Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KORALIKII KAROLINKI

CZY SA WŚRÓD WAS ŻONY BĄDŹ DZIEWCZYNY KIEROWCÓW TIRÓW?

Polecane posty

Gość kierowcykiermany
Kierowcy to po środowisku gejowskim to najbardziej zarażeni wirusem hiv ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaksłyszałam
Kierowcy zwłaszcza na między narodówce to szuje, ruchacze i hivowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO MIALAM KIEROWCE Dziewczyny uwazajcie na nich!!!Opowiem Wam po krotce swoja historie.Zakochalam sie w nieudaczniku,bo mozna go tak nazwac,wzial mnie na litosc,jak on to mial w zyciu prz.....ne,kazda kobieta niedobra,kazda go zdradzala.Wogole byl po dwoch rozwodach i z kazda mial dziecko.Mieszkal w domu u rodzicow,jak go poznalam,zarabial ok.1500tys co ledwo mu starczalo na rachunki czyli alimenty(na jedno dziecko tylko,ta druga zona nie brala od niego) i do tego kredyt ktory splacal za ta druga zone....Ahh dlugo by tu opowiadac.Po miesiacu znajmosci wyjechal do Niemiec pracowac na kuchnie na 3 mies,co dzien m ielismy kontakt na skypie.On sobie popijal i to ostro,a ja o tym nie wiedzialam bo niby skad mialam to wiedziec po mies znajomosci?Powiedzialam mu,ze na odleglosc nie da rady wiec wrocil z tych Niemieca,a pracy jak nie mial tak nie mial.Zal mi go bylo jak cholera.Pozyczylam mu pieniadze,zeby zrobil sobie prawko na TIRA...Okolo 7 tys pamietam...Do tej pory mi frajer wszystkiego nie oddal.Poza tym ZARAZIL MNIE KLYKCINAMI KONCZYSTYMI.Przewrocil mi zycie do gory nogami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak tu kolega pisal jak juz raz sie wsiadzie za kolko to uzaleznia ciezko pozniej skonczyc i zostawic taka robote za 6 tys zl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maritaalejaja
Umnie historia podobna też niudacznikowi dałam prawko na tir i po 3 latach zostałam z żółtaczką typu C. Uciekajcie od tirowców oni mają zdeformowane mózgi. Pijaki, ćpuny i ruchają wszystko co się dana trasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca za kolkiem byla wtedy jedynym ratunkiem dla niego,wiec pomoglam mu bo juz taka jestem...a on co zafundowal mi wirusa HPV,dzieki ktoremu moge nawet miec raka.Dodam,ze jak nie mial pracy w domu sie nie pokazywal u rodzicow.Dopiero jak przywiozl pieniadze to wtedy byl dobry synus...Na poczatku zjezdzal co tydz a pozniej co 2 a nawet co 3 tak mu sie spodobalo na wyjezdzie.Na 100% mnie zdradzil,tym bardziej ze pil.Nie wygladal na typowego tirowca,przystojny kobietom sie podobal,ale zostawilam go i dziekuje Bogu teraz z calego serca bo zmarnowalabym sobie cale zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ze mu sie samochod posul to czesto b.czesto slyszalam takie klamstwa,ze nie zjedzie bo musi samochodu pilnowac i towaru dopoki mechanik nie przyjedzie.Klamca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On kradl rope z tira od swojego szefa,ani razu nie pomyslal zeby mi zatankowac benzyny,za to ze mu dupe wozilam bo nawet samochodu swojego nie mial...Kradl mieso,bo jezdzil tez na chlodnii i wyobrazcie sobie ze bral pieniadze od mojej mamy!Ja pie...le jaka ja slepa i glupia bylam.Teraz rozumiem ze to nie problem z tymi zonami byl tylko z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi teraz jak wielki Pan 34 lata kawaler z odzysku i wyrywa malolaty...A zazdrosny byl strasznie,ja nie moglam nawet czesc powiedziec koledze na ulicy bo mialam wypominane caly czas.Dobrze,ze go zostawilam.Zabralam kiedys moja mame na wakacje do cieplego kraju,a on pretensje dlaczego z nim nie jade tylko z mama?Niestety sponsoring sie skonczyl....tak mu powiedzialam...On ma zryta psychike,jest alkoholikiem,zlodziejem i interesuja go tylko przelotne znajomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłykierowca
Ostatni wpis odzwierciedla całkowicie to co mówiłem, taki człowiek"kierowca" choćby zarabiał 20 tys zł. itak będzie kłamcą i krętaczem. Jazda namiędzynarodówce deformuje mózg, naprawdę!!!!!! Kobiety zrozumcie wasi mężowie którzy jeżdżą was okłamują, to jest horoba że niema ośrodków które by leczyły zich uzależnienia? Niema? Niema bo kto by jeździł? Prawda smutna ale prawdziwa, ja sam jestem uzależniony od jazdy, mam prace przynosi mi dochody, a tęsknie, płacze wieczorami i tęsknie za kierownicą. Horror, brałem anty depresanty przez pół roku, skończyłem kuracje jest lepiej ale jest ciężko!!! Pozdrawiam tule was kobiety które macie mężów kierowców. Sam niemam szans na normalny związek, poprostu niemam. Mam 27 lat a jestem jak dziad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłykierowca
sram se do ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłykierowca
Siedze teraz ze łzami w oczach i pisze!!! Tęsknie za tą pracą, za parkingami, za tym "wolnym życiem" Tak naprawde gówno nie wolnym tylko zakłamanym i kurewskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłykierowca
lubie ruchać murzynów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłykierowca
Czemu się potszywasz??? Myślisz że zabłyśniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie tak jak piszesz...Chocby zarabial 10 tys to i tak bedzie klamca i kretaczem bo wiecznie mu malo bedzie.nadal bedzie kradl paliwo i towar,cokolwiek co sie da...Kiedys mi opowiadal,ze jak mieli postoj w Danii to siedzieli w 3 u niego w samochodzie i pili piwko podobno tylko,ten jeden z nich byl tak jak on mowil gejem i podobno dobieral sie do niego ale podobno odmowil a jak w rzeczywistosci to juz tylko on sam wie...Wiesz co ta kobieta co pisze,ze tak ufa mezowi to on pewnie ;swiezonka;jest i jezdzi od niedawna,ale koledzy z branzy juz go poprowadza na wlasciwa droge...A do zlego duzo nie trzeba,zona daleko o niczym sie nie dowie,czemu nie zaszalec,nie sprobowac czegos innego,nawet jesli ja kocha...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłłażżonka
Kurwa!!! umnie tak samo mnie też zaraził i miałam kłykciny. Kierowcy to szuje i kłamcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mialas szczepionke?Jedni odradzaja a drudzy zalecaja.Klykciny lubia wracac,a podobno po szczepionce nie wroca...Klykciny zeszly,ale wirus zostal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłykierowca
Szkoda gadać, wszystko możliwe, niestety takie środowisko, nic się nieporadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłłażżonka
niemiałam szczepionki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Ja tez jestem żona kierowcy i nie mogę się zgodzić z Wami.Nie mozna wkładać wszystkich do jednego worka.To nie ma znaczenia jaki wykonuje zawód ..jak będzie miał kręcić i zdradzać ,to będzie..czy to kierowca,czy barman,czy dyrektor:)Ja tam swojemu ufam ..przeżyliśmy razem ponad 20 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ufalam dziadowi na poczatku,az do czasu kiedy prawda wyszla na jaw...Co wracal z trasy mameja je...y,to zawsze a to smochod wgnieciony a to orysowany,a to cos odpadlo,wielki cwaniaczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dawno mialas te klykciny jesli mozna wiedziec,bo zastanawiam sie i zyje pod strachem czy one nie wroca...Jestem teraz z cudownym facetem i nie chcialabym mu tego zafundowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.I.A.
Napewno wszyscy nie zdradzają, ale jak można być pewnym? jeździsz z nim? Ja bym NIGDY nie zaufała w 100%, mój sąsiad jest kierowcą tira, a jego żona miała już poważne problemy ginekologiczne i prawie się przekręciła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
mój pracuje w systemie 2/1 do pracy dojeżdża busem ,także musi zjechac po 2 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do senioritki
na chuj sie podszywasz za zone kierowcy debilu.Poznac cie po gwrze kierowcy(po pisowni).Kierowca Tzw TIR-ra to nie to samo co kierowca ciezarowki.Wezcie to sobie do zrozumienia.Wiecie ze wiekrzosc dziwek ktore czychaja na drodze to nie licza na tzw po waszemu tiry tylko na osobowki i busy...Ktoras sie sparzyla na jakims malolacie i teraz wypisuje glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobaczylam ten temat...
i weszlam tutaj.. To juz 2 lata jak siedze z HIV i wzw B od mojego meza. Okaalo sie ze zdradzalmnie z facetami gdzies po drodze jak jezdzil tirem :-( Umawial sie z nimi na czatach w roznych miastach i po drodze zaliczal szybki numerek.... Dotarlam do smsow w jego telefonie jak zasnal ktoregos razu szybciej po powrocie i od razu przegonilam gnoja a potem poszlam na badania i sie okazalo. CO ja wtedy przezylam. No ale juz po fakcie i teraz tylko sie leczyc moge bo wyleczyc sie nie da :-( Facet42 lata a taki glupi zeby chociaz gume uzywac jak ma kobiete w domu a on z jakimis facetami sie ruchal pewnie bez zabezpieczen :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My bylismy razem 2 lata a nie 20 lat a to jest tez inna sytuacja zalezy tez od czlowieka po czesci sie z Toba zgadzam zono kierowcy,ale nie oszukujmy sie wiekszosc tirowcow to kurw....e...Ja tez na poczatku swojemu ufalam nie pozwolilam na niego zlego slowa powiedzec a teraz mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam narzeczonego kierowcę
jeździ w firmie spod Warszawy, głównie do Rosji. Wcześniej pracowaliśmy razem, ja byłam spedytorką a on kierowcą w mojej firmie. Tak się poznaliśmy:) Jest najwspanialszym człowiekiem na ziemi. Dość długo jeździliśmy razem. Teraz niestety jeździ sam. Pracuje w bardzo znanej w tej branży firmie. Zarabia ponad 6000zł i wszystko przynosi do domu. Nie zdradza, ale to może dlatego, ze ma bardzo silny kręgosłup moralny i z domu wyniósł pewne wartości. Brakuje mi go gdy wyjeżdża ale prawie w każdym tygodniu na weekend jest. Mamy w tej chwili problemy finansowe, ale gdy tylko się odkujemy chce zrezygnować z ciężarówek, zeby pracować na miejscu, i móc codziennie po pracy wracać do domu. Przy okazji. TIR to nie auto, to międzynarodowa konwencja celna. Były kierowca: ty może i jeździsz TIREM dużo jest takich wieśniaków, którzy nie umieją jeździć, całe życie zapierdalali w polu a potem zrobili prawko i teraz są wielcy kierowcy, znają się jak nikt na robocie i sami kantują szefa i żony na ile się da. Ale kierowcy ciężarówek a kierowcy TIRÓW to w ogóle niebo a ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONAAAAAA ONAAAAAAAAA ....
SMIAC MI SIE CHCE JAK CZYTAM TUTAJ TE POSTY O TYCH ZARAZENIACH ITD CO WY ZA GLUPOTY PIERDOLICIE!!!???? NIE KAZDY FACET TO TAKI SKURWYSYN JAK WASI KTORZY WAS TAK ZDRADZALI......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Pracowałam kiedys na granicy ..i powiem Wam ,że napatrzyłam się na kierowców Tirów.I uwierzcie ,że może 10% to byli obleśni pijacy ..reszta normalna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×