Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Beata nie jest mściwa i nienawidząca jest taką samą nędzą - jak ty. Bóg ją kocha, bo jest ona Jego ukochanym dzieckiem - tak samo jak ty. Masz takie same szanse u Boga, jak ona - wystarczy do niego zapukać:) Poczytaj listy św. Pawła do Koryntian, wówczas będziesz wiedziała więcej i nie zazdrość, bo nie ma czego. Każdy musi dźwigać swój krzyż, a cierpienie uszlachetnia. A to dla tych o zatwardziałych sercach: http://www.youtube.com/watch?v=NpOFcqrqBa0

no i jakie refleksje po obejrzeniu tego filmiku? nadal uważacie się za mocnych i na prawach? wy - którzy nie wiecie czy jutro będziecie żyć? wy - którzy bez istnienia Bożego Miłosierdzia nie istniejecie? wy - którzy bez Bożego Miłosierdzia nie oddychacie? wy - którym bez Bożego Miłsierdzia serce nie bije? Napewno Beatą Bóg się zaopiekuje, tak samo jak jej dziećmi, bez waszej pomocy. Gwarantuję to wam. A to co Beata ma, to też nie wasza zasługa, tylko wola Boga. A jej rak to nie kara, tylko wyróżnienie. T

Ty Beata juz sama ze sobą tak polemizujesz? Homo divisus. Nie dobrze z tobą.

I to twoje bigoteryjne bredzenie, zbawienia ci nie przyniesie.

Powiało ateizmem. Ateizm - jakaż to hańba dla godności każdego czlowieka, który śmie mimo tego co widzi i nieustannie doświadcza powiedzieć, że Boga nie ma. Jakże to? - twierdzą, że Boga nie ma, to czemuż z nim walczą. Czemuż walczą z Krzyżem Chrystusa - czemuż prześladuiją tych którzy wierzą - nazywając ich homo divisus - i którzy chcą wierzyć, ze Bóg istotnie jest, a jednocześnie wydają olbrzymie fundusze - okradają naród - aby z NIM walczyć - czyż nie jest to dzisiaj największe kłamstwo lucyfera? Czyż oni sami nasi bracia i siostry nie są jego ofiarami? Nie można walczyć z tym czego nie ma, a jeśli ktoś walczy z tym czego nie ma - albo jest ciężko chory albo w swojej ludzkiej pysze stał się ofiarą złego ducha i potrzebuje ogromnej modlitwy i ofiary, dla uproszenia Miłosierdzia Bożego. Jednakże jeśli chce wygrać z Bogiem., który jest Wszechmocny - to jednocześnie skazuje się na wieczne nieszczęście, na rzeczywistość piekła. Poczujmy się wreszcze odpowiedzialni za losy nas wszystkich. Dzisiaj, kiedy panuje takie bezbożnictwo, kiedy szatan zdominował cały świat, całą jego cywilizację, kiedy udało mu się obalić w tak wielkiej rzeszy ludzi istotny sens przebywania tutaj na ziemi, to jest, że człowiek po to przede wszystkim żyje, żeby się zbawić!A cóż widać w naszym życiu? Nic innego tylko pogoń za dobrami tego świata, za jego marnością. Dokuczenie drugiemu w imię swojej pychy. A co z ludzką duszą? zabiera ją najczęściej diabeł, a człowiek przez tę gonitwę, za tymi "ochłapami" które daje świat, przestał się interesować, gdzie będzie jego wieczny pobyt. Obudźmy się! Obudzmy się, bo skończy się czas Miłosierdzia Bożego, a zacznie się srogie karanie Bożej Sprawiedliwości. Skończmy z tą naszą krótkowzrocznością, naiwnością, nienawiścią, głupotą, pychą i całym naszym egoizmem. Czyż nie zapomnieliście o tym, że chrześcijanim powinien być przede wszystkim świadkiem wiary? Ale niejeden chrześcijanin o zatwardziałym sercu dokonuje aktu apostazji!Zobaczmy wokół siebie, jakie jest nasze świadectwo, jak nasza pycha niszczy wszystko wokoło tutaj także na tym forum - jak bardzo staliśmy się wygodni, jak pozwoliliśmy zamknąć nasze serca, umysły nasze życie w tak ciasnym światku - jak telewizja bezbożna i jak za zasłoną wirutalną pozwalamy sobie na cynizm i egoizm, jak to zabiera nam tak cenny czas - najcenniejszy na rozmowę z Bogiem, na modlitwę, na życie w rodzinie! Wielkie stało się nasze myślowe lenistwo, lenistwo serca i umysłu. A teraz do dzieła nazywajcie mnie głupcem kimkolwiek chcecie i odmienci to przez przypadku, a moje pisanie bigoteryjne - będzie to kolejne świadectwo waszego ateizmu a dla mnie klejnot w koronie. W nasza polską kulturę, w nasze rodowe dziedzictwo wpisany jest boski pierwiastek, boski element, którego żaden ateista nie jest w stanie podważyć. To z naszego narodu wyszła iskra nadziei i ona nadal się tli, więc czas się zastanowić nad sobą, czas na refleksję, bo to co macie, to rdza i mól strawi, a to co możecie mieć bezcenne. Więc do dzieła, najpierw trzeba być CZLOWIEKIEM, później siostrą, bratem, matką, tatą a na samym końcu magistrem lub innym tytułem oraz zawodem. Ten temat wielu ludzi czyta, wielu...

Wszystkich sędziów - wszystkich WON http://www.youtube.com/watch?v=Pb0noWdOGF8 Podpisuję się pod tym - wszystkich WON!!!

to wszystko niewątpliwie prawda, do dzisiaj siedzą w sądach i rządzą za niemałe pieniądze naiwnego narodu poplecznicy popleczników i dorabiają się na ludzkiej krzywdzie. Dzisiaj Polska nie jest praworządnym państwem, to kpina. Sądy to jawna kpina. Osobiście mam pytanie, jak wyegzekwować zaświadczenie od dorosłego dziecka czy się uczy? czy pójść do sądu takiego jak powyżej, czy można jakoś inaczej można (bez sądów chciałbym, ale jak innej metody nie ma), bo już użyłem środków różnego przekazu, żeby z dzieckiem dogadać się ale dziecko udaje, że nie rozumie, co się do niego mówi a co gorsza co pisze? udaje niepiśmienną osobę, albo gluchą. a zaznaczam i podkreślam, że dziecko jest dorosle i wkroce ukończy 24 lata.

do taty - a ja ci radzę - rób tato swoje a dziecko dorosłe niech będzie sobie letnie i robi swoje zakichane "na złość" (bo co to znaczy, nie da zaświadczenia? albo się nie uczy albo się nie uczy - wybieram te II opcje), że któregoś dnia dostało w pape.... Może jak dostanie jeszcze raz w pape, to się obudzi...

haha dajcie już spokój ... to jest śmieszne, żeby rodzice pytali się na kafe co zrobić? Ojcze skoro płacisz to i wymagasz. Jesteś ojcem czy nie? Bądź ambitny I nie słuchaj nikogo i rób swoje.Niedługo wnieś sprawe o alimenty dla siebie od dorosłego dziecka i udowodnij ze jesteś w niedostatku, jeśli jesteś żonaty rozwiedź się zaniż wszystkie swoje dochody, nie płać nic, żeby zostać z niczym. A twoje dorosłe dziecko zamiast pracowac dla siebie i na swoją rodzine bedzie tobie- ojcu oddawac pół wypłaty,bo i takie przypadki były. Ty płacisz do 25 lat a dziecko może tobie do końca życia nawet ze 40 :D Nie martw się o swoją przyszłość - powodzenia. A z takimi dziecmi na pohybel:D

Tylko wpierw tatuś zastanów się aby czy w tym wszystkim jesteś bez winy????? Dzieci dobrym ojcom takiego czegoś nie robią.

gość haha dajcie już spokój ... to jest śmieszne, żeby rodzice pytali się na kafe co zrobić? Ojcze skoro płacisz to i wymagasz. Jesteś ojcem czy nie? Bądź ambitny I nie słuchaj nikogo i rób swoje.Niedługo wnieś sprawe o alimenty dla siebie od dorosłego dziecka i udowodnij ze jesteś w niedostatku, jeśli jesteś żonaty rozwiedź się zaniż wszystkie swoje dochody, nie płać nic, żeby zostać z niczym. A twoje dorosłe dziecko zamiast pracowac dla siebie i na swoją rodzine bedzie tobie- ojcu oddawac pół wypłaty,bo i takie przypadki były. Ty płacisz do 25 lat a dziecko może tobie do końca życia nawet ze 40 smiech.gif Nie martw się o swoją przyszłość - powodzenia. A z takimi dziecmi na pohybelsmiech.gif -Najgorzej jest jak głupi odpowiada i doradza!! Tatuś najpierw musiałby udowodnić,że ma dwie połamane rączki-to po pierwsze. A po drugie głupia istoto to doradzasz kombinować a tatuś już raz zakombinował i teraz musi płacić. Drogi ojcze-tak jak ktoś tu napisał-dobremu ojcu dzieci odpowiadają na pytania,nie robią na złość i nie ukrywają niczego co z nimi związane...Ale też nie uważam,że dziecko ma ciebie zlekceważyć. Wyślij zapytanie listem poleconym z groźbą,że jeśli nie otrzymasz zaświadczenia o kontynuowaniu nauki wstrzymujesz alimenty. Kwotę należną odkładaj i czekaj na rozwój. Takie zaświadczenie dziecko powinno Tobie przedstawiać z każdym nowym semestrem więc łaski nie robi. Myślę,że jeśli nadal się uczy a nie optrzyma pieniążków na czas zaświadczenie będziesz miał już po tygodniu u siebie na stole. Nic Tobie nie poważnego nie grozi jeśli dasz alimenty z miesięcznym opóźnieniem. Pokwitowanie z poczty zachowaj jako dowód-wyślij zapytanie za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Powodzenia

28.05.13 [zgłoś do usunięcia] gość Tylko wpierw tatuś zastanów się aby czy w tym wszystkim jesteś bez winy????? Dzieci dobrym ojcom takiego czegoś nie robią. od wymierzania sprawiedliwości jest Pan Bóg. Już Pan Jezus poświęcił dla nas życie, i wziął całą winę na siebie. Takie osoby jak ty karałyby, karałyby, karałyby! Obwiniałyby, obwiniałyby, obwiniałyby! Żyły by w nienawiści, nienawiści, nienawiści. Mszcząc się, mszcząc się, mszcząc się! Zło potęgując, przywołując wciąż złorzecząc, przeklinając bliźniego swego! Bóg jest Miłosierny, ale wy uważacie się za lepszych od samego Boga. Więcej pokory, pokuty. Druga sprawa - to poczytajcie ten wątek - http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5524205 Odpowiedż drogi też tata nasunie się sama. Kwintesencją tego wywodu będzie to, że tylko w patologicznych rozbitych (zaznaczam nie we wszystkich!) rodzinach relacji matka dziecko rozwija się cichy proceder nie tyle roszczeniowy co mściwe kołtunstwo, gdyby mogło bezkarnie ukamieniować zrobiłoby to. Wasza zachłanność, chciwość, mściwość, nienawiść pozbawiła nie tylko wrażliwej zdolności do postrzegania świata i drugiego czlowieka, ale przede wszystkim pozbawiła was CZŁOWIECZENSTWA! Trzecia kwestia - to i owszem dziecko łaski nie robi, że ojcu prześle zaświadczenie, ale zaznaczam i podkreślam mówimy o dziecku, a nie o roszczeniowym dziecku, które uważa się za dziecko, ale dzieckiem nie jest i łaskę robi wielką. Moja rada też tato - daj sobie spokój z takim dzieckiem, gdyż rozumiem o co chodzi.I zachodzi też konieczność wspomnienia o tym, że znam rodzinę bardzo, bardzo wielodzietną i tam nikt nikomu łaski nie robi, wykształcili się (jedna dziewczyna jest pielęgniarką, krawcową, chłopak stolarzem, reszta jeszcze młodociana!) i nikt nie klóci się kto ma więcej a kto ma mniej, komu się należy a komu nie - szanują się po prostu. A w tym temacie, nie ma szacunku dla nikogo. Nie mamy szacunku nawet dla samych siebie.

Poczytaliście wątek, który został wstawiony? Jakie są wasze opinie? Bo moja opinia, jest taka, że autorka tamtego tematu zrobi wszystko, aby nie dopuścić aby kobieta jej ojca, którą nazywa "kochanicą" żyła z jej pieniędzy, gdyż ona uważa alimenty za JEJ pieniądze, za swoją własność, za coś co należy do niej! Nadto w tym temacie, mamy taką samą sytuację, córka męża autorki, wypisz wymaluj, podobnie uzurpuje sobie prawa do alimentów, jak autorka wspomnianego tematu. Jej ambicją jest żyć na tatusia krzywdzie i czerpać jak długo się da i ile się da i czekać, aż praca ambitna przyjdzie do niej i łaskawie poprosi, czy ona zechce ją podjąć! W taki oto sposób rozwija się PATOLOGIA!

fakty są takie, że prawa ma i zona i c orka, a tatuś ma to pogodzić. nie umie, to niech on obrywa.

[zgłoś do usunięcia] gość po raz drugi gość Poczytaliście wątek, który został wstawiony? Jakie są wasze opinie? Bo moja opinia, jest taka, że autorka tamtego tematu zrobi wszystko, aby nie dopuścić aby kobieta jej ojca, którą nazywa "kochanicą" żyła z jej pieniędzy, gdyż ona uważa alimenty za JEJ pieniądze, za swoją własność, za coś co należy do niej! Nadto w tym temacie, mamy taką samą sytuację, córka męża autorki, wypisz wymaluj, podobnie uzurpuje sobie prawa do alimentów, jak autorka wspomnianego tematu. Jej ambicją jest żyć na tatusia krzywdzie i czerpać jak długo się da i ile się da i czekać, aż praca ambitna przyjdzie do niej i łaskawie poprosi, czy ona zechce ją podjąć! W taki oto sposób rozwija się PATOLOGIA! Twój styl pisania to wypisz wymaluj beata I w tamtym wątku i w tym wątku jak psu buda należą się alimenty na dziecko-dziecko swoich rodziców!! Kochanica czy druga żona to wszak obca osoba. Zarówno "tatuś" jak i kolejne partnerki mają mózgi,myślą i mogą decydować o sobie. Dziecko w chwili poczęcia nie ma takiej możliwości. Nie ma wpływu na swoje poczęcie na wybór rodziców. Tych wyborów dokonują rodzice. Skoro dokonali takiego wyboru,zdecydowali się na posiadanie potomstwa to muszą liczyć się z konsekwencjami i je z pokorą ponosić. Kolejne partnerki tatusiów oraz sam tatuś skoro ma już potomstwo MUSI LICZYĆ SIĘ Z TYM,ŻE PIERWSZE DZIECI SĄ STARSZE I MAJĄ WIĘKSZE POTRZEBY, A ŻE WYCHOWUJĄ SIĘ W ROZBITEJ RODZINIE DOCHODY MATKI I DZIECKA SĄ NIŻSZE OD DOCHODÓW TATUSIÓW I ICH NOWYCH PARTNEREK. Tak czy siak PRAWO zadbało o dzieci z pierwszych związków na wypadek gdyby sam tatuś jak i jego partnerka chcieli pozbawić te dzieci pieniędzy, które im się NALEŻĄ!!

Tak czy siak nie musisz tak krzyczeć - widać jak denerwuje cie to pisanie nie tylko w tym wątku. Tak czy siak jesteś pewnie dzieciakiem z takiego pierwszego związku i uważasz się za lepszą/lepszego. Każdy ma swój punkt widzenia w zależności od punktu siedzenia:) tak czy siak, w tym temacie alimenty to nie kara, to obowiązek, a ty wykorzystujesz prawo, żeby karać! Tak czy siak każdemu dziecku, prędzej czy później alimenty skonczą się, a zainteresowanej w tym wątku już wkrótce. Tak czy siak, gdybyś czytała ze zrozumieniem cały temat, to wiedziałabyś, że dziecko córki męża beaty też jest dzieckiem z drugiego związku i nikt nie będzie się z nim liczył według twojej teorii, bo i po co? Tak czy siak mogę byc samą beata04 - nie przeszkadza mi to - a tobie tak?

Tak czy siak masz więcej przeciwników niż zwolenników!! Tak czy siak sama nie jesteś uczciwa a domagasz się uczciwości od innych!! Tak czy siak płacić na dziecko trzeba!! Tak czy siak mogłaś ten scenariusz przewidzieć!! Tak czy siak związałaś się z facetem młodszym,z obciążeniem!! Tak czy siak zdecydowałaś się na dzieci w wieku w którym oczekuje się wnuków!! Tak czy siak sama zgotowałaś im biedę!!Tak czy siak twoje wywody religijne mają się nijak do twojego postępowania!!

Tak czy siak - koniec w temacie. Pasuje ci? Tak czy siak - zapewne z twojego punktu widzenia masz rację. Ale inni mają swoją rację i niestety musisz się z tym pogodzić, czy masz rację czy nie, czy się to podoba czy nie. Na tym przede wszystkim polega dojrzałość emocjonalna - inaczej dorosłość. A ty zatrzymałaś się na etapie małej dziewczynki i wciąż tupiesz nóżką:) - czas dorosnąć. Nadto, musisz się pogodzić z tym że w tym temacie i między wierszami jest to "coś" czego tobie zabrakło i brakuje... że życie to nie tylko czerń i biel... Tak czy siak - miłego dnia :D

Tak czy siak gadasz sama ze sobą głupia beatko! I gdzie twoja dojrzałość?! Na daremnie chcesz wszystkich przekonać do swoich racji. Nie przekonaliśmy ciebie do swoich, ale sąd zmusił ciebie i twojego małżonka do płacenia. I to jest to co nas przekonuje o słuszności naszych racji.

My uważamy ,że Beata ma rację.

Tak tak wiem w psychiatryku uważają że wy macie racje. Jak tam po powrocie znowu piszesz siedząc w pracy za kasę podatników???

ktoś niedojrzały zakompleksiony i niezrównoważony musi drugiego człowieka poniżyć, zwyzywać, szykanować, dręczyć, dokuczać żeby w swojej małości poczuć się kimś lepszym, a ja wam powiadam to jest pycha i to jest złe. Z takimi ludźmi mamy wszędzie do czynienia, w sklepie, szkole, autobusie - my ludzie rozumiejący inaczej, jesteśmy światłem właśnie dla tych złych i swoją postawą mamy dać przykład i świadectwo na istnienie dobra. Człowiek dojrzały, stawiający pewnie, swoje kroki w życiu, nigdy nie będzie poniżał drugiego człowieka - swojego bliźniego.. Człowiek poniżony zostanie wywyższony a ten który się wywyższa zostanie poniżony.. Jedno pytanie do gościa który wyzwał beatę od głupich - jak ty byś się czuł/czuła gdyby ktoś ciebie wyzwał od głupich? Zapewne rozzłościłabyś/ rozzłościł się jeszcze bardziej a twoja jadowitość nie miałaby końca, a tak w tym temacie beata nie zabiera glosu, tak czy siak jest ponad tym, bo się nie odzywa i tak czy siak ma rację nawet jak sąd powiedział, że ma płacić - to beata ma rację i ty oraz sąd dobrze o tym wiedzą. A wiesz dlaczego wygrała córka męża beaty w sądzie? Bo sad i córka są z innej gliny ulepieni i ja ci mówię z sądów wszystkich powinno się wyrzucić b po roku 1991 - wszystkich won - bo deprawują młodzież.

deprawują młodzież pełnoletnią uważając je za dzieci... sędziowie i sędziny z nie wiadomo jakich środowisk, z jakimi przekonaniami i uprzedzeniami po przeżyciach a nie daj Boże po przejściach - niby ma być sprawiedliwie a nie jest! I nie powołujcie się na prawo reprezentowane w sądowniciwie, bo juz niejedna osoba niewinnie przesiedziała w więzieniu wiele lat, w psychiatrykach, lub co gorsza straciła życie załamując się psychicznie i popełniając samobójstwa a niejedna staciła życie na wyrok sądu!!!!!!!!!!!!!!!! Deprawacja i zgorszenie - jedno jest tylko pocieszające, ze to też TYLKO ludzie..i życie prędzej czy później o swoje się upomni! Wszak na krzywdzie ludzkiej jeszcze nikt się nie dorobił. Na pocieszenie dodatm, że w tym środowisku nie brakuje tez ludzi szlachetnych i uczciwych na wzór sędziego z TV Artura Lipskiego.

Bla bla bla można by się zapyrać beaty dlaczego jej obecny mąż utrzymywał jej dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa???Zgodnie z jakim prawem???Remontuje dom który też i oni dostaną a córce żałuje...Jak nie dawać to nikomu koniec kropka.

Chciał to utrzymywał, chciał to remontował, w ogóle robił tylko to co chciał robic. Żebyście zapisały kolejne 5 tys. stron to facet i tak zrobi co bedzie chciał. I najlepsze jest to ,ze wasze zdanie jest wyłacznie po to zebyscie mogły sobie poszczekac. Jego kasa, jego wola, jego decyzje. A że komus sie to nie podoba, to juz problem tej osoby napewno nie tego faceta. Mozna ewnetualnie dla odmiany nie czytac tematu. I to bedzie najlepsze dla osób, które maja problem ze sobą.

Póki co , to ona żąda od niego a nie on od niej. Swoją kasę może nawet spalić lub wyrzucić na śmietnik. To jest jego kasa i może z nią zrobić co zechce.Ma jednak na utrzymaniu rodzinę,nieletnie dzieci. A żaden sąd nie może w majestacie prawa \bezprawia\ go ograbiać.Kiedyś w majestacie prawa , mordowali. Ja się tylko dziwię Beacie ,że chyba odpuściła. I to jest jej grzech ,zaniedbania.i zaniechania.Każde zaniedbanie i zaniechanie rodzi skutki. A tych, nawet na tym forum mamy aż nadto.

On może ze swoją kasą zrobić co tylko zechce zgadza się,więc ona może zrobić też to co zechce i dlatego w sądzie z niczego nie rezygnuje ani też nie zdejie komornika. Może tak zrobić? Może i robi tak samo jak tatuś sponsoruje obce dzieci bo ma takie prawo. I ma całą resztę tam gdzie słońce nie dochodzi i trudno jej się dziwić.

A ja sie dziwie córeczcce !!!! Bo gdyby troche pomyslała do przodu to miałaby wszytsko i kase i ojca . A tak ma za chwile konczące sie alimenty i nic poza tym.

Gościu gwarantuję ci że beatka w życiu by na to nie pozwoliła by cokolwiek od ojca córka dostała.

""""" gość Gościu gwarantuję ci że beatka w życiu by na to nie pozwoliła by cokolwiek od ojca córka dostała. """"" I Beata miła by całkowitą rację , żeby nie pozwoliła. Odnoszę jednak wrażenie ,że Beata odpuściła. Dopuściła się grzechu zaniedbania i zaniechania.