Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KORALIKII KAROLINKI

CZY SA WŚRÓD WAS ŻONY BĄDŹ DZIEWCZYNY KIEROWCÓW TIRÓW?

Polecane posty

Gość Poczasiewyjdzie
Zobaczycie jakich macie kurwiarzy wierne kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORALIKII KAROLINKI
parufka! 18 lat?!o ludzie! mój tak jak pisałam czasowo tylko tak jezdzi....do czerwca.Nie podoba mu się ta praca,ale w żaden inny sposob nie zarobi na slub...wspolne mieszkanie... Pozniej bedzie tutaj na miejscu.No niby nie na dlugo ale dla mnie to wiecznosc...:( tak bym chciała,żeby w sobote wrocil w nocy....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ósemeczki
no właśnie....niby są pieniądze całkiem niezłe choć też bez szaleństwa,a mimo wszystko odbija się to na naszym związku....i to jest bardzo przykre...trzeba mieć dużo zaufania i cierpliwości względem siebie,a to wcale tak łatwo nie przychodzi - ja czuje sie coraz bardziej samotna w związku...i tak jak któraś z Pań napisała ten tydzień niewiele nam daje bo mija szybko i załatwiane są wtedy w biegu wszystkie rzeczy - prawie w ogóle normalnego życia:/ jakiekolwiek imprezy rodzinne - wszyscy z drugimi połówkami a ja wiecznie sama.....i bez pewności co mój partner tam tak naprawde robi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważajcienaa
Jeździ taka dziewczyna na między narodówce nazywa się Roksana ona daje każdemu. Jeździła w Łódzkiej firmie teraz jeździ w firmie ze Szczecina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Właśnie wszystko opiera się niestety na pieniądzach ,jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORALIKII KAROLINKI
no niestety....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ósemeczki
no to spakuj gościa i niech sie wynosi.Dlaczego tego nie zrobisz? przeciez sie nmordujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ósemeczki
To niby jest prawda,ale oprócz pieniędzy są też ludzkie uczucia i potrzeby - szczerze? wolałabym żeby zarabiał troche mniej np.ok 2000zł -2500zł ale był w domu częściej i żebyśmy byli oboje szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORALIKII KAROLINKI
do ósemeczki to do mnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Fajne rady..pogoń,ale co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ósemeczki
Łatwo napisać....wiem o tym,że skoro tak mi to leży na sercu to najlepszym rozwiązaniem byłoby właśnie "spakowanie i nie męczenie się",ale rzeczywistość nie jest taka prosta - tym bardziej jeżeli jakieś uczucia wciąż jeszcze tkwią w człowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpoczywajacytir
Nienawidzę takich skurwieli co psują reputację normalnemu kierowcy tira, szukającego dorobku w czymś, w czym jeszcze da się zarobić konkretne pieniądze. Jeżdżę tirem od ponad 10lat i jakoś kurwa mi się nie zdarzyło ruchać prostytutek, a i mam bardzo porządnie ułożoną rodzinę, a i nie jestem imbecylem .. Piszecie tak, jakby za koło kierownicy siadały same ćmoki itp .. Jestem kochającym, lubiącym trasy człowiekiem, kocham spokój i weekendy z rodziną .. kończę niedługo z tirem, bo zarobiłem już na dom itp. czas skończyć koczowniczy tryb życia, ale miło wspominam chwile z tras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
odpoczywający...przecież nie wszyscy po Was jeżdżą ,poczytaj od początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koraliki. On swoją pracę lubi. Jeździ odkąd skończył 21 lat, dopiero półtora roku temu się poznaliśmy i od tamtej pory dużo się zmieniło. Ale kiedy go poznałam już jeździł, więc łatwiej było mi się przyzwyczaić niż tobie, jak sądzę, bo twój był na miejscu cały czas a nagle musiałaś się przestawić na taki tryb życia-od przypadku do przypadku. Mój kiedy wyjeżdżał na 3 tyg było mi ciężko. Teraz kiedy jest c weekend w domu cieszę się jak głupia, bo te 5 dni szybko zleci. Ale niebawem chcemy pomyśleć o dzieciach i on nie chce oglądać na zdjęciach jak jego dziecko rośnie, dlatego musimy pomyśleć poważnie nad nowym zajęciem dla niego. Koraliki- wytrzymasz, to jeszcze tylko 3 miesiące, szybko zleci i będziecie już razem na stałe :) Gorzej ja- nie wiem kiedy to się skończy, już nawet sama myślałam, zeby zrobić c+e, i jeździć razem. Tak okropnie za nim tęsknię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORALIKII KAROLINKI
no jesteśmy 7 lat razem codziennie bylismy razem a teraz nagle tak dlugo musze czekac ani dla niego to nie jest latwe ani dla mnie. Prawo jazdy ma dopiero pol roku to jego pierwsza praca w tym"fachu" a tój nie chce wrócić i jezdzić gdzies tutaj i byc codziennie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpoczywajacytir
Sorki, raz misię zdażyło skoczyć w bok ale to było po alko, pamiętam wy Ostende w Belgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpoczywajacytir
Na pausie nieraz jest nudno, wtedy wypinam konia stawiam naczepe na kopyta, smaruje siodło i sprzedaje oszczędności. Jestem super bo mam slang driwerski w jednym palcu. Szerokości i przyczepności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpoczywajacytir
My kiermany zazwyczj jesteśmy po zawodówce i niemamy perspektyw na leprze życie i nasze kobiety też po zawodówce nas bronią bo też są bez perspektyw ale my mamy 6tyś w kieszeni, i chciał niechciał trwają przynas te kwoki bo co mają zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ipocotebluzgi
odpoczywający ..tępy debil jestes i tyle🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I sie wyda
Już sama niewiem co pierdole, chce mieć dzieci ale się zastanawiam czy niezrobić C do E. Jestem po ogólniaku i fajno jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ipocotebluzgi
kiermany to po jakiemu chyba slązok jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chce pracować na miejscu, ale ostatnio mieliśmy bardzo złą sytuację finansowa i niestety trzeba jeszcze trochę wytrzymać, ale liczę na to, ze już niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpoczywajacytir
Nieskacz bo najade Ciebie swoją naczepą albo wpadniesz pod moj ciągnik i ubrudze swoje skarpety Twoją krwią. Aja musze mieć ciągłość w robocie bo oszczędności nieopyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
no proszę i jest podszyw...ale się uśmiałam ..i co zadowolony jesteś z siebie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpoczywajacytir
Dobra lece na kursa bo na strzała musze wrócić do kraju. A tarczek naten tydzień już niemam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieroraben
Tak czytam to wszystko, i co wierzyta że my was możemy robić w bambuko kobity? My Driwery to kwiat polskości chapajta dzidochy gąski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ósemeczki
Ja bym chciała żeby mój partner mógł jeździć,ale tylko na krótkie jednodniowe kursy - tak żebyśmy mogli zawsze razem siąść do tej pieprzonej kolacji wieczorem czy obejrzeć wspólnie film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORALIKII KAROLINKI
TO NIC,ŻE DZIELI NAS ODLEGŁOŚĆ WAŻNE,ŻE ŁĄCZY NAS MIŁOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozgrozo!!!
Moja historia jest podobna jak wjękrzości z was, najpierw wszystko było dobrze, później zaczeły sie dłuższe kursy, potem kłamstwa, alkohol dziewczynki. Naszczęście wpore zrozumiałam że ztym bydlonem niemoge być, rozeszłam się w pore i całe szczęście bo kto wie może i ja załamałambym jakiegoś trypla. Kobiety niewieszcie w kłamstwa że auto zepsuł czy podrapał i musi oddawać kase. Jest przecież auto casco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozgrozo!!!
Moja historia jest podobna jak wjękrzości z was, najpierw wszystko było dobrze, później zaczeły sie dłuższe kursy, potem kłamstwa, alkohol dziewczynki. Naszczęście wpore zrozumiałam że ztym bydlonem niemoge być, rozeszłam się w pore i całe szczęście bo kto wie może i ja załamałambym jakiegoś trypla. Kobiety niewieszcie w kłamstwa że auto zepsuł czy podrapał i musi oddawać kase. Jest przecież auto casco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×