mam 28 lat. zostałam z niczym

napisalam, ze moge pracowac w sklepie. sprzataczka nie chce byc, chce zyc normalnie

no dobra, zalozmy, ze bede pracowala w sklepie i bede mala te alimenty. a co z mieszkaniem?

Po co wymyslasz głupie tematy

podpowiedzcie jakis plan dzialania, gdzie ja mam sie tutaj uczyc jezyka? tak naprawde dopiero poznaje teraz ten siwat tutaj

Ok, prowo 8/10

KURWA jakie alimety??!!!!

nie wymyslam, i nie jest to glupie. dla mnie to powazna sprawa ale co ty mozesz wiedziec, mieszkasz w tej nedznej polsce i nawet nie wiesz jak ciezko jest tutaj miedzy ludzmi, ktorych sie nie rozumie, na rozstaju dróg

podobno tutaj należą się byłej żonie alimenty, tak słyszałam.

nadstaw mezowi moze cie ruchnie ze 2 razy i sie pogodzicie...takiej opcji nie rozwazasz..cale zycie ci alimentow na ciebie nie bedzie placil, nie boj zaby....

pogubilam sie jak mala dziewczynka :(

"tak slyszalam" a ja slyszalam,ze Yeti zyje:P Dowiedz sie a nie "ja slyszalam"! "mieszkasz w tej nedznej polsce" PL moze i jest nedzna ale Ty nadal nie masz pracy ani srodkow do zycia:P Zastanawiasz sie co z mieszkaniem...hehehe pewnie mieszkanie jest na meza i bedziwe to Jego mieszkanie:P a jesli jest na Was tto sprzedajcie:P Jest jeszcze jedno rozwiazanie..znajdz jakiegos bogatego "jelenia" i bedziesz zyla pod dostatkiem,jak sama to ujelas:P

z jednej strony mysle, ze jakbym teraz byla w ciazy to moze cos udaloby sie uratowac a z drugiej widze, ze on juz na powazne nie chce ze mna byc.

nie lubie jak ludzie sie mądrzą nie wiedzac jak sie zyje na obcej ziemi. mieszkanie jest meza, wiem, ze tu nie zostane tylko chodzi mi o to jak mam szukac i gdzie mieszkania

Chcesz szukac mieszkania...masz na nie kase?? Poszukaj ogloszen pracy w necie! Moze np.w MCDonaldzie? Zahacz sie gdzie kolwiek

Sluchaj...moze jak byus teraz byla w ciazy to by Cie maz nie zostawil ale z czasem na bank byscie sie rozstali a Ty bys zostala bez srodkow do zycia i z dzieckiem...noo alimenty by placil maz na dziecko ale jakie to jest rozwiazanie?Przeciez On ma inna kobiete

nie mam kasy, ale jesli nie bedzie tych alimentow bo nie jestem zorientowana to moze bede pracowala w jakims sklepie, moze poczatkowo jakis towar ukladac itp a pozniej sie wyrobie. sluchajcie nie zrozumcie mnie zle ale ja nie chce pracowac w zadnych mccdonaldach ani sprzatac itp... po prostu nie chce, nie moge sie przelamac. nie licze na jakies biuro czy jakas firme, ale nie sprzatanie.

Mieszkam od prawie 10 lat w DE, przyjechalam z nniczyma i bez znajomosci jezyka, szysbko sie nauczylam od poczatku pracowalam, zrobilamy szkoly, kursy, zaprocaowalam na swoja przyszlosc. Ty jestes zalosnym przypadkiem ludzkiej glupoty, ktory tylko patrzy jak bez przemeczania sie przejsc przez zycie, i zyc jak pasozyt na innych.

no tak gdyby teraz ze mna zostal ze wzgledu na dziecko to wiem, ze w koncu by odszedl ale wtedy mialabym swiadomosc ze tak moze sie stac i juz dzialalabym zeby jakos sie zabezpieczyc na przyszlosc finansowo. poza tym ta kobieta chyba go pilnuje bo jego wiecej nie ma niz jest, wraca tylko na chwile albo bardzo pozno. nie widzimy sie raczej.

coffe wiec poradz mi jak mam sie za siebie zarbac teraz? w jakim miescie mieszkasz? ja w troisdorf nie wiem jakie tu sa mozliwosci

Tak z ciekawosci...dlugo jestescie razem?malzenstwem? rozwod w toku?

oboje mamy 28 lat, jestesmy malzenstwem od 19 roku zycia. o rozwodzie powiedzial mi w zeszla sobote ale puki co to nie wiem czy zrobil cos w tym kierunku. tylko nie mieszkamy juz w jednym pokoju.

Wczesnie zaczeliscie wposlne zycie..widocznie TERAZ facet chce sie wyszalec i dlatego mowie NIE wczesnym zamazpolsciem:P

nie wiem czy chce sie wyszalec, on jest spokojnym czlowiekiem. to ja zawsze bylam niesfornym dzieckiem i chadzalam wlasnymi sciezkami. sam na pewno nie podjąłby sie zdrady. ta kobieta musiala o niego zabiegac i dzialac bo sam na pewno by sie za to nie wzial. wczesnie zaczelismy bo bylam w ciazy.

aaaa no tak,chodzilo o ciaze gdzie pozniej poronilas:/ Szkoda,ze 2 pozniejsze ciaze usunelas ale coz...stalo sie....moze Twoj maz chce miec dziecko? moze chce aby Jego kobieta miala jakies zainteresowania?chodzila do pracy a moze po prostu zakochal sie? W ogole faceci to psy na dupy

Oj laska, laska.... jesteś głupsza niż ustawa przewiduje. Jeśli to nie prowo, to naprawdę żal bierze na Twoją głupotę. Ja jetestem w Twoim wieku, mam męża, dziecko, wykszłałcenie, szukam pracy, mam mieszkanie... Jak można było siedzieć dzień w dzień na dupie i nic nie robić, usuwać ciąże i tak przez 9 lat? Że nawet na kurs językowy nie poszłaś? Sama nie sprowadziłaś sobie książek do nauki niemieckiego?????? I teraz chcesz os faceta aliementy!!! Ale za co pytam? Nie wychowałaś mu dziecka, jesteś zdrowa, możesz i mogłaś pracować.... Zostałam z niczym na własne życzenie.

Masz dwie mozliwosci : 1. mozesz isc na polską impreze w niemczech. Ubrac się ładnie i moze znajdziesz nastepnego męża lub chociaż sponsora 2. lub zeszmacic sie i isc do domu publicznego bo w to ze jestes kobietą godną i dumną to raczej nie wierze....i raczej innej mozliwosci nie masz bo raczej nie wiesz jak to jest odpowiadac za siebie wstydze się tego ze jestes polką. Nie wracaj do Polski - nie potrzebujemy tu takich kobiet :)

na pewno chce miec dziecko, czasami prosil mnie o to jak maly chlopiec ale "nigdy nie wychodzilo" myslal, ze po tym jak za pierwszym razem stracilam dziecko to juz mam problemy jakies po tym. nie wiem czego on wymaga od kobiety, nigdy nie namawial mnie, zebym zaczela pracowac a teraz ma pretensje, ze jestem pijawka, moze porownuje mnie do tamtej? nie chce dzieci, nie chcialam nigdy. po prostu nie przepadam za nimi, nie wyobrazam sobie caly czas opiekowac sie kims. nie usunelam dwoch pierwszych ciąż, doprowadzilam do poronienia, a trzecią usunelam u lekarza.

Jeszcze wybrzydza. Weź się do roboty a nie gadasz głupoty! Musisz pracować jak to sobie wyobrażasz. Fakt 28 lat i mcdonalds to porażka no ale musisz mieć na życie. Jesteś strasznie naiwna i podła. Umiesz tylko wykorzystywać innych i krzywdzić zasłaniając się dzieciństwem. Zostaniesz z niczym i nikt do Ciebie ręki nie wyciągnie więc bierz się za siebie! Mąż ma Cię serdecznie dość. Te alimenty są niepewne co najmniej poza tym musiałabyś się sądzić a nie masz na prawnika. Co myślisz, że sąd zapuka i Ci przyniesie pieniążki? Rodzina i męża i Twoja ma Cię gdzieś. Umiesz liczyć licz na siebie. Bo będziesz bezdomna niedługo. Popełniłaś w życiu wiele zła a to zawsze wraca. I mam nadzieję, że dostaniesz nauczkę.

a kiedy ostatnio sypiałaś z mężem ? jak jakoś niedawno to idz na impreze moze ktoś cię zapłodni i potem ściemniaj, że to dziecko męża i zawsze jakieś alimenty zgarniesz :D

Jak doprowadziłaś do poronienia? Ładnie musiałaś sie nastarać. To niełatwe poronić.