Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaudiaiks

juz prawie 2 godziny po spotkaniu

Polecane posty

Gość klaudiaiks

a on nie odzywa sie... a na do widzenia mowil, ze chce kontynuowac znajomosc :O:( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,losa
ja ostatnio sie spotkalam to po spotkaniu dzwonił jak tylko weszlam do domu, czy dotarłam i pisał jeszcze esy :P ale to nie znaczy, że każdy taki jest... Poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
no poczekam... jak nie napisze nic, to trudno... to czas kiedy facet ma sie wykazac.. wiec ja nie robie kroku zadnego :) ile twoj znajomy ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
MOJA CIPA PŁONIE!! NIECH JAKIŚ PRZYSTOJNY STRAŻAK UGASI MNIE SWOIM MLEKIEM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eowyn
Z doświadczenia, nie każdy ma obsesję na tle smsów więc uspokój się dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
jak mi się dziewczyna podobała to zawsze po pożegnaniu w przeciągu 5-10 minut pisałem banalne "dziękuję za miło spędzony czas. dobranoc kolorowych " potem czekałem 10 sec do minuty i dostawałem odpowiedź :)..uważam ,że taki sms jest fajny , miły , nienarzucającym się przyjemnym akcentem....potem na 2gi dzień dzwoniłem pytać jak się czuje i takie tam ...i umawiałem się dalej na kolejne spotkania ...; ) Wychodzę z założenia ,że jak kobieta mi się podoba to trzeba z bomby uderzać ,a nie się czaić , czekać , odliczać dni żeby za szybko nie zadzwonić itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaqqqwww
Jakby było 2 tygodnie po spotkaniu, to byłby powód do niepokoju. Ale 2 godziny ?! To jakieś nienormalne. Ogarnij się dziewczyno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
taki jeden... masz racje, tak by nalezalo robic.. moje doswiadczenia z przeszlosci wlasnie takie byly... ale TEN nie smsowal takze przed spotkaniem... sama nie wiem... no nic... a na pewno nic na sile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
ja jestem równo 24 godziny po spotkaniu i nic, ale nie przeżywam. sama wczoraj napisałam takiego neutralnego smsa po randce, bo nie uważam, żeby to było coś złego i się czaić nie będę, jak mi się facet spodobał, no ale do tej pory cisza, więc najwyraźniej gość nie jest zainteresowany. mówi się trudno i żyje dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
pewnie tak... jak facet zainteresowany to sie odzywa, jak nie - to nie... ale po co ta gadka o nastepnych spotkaniach i ze mnie zaprasza, jesli mam ochote, tu i tam.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
Różni są faceci ja pisze za siebie. Wiem ,że lubicie takie smsy dostać to piszę ,a i mi jest miło jak odpisujecie szybciutko ,że wam się też podobało to mnie motywuje i zachęca do dalszych spotkań jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
takijeden... on niesmialo w trakcie spotkania o czyms powiedzial i zapytal czy mialabym ochote na takie zaproszenie (nie do domu; zaden seks...) powiedzialam, ze tak, chetnie; a on, ze sie cieszy i ze mu milo. a na koniec jak sie rozstawalismy to powiedzielismy, ze bedziemy w kontakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
Jesteś strasznie niecierpliwa i za dużo rozkminiasz...czekaj spokojnie jak się nie odezwie w przeciągu 2-3 dni to szanse maleją znacznie ,a jak do tygodnia to ja bym sobie dał spokój. Po co masz się zadręczać ? Będzie co będzie...w sumie wy baby to macie trochę przejebane z tym dzwonieniem i czekaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatniczek.
jak jesteś ładna to sie odezwie, taka brutalna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
taki jeden... nie mozna Ci nie przyznac racji... ale to dlatego, ze pierwszy raz w zyciu mam taka sytuacje... a wiele juz przeszlam, uwierz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
jestem ladna... tak wszyscy mowia... i bardzo zgrabna nie lubie tak o sobie mowic... ale zdanie innych na moj temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
No cóż ..może dostałaś przysłowiowego kosza....od strony faceta to też takie jest nie do końca przyjemne jak sie dzwoni do was i słyszy ten zmieszany głos ,że nie macie czasu i ble ble :D srata tata. ...no życie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
haha a ja się doczekałam maila :D i miałam rację, facet nie jest ani trochę zainteresowany. a czemu piszą o utrzymaniu kontaktu? bo na ogół to tchórze, którzy nie umieją powiedzieć wprost "sorry mała, nic z tego nie będzie" albo po prostu mają mieszane uczucia, nie wiedzą, czy chcą, ale też nie wiedzą, czy nie chcą :P tak się asekurują w razie czego, bo jakby Ci facet powiedział "wiesz, no sam nie wiem, nawet jesteś fajna, ale może poznam lepszą, no zobaczę jak się sprawy mają i dam Ci znać", to co byś zrobiła? bo ja bym spuściła takiego pajaca w kanał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
dzis na--> no, ale dobrze, ze ci napisal konkretnie... ten facet, z ktorym spotkalam sie wydawal sie powazny, nie jakis dzieciak itd.... jesli nie odezwie sie faktycznie w ciagu najblizszych dni... to zegnaj gienia :) trzeba sie szanowac...:) a chyba on nie liczy, ze ja odezwe sie pierwsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
jakis... kosz koszem, rozumiem wszystko. nie kazdy musi kazdemu przypasc do gustu, to jasne... ale skoro mowi sie, ze sie chce kontynuowac? to po co takie gadki? chyba ze on nie laczy kontynuacji znajomosci z smsami po spotkaniu :D prawda jest corka czasu... jak mawial Leonardo da Vinci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
on mi nic nie napisał konkretnie kochana, za dobrze bym miała, gdyby to zostało powiedziane wprost ;) ja to wyczytałam po dość suchym mailu. wcześniej pisał inaczej, był żywo zainteresowany, a teraz 3 zdania i tyle, także sprawa jest raczej prosta. trudno, płakać nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
dzis na--> no, ale chociaz napisal cos, cokolwiek... a kiedy mialas spotaknie z nim? na spotkaniu dal Ci nadzieje jakies na ciag dalszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
Co do spotkan to powiem tak. Jak facet w ogóle nie próbował nawet Cie pocałować to raczej słabo widzę 2gie spotkanie..co innego jak próbował ,ale ty mu się nie dałaś. Brak prób kontaktu fizycznego = brak chemi = klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
spotkanie było wczoraj wieczorem. owszem, rozmawialiśmy o kolejnych, że byłoby miło, jeśli JA będę chciała. spodobał mi się, więc wyraziłam szczerą chęć, ale podejrzewałam, że to może być tylko takie gadanie. no i miałam rację, jak zawsze. za stara już jestem, żeby naiwnie wierzyć w cuda, szczególnie, że faceta poznałam w sieci ;) ale fakt, przynajmniej napisał cokolwiek i mogę sobie spokojnie przejść nad tym do porządku dziennego i nie zastanawiać się, czemu on się nie odzywa. a Ty jak poznałaś swojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
taki jeden facet27 może i masz rację, ale ja ze swojego doświadczenia wiem, że ci, którzy się rwą do całowania od pierwszej randki liczą jedynie na szybki seks, nic więcej. do tej pory spotkałam tylko 3 facetów, którzy mnie nie pocałowali na pierwszej randce, jeden później i tak się okazał palantem, drugiemu strasznie przeszkadzał pewien mój nałóg, a ten trzeci to właśnie ten z wczoraj. ehh chyba z dwojga złego wolę już takich skurwieli, co się pchają z łapami, przynajmniej wiem, że się podobam, chociaż fizycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaiks
taki jeden../ tu nie masz racji.. co potwierdza moje doswiadczenie:) dzis na--> ja tez poznalam go w sieci.. ale naprawde wydal sie sensowny i ze bierze odpowiedzialnosc za slowo... zebym tak dala sie zrobic na szaro? pierwszy raz w zyciu? no... zawsze musi byc ten pierwszy raz moze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
ten mój też niby sensowny, dorosły facet, nie żaden dzieciak. najwyraźniej mu się nie spodobałam i tyle, nie ma co się zastanawiać, było minęło. a kiedyś musi być ten pierwszy raz, we wszystkim :D ja już parę razy zostałam olana, więc mniej więcej znam oznaki i zbytnio się nie przejmuję, jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×