nie martw sie na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhu
narazie sie nie martw, a moze kiedys zaadoptujesz, zycie da ci rozwiazanie, ale teraz zajmij sie malym synkiem a ni emysl o dalekiej przyszlosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejdż do tego inaczej. A gdybyś CHCIAŁA miec tylko jedno dziecko? To co? Jak byś oznajmiła to synowi? W końcu to rodzice decyduja się na kolejne otmomstwo a nie dzieci Robisz niepotrzebny problem tam, gdzie go nie ma. Dlatego tylko, że los zadycydował za Ciebie (swoją drogą współczuję bardzo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lobajlo
Tu akurat chciejstwo dziecka nie ma nic do rzeczy. Zreszta tuzo jest rodziń 2+ 1 albo nawet 1+1 (rodzic idziecko) NIE BEDZIE I KONIEC albo powiedz, ze nich poprosi tatę....Co sie martwisz na zapas, nie masz inych problemów? Ja bardziej bałabym się co bedzie jak mąż bedzie chciał mieć 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zamierzam miec
tylko 1 dziecko i nie zamierzam się nikomu z tego tłumaczyc, a dziecko jakos zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie że dziecko nie będzie w żadnej wyjątkowo niekomfortowej sytuacji dlatego że niemal połowa dzieci obecnie to jedynacy więc nie będzie sie wyróżniał jako jedyny bez rodzeństwa. Problem jest raczej w Tobie bo to pewnie Ty będziesz wiecznie rozmyślać o tym że masz tylko jedno dziecko i jaka to biedna jesteś i poszkodowana i jakie biedne jest Twoje dziecko...Sama byłam jedynaczką przez 12 lat i na prawdę niczego mi nie brakowało do szczęścia z powodu braku rodzeństwa dlatego że nie moze człowiekowi brakować czegoś czego nigdy nie miał. I uważam że Twoje dziecko będzie zupełnie szczęśliwe jesli tylko mu na to pozwolisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyderra
powiem jej o posiadaniu rodzeństwa parę zniechęcających uwag Opowiedz nam o tym :P Bo ja widzę same plusy.. w przeciwieństwie do egoistki-jedynaczki :Dy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leyla anchela
uwaga !!! laski właśnie się dowiedziałam że nawet zwykłe tabletki antykoncepcyjne mają także działanie poronne o czym się z przyczyn marketingowych nie mówi, nie wierzycie to wpiszcie to w wyszukiwarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEM CO MÓWIE WIEC ZAUFAJ
HEJ LUDZIE, MAM WAM COŚ DO POWIEDZENIA: BÓG KOCHA WAS TAK, JAK NIKT NIGDY NIE BĘDZIE WAS KOCHAŁ, JEGO MIŁOŚĆ TO NAJLEPSZE CO WAM SIĘ MOGŁO PRZYTRAFIĆ CHOĆ MOŻE NIENAWIDZICIE SWOJEGO ŻYCIA, ALE UWIERZCIE, TO NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z NIM, ON JEST DOSKONAŁY I JEGO MIŁOŚĆ TEŻ, JEŚLI JESTEŚ DALEKO OD JEZUSA, WRÓĆ, JESZCZE WSZYSTKO SIĘ DA POUKŁADAĆ, UWIERZ W CUD, ODDAJ WSZYSTKO BOGU !! JA GO DOŚWIADCZYŁAM OSOBIŚCIE, JEZUS CZEKA, ZAWSZE CIĘ KOCHAŁ, NIGDY NIE PRZESTAŁ, ROZUMIESZ? NIGDY !! JEGO MIŁOŚĆ DA RADĘ ZNISZCZYĆ CAŁY TWÓJ BÓL chciałam wam opowiedzieć coś co zmieniło moje życie; mimo że byłam dość wierząca i taka sobie średnio praktykująca odkryłam niedawno Jezusa zupełnie na nowo, to był przewrót który zmienił moje życie!!!!! jeśli wasza wiara jest żywa, autentyczna i nie chwilowa (WAŻNE) modlitwy zostaną wysłuchane i cuda wejdą do waszego życia z taką pewnością siebie jakby siedziały tam sobie wygodnie od zawsze. Może to nie będzie dokładnie to o co prosiłeś lecz będzie to najlepsza możliwa aktualnie dostępna dla Ciebie opcja a może i coś lepszego niż „zamawiałeś”. Bóg da Ci to czego nie da Ci nikt, nikt nigdy nie będzie kochał Cię tak bardzo jak on, nikt nie doda Ci tyle odwagi i siły, tyle radości i ciepła oraz zrozumienia. To nie jest ktoś odległy, on jest bardziej ludzki od ludzi a jego dobroć większa niż dobroć wszystkich ludzi którzy kiedykolwiek żyli na tej planecie razem wziętych. To się wydaje Ci teraz może pusta gadka, ale jest coś takiego jak wylanie Ducha Świętego (sprawdź też pod nazwą: chrzest w Duchu Świętym) i jest to mega przeżycie mistyczne i realne jednocześnie, używałam w życiu różnych rzeczy i uwierz mi- nic Ci nie da takiego powera, jest to odlot nie do opisania ludzkim językiem, wiem co mówię. Jeśli jesteś teraz daleko od Jezusa i masz wymówkę w stylu „ …no ale ja już zrobiłam tyle złych rzeczy i teraz to już w sumie tak głupio, nie ma sensu wracać…” to muszę cię rozczarować gdyż to gó**no a nie wymówka ja miałam podpisany własną krwią pakt z diabłem (we wczesnej młodości) a Bóg wybaczył mi to, przyjął z powrotem jak gdyby nigdy nic, tyle Ci powiem; spowiedź to potęga, weźcie to na serio, dzięki spowiedzi możecie dosłownie wykasować te wszystkie złe rzeczy w majestacie duchowego prawa które jest po drugiej stronie (po śmierci) brane ze 100% szacunkiem i uznaniem Wróć do Jezusa, on czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś chora??? czego się naczytałaś?? od kiedy kuźwa rodzice dzieciom tłumaczą się z decyzji intymnych? od kiedy dziecko decyduje o tym jak liczna będzie rodzina? wam się matki polki we łbach poprzestawiało od tych poradników i srajstwa w temacie milości do dzieci. dziecko zapyta o rodzeństwo, odpwoiesz: nie będzie. i tyle. Bo nie. Bo mama juz nie da rady urodzić. I tyle w temacie. ;-/ tak jak u Tusków: Małgorzata Tusk wyznała w swej biografii, że...bardzo chciała trzeciego dziecka, ale....Kasia nie chciała. Ja pierdolę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój świadomie nie ma rodzeństwa i nie dobrze mi z tym, normalnie mu powiedziałam, że nie stać nas na drugie dziecko i że ja jako matka nie mam zamiaru całego życia poświęcać na niańczenie dzieci, bo najpierw swoje a później wnuki, a wiadomo czym więcej dzieci tym więcej wnuków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyHardcore
Autorko - ja mam gorszy problem, bo nie wiem co powiedzieć dziecku, gdy wejdzie w etap pytania "a czemu wszyscy mają tatusia i mamusie, a ja mam tylko mamusie ?" albo "gdzie jest mój tato?". I weź pogłówkuj nad tym :) . Po mojemu w sprawach rodzeństwa nie musisz się tłumaczyć własnemu dziecku. po prostu powiesz, że więcej nie chciałaś, nie mogłaś mieć i tyle. Przedstaw mu sytuację, że jak miałby młodsze rodzeństwo to musiałby się wszystkim z nim dzielić - łącznie z mamą i tatą. Zresztą dziecko nie będzie miało traumy z powodu braku rodzeństwa - prędzej rodzice będą mieli traumę, że chcą mieć więcej dzieci, a nie mogą. Dzieci inaczej postrzegają świat - zapamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, jak nie masz dzieci wcale jesteś egoistka, jak masz jedno, jesteś egoistka, jak na starość wolisz zajać się sobą wreszcie zamiast wnukami, jesteś egoistką cokolwiek człowiek by nie zrobił, jest egoistką nie chcesz rodzić wcale, jesteś egoistką, chcesz rodzić przez cc, jesteś egoistką, chcesz rodzić naturalnie, ale ze znieczuleniem, jesteś egoistka, chcesz zostawić dziecko w bidulu i nie wychowac, jesteś egoistką, chcesz wychowac i odkarmić mm, jesteś egoistka, chcesz karmić piersią 3 miesiące, jesteś egoistką, chcesz karmić zamiennie piersią i butla, jesteś egoistka, nie masz dzieci, jesteś egoistka, masz dzieci iw racasz do pracy, jesteś egoistką walcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można powiedzieć dziecku, że "ja jako matka nie mam zamiaru całego życia poświęcać na niańczenie dzieci" - co za patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna: synku, kocham ciebie i ciebie chciałam, ale wiecje dzieci nie chcę, bo jest wiele innych rzeczy, którymi chcę się cieszyć, a więcej dzieci w moim odczuciu utrudniałoby mi to nie żałuję, że cię mam, cieszę się, ale jestes moim osgtatnim dzieckiem, bo nie zamierzam poświęcać życia na rodzenie, przewijanie i wychopowywanie innych jeszcze dzieci poza tobą, mam ten etap za soba i starczy kocham się i pozdrawiam i co za kłopot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie, a jak można pozwolić samemu sobie na zap*****l na cale życie rodząc tyle dzieci, co za patologia, rozmnażają sie jak królice, od kiedy to człowiek żyje tylko rodzeniem i nianczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko, dla ciebie posiadanie dziecka to wielkie poświęcenie, o jaką mu łaskę zrobiłaś, że go urodziłaś - biedne dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieraz słyszę, że na stare lata dzieci maja sie zajmować rodzicami bo tyle sie poświecili dla nich wychowując je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durne komentarze. Umiecie czytac ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×