Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yhyhyxx

głupie teksty waszych teściowych

Polecane posty

Gość synowa Heleny
O ślubie nawet nie wspominam, bo wszystko jej się nie podobało: Od dań, przez ubrania, kawę dla gości, po naklejki na wódkę :D A do wesela rzecz jasna się nie dokładała. Za to do zbierania jedzenia po weselu była pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja od teściów dostałam
piękną kołyskę, robił ją jeszcze dziadek teścia, mój mąż również korzystał z niej. Dodała do tego kilka starych drobiazgów, wie że lubię starocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrurkaaa
mnie to zastanawia dlaczego te teściowe sa takie złośliwe moja jest zazdrosna o wyplate mojego meza, mówi ze syn powinien być dla matki jak mąż :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem facetem 100 %
Moja cały czas powtarza że nie jestem godzien jej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makalakaka
przywiozłam moim tesciom krokiety własnej roboty...( bardzo dobre) a ona kilkanaście dni później pokazywała mi jak się smazy naleśniki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa Heleny
Moja gdy parę lat do tyłu zmarł jej mąż, to również angażowała wszystkie swoje dzieci do pomocy finansowej, choć sama z powodzeniem mogła iść do pracy. Gdy mąż się sprzeciwił rodzeństwo było na niego obrażone jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jednak jestem farciaz bo
już swoją pochowałem i nikt mi nie brzęczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfs
Ja mam fajna tesciowa, nie moge narzekac. ALe np. moja mama nieznosi swojej synowej (chyba ze wzajemnoscia), a mojego meza uwielbia i wszystko by dla niego zrobila. Sama nie wiem skad sie takie podzialy biora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa Heleny
makalaka: moja organizowała wielką wigilię dla większości rodziny, na której to barszcz czerwony był koloru różowo-fioletowego :D Nie wiem, czy ten barszcz w ogóle widział buraki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ja nie mogę
narzekać. Kocha mnie chyba bardziej niż własną córkę (bez podtekstów proszę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makalakaka
moja jak byli z tesciem u nas i poczęstowałam ich właśnie krokietami...to teściowa zjadla 5! i wsunęla jeszcze jednego na szybko jak tesciu wyszedl na papierosa...stwierdziła ze po co ma widzieć że ona je...:P tak jakby nie widział po jej wadze:P przy 160 cm waży 100kg;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makalakaka
zmykam spać, wole nic więcej nie pisać bo koszmary będę miała :P dobranoc kochane SYNOWE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaroburomi
ja tesciowej nie mam ,ale tesciu to prawdziwy prymityw, ostatnio jebnal ze wszystko co jest smazone we frytkownicy(na glebokim tluszczu) jest zdrowsze i mniej kaloryczne niz z patelni bo sie szybciej przygotowuje lol, albo ze puste kalorie to takie od ktorych sie nie tyje! a wazy 110 kilo przy 170 cm lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synusiowa
To moja teściowa powiedziała swojemu synowi- bratu mojego męża- przy jego żonie: oj grzesiu, grzesiu, wrócisz jeszcze do mamy, wrócisz. To było świeżo po ich ślubie jak poszli mieszkać na swoje. A jak kupowali wózek dla dziecka, nowy za 1500 zł to mówiła że po co jak przecież po najmłodszym dziecku- 13 letnim- jest wózek. Bo ona by wolała żeby ukochany synek oddawał jej wypłatę. Poszła do pracy swojego syna i naopowiadala jego znajomym że u synowej w domu rodzinnym jest patologia i żebrzą po sąsiadach o jedzenie. Masakra... A ja z mężem jeździłam czasem do teściów na weekendy, nawet mój mąż chciał się do nich wprowadzic, ale zrezygnował jak usłyszelismy że tesciowka rozgadała po znajomych że ona nie będzie zdrowej babie uslugiwac- chodziło jej o obiady że musi sama gotować jak my byliśmy na weekend. Raczej chodziło jej o to że wogóle musiała gotować bo zwykle to nie gotuje wogóle tylko wynosi się z domu na prawie całe dnie codziennie i napycha się u znajomych a jej mąż musi sam sobie radzić z dwoma najmłodszymi córkami- 11 i 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ex :-)
"Ty zawsze bedziesz dla mnie obca" (po tym, jak korzystała z naszej pomocy przez wiele lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ex tesciowa
na naszych zaręczynach płakała ze tak niedawno swojego Marcinka woziła w wózku a on biedny teraz musi brać ślub:O po weselu czuła niedosyt, nie wiem czemu???chyba dlatego ze moi rodzice je organizowali.. szybko nam rozbiła małżeństwo z czego sie bardzo ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie moja powiedziała że mam się niczym nie przejmować że nic nie mam a chce wychodzić za mąż :/ nosz kurna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja jest niezastąpiona
jeszcze pracuje i konczy prace o 14, wie ze u mnie obiad o 15 i wtedy przychodzi, już jest tak codziennie. Muszę ją poczęstować bo przecież nie będzie patrzeć jak jemy. Potrafi jeszcze skomentować, że za słone, tłuste, pikantne, a jutro to bym ugotowała gołąbki bo ma ochotę od tygodnia. Jak trzeba nam gdzieś wyjśc i chcemy zeby z dzieckiem posiedziała to zaraz teksty, ze jej wolnosc zabieramy. kupiliśmy od chłopa świnię na pół z nią, miała z czego gotować, ani razu nas nie zaprosiła na obiad a u nas je 6 dni w tygodniu. Idą święta a ona mówi, ze znowu by się przydało zamówić swinię, nie wiem kiedy swoją połowę zjadła stołuje sie przeciez u nas. Ostatnio zadzwoniła zebym przyszła do niej i jej okna umyła a ona pójdzie w tym czasie na spacer z dzieckiem. jak odmówiłam to wszystkim powiedziała, że nie chciałam dac jej dziecka na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja jest niezastąpiona
nie dodałam przy tych oknach ze mam nogę skręcona i ledwo chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarta 28
moja tesciowa ,to taka brudasnica ze glowa mala , wszedzie taki syf ze nie mozna przepatrzec.obiadow nie gotuje nigdy, firany zmieniala 3 lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa jest super ostatnio mi powiedziała, że mnie podziwia i się dziwi jak ja wytrzymuję z jej synem :D zarąbista babka a Wam współczuję teściowych nie pozostaje Wam chyba nic innego jak je ignorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WcaleNieMałaMi
Ja słyszałam wielokrotnie "że nie jesteśmy i nigdy nie będziemy rodziną", "synowa to nie rodzina". Jak spotkała sie z moimi rodzicami pół roku po ślubie to płakała im jaka ona biedna i się źle czuję "bo ja jej ciągle paniuje, zamiast mamo". Oczywiście sama nie proponowała jak mam do niej mówić. Obłuda straszna. Takich tekstów było przez lata więcej, ale ten który napisałam na początku boli najbardziej. Nigdy nie zrobiłam jej niczego złego poza "zabraniem ukochanego jedynaka" . Dodam, że kobieta obyta, wykształcona taka bizneswomen , a nie różni się niczym od ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsytresf
moja teściowa cierpi na schizofrenie paranoidalną, już od kilkunastu lat :O często ląduje w Lubiążu w psychiatryku bo nie bierze lekarstw :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didina
A moja to jest taka jak Wasze wszystkie razem wzięte: plotkara, zawistna, złośliwa i ostatnio nawyzywała mnie od pierdolonych debilek. A wszystko przez to,że leję na nią z całego serca i traktuję jak powietrze a ona nie może tego znieść, że nie daję się sprowokować a ona nie może mnie wkurwić i to ją tak męczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygtyhgyy
też mam głupia teściową, plotkarkę, brudaskę, itp. ale moja matka jest jeszcze gorsza:O przy moim męzu jest dla niego miła, upiecze ciasto, na obiad zaprosi, ale jak jestem sam na sam znią to wtedy sie zaczyna gada mi na niego , że to nie rób, ze nie ma na kim oka zawiesić czepia sie, że mamy brzydko umeblowane mieszkanie i starą tapetę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egwtwtey
od mojej smierdzi moczem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa Heleny
podnoszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopo
po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty dewota !
Ha! Moja teściowa ma takie podejście że wiecznie z niczego niezadowolona. Postanowiłam ją "zlewać" to najlepszy sposób. Dom póki nie zapisze na wnuki i nie będzie nasz to nie remontuję, jedynie sobie kuchnię zrobię nową bo ta straszy syfem, nie ładem aż nie chce się w niej przebywac. Lubi nas cały czas monitorować i wypytywać o pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×