lnka 0 Napisano Marzec 18, 2012 ??macie jakis super sposob;)? poza chromem(nie dziala) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mikimiki37 Napisano Marzec 18, 2012 mam 37 lat i pomimo wielu różnych prób nie udało mi się zerwać z tym nałogiem. Jedyny okres w moim życiu kiedy słodycze mnie odrzucały to był moment obu ciąż. Widok i zapach słodyczy przyprawiał mnie o mdłości i przez całe ciąże nic słodkiego nie tknęłam. Jaką miałam wtedy cerę, zero celulitu....:) Bardzo chciałabym znowu czuć to odrzucenie do słodyczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lnka 0 Napisano Marzec 18, 2012 no to super:) widac ze warto jednak unikac slodkosci ale cholera jak:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mikimiki37 Napisano Marzec 18, 2012 jednak na szczęście pomimo tego nałogu wagę mam ok 168 cm-55 kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mjluska89 1 Napisano Marzec 18, 2012 lnka ja bez słodyczy żyłam 2,5 miesiąca a przedwczoraj i wczoraj poległam. ale dziś walczę dalej z kg. jesteśmy tylko ludźmi i mamy swoje słabości. ja wcześniej codziennie jadłam coś słodkiego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boginka25 0 Napisano Marzec 18, 2012 Zamienniki stosuj- lód big trio to 90 kalorii, podobnie jak jogobella light, możesz jeść też owoce, no i jest fajny deser 0% tłuszczu Satino- ma smak czekolady a 80 kalorii to jest. Mnie słodycze już nie kuszą, bo jak się odchudzam to myślę o pięknym wyglądzie, nie słodyczach. Jemy je w 2 minuty, a potem walczymy z nadwagą miesiącami ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mjluska89 1 Napisano Marzec 18, 2012 a jeśli chodzi o sposób to trzeba jeść jeśli mamy ochotę, ale starać się tylko na smak, a jak ktoś tak nie potrafi, to robić dietetyczne słodkości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gofry_kochane Napisano Marzec 18, 2012 a gofry? ja wolę zjeść suchego lub z dżemem, zamiast czekolady. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 24a12b2011 Napisano Marzec 18, 2012 temat dla mnie! nie wytrzymam dnia bez czegoś słodkiego... aż mną telepie jak nie ma czegoś w pobliżu i zjadam cukier lub cukier puder łyżeczkami :O obecnie jak chcę zjeść coś słodkiego to jem miód mimo, że mega kaloryczny ale za to są to w miarę zdrowe kalorie... i ja też mam 168cm wzrostu i 55 kg wagi :D fajny zbieg okoliczności :D wgl o co chodzi z tym chromem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mała mi.... Napisano Marzec 18, 2012 raz mi się udało...!tydzień nic słodkiego nie jadłam...nic a nic! a po tyodniu nie wytrzymałam i zjadłam bezy... poprostu się nie da. można ograniczyć słodycze ale do tego nie można mieć stresów :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Jasiolka Napisano Marzec 18, 2012 chrom to tabletki,dziieki ktorym mniej jesz.ale to gowno prawda. ja tez mam ten nalog.jestem poddenerwowana kiedy ich nie mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lnkpojf0qgh0a Napisano Marzec 18, 2012 cukier podobno strasznie uzaleznia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśbrunetka Napisano Marzec 18, 2012 Gofry ;) pyszności:) Ja nie mogę się pozbyć mojego nałogu słodyczowego. Staram się po prostu ograniczać spożywanie słodyczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Śniezka12345 Napisano Marzec 18, 2012 tylko silna wola pomoze!!! i swiadomosc tego ze lepiej sie opalac na piachu niz na dachu! ;p cukier jest tylko slodki i uzaleznia i szybko sie odklada nic po za tym w prawdzie pomaga na chwile jak jestesmy smutne ale to tylko na chwile bo zaraz nas ciagnie do wiekszej ilosci....i bledno kolo sie zaczyna... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agawa_Agawa 0 Napisano Marzec 19, 2012 Słodyczomania to niestety taki sam nałóg jak alkoholizm, palenie papierosów, czy branie narkotyków. Oduczyć się tego mozna jedynie takim samym sposobem - całkowitym odstawieniem. Wiem to po sobie - jak sobei powiem, ze jem tylko 1 kawałek czekolady - to nie zadziała, bo jak już spróbuję, to nei potrafię się powstrzymać przed zjedzeniem tej czekolady do końca. Trzeba powiedzieć sobie pas na całej linii. Obecnie od prawie 2 miesięcy nie jem w ogóle słodyczy i na razie mnie nie ciagnie. Ale nie wolno się rozczulać nad słodyczami, tzn. w sklepie nie przechodzimy obok półek ze slodyczami, cukiernie omiajmy szybko, jak widzimy jakieś ciasto, kogoś jedzącego itp. to NIE DELEKTUJEMY SIĘ ZAPACHEM, na widok ciacha mówimy głośni I STANOWCZO " NIE JEM". I to naprawdę działa .... Ale nie wolno się nam skusić choćby nawet na odrobinę. Tak samo jak alkoholikowi na odwyku nie wolno wypić ani kropelki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agawa_Agawa 0 Napisano Marzec 19, 2012 Słodyczomania to niestety taki sam nałóg jak alkoholizm, palenie papierosów, czy branie narkotyków. Oduczyć się tego mozna jedynie takim samym sposobem - całkowitym odstawieniem. Wiem to po sobie - jak sobei powiem, ze jem tylko 1 kawałek czekolady - to nie zadziała, bo jak już spróbuję, to nei potrafię się powstrzymać przed zjedzeniem tej czekolady do końca. Trzeba powiedzieć sobie pas na całej linii. Obecnie od prawie 2 miesięcy nie jem w ogóle słodyczy i na razie mnie nie ciagnie. Ale nie wolno się rozczulać nad słodyczami, tzn. w sklepie nie przechodzimy obok półek ze slodyczami, cukiernie omiajmy szybko, jak widzimy jakieś ciasto, kogoś jedzącego itp. to NIE DELEKTUJEMY SIĘ ZAPACHEM, na widok ciacha mówimy głośni I STANOWCZO " NIE JEM". I to naprawdę działa .... Nie wolno się skusić ani na kęsa - tak samo jak alkoholikowi na odwyku nie wolno wypić ani kropli .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Modliszka22 0 Napisano Marzec 19, 2012 Agawa, mysle tak samo i tak wlasnie postepuje. Od ponad 2 lat nie mialam w ustach nic slodkiego, o slodzeniu kawy czy herbaty zapomnialam bo pije tylko zielona:) To nalog i nie mozna sprobowac ani troche, bo wszystko trafi szlag i na jednym kawalku sie nie skonczy, wiem po sobie:) Kiedys przy 176 cm wazylam 80 kg, teraz waze 62 i jest idealnie. Ale slodkiego unikam jak ognia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Marzec 19, 2012 Fajny temat, mi się niestety nigdy nie udało z tym skończyć. Obecnie jestem na diecie i próbuję, ale prawie codziennie skubnę coś słodkiego. Ze słodyczoholikiem jest jak z alkoholikiem, już zawsze będzie marzyć o słodkościach. Dwa razy w okresie postu nie jadałam słodyczy, ale za to w święta i tydzień po od razu się na nie rzuciłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czin Napisano Marzec 19, 2012 kiedys duzo jadlam slodyczy a teraz juz nie jem tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda Napisano Marzec 19, 2012 Tak to jest z tymi słodyczami,im więcej ich jesz tym większą masz na nie ochotę:( jak potrafiłam zjeść słoik nutelli i wcale mnie nie mdliło :P ale od trzech m-cy jestem na diecie i zero słodyczy..nawet mnie nie ciągnie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tortilla Napisano Marzec 19, 2012 macie racje z tym ze cukeir strasznie uzaleznia. Ktos ostatnio opowiadal mi ze przeprowadzono takie badanie na szczurach. Dawano im 3 pojemniki z wodą. W jednym pojemniku byla woda z cukrem, w drugim woda z jakims mocnym narkotykiem (chyba amfetamina). W trzecim zwykla woda. Po jakims czasie zabrano te pojemniki z cukrem i narkotykiem i aby szczury mogly sie ich napic musialy nacisnac łapką na dzwignie. Zeby uzyskac wode z amfetaminą musialy nacisnac dzwignie raz, a zeby otrzymac wode z cukrem musialy nacisnac drugą dzwignie ale kilkadziesiąt czy nawet kilkaset razy. I wyobrazcie sobie ze uzaleznienie od cukru bylo tak silne ze machaly tymi lapkami, naciskaly dzwignie tyle razy aby otrzymac cukier !! CUkier bardziej je uzaleznil niz ciezkie narkotyki. Ja niestety tez jestem uzalezniona i nie potrafie ostawic slodyczy bo mnie tez "telepie" i jestem sklonna w srodku nocy isc 20 minut na stacje benzynowa po batonika jak mnie glod slodyczowy przycisnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tortilla Napisano Marzec 19, 2012 dziewczyny a powiedzcie czy duzo dzis zjadlam? bo nie potrafie obiektywnie ocenic. 6 zwyklych biszkoptow i banan 3 male plastry babki ziemniaczanej i troche surowki z buraczkow 2 schabowe w panierce zrobionej tylko z jajka, surówka z kapusty bialej male jablko no i teraz pol czekolady :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tortilla Napisano Marzec 19, 2012 kurcze pomylilam topiki, w innym mialam sie zapytac, ale jak macie natchnienie mozecie odpowiedziec tez :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda Napisano Marzec 19, 2012 No sporo tego wszystkiego:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszekkkk 0 Napisano Marzec 19, 2012 ja zerwalam juz dawno a bylam takim lakomczuchem ze jak byly ciastka to zjadlam wszystkie w domu nic mnie nie moglo powstrzymac wiec sie da teraz w ogole nie jem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lawendowa mama 0 Napisano Marzec 19, 2012 Ja zamieniłam cukier na fruktozę/ksylitol/syrop z agawy i nie kupuję słodyczy w sklepie. jak mam ochotę na coś słodkiego, to przygotowuję w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tortilla Napisano Marzec 19, 2012 a do czego dodajesz ten syrop z agawy ? jak go jesc? i gdzie mozna go kupic?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lawendowa mama 0 Napisano Marzec 19, 2012 Może dostaniesz w sklepie ze zdrową żywnością. A chyba na pewno na allegro, nie wiem jak z supermarketami. Nie orientuję się za bardzo. Dodaję go do potraw zamiast cukru. Poczytaj też o stewii. Zwykły cukier bardzo podnosi zawartość glukozy we krwi, której skutkiem jest chęć na sięganie po więcej. Takie zamienniki mają niski indeks glikemiczny, więc nie dają tego efektu. A zaspokajają łaknienie na słodkie. Nie polecam syntetycznych słodzików. Po pierwsze, że zostawiają dziwny posmak, a po drugie że są strasznie niezdrowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23 Napisano Marzec 19, 2012 TAK! Tylko silna wola :) Nie jem słodyczy już miesiąc, jeszcze tylko 3 tygodnie - do końca postu. Jestem z siebie dumna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śnieżka12345 0 Napisano Marzec 19, 2012 Ja juz nie jem slodyczy 3 tydzien nie wliczajac rano kawy z lyzeczka cukru tak mi zostalo po kopenhaskiej i tego nie zmienie a ze nie jem slodyczy wcale to mam kopa pawerowskiego po niej do poludnia... ! reszta slodyczy dla mnie juz nie istnieje bo wiem ze jak zjem chodzby kawaleczek czekoladki to rzuce sie na cala bo niestety jestem slodyczomanianką jak reszta pieknośći na Naszym forum :) wiec musialam odstawic calkowicie. Trza byc silnym dla urody dla figury dla ducha! Pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwalosci!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach