Babcia i przesada z ubieraniem

Odbierając dziecko z przedszkola, obserwowałam jak babcia ubiera wnuczkę, która z górnych warstw miała na sobie już podkoszulek i grubszą bawełnianą bluzę, a na to: 1. Sweter zapinany, średniej grubości. 2. Sweter zapinany, gruby wyglądający na wełniany. 3. Puchowa, zimowa kurtka. Wychodząc z domu popatrzałam na termometr - było 15C, moje dziecko miało na sobie podkoszulek, cienką bawełnianą bluzę i wiatrówkę i nie zmarzło. Żal mi się tej dziewczynki zrobiło.

do babci trzeba było sie odezwać, po co tu kadzisz?

popatrzAlas, czy popatrzYlas?

??? rzeczywiscie moze i za cieplo babcia ubrala wnuczke, ale skoro Ty krytykujesz innych ja skrytykuje Ciebie popatrzałam na termometr- co to za wyraz POPATRZALAM???

no i właśnie: popatrzałam, matko weź no najpier wnaucz sie pisac, a potem papatrzaj se na te babcie

A co miałam babci powiedzieć, to jej wnuczka, ja się zajęłam swoim dzieckiem.

Oj, chyba same tak ubieracie swoje dzieci, że się głupiej literówki przyczepiłyście.

dobrze ją ubrała, co się babo czepiasz? twoje dziecko? może jeszcze będziesz się martwić o czyiś samochód

no gdzież nie moje dziecko jeszcze w futro z norek ubieram, żeby nie zmarzło

Co sie czepiacie?malo tu tematow,ktore sa zalozone ewidentnie z nudow? Dziecko bez dwoch zdan.ubrane za cieplo. jak czasem widze,jak ludzie ubieraja swoje dzieci przy cieplych temperaturach,to na sama mysl oblewa mnie pot. ja rozumiem,ze dosc wczesna wiosna i zdradliwe cieplo,ale bez przesady. autorka swojego dziecka nie poslala w krotkim rekawku i gatkach,tylko ubrane adekwatnie do pogody

chodzi o nie wtykanie nosa w nie swoje sprawy

A jak.sie opsuje chamskie zachowanie wobec ciezarnych to to nie jest wyykanie nosa w nieswoje sprawy?albo rozwydrzone dzieci kolezanki,albo szwagierke,ktora czyha na majatek tesciowej? Nie chcecie sie wypowiadac na temat to nie,ale nie rozumiem,po co.te napasci. ona tej babki tu z nazwiska.nie wymienia.

babo zaprawdę powtarzam ci że ta babcia myśli że dobrze ubrała dziecko więc nie wtykaj nochala w czyjeś łachy ;)

jolandzia sa inne tematy, ale teraz ten jest na topie więc tu piszemy, zeby nie wtykała nocha, czy tak trudno ci to zrozumieć nie będe na tym wątku pisać, ze ktoś tam wtyka nocha w sprawy jakiejś tam szwagierki, paniała?

Czepiacie sie -pewnie tez z nudow

Jezu jakie. wykobiety tu jesteście agresywne.Autorka tylko pisze o swoich spostrzeżenie spostrzeżenieniach a wy o wtykaniu nosa. Wtykalaby jakby tej babci uwagę zwróciła bo to faktycznie nie jej sprawa.A niektóre tu takie wulgarne jak żule spod sklepu i to niby lepsze? :D