Co byście zrobiły gdybyście teraz dowiedziały się...

że jesteście w ciąży? Jaka reakcja?

Ja nie planuję obecnie drugiego dziecka więc hmm....ale załamana też bym nie była. Ale w moim przypadku - przypadku nie powinno być, staramy się o to aby się to nie zdarzyło :-) :-)

nie ma takiej możliwości

żartujcie sobie a mi się okres spóźnia...z jednym dzieckiem nie wyrabiam a co dopiero dwójka

oj fajnie by było, ale w planach za rok dopiero

kaskaada - moze z nerwów Ci sie spóźnia, nakręcasz sie :-)

nie wiem... okres mi sie spoznia mi sie juz 2 dni, niby nie mam przypuszczen syn ma juz 3 lata nie planujemy kolejnego dziecka urodzilabym i wychowala...

Ucieszyłabym się :D Syn ma 6 lat a my się nie możemy zabrać do pracy mimo że marzy nam się dwójka :P Wygodni się zrobiliśmy.

Też nie planuję drugiego dziecka :o a tu jak na złość spóźnia mi sie okres już naprawdę długo :o ale testu nie zrobię, wolę sobie wyobrażać że to jednak nie TO :o

Oj byl to dla nas wielki szok trwajacy z dobry miesiac,dwojka planowana a 3 coz...wpadka z kretesem...,ale damy jakos rade..w kazdym razie nie zycze nikomu kto zupelnie nie byl gotowy wpadki,bo naprawde psycha moze siasc :(

ciąża planowana...nie wyobrażam sobie totalnej wpadki, a już zupełnie w wieku 18-20 lat...

Nie byłby to najodpowiedniejszy moment, ale jeśli tak by się stało, to rodzina by się powiększyła :)

Załamałabym się... Nie stac mnie na drugie dziecko

jako ze sie staramy- umarlabym ze szczescia :) ale 5 dc- wiec wszystko przede mna ;)

o nie... już mam o 2 się nie staram :) Poza tym w tym kraju niby prorodzinnym?? Nie dziękuję nie narobię dzieci żeby potem biedę klepać

Jest to nie mozliwe,ale gdybym sie dowiedziala o ciazy,to bym usunela.

Skakałabym z radości!! Za 2 miesiące zczynamy staranka o drugiego malucha i nie mogę sie juz doczekać...ten czas tak sie wlecze...

Kupiłabym sobie gruby sznur, porządny coby mnie utrzymał :D:D:D Żartuje. Ale zdecydowanie nie skakałabym z radości. Przyjęłabym to z godnością, ze tak to ujmę :D

u mnie to nie mozliwe......10 lat temu podwiazalam jajniki i spokuj do kona zycia :)

zalamka....

mam jedno dziecko i więcej nie chce.Jakbym dowiedziała się o ciąży to załamałabym się i zapłakała:(

kilka tyg temu myślałam że chcę drugie jednak stwierdzam że gdybym dowiedziała się o ciąży byłabym przerażona nie bardzo mamy czas na drugie choć wiem że już najwyższy czas na drugie bo tak naprawę chce ale nie teraz

fajnie by było :)

płacz, płacz i jeszcze raz płacz... Nie planuję drugiego dziecka, biorę tabsy i parę razy miałam już schizy, włącznie z tym że dałabym sobie rękę uciąć ze czuję ruchy dziecka tak jak w ciąży z córką ( paranoja, bo byłby to 3 czy 4 tydzień ) , test wyszedł negatywny - ale ja dalej byłam przekonana o ciąży , poszłam na betę hcg a jak szłam po wyniki to byłam pewna że ciążą na 100 % - i już miałam w głowie obraz swojego przyszłego beznadziejnego życia . Jak się okazało ze nie, to normalnie nogi mi zdrętwiały ze szczęścia, przysiegam nie mogłam wstać z krzesełka . Pierwsza ciążą wyczekiwana i zaplanowana co do minutki.

kulka w łeb :P

Zachwycona bym nie była, tym bardziej że biorę lek, który jest niezbyt wskazany w ciąży. Odstawiłabym oczywiście i jakoś dalibyśmy radę, ale na razie drugiego nie planujemy (syn ma 16 miesięcy). Może gdzieś za rok...

w tej chwili? hmmm raczej to nie możliwe :D

Płakałabym ze szczęścia... Już 12 cykl się staramy. Aż się rozmarzyłam na samą myśl o ciąży:)

nie planuje drugiego, dla mnie ciaza i porod to koszmar. Dlatego jak wariatka sie zabezpieczam. A Postinor lykam dosc czesto. ide na wizyte do gina , chce podwiazac jajniki.

zalamalabym sie