Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama25lobuziary

Dosc wszechobecnego rozu! Wkurzylam sie dzis...

Polecane posty

Gość Mama25lobuziary

Napewno sa tu mamy, ktore lubia roz i ubieraja swoje corki w niego od stop do glow. Nie moja sprawa. O gustach sie nie dyskutuje. Jednakze musze sobie pojojczyc poniewaz dzis przezylam mega wkurw na zakupach. Nie naleze do osob zbyt majetnych. Marki H&M, George, Ladybird, Next cenie bardzo bo umozliwiaja ubranie dziecka ladnie i stylowo. Aczkolwiek nie oszukujmy sie - ceny w tych sieciowkach sa dosc wysokie, ale wole kupic ciuchy tych marek w lumpeksie i ubrac corke fajnie niz kupic nowe ubrania na bazarze, ktore sa kwintesencja tandety, kiczu i dziadostwa, nie mowie, ze nie kupuje ciuchow na bazarach w ogole bo czasem mozna trafic na cos fajnego, ale baaaardzo rzadko. Wszystkie ubrania dla dziewczynek sa tam jedynie w odcieniach rozu i fioletu, ktorymi juz rzygam. Dzis wybralam sie na zakupy z corka by upolowac dla niej jakies ladne sportowe buciki na wiosne i jeszcze jedne do sukienki. Wszedzie oczywiscie roz, fiolet plus zlote, srebrne i brokatowe aplikacje. Masakra jakas. Butow szukalysmy w jednym miejscu chyba z godzine. Jak juz jakies mi sie spodobaly to znow rozmiaru nie bylo. Jak byl rozmiar to znow tylko wsrod totalnych paskudztw. Koniec koncow kupilam te buty, ale w wielkich bolach i nie do konca jestem zadowolona. Ten wszechobecny roz przyprawia mnie o mdlosci, zeby to nie szlo dostac ciuchow i butow w jakichs normalnych kolorach tylko te "cukierkowe potworki" z cekinami, brokatami, pierdolkami i wszelkim dziadostwem to jest kurde przegiecie. Zapraszam do dyskusji mamy dziewczynek, ktore tak jak ja maja dosc koloru pink :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juttka
Od zawsze nim rzygam. Zwykle jestem odosobniona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juttka
A już "dziamenty" i "cykorie".. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubie ubierac mala na bialo,zolto,zielono,czerwien tez,,,a roz opcjonalnie - ewentualnie jakas sukieneczka,,,albi mocne bordo :P i w niebieski tez :) bo to nie jest kolor zarezerwowany dla chlopcow :P szkoda ze wiekszosc ladnych ciuszkow to roż ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama25lobuziary
Byly czarne, a o owszem, ale wszystkie od rozmiaru 25 i wyzej, a corka nosi teraz 24 i jeszcze ma troszke luzu. Koniec koncow kupilam biale adidaski z zielonymi aplikacjami i calkiem biale do sukienki bo reszta rozowe, albo rozowo-zlote, albo rozowo-srebrne, albo rozowo- fioletowe z kwiateckami, gwiazdkami, "dziamentami" i cholera wie czym jeszcze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała jest dopiero w drodze ale też mam dość różu. Chciałąm dzis kupić ręcznik ale niestety albo różowe albo niebieski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodzę się z tym, że ten bazarowy "styl" jest rozpoznawalny już z daleka. Dokładnie - cekiny, brokaty, jakieś błyszczące "ozdobne" napisy, futerka.. Moje córki nie mają ANI JEDNEGO ubranka w tym stylu. Nie jestem wielką przeciwniczką różu, ale wszystko z umiarem. A ostatnio odwiedziła mnie dawno niewidziana koleżanka z pracy i przyniosła dla młodszej córki w prezencie dresik, taki właśnie "potworek" - różowo-purpurowo-biały obszyty cekinkami. Podziękowałam i....schowałam go głęboko do szafy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama25lobuziary
Ja tez ubieram dziecko w rozne kolory, nie powiem ma kilka cichow rozowych, ale jesli zakladam jej rozowo bluzeczke to do tego niebieskie dzinsy i np.zielona marynarke. Nie wyobrazam sobie ubraz Mlodej calej na rozowo. A dzis wlasnie widzialam pewna pania z coreczka ubrana w rozowa czapke, rozowa kurtke, rozowe spodnie i rozowe buty. Wszystko w jednym pudrowym odcieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starsze dziewczynki np takie ok 5 lat lubia roz i lubia sie stroic :) młode Dody :) corka mojej szwagierki,tak wlasnie wyglada jak autorko pisalas powyzej - od stop po głowe - róż,,,inaczej ryczy jak opetana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka z mlekiemmm
A ja ubieram corke tylko w roz. Uwzam ze dziewczynki wygladaja slodko w tym koloze. Sama tez mam kilka rozowych ciuchow i chetnie je zakladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZvcb
KOLORZE nie koloże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbtyui
młode Dody :D Wszechobecne córcie tandeciar :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mam racji z "młodymi dodami" ? - moja 4 miesieczna corka dostala rozowe body z napisem -ksiezniczka jest tylko jedna...:) wiec hmmm,,,wiadomo co to za trend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama25lobuziary
Teraz wszedzie same krolewny i ksiezniczki w rozowych tiulach, futerkach i cekinach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja moja
ubieralam w przerpzne kolory, ale generalnie rozu bylo niewiele, bardziej wolalam czarny. teraz corka weszla w taki wiek, ze pod wplywem kolezanek zaczal ten roz jej sie podobac (nie lubi ksiezniczek i barbie, ale widzac je u kolezanek chce miec takie same, po czym wcale sie tym nie bawi:O szczerze powiem, ze zaczelam ja w ten roz ubierac, bo czarne i brazowe kolory zwyczajnie mi sie opatrzyly, a w rozu rzeczywiscie jest jej do twarzy. wydaje mi sie, ze ta faza fascynacji rozem wreszcie jej przejdzie i bedzie miala cale zycie na inne kolory, a poki ma zaledwie 5 lat niech sie ubiera cukierkowo (oczywiscie bez przesady i bez dzetow!!!:P ale ladne rozowe ubrania czemu nie? jak bedzie miala 30 lat nie zechce ich juz nosic (mam nadzieje;) i nawet nie bedzie jej wypadalo, teraz jednak czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam, na kafe wcale nie ma różu, są tylko dyskretne brązy i beże, jak u Beckhamowej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha auttorko ja 5 dni temu chcialam zalozyc identyczny temat:-D mialam juz co prawda sportowe buty dla corki ale wlasnie chcialam polbuty . Wszedzie tzn sieciowki+ ccc+ dischman (czy jak to sie pisze) jak juz byl fajny model to roz/fiolet albo na odwrot:-( poszlam do ecco i trafilam na jedne, lakierowane (nie znosze ale niech juz bedzie) a tu sie okazalo ze mialy...swiecace 3 swiatelka w podeszwie, czyli co krok to blink , blink gggrrrr wkurzylam sie siadlam na allegro kupilam jedne, szare z nexta uzywana w stanie doskonalym (nie wiem czy dziecko mialo je nawet na sobie). A czarne ma mi przywiezc mama z Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roz a roz to tez roznica... moze byc tandetny ,krzykliwy,albo delikatny..pudrowy...a wlasnie ten kolor baaaaaaaardzo lubie.w polaczeniu z szarym wyglada slicznie:) tak czy siak nie wiem co robie na tym topiku bo szczerze powiedziawszy...to ja mam syna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama25lobuziary
Ja nie jestem przeciwna rozowi w ogole. Ale kurde... Za duuuuzo tego rozu wszedzie. To samo z blekitem dla chlopcow. Skad ten podzial w ogole sie wzial????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja moja
no wiesz u chlopcow roz coraz modniejszy :D mojemy synowi czasem zaloze jakas fajna rozowa koszule;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my idziemy w 2 dzień swiąt na chrzciny, tzn. my z mężem będziemy chrzestymi i chciałam jakoś tak ładnie córę ubrać, upatrzyłam w zarze śliczną sukienkę taką kremową w czarne wzorki, do tego czarny sweterek. Ja mam strój w tej samej tonacji- toteż juz oczami wyobraxni widziałam nasz zgrany duet razem. A tu moja mama , że strój wybrałam jak "nie dla dziewczynki" bo czarny sweterek i sukienka nie różowa i bez falban ... I że inne dziewczynki będą jak ksieżniczki wyglądały a moja nie ... No żesz ale się wkurwiałam. Córka ma tez różowe ubranka, ale nigdy całej na różowo jej nie ubieram, ewentualnie jedna część ubrania. Z butami też mam problem, w końcu kupiłam sportowe białe w zarze. W tamtym roku miała czarne trampki z h&M , ale w tym roku zonk. H&M ma trampki , ale różowe z hello kitty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie B
No coz. Ja tez nie lubie rozu i az mnie skreca jak ktos kupuje w prezencie mojej corce ubrania w tym kolorze. A najgorsze jest to ze potem oczekuja ze w nic innego nie bede jej ubierac.... Ciesze sie ze moja mama rozumie ze nie lubie rozu i kupuje super ciuszki w innych kolorach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bardzo lubię róż i uważam, że dziewczynki wyglądają w nim ślicznie, ale oczywiście trzeba zachować umiar - zawsze zakładam córce tylko jeden ciuszek w tym kolorze, choć bywa to trudne - więcej niż połowa ubrań w szafie jest w tym kolorze (wszystko to prezenty) ostatnio chciałam kupić jakąś kurteczkę na wiosnę na Allegro i miałam to samo co autorka - róż, róż, róż... jakby nie było innych kolorów :-[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsfdcdgnbxcnvvjmk
To gdzie Ty mieszkasz ??????? ja w trójmieście i kupuję ubranka dla córci w przeróżnych kolorach. Tak samo z butami jest. Ma czerwone, żółte, zielone itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeren 665
Oj tam. O gustach się nie dyskutuje. Teraz własnie jest lans na ubieranie dziewczynek jak chłopczyce. Osobiście mam rocznego synka, i czasem ubiorę go w jakiś "niemęski" ciuch- mam taką ulubioną, bordową bluzeczkę z haftowanym kwiatuszkiem, w której wygląda słodko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my wczoraj spedzilismy prawie 3 godziny w poszukiwaniu butow dla dzieci i myslalam ze mnie szlag trafi... potrzebuje dla corki buty na teraz a tu same balerinki, w wiekszosci lakierowane albo sandaly; adidasy jakies koszmarki rozowe z ksiezniczkami a ja chcialam po prostu normalne czarne polbuty! byl taki czas ze corce kupowalam sandaly w dziale chlopiecym bo te dla dziewczynek to albo rozowe, albo fioletowe z kwiatuszkami, do tego niewygodne strasznie, nietrzymajace piety, no masakra jakas; a jak juz znalazlam czarne to oczywiscie rozmiaru nie bylo... a co do ubran... troche rozowych ubran ma, glownie pudrowy roz; ale jeszcze nie zdarzylo mi sie ubrac corki w calosci w roz; gorsza sprawa ze corka uwielbia swiecidelka, wiec idziemy na kompromis: jak bluzka z gadzetem to reszta gladka i jest ok; ogolnie zgadzam sie ze za duzo tego rozu w sklepach; zauwazylyscie ze H&M cos sie ostatnio pogorszyl jesli chodzi o kolorystyke i wzornictwo? bardzo mi sie nie podoba obecna kolekcja, te ogromne aplikacje z kitty na bluzkach itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×