Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kimczi

tak od soboty...

Polecane posty

Hej dziewczyny! Wiosna tuz tuz! Planowalam wziac sie za siebie wczesniej i o dziwo mialam pewne postepy, ale pozniej przeziebienie i opuscila mnie cala "moc"!!!! Zapraszam zmotywowane dziewczyny, ktore nie przerwa pisania po 3-4 dniach (to na prawde wkurza :) ). Mam nadzieje, ze razem podolamy w walce z kg. Startuje z wagi 56 kg. Dla niektorych z Was moze nie jest to duzo, ale ja jestem bardzo niska i "kobieca" a co za tym idzie okragla :) Planuje zrzucic min. 6 kg max 8. Jak? Przede wszystkim zdrowo. Tak wiec: - woda i zielona herbata do picia - chce aby kazdy posilek zawieral porcje warzyw/owocow - zdrowe weglowodany (rowniez ryze, makarony---> ciemne) - itd. itd. Generalnie nie wymyslam nic nowego. O tym wszsytkim wiemy, czasami stosujemy tylko po drodze gdzies gubi sie motywacja. Poza jedzeniem oczywiscie ruszenie tylka, bo juz sie zrobil za ciezki :) Dzis odkurzam swoj stepper i mate do cwiczen oraz wybieram sie po zakupy :) Tak wiec zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zapraszam zapraszam!!!! Ja wlasnie robie sobie liste zakupow i zaraz ruszam na lowy :) Tez chcialabym trzymac sie kolo 1200 kcal, bo wtedy najlepiej mi sie chudnie i przede wszystkim nie jestem glodna. Moim najwiekszym problem jest podjadanie wieczorem, ale bede walczyc :) Fajnie, ze jestes. Poki co uciekam i bede wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moodle90
dziewczyny ja zaczynam od jutra! :) miałam zakładać nowy temat:) ale zauwazylam Was ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moodle90
ja marze o 5 kg mniej ;p do świąt :D to są w sumie az trzy tygodnie, albo tylko trzy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moodle90
szukam obecnie pracy , tyle spraw na głowie,, stresu i wszystko zajadałam... waze 59kg przy 170 wzroscie ;/ a moje marzenie to 5 mniej, bo tak bylo zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy zapraszamy! Fajnie, ze jestesmy we 3 :) Ja tez wracam do pracy za 2 tyg. Przez to siedzenie w domu ciezko mi sie odchudzac, bo je sie z czystych nudow (achhh ta kuszaca lodowka). :) Ja juz zrobilam zakupy. Stepper odkurzony, az sie prosi zeby na nim pochodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zamiar biegac i jak sie zrobi cieplej to w plener rowerem i z psami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachęcam was abyście jadły bardzo regularne posiłki :) ja zmniejszyłam trochę porcję i jadłam regularnie co 3h 5 posiłków dziennie i schudłam 4kg w miesiac :) zycze powodzenia :D sama sie nie moge zabrać ponownie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo bylam w domu u rodziców i tam sie nażarłam i 2kg nadrobiłam :P a szkoda... no i tak sie rozleniwilam. ale idzie cieplo, zaczynam biegac :D mam nadzieje ze wytrwam :) chociaz biegam co sezon wiec nie mam z tym problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIZONICA---> skad ja to znam :) JEsli pojade do rodzicow zawsze przybieram pare kg, bo zazwyczaj jak jestem u nich to jakies 2 tyg, wiec mam duuzo czasu na delektowanie sie ulubionymi potrawami :) Ja wlasnie wcinam jablko :) Wieczorem musze ruszyc tylek na stepper. Piszcie jak Wam idzie i do pozniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam 3tyg w domu i te 2kg... :O ale piekna pogoda jest, mam dresy, mam rolki..mozna cos robic :D ale dzisiaj odpoczywam :D przed imprezka a na "obiad" zjadłam kromke chleba z oliwą i trochę sałatki :P w sumie ja z wami zaczne sie odcudzac od niedzieli :D musze sie nałądować energią :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki nie ma problemu :) Kurcze tak wlasnie patrze na kalendarz i mysle sobie, ze do konca kwietnia muszi spasc mi 6 kg. Akurat 6 tyg, zeby bez krzyku to zrobic. Marzy mi sie do polowy maja -8 i niby tez jest to realne, bo wychodzi 8 tyg, ale wtedy wyjezdzam na 2 tyg i boje sie, ze przez ten czas moge miec efekt jojo, bo nie zdarze ustabilizowac wagi :/ No nic zobaczymy jak to bedzie, byle do 50ciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba 1000 kcal nie mniej. dzis piekny wiosennny dzien. tyle kacl spalonych na dworku, podczas grabienie, układania drzewa na działce! woow. o takim dniu marzyłam ! jesli chodzi o menu: jog 7 zbóż 2 mandarynki salatka warzywna duuuzo wooody i ciagle sikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinczi
i jak tam Wam idzie dziewczyny? Ja jestem calkiem zadowolona :) sniadanie- 2 kanapki z chuda wedlina i pomidorem, ciemny chleb przekaska- jablko obiad- kasza z warzywami + troszke miesa kolacja- jogurt Normalnie staram sie jesc 5 posilkow, ale nie zawsze mi to wychodzi. :) Na stepperze juz nie dalam rady chodzic po zakupach, sprzataniu itd, ale jutro nie bedzie wymowki :) Co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam mija niedziela? Ja dzis na sniadanie zjadlam 2 kanapki z wedlina. Zaraz wezme jablko. Postanowilam ,ze obiady bede jadla "normalne" (nie mamc zasu gotowac 2) z pewnymi modyfikacjami. No i oczywiscie zmniejsze porcje. :) Piszcie co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo jestescie jeszcze??? Zagladacie dziewczyny, bo razem razniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! super, ze jestes. U mnie w sumie w porzadku. Dzis sie zwazylam, bo juz nie moglam wytrzymac (co prawda po sniadaniu, ale...) i waga pokazala mi 53 kg. To znaczy, ze 4 juz za mna :) Chcialabym jeszcze schudnac kolejne 4 kg do konca polowy maja. Generalnie dieta sie nie zmienila. Jem normalne obiady, niestety bardzo pozno (ze wzgledu na prace), ale staram sie ograniczac porcje i pozniej pic tylko wode. Cwiczenia wygladaja roznie, poniewaz ostatnie 2 tyg w pracy byly tragedia i musialam zostawac po godzinach. Jednak juz dzis caly dzien sobie wmawiam, ze jesli chce miec jeszcze 4 kg mniej to musze sie zabrac do tego systemacztynie. Dzis mam nistety dzien dyspesy, bo doslownie za 15 min wychodze do znajomych na grilla. Jednak odbije stepperem- na pewno :P A Ty jak tam sie trzymasz? Co Ty na to, zeby reaktywowac nasz topic? Na poczatek we 2 i moze pozniej jeszcze ktos sie dolaczy, bo nie ma zbyt duzo wpisow wiec jest swiezy :P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka chili
To może i ja się dołączę? Odchudzam się już jakiś czas, ale samej mi ciężko, wystarczy jakiś stres, czy zła informacja, a ja to zajadam. Obecnie ważę coś koło 70kg przy wzroście 165cm :( Moja dieta nie jest jakaś konkretna, staram się mniej jeść, dużo ćwiczyć i całkowicie zrezygnować z wieczornego podjadania, szczególnie, że zazwyczaj są to chipsy, czy słodycze. Codziennie obiecuję sobie, że następnego dnia się poprawię i kółko się zamyka, ale od jutra chciałabym zacząć od nowa z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarezerwowałam sobie już nick, teraz musi się udać ! jutro zaktualizuję tylko stopkę, jak poznam swoją dokładną wagę rano, swoją drogą spodziewam się wszystkiego po tym jak dzisiaj poszalałam z zajadaniem problemów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok :D mozemy go reaktywowac :D w sumie ja sie od dzisiaj odchudzam :) nie moglam znalezc w sobie mobilizacji, ale mysle ze to jest moj dzien :D ja 60 kg/ 168 cm :) przypomnij mi ile ty masz wzrostu? a w ogole to gratulacje :D ! 4kg to juz dużo. witam nową koleżankę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwi mnie w sumie, że się odchudzacie, bo obydwie nie macie z czego, ale nie wnikam :p Ja schudłam już ok. 9kg z tym, że na dobre odchudzam się jakoś od końca stycznia, no i różnie bywało, raz waga w górę, raz w dół. Teraz chcę tylko w dół, szczególnie, że wiosna za pasem, ani się obejrzymy, a lato nastanie ;d Chociaż nie wiem jak przetrwam sesję, będąc wiecznie głodna ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×