Męski punkt widzenia - można pytać!

Jak wyżej... :-)

poszukaj lepszej foty ta jest malo przekonywujaca

dlaczego tylko wygląd się dla Was liczy?

jak wyżej

ale o co ci konkretnie chodzi?

na co liczy facet któremu sie wydaje że cwaniactwo to droga do każdego celu?

Ok, mam pytanie. Jeśli chłopak zostawia dziewczynę, bo przez jej zachowanie niewłaściwe( w stylu nie troszczyła się o niego itp.) stopniowo słabnie jego miłość i w końcu wygasa całkowicie i dlatego kończy związek ( robi to tylko dlatego, żadna inna kobieta nie gra tu roli). Więc jeśli ta dziewczyna się NAPRAWDĘ zmieni, i on to zobaczy, to jest szansa, że jego uczucie wróci, że ją pokocha, jak to naprawdę jest ?

JAMAM pytanie, czy wersja (powod), dla ktorego odszedl jest prawdziwa... jeśli faktycznie zrobil to poniewaz nie dbalas o niego i jesli on ciebie kocha to jest szansa ze wroci. Jednak zapytaj siebie, czy on wczesniej mowil ci o tym, ze nie dbasz o niego... jesli nie to znaczy, ze to byl tylko pretekst... wtedy odp. jest NIE, nie wroci

O widzę, że męski psycholog się znalazł na kafeterii ;-)

na to ja moge ci dac rade,kazdy zasluguje na druga szanse a jesli twoj chlopak zobaczy ze to przez co cie zostawil to przeszlosc,ze sie starasz i sie zmienilas to oczywiscie szansa jest i nawet 100% ale pod warunkiem ze to bylo prawdziwe uczucie

Pamietliwa... cwaniactwo... bywa domena frajerow... ktorzy sami soba niekoniecznie cos reprezentuja... cwaniak=bajerant.... a jak to mowia... dobry bajer to polowa sukcesu... ale sukcesu krotkometrazowego.... czyli dla gosci typu one-night-stand. Na co liczy? na dobra zabawe.... high life

Tak, dbałam ale za mało, przyznaję :( Ale teraz to rozstanie uświadomiło mi, żeby nie być taką egoistką :( Poza tym powiedział mi tzn. wymienił dużo sytuacji, w których nie dbalam o Niego i czuł się odtrącony i było ich coraz więcej i więcej a Jego uczucie się z tego powodu osłabiało aż wygasło :( Czyli jeśli zobaczy, że jestem inna to szansa jest ?

dlaczego tak nalegacie na anal?

babski punkt widzenia - było prawdziwe w 100% :( Poza tym to nasz 1 związek, byliśmy dla siebie pierwszymi partnerami :( Teraz widzę, że starałam się za mało ale od tego czasu wiele się zmieniło i zwracam o wiele częściej uwagę na potrzeby innych, nie jestem już egoistyczna

nie umiesz czytac? TAK

czemu piękna kobieta usycha z samotności?

Fota fajna ta pierwsza> Natomiast pomysł, że jeden osobnik przedstawi cały męski punkt widzenia - idiotyczny. A wyglądasz na mądrego faceta...

z jednej strony powinien choc raz zasygnalizowac ci , ze cos jest nie tak... powiem tak, jesli uczucie wygaslo.. calkowicie... masz szanse 50/50. jesli on czuje , ze jestes wazna dla niego (jaki macie staz?) to byc moze da ci druga szanse.... rada dla ciebie: probuj, bo zawsze warto. ale zmien sie naprawde a nie na pokaz.... zakumpluj sie z nim... wracaj do niego stopniowo... na powrot do zwiazku moze zareagowac negatywnie... wykaz sie dyplomacja... nie naciskaj... powiedz, ze ci go brak i czy mozecie od czasu do czasu pojsc razem do knajpy, kina... i w takich okolicznosciach zauwazaj jego potrzeby (lecz nie nachalnie... z przesada) :) kropla drazy skale

Ja tez nie moge rozgryzc faceta, wiec powiedzcie mi co sadzicie. Spotykamy sie od dwoch lat. Na poczatku intensywnie ale obie strony upieraly sie ze tylko dla seksu ( ja sie zakochalam ale nic nie mowilam mu o tym). POzniej wyjechalam i widywalismy sie srednio co 4 miesiace i zaczal mowic ze teskni ze sie nie moze doczekac kiedy znow sie spotkamy itp, w miedzy czasie smsy telefony. Ostatnio spedzilismy razem tydzien ja powiedzialam co czuje nie odpowiedzial tym samym, zapytal za co go kocham. POwiedzialam ze bezwarunkowo, poprostu. On mi sniadanka, wspolne wypady itp. Ostatnio dzwoni czesciej i mowi ze jestem dla niego wyjatkowa. Czy Waszym zdaniem on też coś próbuje mi dac do zrozumienia?

bez jajek... nie ryzykuje stwierdzenia, ze wypowiem sie za wszystkich mezczyzn....ale bedac facetem i majac naprawde roznorodnych przyjaciol...znajacych ich pojmowanie swiata moge sprobowac przyblizyc rozwiazanie pewnych zachowan... na pewno mam wiecej do powiedzenia niz druga kobieta znajaca problem tylko z kobiecego punktu widzenia.

ok, ja mam pytanie, czy facet moze chciec dziecka z kobieta ktora nie kocha, tylko z checi posiadania dziecka, bo wie ze ona mu je urodzi?chodzi o wiekszosc ilosc dzieci,czy nie?czy tylko z ta ktora kocha bedzie chcial miec dzieci?

Ok, dzięki za radę, teraz mam motywacje :)

wolny jestes?

do usychajacej z samotnosci: czesto liczy sie oprocz walorow zew. tez seksapil, wnetrze, zaradnosc zyciowa... charakter ;-) Makareno.... z tego co piszesz mam wrazenie, ze factowi naprawde zalezy... to ze nie odpowiedzial na twoje wyznanie...wbrew wszystkiemu dobrze o nim swiadczy.... widocznie jest to dla niego tak wazna kwestia ,ze zanim sie zdeklaruje musi miec 100% pewnosci... czesto robia tak faceci bojacy sie zranienia.... nie naciskaj... sam sie przyzna ze wpadl :)

też mam pytanie:) ZS, to ty?:P:P:P

jestem stracona

W KROPCE nie moeg jednoznacznie odpowiedziec Tobie na to pytanie... dlaczego? bo historia zna przypadki, gdzie mezczyzni wiaza sie z kobietami "z rozsadku" bo nadaja sie idealnie na matke ich dzieci... a na boku... robia swoje... czesto tak jest, ze na matki dzieci wybiera sie kobiety spokojniejsze....stateczne... ale sa mezczyzni, ktorzy bez milosci nie zaloza rodziny. czy ten facet cie kocha? czy chce tylko dzieci?

ZS nie :) cokolwiek to znaczy (pewnie inicjaly)

[zgłoś do usunięcia] BF34 Pamietliwa... cwaniactwo... bywa domena frajerow... ktorzy sami soba niekoniecznie cos reprezentuja... cwaniak=bajerant.... a jak to mowia... dobry bajer to polowa sukcesu... ale sukcesu krotkometrazowego.... czyli dla gosci typu one-night-stand. Na co liczy? na dobra zabawe.... high life THX. Mój przyszywany tata mówił mi dokładnie to samo... Był naprawdę kochany. Do tej pory mam łzy w oczach kiedy przypominam sobie nasze pogaduchy szkoda, że nie zyje... umarł podduszony w worku banknotów

pytalam czy jestes wolny :O podobasz mi sie :( nie szukasz przypadkiem milosci?