Jak jest z tym olejem rycynowym?

Czy naprawdę działa i jeśli tak to jaka jest bezpieczna dawka i kiedy można zacząć ją pić (czy chwilę przed terminem czy może lepiej już po). Stosował ktoś?

Najlepiej w terminie i po. Wiadomo :) Nie wiem ile natomiast wynosi dawka.. Podobno dziala bezbłędnie- wkoncu jest to na przeczyszczenie, powoduje skurcze jelit, skurcze brzucha no i wiadomo co za tym idzie. Zastanawiałam sie nad wyprobowaniem, ale mowiac szczerze obawiam sie tego mozliwego jedynego skutrku ubocznego- , ze i u dziecka podziala i wydali smułkę do wód :( Nie wiem..ale w necie i po znajomych jak sie czyta, slyszy to dziala i ta smulka to zalicza sie do dosc rzadkich przypadkow..

Ze mną na patologii ciąży leżala taka jedna wariatka która też się nakręcała olejkiem rycynowycm, tyle że ona miała konkretny przepis... olejek rycynowy + sok pomarańczowy + szampan. Był to pomysł jej równie stukniętej siostry. Ta laska wypiła tej mikstury ponad litr i całą no za przeproszeniem srała i poza tym nic. Była na wywołaniu, zeszła na porodówke, ale oksytocyna nie zadziałała i wrociła na oddział. Za dwa dni znów poszła na wywolanie i dopiero wtedy urodzila. Ja nie wiem po co dziewczyny same ingerują byle ciulstwami ? Jeśli masz urodzić to urodzisz prędzej czy później. Lekarz-położna jest od tego, żeby wywolać poród jeśli już trzeba,a nie my same i to byle gównem. Przepraszam za słownictwo ! To do mnie nie pasuje aż

Nie no ja slyszalam o jakiejs tam dawce w lyzeczkach odmierzanej z sokiem pomaranczowym zeby lepiej weszko :o Gdzie szampan do tego i litr takiego napoju litości! Z umiarem, z umiarem..to ma lekko podkrecic i pomoc a nie ...