Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lexiia

Dużo kilogramów do likwidacji! Zapraszam do wspólnej walki!

Polecane posty

Gość Izabelllllaac
Witam jestem z wami :) Też biorę się za siebie! Moja waga 63. wzrost 165 :) Cel 54kg :) Pozdrawiam Serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynkowa21
Ja od dzisiaj zaczynam dietę South Beach , mam nadzieję że wytrwam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynkowa21
No ja też dużo o tej diecie czytałam i postanowiłam spróbować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ćwiczysz coś, czy tylko dietka?:P Ja polecam serie Turbo Jam. Trening jest wykańczający, bo mają 40 minutowe aerobiki, ale pot się leje aż miło :) No i prowadząca jest super babka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lantutri
Hej Dziewczyny, zainteresowal mnie Wasz watek, bo wiekszosc z Was ma naprawde grube dupsko- tak jak ja ;-) W wieku 25 lat dorobbilam sie 101 kg. Od pocztku stycznia wzielam sie za siebie. Dzis mam o 13 kg mniej. Nie bede sie wymadrzac ani nikogo pouczac, ale powiem jedno . konsekewncja, konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. Nie ma czegos takiego, ze wypilas cos bo spotkalas koelzanke, nie ma jedzenia paczkow u babci bo nie wypada odmowic. Wypada. Bo t Wasze zdrowie i Wasza gruba dupa, ktorej sie chcecie pozbyc. Jesli sie nie wezmiecie za siebie i polegniecie po niedlugim czasie to tylko wasza wina bedzie i to znaczy,ze jednka Wam nei zalezalo. Madre odzywianie, sport, duzo snu i bedzie sukces. Tak jak u mnie. Mam jeszcze z 20kg do zrzucenia jak nic, ale czuje w sobie ta moc i chec walki z sama soba. Trzymajcie sie dzielnie i pamietakcie,ze nikt za Was tego nie zrobi, ale popsuc plany moze Wam kazdy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matulinka
lantutri powiedz mi jak to zrobiłaś tez ma podobną wage 103kg. i 27 lat przeszłam miliony diet i wszystko nachwile:-( jestem załamana w ciązy ważyłam 120!!!!! a przed ciązą 87kg. chciałabym chociaż do lata mieć wage z przed ciązy o więcej to narazie nawet nie marzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej567
Nie wierzcie w żadne cudowne czy monokulturowe diety. Prosty przepis na schudnięcie: 1. Ograniczyć ilość spożywanego pokarmu w ciągu doby o 20-30% nie więcej. Odchudzanie potrwa dłużej ale łatwiej uniknąć potem efektu jo-jo. 2. Posiłki mogą być 3, 4 czy 5 dziennie ale pod żadnym pozorem nie podjadamy między posiłkami. Podjadając nie kontroluje się ilości spożytego pokarmu. 3. Większa ilość ruchu jest niezbędna, samo ograniczenie kalorii niewiele daje a nadmierne ograniczenie wyniszcza organizm. Bieg lub jazda na rowerze minimum 3 razy w tygodniu, jeżeli jest możliwość - codziennie. 4. Z odchudzaniem jak z kuracją odwykową, jeżeli chce się utrzymać niższą masę ciała, obniżoną ilość kalorii w posiłkach należy utrzymywać do końca życia, inaczej jo-jo gwarantowane. Trudne? Trudne ale innej drogi nie ma ja po raz trzeci zrzucam nadwagę i jak w poprzednich dwóch razach po odchudzeniu (12kg) "połasowałem" najdalej po roku wracałem do poprzedniej wagi. Teraz postawiłem mniej ambitny cel (8kg) ale zamierzam nie tylko go osiągnąć ale i utrzymać. Po 9 tygodniach jestem lżejszy o 5,5 kg. Uwaga: po zmniejszeniu ilosci spożywanego pokarmu, waga ustabilizuje się po kilku - kilkunastu tygodniach na pewnym poziomie. Jeżeli zrzucona ilość kiogramów nie satysfakcjonuje należy znów zmniejszyć o 20-30% i kontynuować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lantutri
matulinka moj sposob to zdrowe odzywianie i duzo ruchu. Jesli chodzi o sport to 2 razy w tygodniu smigam na aqua-aerobic i 4 razy w tygodniu na indoor cycling. Jeden dzien w tygodniu pozwalam odpoczac sobie (przewaznie ejst to piatek). Jesli chodzi o odzywianie to odzywiam sie po prostu zdrowo. Jak sie mnie ludzie pytaja co znaczy jesc zdrowo, to mowie "wykresl ze swojego menu to co najbardziej lubisz, a na pewno zostanie ci tylko zdrowa zywnosc". Odstawilam wszelkie slodycze, fastfoody, alkohole, zasmazki, wszelakie pochodne bialej maki ( kluski, makarony, pierogi, itd). Jedm 4 posilki dziennie o regularnych porach, pije duzo wody i herbatek owocowych. Nie chodze wogole glodna, nie podjadam miedzy posilkami, nie ulegam sugestiom typu " nie zjesz mojego ciasta ?" " nie napijesz sie znami". I to wszystko (albo az tyle). Oprocz utraconych kg widze poprawe sprawnosci fizycznej, lepsza wydolnosc ( juz nie mam stanu przedzawalowego po wejsciu na II pietro), piekna cera, mocne panzokcie, blyszczace wlosy. Nie biore zadnych tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki, podczytuje was i kibicuje:) szukam na forum miejsca dla siebie, bo jakos ostatnio brak mi motywacji i zapału do odchudzania... przygarniecie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,trzymam kciuki i chetnie sie przyłącze jak pozwolicie. ostatnio brakuje mi motywaji do dietkowania i jakos ciezko zabrac mi sie do diety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×