Kobiety, które starają się o dziecko -zapraszam na pogaduchy

puldrini hehe to ciekawy wieczorek się zapowiada:):) ja dzis jestem jakaś nie do życia przesilenie wiosenne mnie dopadło chyba

niecały rok :) znamy się 3 lata :) a ile macie lat? ja 26 :)

no ja....12 lat a znamy a znamy sie 13 lat...

puldrini, Ty kokieciaro :D Mężuś z pewnością będzie zadowolony :) Już wiecie ile ja jestem po ślubie, a znamy się z moim M. ponad 7 lat, czyli podobnie jak ajka. Najśmieszniejsze jest, ze poznaliśmy się przez gg , ja go wyhaczyłam :D

Podczas pierwszej ciazy mialam ogromna ochote na seks i w drugiej tez od samego poczatku...tak chyba ma wiekszosc kobiet

tylko nie brykajcie za bradzo bo dzidzia sie obudzi :p

morelkaa moja teściowa też ma swoje historie które znamna pamięć czasem łapie się ze w myslach mówię z nią;p ja rocznikowo mam 26 ale nie skończone więc upieram się 25;p puldrini to już po roku podjęliście decyzje o małżeństwie piękna sprawa:)

ja ze swoja tesciowa sprzeczki jedynie mam dotyczace wychowania mojgo syna. Ona jakby mogła to by wszystko za niego doslownie robila. rozpieszczac go moze w koncu to jedyny ich wnuk, ale w kwestii jedzenia to nie pozwole aby wszedl jej na glowę. Moj syn to niejadek a ona za niego by gryzla, byle tylko on lykal.....a ja na to nie pozwalam....

zadowolony i to bardzo,chociaz jak bylam w pierwszej ciazy to nieraz wymiekal ;-)))

puldrini to mąż musi być zachwycony ;)

ajka,to byla milosc od pierwszego wejrzenia i tak jest do dzisiaj....poznalismy sie,gdy mialam praktyki w szpitalu i od razu pomyslalam,ze musi byc moj...

Melduję się:) Morelkaa, powinnam iść po CLO na monit, ale wypada akurat w tą majówkę, co nas nie ma, więc po prostu będziemy strzelać w ciemno:) A co do tematów to ja też jestem otwarta, ale o teściowej się nie wypowiadam:/, ja mam taką prawdziwą z wałkiem w ręku:) Jutro jadę z mężusiem do stolicy, bo ma jakąś konferencję, więc ja pozwiedzam. Dlatego odezwę się pewnie dopiero jutro wieczorem, więc Morelkaa nie denerwuj się,że mnie nie ma:)

siostra mojego m ma synka i teśiowa ''fiksuje'' jak oni przyjeżdzaja dosłownie biega za nim z talerzem zupy i łyżką aby tylko zjadł, najbardziej lubie jak np na dworze bawią się dzieci grają w piłkę a ona biega za nim z tą zupą no poezja

to wlasnie tak jest u mnie... tesciowa z miska.. ci niby Kamil ciagle glodny.... cale szczescie ze mieszkaja w swoim domku bo obciachu by narobila jakby wyszal z talerzem przed blok ;)

o psioszka to wpadnij do mnie:D

psioszka ok masz usprawiedliwienie na jutro :D Fajnie, masz dzień wolny, ech też bym chciała :) Ja ide jutro na monit, wiec 3majcie kciuki za moje pęcherzyki vel bąbeli :D

dziewczyny uciekam....bol glowy przeszedl,mdlosci juz nie daja sie tak we znaki,najgorzej jest do poludnia....to zaraz trzeba zajac sie mezem;-) BUZIAKI dla kazdej z osobna....MILEGO WIECZORU...

ja tez jutro ide sprawdzic czy laskawy pecherzyk laskawie raczyl peknac czy nie

MORELCIU,TRZYMAM KCIUKI

puldrini Tobie również stosunkowo miłego wieczoru ;)

puldrini miłość to pięka sprawa :) ja z moim m też się bardzo kochamy, i jeszcze do pełni szczęścia nam maluszka brakuje:)

ZA JUSTE ROWNIEZ...

dzięki :) justa, o któej masz wizytę?

to trzymam kciuki za wasze pęcherzyki! :)

jeszcze nie wiem ;))) ja chodze do gin po godzinach jego przyjmowania... heheh smiesznie to brzmi ;) ale tak naprawde chodze zawsze na koniec... bez rejestrowania sie w rejestracji ;)) jutro kolo 15 dopiero bede wiedzaia.. a ze mam rzut beretem do przychodni do zjawiam sie w ciagu 10 min

Ruda kura... a wiesz,że chętnie, bo mój M zostawi mnie na jakieś 3h , ale ma to gdzieś w hotelu na Marszałkowskiej, więc pozwiedzam centrum i okolice, wpadnę na jakieś zakupy na tarasy:) Trzymam kciuki za pęcherzyki! Do jutro, uciekam nynać!

dziewuszki dzięki ja też idę spać :) Dobranoc i miłych snó

Wielkie dzieki... ja nie sadze aby moj leniuch pękł...dla niego by bylo lepiej ajkby to zrobil bo w nastepnym cyklu potraktuje go pregnylem ;)

Witam dziewczyny, mam nadzieje ze nie macie Nic przeciwko jesli sie dolacze do rozmowy :) Po pierwsze: puldrini Napawde podziwiam Cie za 12 lat staran. My z mezem staramy sie od 7 lat... nasienie meza w miare ok ale nie wiadomo dlaczego nie wychodzi nam bobas z tych staran :( Moje hormony tez ok z tym ze ten cykl naprawde mi sie popierniczyl. cykle mam co 28 dni jak w zegarku, @ na byc w ten piatek a Ja juz od 5 dni plamie na brazowo (dzisiaj juz prawie wcale) wiec pewnie napatoczyla mi sie niedomoga cialka zoltego :( Jak tu sie nie zalamac ?

witaj karamel:) bardzo fajnie że do nas dołączyłas! 7 lat starań..podziwiam za wytrwałość.. a co do plamień, ja kiedyś jak plamiłam na taki brązowy to okazało się że mam nadżerkę i miałam to zamrażane.. nie można się załamywać jak widac na tym forum dziewczyny są tego najlepszym przykładem:)