Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka_będzie hanka

termin majowy zaczynamy przygotowania do porodu!!! kto ze mną?

Polecane posty

hej :) nie miałam jak zajrzeć tutaj :)P U nas zmiany: młody sam już zaczyna chodzić- oczywiście puszcza się jak zobaczy piłkę i sam ją sobie upuści po czym podchodzi do niej i ją podnosi ( tak może z godzinę) hehehe Byliśmy z Kuba SAMI na nockę na domku:D Młody został z Ciocią a rano poszła go zaprowadzić do żłobka- nockę wcześniej u niej spał i był bardzo zadowolony.:) Teraz czekam na wyjazd na 2 tyg nad jeziorko w nas tyg ale do tego czasu musimy jechać jeszcze do mojej babci za warszawe :/ Fajnie, ze Wasze dzieciaczki juz chodzą :) Mój ma straszny apetyt od kad chodzi do złobka. Niestety rozstania są juz placzliwe ale Panie mowia ze trwa to chwileczke i zaczyna sie bawic z dziecmi :D Betka- jak tam maluszek i ty? U mnie juz brzuchol widac, chyba utyje wiecej niz poprzednio :/ :/ Ja mam juz 20 tydz i bedzie drugi chłopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Jaga pewnie chciałaś dziewczynkę,ale plus taki,że wszystkie ciuszki Ci się przydadzą, no i chłopcy będą się razem bawić. :)Też bym chciała nad jeziorko, może chociaż na weekend któryś uda Nam się wyskoczyć, bo na razie to mąż dużo i długo pracuje, także ciągle sama jestem z małą. Fajnie, że mały już chodzi, moja to najbardziej lubi biegać a ja za nią, bo boję się,że się przewróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Jaga już się przyzwyczaiłaś do myśli,że będzie drugie? bo na początku pamiętam,że średnio byłaś zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka9386
Witam Was dzie3wczyny. Nigdy sie nie dopisywałam ale podczytywałąm Wasze rozmowy ponieważ mam synka który urodził sie 28 maja 2012. Teraz postanowiłam napisać ponieważ jestem w 23 tyg drugiej ciąży tak jak Jaga i betka. I właśnie teraz pisze do Was ze szpitala. Do 22 tyg czułam się fantastycznie żadnych dolegliwości nudności no zupelnie nic dlatego też pozwalałam sobie na dużo. Nosiła synka czasami przenosiła podnosiłam i skończyło się skróceniem szyjki i twardnieniem brzucha. Najbardziej boje sie tego że lakarz bedzie kazał mi leżeć do końca ciąży a tu mój synek którym trzeba się zajmować mąż pracuje długo i jestem bardziej zdana na siebie. Także oszczędzajcie3 się moje drogie i uważajcie na siebie jak tylko się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
netka, oby wszystko zakończyło się dobrze, tak to jest jak człowiek ma dużo na głowie, to zapomina o sobie. A jeszcze nasze dzieciaczki są w takim wieku,że jednak potrzebują jeszcze dużo uwagi i poświęcenia. Co tu dużo mówić są malutkie. Ja czasem myślę o drugim,ale jak córcia będzie miała tak ok 4 latek to może wtedy. 4- letnie dziecko to już jest trochę samodzielne i zajmie się sobą. netka życzę wszystkiego dobrego, może przyłączysz się do Nas? Myślę, że dziewczyny nie będą miały nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagaJagausia
Hej dziewczyny! Właśnie wróciłam z weekendu nad jeziorkiem z maluchem i powiem tak, że było fajnie ale i męcząco bo mojego Kuby ze mna nie było i tak głupio innych prosić o pomoc :/ W pt wyjeżdżamy i już do 10 sierpnia nas nie ma le będe miała przy sobie moją Mamę i Ciocię więc trochę mi pomogą:) Witam nową Mamę wśród Nas :D Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze u Ciebie i maluszka- racja, trzeba się oszczędzać w miare możliwości, niestety jednak maluszki wymagają ciągłej uwagi i tak trudno odpocząć jak jest się zmęczonym. Ciągle słysze: nie dźwigaj go- ale co mam zrobić jak chce zejść do kuchni albo coś zrobić szybko. Jak go kąpie to też musze go nieść do pokoju, ciągle wyjmować i wkładać do wózka albo chodzić zgarbiona z nim po dworzu i tam gdzie on chce a zawsze kręci się tam gdzie nie trzeba :/ Mój jeszcze nie zawsze się puszcza sam i nadal z nim chodze za rękę. Kręgosłup mi już szwankuje i chyba mam rwę kulszową bo z bólu mam łzy w oczach :(:( Ciekawe jak tam betka bo od czw nie dała znać co z maluszkiem :/ Ja to mam już brzuchol kurcze jak w 7 miesiącu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
jaga to szybko Cię wypchało.:) moja też jeszcze czasami za rękę chce się prowadzać, czekam już na to żeby tak naprawdę dobrze chodziła, tak stabilnie, bez wywracania się, mam nadzieję,że góra 2 miesiące i będzie ok. Dziewczyny moja nadał nie ma zębów, szukam następnego stomatologa i pewnie na siłę będzie Jej w buzie patrzył, bo Ona nie chce otworzyć, mi ledwo co się udaje zobaczyć, a lekarz nie ma szans, martwię się co z tymi zębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka9386
Chętnie popisze z Wami o ile tylko bede mogła. Ja jestem już w domu lekarz kazał sie oszczedzac cokolwiek to znaczy ale nie nakazał leżec. Szyjka się wydłużyła jakimś cudem więc myśle pozytywnie. w domu oczywiście mogłam poleżec jak synek spał a tak same wiecie jak to z lezeniem w domu. w każdym razie nie podnosze go już. Chodzi sam więc mu tylko troche pomagam wejsc na łóżko itp. Na spacer zabiera go babcia wiec mam chwile. Musze jakoś wytrwać chociaż do 36 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
No to super,że wyszłaś ze szpitala. Ja jak byłam w ciąży to też musiałam się oszczędzać i tak pani doktor zabroniła mi odkurzać, myć okien, podłóg itp.nie dżwigać max 2 kg, nie spacerować za dużo. Ogólnie to miałam siedzieć, leżeć i relaksować się i tak wytrzymałam do 37 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka:)
Cześć Dziewczyny :) u mnie narazie wszystko w porządku i oby tak dalej :) Byłam na tej wizycie, lekarz jeszcze bardziej mnie nastraszył.Wykrył mi jakiegoś krwiaka , potem mówił że może ciąża bliżniacza nierozwinięta.Dostałam antybiotyk ,oczywiście d*phaston i nospę.Poszłam na następny dzień do mojej poprzedniej pani ginekolog która prowadziła mi poprzednią ciąże.Właśnie bardzo dobrze zna się z moim terażniejszym lekarzem prowadzącym ciąże.I okazało się że nie mam żadnego krwiaka ,nie ma tez ciąży nierozwiniętej ciąży bliżniaczej.A to co on widział na usg to worek owodniowy który mógł powstać przy nie niezapłodnionym jajeczku i tak sobie rósł i napełniał się wodą.Ma się to samo wchłonąć i na to nie zwraca się uwagi.Ale mimo wszystko mam dużo leżeć i odpoczywać,żadnych ciężarów nie dżwigać. Też jestem zdana na sama siebie więc ciężko odpoczywać przy dziecku i nic nie nosić.ja jestem w 15 tyg i tez już zaczyna być widać brzuszek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka:)
Właśnie ostatnio zaczyna mnie pobolewać brzuch mimo przyjmowania leków.Chyba zatrudnię kogoś do opieki nad dzieckiem bo wole się oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
No najlepszym rozwiązaniem dla Was dziewczyny jest jakaś pomoc do dzieci: babcia, ciocia albo opiekunkę zatrudnić, teraz wakacje to jakieś młode dziewczyny na pewno się znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka:)
Niby w rodzinie zawsze się ktoś znajdzie ,ale ostatnio właśnie jak trzeba pomocy to każdy zajęty.Dzisiaj znowu w nocy miałam miałam krwawienie,tym razem małe ale było.Tak to jest nie ma czasu na odpoczynek przy dziecku ,cały czas wysiłek i sa właśnie tego skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Hej, no to betka naprawdę musisz zatrudnić opiekunkę, bo żeby nie było tak, że w szpitalu będziesz musiała leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Ja ostatnio załapałam zatoki i tak mnie głowa bolała i akurat jak mówisz betka wszyscy w rodzinie zajęci, a to przy dziecku trzeba się schylać i przy zatokach to głowa przy schylaniu boli jeszcze bardziej, no ale jakoś radę dałam. Ale z ciążą to nie ma żartów, trzeba się oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka:)
No niestety tak w życiu bywa ze nie ma lekko.Mój mały przynajmniej śpi po 3 godziny w dzień to chociaż ja w tym czasie śpię i wypoczywam.Czasem się zdaża że nawet 5 godzin śpi,także narzekać nie mogę. A jak nie śpi to biorę go na wózek i na spacerek,wole go wozić niż dżwigać.Także kombinuje żeby jak najmniej się wysilać.A młody tez nie narzeka jak go wożę po mieście.A tak pozatym to co u was słychać?? Ja miałam w planach robić soki z malin ale nigdzie nie mogę odszukać kogoś kto sprzedaje w większych ilościach.Na targu są maliny ale w takich małych papierowych koszyczkach nie wiem czy jest tam chociaż pół/ kg .i to za 6 zł ,to ja z tego nawet jednego słoiczka nie zrobię.Planowałam malowanie pokoju i przemeblowanie bo już tak pasuje,to teraz najwięcej narobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Ja będę malowała tzn. mąż sypialnię, bo już trzeba odświeżyć. I na balkonie muszę jakoś obudować balustradę przed małą:) A tak to upał niemożliwy,że nawet gotować się nie chce. Mała coraz więcej mówi, Jej nowe słowa to ciocia i gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka:)
O no to już postepy robi.Aleks pozostał na etapie tata i baba.Tak to cały czas dziamie po swojemu.jedynie co rozumie to slowo tyko tyko :) Ja znowu dzisiaj u lekarza byłam kolejne krwawienie w nocy sie pojawiło, pani doktor stwierdziła ze to co nie potrzebne sie oczyszcza czyli to niezapłodnione jajeczko i narazie pewnie te plamienia będą.No i tylko leżeć i jeszcze raz leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
najgorsze te leżenie,no ale warto, jest dla kogo się poświęcić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka22
teraz straszne upały są.Jak wasze maluchy to znoszą?? Mój mały w dzień ok,tylko marudzi bo chce wyjść do ogrodu,no ale niestety w takie upały dopiero po 18 wybieramy się pospacerować bo tak to za gorąco.Ja się czuję okropnie przez te gorąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Moja to ciągle spocona jak szczur. Ale dzisiaj jest u Nas troszkę lepiej, bo jest na razie ok 20 stopni i deszcz padał w nocy i rano,ale niestety upały mają nas nie opuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagaJagausia
Hej Kochane! Wróciliśmy z wyjazdy i było super! Młody sam zaczął chodzić i teraz tylko chce łazić od rana do nocy. Śpi mi raz dziennie tak do 3h ale nadal budzi się w nocy na mleko :/ Wyjazd dobrze nam zrobił ale i tak się namęczyłam w te upały. Brzuszek widać już- jutro mam wizyte u gin i ciekawe jak tam Miłoszek ( na razie takie imię wybraliśmy). Betka może lepiej jak zatrudnisz opiekunkę rzeczywiście. Żłobka w twoim stanie nie polecam bo zarazki będzie przynosił a Tobie to nie wskazane. Biedna jesteś teraz :( Współczuję Ci tego samopoczucia no i jeszcze ciągły stres czy doniesiesz i czy wszystko jest dobrze. Będę 3mać kciuki za Was. :*:* Polla jak tam ząbki? Teraz postaram się częściej zaglądać tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
hej, super, że wyjazd się udał. Moja teraz też śpi raz dziennie ale max godzinę i do wieczora jest marudna. drzemkę robi ok 10 rano, bo chcę bardzo spać, ale potem właśnie do wieczora nie jest w stanie wytrzymać. Czasem uda mi się jeszcze ją położyć ok 15 chociaż na pół godz, a w nocy tez nie śpi dobrze, bo potrafi pół nocy kręcić się. Tak myślę,że jak ma spać raz dziennie to przesunę drzemkę tak na 12 to jakoś będzie lepiej, a ząbków dalej nie ma. W środę jadę do stomatologa i chyba będzie prześwietlenie robił, bo nie ma innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze to ciężko Ci pewnie jak taka marudna jest :( Mój też pokłada się ok 10 ale przytrzymuje go zabawą do 13 i wtedy śpi mi prawie 3h ale już ok 19 robi się marudny. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z ząbkami i że zaraz się pojawią bo rzeczywiście już długo to trwa. Po zdjęciu powinno byc widać czy są zalążki zębów :) Byłam dziś u lekarza- jest wszystko dobrze, mały prawidłowo się rozwija tgylko ja cierpie na bóle bioder i nogi prawej ( podejrzenie rwy kulszowej) a teraz węzłu chłonne pod pachami mi wyszły i bolą mocno :/ Zaczęły się też zgagi i to dosyć mocne a myślałam, że później będą. Ale koniec narzekań, ucałujcie maluszki swoje i czekam na wiadomości jakie postępy zrobiły szkraby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
hej, obyło się bez prześwietlenia bo wczoraj wyszedł ząbek, jeszcze malutki, ale jest, byłam tylko u dentysty aby potwierdził i mówił że teraz powinno pójść z górki. Bardzo późne ząbkowanie,wyczekałam się na tego zęba, normalnie jakąś imprezkę małą zrobie, bo tak się wszyscy w rodzinie cieszą. :) a jeśli chodzi o chodzenie to coraz lepiej ale jeszcze traci równowagę i leci jak długa. upały się u nas skończyły to i mała jakoś mniej marudna. jaga super że z dzidzią ok, tylko współczuję Ci tych dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka 22
Cześć dziewczyny :) Polla wkońcu doczekałaś się ząbka,czasem jednak dłużej trzeba poczekać,ale super że wkońcu wyszedł:)U mnie mały tak biega że kolana całe wyrozbijane,co jedna rana się zagoi to druga nowa.... strasznie łobuzuje,wchodzi na wszystkie krzesła,skacze po łózkach wręcz żuca się z rozpędu ,już dzisiaj fiknął naszczęście nic się nie stało.Ja to zawału przedwcześnie przy tym dziecku dostane.Mam nadzieje że drugie dziecko będzie mniej szalone.A jakby było 2 synów to dom chyba mi rozwalą jak widzę co ten mały już wyprawia.Ja mam wizytę na 29 wiec jeszcze dwa tygodnie,czuje się dobrze,dolegliwości przeszły,krwawienia tez juz ustały,schudłam 6 kg ,a brzuszka w ogóle nie znac a tu już 19 tydzien się zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
betka super,że lepiej się czujesz. A co do brzuszka to dobrze że jeszcze nie widać, przynajmniej jeszcze Ci nie ciężko:) pamiętam że u mnie do 5 miesiąca to mało co było widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagaJagausia
Polla- Moje gratulacje ząbka! Teraz pewnie to szybko reszta wyjdzie no i macie co świętować :D:D Długo wyczekiwane z reszta :) Betka- bardzo się cieszę, że wszystko już u Ciebie dobrze. Maluszki widzę dokazują z resztą mój też pokazuje rogi:P Teraz mu kolejne zęby idą bo jedna czwórka trochę mu się wybiła a druga powoli i boleśnie chce wyjść więc mały marudzi i tylko do mnie chce :/ Brzuszek już duży niestety pomimo, ze nie objadam się a Tymon dostarcza mi bardzo dużo ruchu- ale chyba już taka moja natura. Będzie trzeba walczyć o figurę po porodzie ;) Planujemy wyprowadzkę na coś wynajętego bo Kuby brat raz rozstaje się z dziewczyna i wraca na kilka dni do domu a zaraz wraca do niej, więc żeby nie stresować się tym, że jak Miłosz się urodzi to on wróci, chcemy iść na "swoje". Może za rok/dwa pomyślimy o kredycie na mieszkanko. Buziaki dla Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka22
Hej dziewczyny:) ja byłam dzisiaj na wizycie i poznałam płeć dziecka.Bez wątpienia na 100% chłopak .Mąż mało co nie pęk z dumy.A mi trochę szkoda że nie dziewczynka,no ale zawsze można jeszcze za parę lat spróbować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×