Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka stomatologii

WYJEŻDZAM NA ŚWIĘTA Z CHŁOPAKIEM- DOŚĆ ŚWIĄT "TRADYCYJYNYCH"

Polecane posty

Gość oj wy ciołki malowane !
święta WIELKANOCNE są w KK NAJWIĘKSZYM ŚWIĘTEM !Przestańcie juz gdybac na ten temat bo sr ac sie chce !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
kiedyś wymyśliłam żeby sie przejść (bo rzeczywiście nie można samemu wstać od stołu i po prostu wyjść) że pójdziemy do katedry. Idzie się tam piechotką może 20min. Moja rodzina wolała 40minut w dzień swiąteczny czekać na autobus ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
jestem nowoczesna i wyzwolona Kobieta i w zabobony nie wierzę. wykształcę się i będę do tego niezależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
"jestem nowoczesna i wyzwolona Kobieta i w zabobony nie wierzę. wykształcę się i będę do tego niezależna " to nie ja to napisałam. Jestem katoliczką, wierzącą, ale mam dosyć takiej debilnej tradycji. I cieszę się że mój chłopak tak samo traktuję tę sprawe i wymyślił ten wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
a gdzie te wakacje?mam nadzieję że nie w egipcie lub tunezji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
nie, Dominikana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
do ruskich nic nie mam, w wódka ani wolny seks mnie nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istota swiat nie jest
objadanie sie przez 4 dni - zreszta nie wiem skad Ci sie urwalo 4 dni..... moze na tej twojej stomatologii nie wymaga sie podstaw matematyki, chociaz zeby tez trzeba jakos policzyc..... no nie wiem - moze jednak popracuj nad tym anyway, swietujemy nie to ze mama upiekla sernika i nie trzeba isc do pracy tylko to ze Jezus zmartwychswtajac pokonal smierc i wypelnil wszystkie obietnice Ojca, przez to i my bedziemy zyli - a za zycie zgodnie z Jego nauka czeka nagroda - jezeli to zrozumiesz, to bedziesz chciala to swietowac - ludzie to istoty spoleczne - jak swietuja lubia byc razem - stad tradycje wspolnego biesiadowania, nie wszystkim musi to pasowac - NIE JEST WAZNE JAK SWIETUJESZ - WAZNE JEST CO SWIETUJESZ; twoj problem nie polega na tym, ze nie chcesz tych dni spedzic tradycyjnie, co kolwiek to u ciebie znaczy ale na tym, ze ty po prostu nie masz ochoty swietowac wielkanocy, nie rozumiesz o co w tym wszystkim chodzi.... poniewaz jestes w idiotycznym wieku wiec nie wymagajmy od ciebie za wiele.... moze kiedys zrozumiesz, ze wszystko to co wydaje ci sie takie alternatywne i buntownicze ktos kiedys przygotowal dla ciebie - ze mysli ktore masz zostaly wczesniej sformuowane jako mysli dla ciebie i twojego pokolenia, ze odpowiedzi ktore cisna cie sie do tej twojej mlodej skolowanej glowki gdy czytasz ten moj tekst sa systemowo zaprogramowanymi sloganami - ktore wbijaja ci do bani na kazdym kroku - po to by odwrocic twoja uwage od tego co sie na prawde w okolo ciebie dzieje - by uspic twoje sumienie, spij wiec slodko - 'lizac jaja swojego chlopaka' - sam fakt, ze piszesz cos takiego..... zero szacunku dla samej siebie..... moze kiedys sie obudzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
"lizac jaja swojego chlopaka' - sam fakt, ze piszesz cos takiego..... zero szacunku dla samej siebie" to nie ja napisałam, tylko jakiś głupi podszyw Nie wiesz w jakim jestem wieku, więc skąd przekonanie że w "głupim"?! u nas świętowanie trwa 4 dni- piątek, sobota, niedziela, poniedziałek- w piątek też kwitnie obżarstwo A święta duchowo mogę przeżywać będąc na wakacjach, nie mam z tym problemów- i też będę czuć radość że Jezus zmartwychwstał- tyle że na plaży a nie przy miskach z tłuszczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
i gdyby święta wyglądały inaczej tzn bez kłótni o polityce, ciągłego siedzenia przy stole, wciskania jedzenia i makabrycznie męczącego tygodnia przed- zostałabym, absolutnie nie musiałabym wyjeżdzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówię o polskiej tradycji nie o tym, co sobie kk tam myśli w BN jest więcej kościelnych ceregieli, na wiosnę trochę odpuszczają tak czy inaczej - polska tradycja kościelno-świąteczna jest ociężała jak słonica w 11 m-cu ciąży i w tym roku to samo-niedziela u rodziców, poniedziałek u teściów, zero odpoczynku, gadanie, uśmiechanie się, żarcie w dodatku zimno, nie bardzo jest jak sie ruszyć w plener jakoś znowu sie przemęczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzykoman rockowy
jestes katoliczka to na tej Dominikanie pojdziecie do kosciola katolickiego spelnic obowiazek pojscia do kosciola w niedziele i swieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i się rozpruło... Rosalinda stara wytrawna obrończyni PISU i patriotyzmu , zjechała wg dewockiego schematu Dziewczynę i jeszcze zawiść okazała , że kogo stać. typowa dewota z zalu , że zbyt mało w młodości będzie penisa w ręku trzymać na starość gromnicę będzie dzierżyć i nią walić w łeb wszelkich wszeteczników hahahaha oto patriotyczni zwolennicy pisu i bogojczyżniane elementy , ktorym brak miłosierdzia i poszanowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhmjk
Bardzo dobrze robisz!!!! Ja nie cierpie swiat zwlaszcza dlatego ze kazdy zmusza mnie do jedzenia. Polacy nigdy nie mieli kultury jedzenia. Kazdy siedzi i zre co popadnie. Ciezko komukolwiek wbic do lba ze nie lubie salatek z majonezem, nie lubie jesc wiecej niz 2 kawalkow ciasta. A jak juz pojde na spacer lub pobiegac wieczorem w niedziele to kazdy puka sie leb bo przeciez kazdy normalny w tym czasie zjada resztki ze stolu popijajac litrami alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
na Dominikanie są kościoły, naprawdę. Mszy nie opuścimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
rosalinda, twoje zarzuty o "ruskich" i "wódzie" są żałosne, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
tak, jak pisze Pancerna Kołdra: to nie polskie święta są złe, tylko jak ktoś ma niefajną rodzinę, to niefajnie to wychodzi; proszę nie uogólniać i nie obrażać polskiej tradycji jako takiej - a wypowiadać się o SWOJEJ konkretnej rodzinie i zwyczajach w niej panujących; i u mnie, i u wielu moich znajomych tradycyjnie chodzi się na długie spacery całymi rodzinami, tak dopasowuje się menu, żeby wszyscy byli zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
w tkzw. wielki piątek zrobimy po polsku bibę typowo świąteczną , będzie bigos, biały barszcz z białą kiełbasą , jajka i szynki schaby , może i kawior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
"w tkzw. wielki piątek zrobimy po polsku bibę typowo świąteczną , będzie bigos, biały barszcz z białą kiełbasą , jajka i szynki schaby , może i kawior" i po co te głupie podszywy? będę normalnie jadła jak zwykle. Bigosu na dominikanie pewnie nie znają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhmjk
Popieram popieram popieram:) 98^% Polakow nie wie o co w tyvh swietach chodzi, wiedza tylko ze trzeba posprzatac, poswiecic jajka, kupic palemke, potem odwiedzic rodzicow, tesciow, pojesc, posmiac sie:) Takze nie sluchaj nawiedzonych tu krzykaczek bo takie to zawsze pierwsze przed oltarz biegna aby sie pokazac. Zazdroszcze melediw, zycze milego urlopowania:) Jakbym miala kase tez bym poleciala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
czyli rosalinda wydaje Ci się że jeśli jadę z moim ukochanym to będę pieprzyć się gdzie popadnie i chodzić półprzytomna? Takie rzeczy to może w twojej socjalnej ruderze się dzieją, a nie wśród normalnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli rosalinda wydaje Ci się że jeśli jadę z moim ukochanym to będę pieprzyć się gdzie popadnie i chodzić półprzytomna? " To w jakim to celu wybierasz jeden z tańszych kierunków (nie licząc Turcji, Egiptu itp) w który akurat niby przypadkiem udaje się cała "elita" z Egiptu ? Będziesz tam zwiedzać ? :D I po co piszesz o tym na forum ? Szukasz potwierdzenia, że robisz dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
8000 za wycieczkę to jeden z tańszych kierunków?! jadę tam po turkusowe wody i białe plaże A co? wydaje Ci się że jadę tam trójkąty i czworokąty seksualne tworzyć narzeczowym w roli głównej? Jezu, kobieto ogarnij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manolinka
A ja potwornie żałuję, że nie mogę spędzić tych Świąt w domu z rodziną. Kocham polską tradycję wielkanocną. Absolutnie się nie zgadzam, że Wielkanoc w Polsce jest "luźniejsza" w sensie religijnym, trzeba być wyjątkowym ignorantem żeby tak twierdzić, A co z Triduum paschalnym? Zaczynało się w Wielki Czwartek mszą na pamiątkę ostatniej wieczerzy, potem W. Piątek, droga krzyżowa. Pamiętam, że w Wielki Piątek obowiązywał ścisły post i wyciszenie, moja babcia mówiła, że Wielki piątek nalezy spedzić na zastanawianiu się nad soba, po to również jest wielkopiątkowa spowiedź. Zaraz pewnie odezwą się głosy, ze spowiedź to prymitywny katolicki wynalazek pozwalający KK na kontrolowanie wiernych co po części jest pewnie prawdą, ale dla mnie to był rodzaj psychoterapii, oczyszczenia. W czasie spowiedzi to nie ksiądz ci mówi co zrobiłeś źle - to ty musisz nazwać i głośno wypowiedzieć wszystkie głupoty, które zrobiłes i siłą rzeczy zastanowic się nad tym. A kto jeszcze pamięta sobotnią mszę wieczorną, na kórej jest poświęcenie wody i ognia i odnawia się przyrzeczenie chrztu św.? jako dziecko uwielbiałam tę mszę. ogień rozpalano przed kosciołem i ksiądz po poświęceniu go, odpalał paschał, a od niego wierni odpalali swoje świece i tak wszyscy wchodziliśmy do zupełnie ciemnego kościoła, jakbyśmy zaczynali wszystko od początku. No i w końcu rezurekcja. Uwielbiałam ten podniosły nastrój, tą świeżość niedzielnego poranka, choć zwykle było zimno. I to że nareszcie można było głośno śpiewać i że wszyscy wracaliśmy na świąteczne śniadanie jacyś tacy nowi, oczyszczeni. A że jedzenie jest obfite i tłuste też wynika z polskiej tradycji "przedhipermarketowej". Otóż Wielkoanoc odbywała się na przednówku, tzn. była to ostatnia szansa, żeby tak się najeść aż do pierwszych plonów. Zimowe zapasy były na wyczerpaniu, a do nowych zbiorów było jeszcze trochę czasu. Tak na prawdę to obżarstwo to było ładowanie akumulatorów przed najtrudnieszym dla rolników okresem w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×