Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjsfhksjldtykdg

Czy na 3 latka 500 zł alimentów to dużo???

Polecane posty

Gość kjsfhksjldtykdg

Jak w temacie.Pewnie sąd zmniejszy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakby ty nazwać
Dużo. Prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsfhksjldtykdg
No ale czy to jest dużo?/???????Proszę powiedzcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
To o 500 za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez napisałyśmy, że dużo z zasady kazdy rodzic ma łożyć na dziecko po równo uważasz, że w rodzinie wydaje się po 1 tys zł na każde dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica1234
Mało!! zależy też ile ojciec zarabia... ale to jest zajebiście mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjklhgfds
dla mnie to smiesznie mało, wręcz kpina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjklhgfds
do ewa33 po równo to mozna dzielic koszty opieki jak jest po równo i fizyczna opieka a ta z reguły jest na głowie osoby która o alimenty sie ubiega w zwiazku z tym osoba płacąca alimenty buli na SWOJE dziecko więcej jako ze jej wkład w pozstała opieke jest mniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjkamillllllucha
w sam raz, nawet ciut za duzo. chyba ze ojciec zarbia ponad 2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam 500 na 5letnie
dziecko, nie idzie mi 1000 na utrzymanie ale tyle napisalam w pozwie bo bylam pewna ze sad obnizy ze 200, a tak sie stalo ze tyle dostalam co napisalam, dziecko w tym roku pojdzie do zerowki wiec akurat pieniazki sie przydadza bo dojdzie duzo wydatkow, oczywiscie alimentow nie dostaje, niedlugo wezme z funduszu, nie mam tez zamiaru przeznaczac ich na siebie, poprostu moje dziecko bedzie dostawalo wiecej niz te minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam mając 17 lat 450zł. Moja 10 lat młodsza siostra 350zł. Zarobki ojca, jakie wykazała moja matka wahały się w tamtym okresie w granicach 8-9 tysięcy. Dlatego wydaje mi się, że to są kpiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęczek drutu
Moim zdaniem 500 zł w dzisiejszych realiach, to wcale nie jest dużo, ale spróbuj policzyć ile wydajesz miesięcznie na dziecko (jedzenie, ubranie, leki? przedszkole? dojazdy?) - wszystko. Wtedy będziesz wiedziała jakie są koszty. Ale tak naprawdę i tak wszystko zależy od tego, jakie są dochody ojca, to ma decydujące znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mój eks całe życie udawadnia w Sądzie że nie pracuje a ostatnio trzy lata temu pokazał, że zarabia 800 zł netto i mój dziś 19 letni syn, który idzie na studia ma 400 zł alimentów...Na dokładkę mój syn jest taka dupa, że jak mówię mu że ma ojca podać o podwyżkę, bo idzie na studia i ja nie mam pracy od roku i mamy mało pieniędzy, to boi się iść do Sądu i podać go o podwyżkę...ręce opadają...Ojciec syna się ukrywa, nie wiemy od 10 lat gdzie mieszka z drugą żoną i ich 5-letnią córką.....Mówię synowi żeby ojciec podał mu adres zamieszkania i gdzie pracuje ale mój syn nic nie umie załatwić...więc z tymi 400 złotymi już chyba tak będzie do końca jego studiów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samodzielny tata
Moja koleżanka jest prawniczką, to dość istotny fakt. Jej były mąż zarabia 2000netto, dziecko jest zdrowe i sąd zasądził 900zł. Osobiście uważam że to za dużo, sam mam dziecko które wychowuje, znam skale wydatków, ale ta suma wydaje mi się wygórowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz a mój syn ma 19 lat i ma tylko 400 zł, mój eks musi mieć jakieś układy może nawet w Sądzie,że tak mało mu zawsze zasądzają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka_1985
ja wczoraj miałam rozprawę o alimenty. mam dwoje dzieci 3 i 4 latka. na jedno dziecko chciałam 600 zł, ale sąd powiedział, że dzieci są jeszcze małe i 600 zł to jest za duża kwota. Po mimo tego, że mój mąż zgodził się płacić mi te 600 zł w sumie 1200. w ostateczności sąd przynał mi 400 zł na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ojciec syna się ukrywa, nie wiemy od 10 lat gdzie mieszka z drugą żoną i ich 5-letnią córką.....Mówię synowi żeby ojciec podał mu adres zamieszkania i gdzie pracuje ale mój syn nic nie umie załatwić...więc z tymi 400 złotymi już chyba tak będzie do końca jego studiów...." rzadko mnie bulwersuje to co tutaj czytam, ale czy ty siebie słyszysz? 19-sto letni facet może z powodzeniem iśc do pracy jesli brakuje mu pieniędzy a nie leciec do sądu, żeby mu podnieśli alimentry - czego ty uczysz tego chłopaka jesli nei roszczeniowej postawy? chłopak nie jest "dupa", jak piszesz, tylko najzwyczajniej na świecie ma więcej rozsądku od ciebie żenada, naprawdę :o a jego ojciec wcale się pewnie nie ukrywa, jak przesadnie piszesz (co to w ogóle znaczy? chowa 5-cio letnie dziecko pod stołem jak przychodzi listonosz i udają że ich nei ma w domu?) facet poprostu żyje swoim życiem, jak normalny człowiek ze swoją rodziną - a fakt, że tobie nie podaje adresu ani telefonu - no coż nie musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jeszcze nikt tak nie wkurzył jak ty!!!!! Uważasz, że to że mój eks ma swoją rodzinę, to go upoważnia do olewania syna z pierwszego małżeństwa??!!!! że ten chłopak nie potrzebuje pieniędzy na studia??!!! czy ktoś pisał, że nie pójdzie do pracy???!!!! Pójdzie...ale studia są drogie a jest bardzo zdolny i z tego powodu, że jest z biednej rodziny ma nie iść na studia??? bo jego ojciec cwaniak pokazuje całe życie w Sądzie lewe zaświadczenia, że zarabia mniej niż 1200 brutto, nawet nie wiem skąd on takie lewe zaświadczenia załatwia... uważasz, że jako ojciec nie powinien pomóc w finansowaniu studiów???? przecież to też jego syn...a że nie podaje adresu zamieszkania swojemu dziecku z pierwszego małżeństwa to nie ma do tego prawa to jest zwykłe chamstwo to że ma nowa rodzine to go upoważnia do olewania syna?? Powinien dzieci kochać po równo obojętnie czy mają po 5 czy 19 lat...syna widział ostatni raz rok temu to jest ojciec według Ciebie?? w ogóle do syna nie dzwonie ma Go w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisałam że mi ma podać swój adres zamieszkania i telefon, nie zależy mi na tym.... ale swojemu synowi powinien, to nie jest ojciec skoro tak traktuje syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem po co mi zadajesz te wszystkie pytania? czy ja gdziekolwiek napisałam, że twój ex jest świetnym ojcem i kocha twojego syna? nie, zgadzam się, że że jest beznadziejnym ojcem i ma go w dupie i fakt posiadania rodziny wcale go do olewania nie upowaznia ale co z tego? co z tego że ty tak sądzisz i że ja tak sądzę? historii jak twoja jest setki, tysiące nawet i każda ma bardzo podobny scenariusz - ojciec, który odchodzi, zakłada rodzinę (w której dam sobie rękę uciąc, że jest świetnym mężem i ojcem dla jego córeczki) i zapomina o dziecku z poprzedniego związku i matka, która krzyczy na cały głos jak to jej dziecko jest biedne i nie ma pieniędzy i jaki ten ojciec niedobry a ja się pytam i co z tego? ani z twoich krzyków, ani z tego że się będziesz na mnie wkurzac, ani z tego że opiszesz mi tu swoja historię pieniędzy ani poprawy sytuacji nie będzie bo prawda jest taka, że życie toczy się dalej, tak jak twój były żyje swoim życiem i idzie do przodu, tak samo twój syn za kilka lat skończy studia, zdobędzie świetną prace i nauczony doświadczeniem jakie mu ojciec zafundował będzie cenił pracę, pieniądze i jestem pewna, że w przyszłości będzie o wiele lepszym ojcem dla twoich wnuków niż twój ex był kiedykolwiek dla niego a że teraz jest mu ciężko to on pewnie też wie i wcale nie jest mu łatwo pewnie iśc do tego sądu i walczyc o te alimenty, tak samo jak nie jest mu łatwo słuchac twoich ataków na tego ojca i na niego samego, że jest jak to ładnei ujęłas "taki dupowaty" więc zamiast go podburzac, widząc, że efektów i tak pewnie z tego nei będzie, może poprostu odpuścisz i podbudujesz go, poklepiesz po ramieniu i pomożesz znaleźc pracę, dzięki której sam na swoje utrzymanie zarobi za to napewno ci kiedyś podziękuje o to doceni dużo bardziej niż psioczenie ne tego ojca i przypominanie mu na każdym kroku, jak bardzo go olał i wysyłanie go po jałmużnę nie przyszło ci do głowy, że chłopak jest poprostu honorowy i nie chce tego ojca o nic prosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd wiesz, że jest takim super mężem dla swojej nowej żony i dziecka, znasz go czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnn
Do a ja uwazam Po pierwsze uwazaj zebys reki nie stracila/l . Po drugie trzeba krzyczec .A to dlatego zeby takie g....a wiedzialy ,ze nie ma przyzwolenia na takie zachowanie .Zycie toczy sie dalej ? Tak toczy sie .Tylko jak temu co naprzod poszedl nie wyjdzie ,to upomni sie o alimenty od syna .I nie mow ze to wyjatki .Bo coraz czesciej tatusiowie co to tak naprzod poszli ,zostaja w tyle zeby nie napisac dosadni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnn
kafe do moderacji !!!.dosadniej nie powiedziec mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piesnasukizłe
Synuś od tatusia dostaje 400 zł. To sporo. A jakby mamusia dała drugie 400 - to ile miałby synuś na studiowanie? ZA DUŻO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
800 zł to jest za duzo na studiowanie???? za sam wynajm pokoju płaci sie min 1ooo zl w duzym miescie Nie wiem na Marsie zyjesz ze nie znasz realiow finansowych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz że ja synowi nie daje żadnych pieniędzy? za te same 400 zł dawno by z z głodu umarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość op[op[op[
Wiekszosc bab to by wydoila swoich bylych jak talala! chcialybyscie zeby eks ponosil CALKOWITE koszty utrzymania dzieci a zapominacie ze na WAS tez ciazy ten obowiazek !!! najlepiej zeby facet zarabiajac 2000 oddal polowe na alimenty...zapominacie ze ON TEZ MUSI Z CZEGOS ZYC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
800zł to za dużo na studia?? Ja już dawno skończyłam studia, ale nawet wieki temu dostawałam więcej kasy od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×