Czy są tu kobietki,które mają postanowienie na ten rok,żeby zajśc w ciążę?

Wpisujcie się :)

pluszak już się wpisał i witam serdecznie:)

Witaj Pluszak :) Miło,że napisałaś :) Skąd jesteś?

z podkarpackiego:) a skąd takie postanowienie u Ciebie?

Ja z podlaskiego :) W każdym razie i jedna i druga z pięknego wschodu :) Hm,skąd? Czuję się już gotowa i to baaaardzo :) Mój mąż też (nie wiedziałam,ze facet może aż tak to przeżywać ) :) A u Ciebie?

zaczynasz dopiero starania czy to już trwa? :)

To mój pierwszy miesiąc starań. I póki co-optymizm ze mnie tryska :)

A Ty? Długo się staracie?

pluszak jak na kazdym temacie jestes:O:O:O

Halo?

ja takze sie wpisuje :)

u mnie to trwa 2 latka i 3 miesiące:)

Witam witam :) Ja też mam takie postanowienie

Witajcie Kaśka i Hanka (ha,swoja drogą świetny nick :)) Napiszcie,jak długo się staracie. Hm,Pluszak,to już sporo. Co robisz w tym kierunku,jakiś monitoring cykl itp.?

kominelka przy takich dlugich staraniach to juz robi sie powazne badania a nie jakis monitoring cyklu jak te sobie to wyobrazasz:O

ja dopiero zaczne starania. Mam koncowke @,takze niedlugo bd zaczynac :)

kominelka a skad to przypuszczenie ze uda ci zajsc w tym roku:D

Do kominelki-wybacz,jestem na początku starań i to zrozumiałe,że nie jestem obyta,czyż nie? Kaśka-ooo,byłas już u gin na jakiejś konsultacji? Ja z mężem staram się od 13 marca (od 10 dnia cyklu). Owulka,wg testu owulacyjnego wypadła we wtorek (20 marca). Czyli suma sumarum od 13 do 20 co 2 dni "szaleliśmy" :)

sie staram już sporo....od października 2011..... okazało się że mam polipy na macicy i jutro idę na histeroskopie... bo podobno przez nie nie mogę zajść w ciąże:(

sie staram już sporo....od października 2011... to jest sporo????? :D co to jest nic

Kwas foliowy brac bede i tyle narazie. Poki co to nie beda az tak intensywne starania. Jak sie uda,to dobrze.

a ja też-trzymam kciuki. Będzie dobrze. Daj znać po. Kaśka-niby u nas też nie ma presji,ale baaardzo byśmy chcieli. Kwas foliowy łykam już ponad pół roku. Przez kilka lat brałam tabletki anty,więc...

to jest nicccc-nie neguj długości starań. Jedne zachodza szybciutko,drugie nie. Nie ma reguły.

kominelka o niech nie pisze ze to jest dlugo :D

Wg niej jest to sporo ,bo stara się i póki co nie wychodzi. To frustrujące.

kominelka,ja nie bralam anty nigdy :)

My staramy się już ponad 3 lata Nie jest łatwo Mam PCO :( Monitoringi, badania ...powoli zaczynamy tracić nadzieję ...

kaśka-są i plusy i minusy tego typu antykoncepcji :) Hanka-moja koleżanka miała PCO i dzisiaj ma zdrową córeczkę :) Nigdy nie traćcie nadziei! Co mówią lekarze?

hanka,na pewno ci sie uda . Trzymam za ciebie kciuki. Trzeca wierzyc :)

hanka,na pewno ci sie uda . Trzymam za ciebie kciuki. Trzeca wierzyc :)