Internetowe Znajomości II

a tak mi przyszło na myśl pierwszego dnia wiosny Anno Domini 2012... Rozmowy niekontrolowane, towarzystwo niedobierane, tematy wymiksowane, i bez rymów, chyba że ktoś ma talent, w przeciwieństwie do mnie. Oficjalnie zapraszam ta dam! :)

juz w tamtym watku tobie za ciasno? kurwa jakie to wszystko odkrywcze i pomyslowe

w tamtym wątku jest za ciasno dla każdego, bo tam rozrosło się jedno EGO. ;)

jak masz zamiar pisać takie chujowe rymy to lepiej idź coś porób ciekawego. zero kurwa samokrytyki w ludziach.

njun napisała: "i bez rymów, chyba że ktoś ma talent, w przeciwieństwie do mnie." jak nie masz zamiaru czytać ze zrozumieniem, to idź nakarm bezpańskiego psa, wykażesz sie chociaż sumieniem. ;)

swoja droga to bardzo ciekawe jak polacy chętnie wiersze piszą i jakieś chujowe rymowanki. napisz taki parę wersów, gdzie rymy wszystkie na jedną końcówkę lub czasownikowe i dzwoni do telewizji, np. szkła kontaktowego i czyta z dumą te swoje chujowe wypociny.

swoją drogą, jest to ciekawe dlaczego ludź polski, zamiast na kawę, wpada do topiku chociażby na chwilę aby drugiego Polaka obsmarować i wbić mu jadowitą szpilę? ;)

może kompleks Polaka tym sie właśnie cechuje, że "JA jestem cacy" a Wy wszyscy ch.je!" ;)

drogi ludziu polski, marzeniem jest moim, abyś sie w tym dniu wiosennym nieco uspokoił, popatrzył na śniegulki, nawdychał ciepełka, i oddał go rodakom w formie kadzidełka. ;)

żaden kompleks polaka, żadne złe zamiary to tylko zwykła racja, że w sobie zakochani spojrzenie obiektywne nieznane nam, aczkolwiek chętnie bierzemy udział w umysłowej wojnie ciepłe dni za nami, zaraz spadnie deszcz i jak muhammad ali, zaciśnie dłoń w pięść zostaniemy zlani, zapytaj "czy to zmieni mnie?" "przecież jestem fajny", "napiszę jakiś wiersz"

:)

nic nie poradzę na to, ze kiedy wiosna jest nie trwonię słów na żale, nie robię gorzkich scen. chcę cudne chwile wiosny, tak krótkie w roku całym przeżyć by kąciki ust lekko się uśmiechały, by mój żywot nikczemny, na tym łez padole, był majem ukwiecony, był kwietniem na swawole dlatego w tym dniu marca, gdy wiosna się otwiera, piszę rym częstochowski i wstyd mi nie doskwiera. ;)

to w koncu piszemy o wiosnie, czy internetowych znajomosciach...czy o rzadzeniu na nie-swoich wlosciach? rozmowy w internecie rozmowy z duzym retuszem...co drugi jest geniuszem!

kto chce niech mnie doda na youtube lub facebooka http://www.youtube.com/watch?v=jNJoDUpzEvg

nieznany współpisaczu, pisz o czym tylko chcesz, wiersz jeden, drugi ,trzeci i oto żeś znajomym jest. tak spełnia sie topiku czołowe wzniosłe credo: Siedzę w necie więc piszę, choć do końca nie wiem, dlaczego. ;)

kto lubi Moze czas sie zastanowic czemu sama jestes wredna wywloka a dziwisz sie ze ktos zle na ciebie pisal. Popisz sobie moze ci ulzy albo zmien robote zamiast sie obijac.

ja bym takie wywalił z pracy na zbity pysk, niech kurwa nie zajmują miejsca innym

zimowe bagienne stwory znów przyszły siać złe humory miast zająć sie swoim bagienkiem nucą śmieszną i starą piosenkę jęczą ponurym więc głosem: zastanów nad sobą sie ,proszę! wyrocznią sympatii chcą zostać, tymczasem w krąg wiosna radosna, nie cierpi jej aury stwór ponury, chce zabić jej nastrój, wrzucić tu ciemne chmury, niestety jak los zimy co roku nam znany tak i pogrąży się stwór w niebycie i zostanie zapomniany. :)

:) spadaj - napisał troll, choć gościem był i w gościnie roztaczał swój swąd, lecz taka już w głowie trolla mantra panuje gdzie nie posieją tam włazi i na oślep pluje.

co to niby napierdala z pracy na kafe :D:D:D:D takich tu nienawidzą:D

intrygujący żywot njun rozszyfrantów cały tłum każdy wie, co ona robi, kim ona jest tylko że nie wie...gdzie z tą wiedzą podziać się. ;)

poznałam kiedyś gościa fajnego internetowo, lecz cóż w tym złego poznałam również koleżanek pare wymienialiśmy radości i żale gdzie działa sie historia ta przednia? gdzieś w sieci, lecz nie była to kafeteria gdy wpadłam na kafe, jak każdy przypadkiem zobaczyłam coś co moralista nazywa upadkiem nie jest to chyba jednak przeszkoda skuteczna by w stogu pustej słomy nie znaleźć i wieszcza, więc staram sie tutaj zrymować co nieco by ktoś biegły w temacie podrzucił iskrę swą. zapalmy tą słomę! odrzućmy miernotę! co z tego powstanie- okaże sie potem. czy warto tu rzucać te perły przed wieprze? niech będzie, że to rykoszet i zmieni ich w lepsze. ;)

dawaj, dawaj, fajnie piszesz...i co bylo z tym faciem z netu?

kiedys rozczytywalam sie w takich rymach (tez ma swoj urok) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3828577&start=0

co z gościem , tym z netu, pytacie kochani, wynikło tak w efekcie, że nie jesteśmy sobie pisani, uroczy ten kolega był moim kochankiem nie raz nie dwa planował naszego życia układankę cóż z tego, kiedy njun na ten moment była zainteresowana tym co przyniesie jej następna chwila, w ramionach innego, na innym kraju skraju marzyło jej sie życie niezwykłe jak w Dubaju więc gościa z internetu szczęścia nastał kres nie planuj życia z njun,bo nigdy się nie dowiesz, jak naprawdę z nią jest. :)

a ten inny to niewinny i wciaz twoj, jak powojnika zwoj?

tak, ten inny jest niewinny, trochę władczy trochę dziwny kiedy nastał jego czas wygna konkurencję w las, lecz nie wiedział, że to czyni, njun tajemnic to mistrzyni, gdy zapytał: może kawę? sądził, że ma czystą sprawę, a tymczasem njun z uśmiechem gładkim z neta gościowi serwuje odstawkę, takie już natury prawa, gorsze karty masz- to spadaj. :)

widac swoj swojego znalazl, oby nie nastapil marazm wtedy wroci mysli o necie i pytanie o facecie

ma zalety wiek chrystusowy odechciewają ci sie łowy to co wcześniej cie upojnie bawiło nudzi jakby Klossa powtórką było i doceniasz, to co masz bo pomaga ci w tym staż staż życiowy, bagaż zdarzeń, będzie twoim drogowskazem nie pomylisz więcej sie, kiedy serce pewne jest. :)

pewnosci nigdy nie ma, to jedynie komercyjna sciema