Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Gość I w porzadku bea
Sady jednak dzialaja!!! Prawidlowo . Tak .To przekaz beacie .Jezeli sa przeslanki ,sa dowody to tak jak u Twojego partnera w sprawie sad zdecydował tak jak przewidywaliscie . Ale to Wasze sprawy ,Twoje bea i beaty 04 roznily sie diametralnie .Twoj partner bea mial dowody . niezaprzeczalne Z nich skorzystal i tyle .Z beata porozmawiaj przez telefon ,po co piszesz zeby sie skontaktowala tu skoro normalnie macie kontakt telefonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za rady podszyte złośliwością. zrobię jak uważam i zalecam zająć się swoimi sprawami. napewno są dużo ważniejsze niż to w jaki sposób kontaktujemy się ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewość
Bea, szkoda dziecka, ale lepiej żeby dziecko było z ojcem, który się stara być rodzicem w pełnym tego słowa znaczeniu. Najwidoczniej ta dziewczyna nie dorosła do macierzyństwa. Już na stracie dziecko ma pod górkę... To chłopiec czy dziewczynka? Ile ma lat? Matka jest potrzebna dziecku, może bardziej niż ojciec. Może ona jeszcze zmądrzeje albo wydorośleje. Co tu tak cicho? Nawet nie mam co czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chłopiec, 2 latka..:/ na szczęscie ojciec bardzo dobrze nim się zajmuje i z wielkim oddaniem. co nie zmienia sytuacji, że lepiej by było gdyby matka objawiała większe zainrtersowanie. a najgorsze jest to, że między znajomymi rozgaduje, że on jej utrudnia widzenia co jest kompletną nieprawdą...ale wiedząc co robiła w kwestii innych spraw można było się tego spodziewać...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka, która widuje się z synem 2 godziny na tydzień chociaż żadnych ograniczeń ojciec dziecka nie stawia...tyle tylko żeby do niego lub po niego przyjechała....ewentualnie życzy sobie żeby przywiózł jej syna na sic! 40 minut w święta do jej następnego kochasia!!! nie mam słów na jej podejście do tematu macierzyństwa....ale wg niej jest wszystko w jak najlepszym porządku i o co wszystkim, którzy ją krytykują chodzi.....acha i pretensja do ojca dziecka który odmawia wożenia dziecka i zaprasza po syna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ta pewność
2 lata, jemu dobra mama teraz jest bardzo potrzebna. Nie płacze za nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoć jak się z nią widuje to zachowuje jak by był obrażony, on już od dawna był pod opieką ojca więc ten wyrok to tylko formalność. i mama mówi do ojca......a ten ojciec zachodzi na głowę jak zrobić żeby ona chciała się częściej z nim widywać bo zdaje sobie sprawę z potrzeb małego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta dziewczyna pod wpływem matki będącej za granicą podejmuje w kółko złe decyzje, które skłócają ją z ludźmi od których jest zależna. gdyby jak człowiek żyła z ojcem pewnie nie zabrał by jej alimentów, gdyby pracowała wcześniej miała by pieniądze na mieszkanie itp itd. to był łańcuch złych decyzji, które były obliczone na zemstę. a teraz gdy zachorowała pomaga ten najgorszy jej ojciec. matka nie pofatygowała się z uk chociaż choroba jest bardzo poważna. mnie wywaliła z sali gdy chciałam zapytać co jej potrzeba co jej kupić w jakim rozmiarze co nie przeszkodziło mi oddać jej krwi. nie mam pretensji o to, że tak postąpiła ale uważam, że w tak poważnej sytuacji w jakiej się znalazła powinna przyjąc pomoc od każdego kto jej ją zaoferuje. mimo, że mam o niej swoje zdanie nie przestanę się pomagać bo gdy chodzi o życie inne sprawy przestają mieć jakiekolwiek znaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiesz ,nie rozumiesz
"nie mam pretensji o to, że tak postąpiła ale uważam, że w tak poważnej sytuacji w jakiej się znalazła powinna przyjąc pomoc od każdego kto jej ją zaoferuje" Nie rozumiesz .Zwlaszcza w takiej sytuacji nie chce sie litosci od obecnej partnerki bylego meza .Nic nie rozumiesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że masz podobne myśleni do tej niedojrzałej dziewwczynki. to nie litość. to normalny odruch i normalnlą rzecz: mogę - pomagam. obojętnie komu. kiedyś w podobny sposób pomogłam wrogowi. ale masz, rację, niech tak myślaćy jak ty sami się wykończą bo bo by było np. gdyby tylko coś tam moje mogło jej pomóc? umarła by???? trzeb myśłeć trzeźwo a nie jak dzieci w piaskownicy. ale komu ja to tłumaczę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba cechy niedojrzałych umysłów: obrazić się na wszystko o wszystko na wszystkich, kótrzy myślą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak, żeby rozkręcić kłótnię napiszę: mój pierwszy mąż ma po mnie 3 żony. jakiś czas temu mojej średniej córce potrzebna była pomoc, której udzielić mogła jej żona numer 2. mimo, że była ona przyczyną odejscia kiedyś mojego męża (utzymywałam z nią mimo to dobre kontakty bo jestem CZŁÓWIEKIEM) bez najmniejszego wachania udałam się po tą pomoc. przyjęła nas bardzo serdecznie i pomoglą w miarę swoich możliwości za co jesteśmy jej obie z córką bardzo widzięczne. tak więc niektórzy poprostu nie rozumieją kiedy pewne rzeczy przesytają mieć znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bea666
bea666 "to chyba cechy niedojrzałych umysłów: obrazić się na wszystko o wszystko na wszystkich, kótrzy myślą inaczej." Rozumiem,że pisałaś to do "naszej" autorki-ona obrażona jest niemalże na wszystkich a juz za wroga uznała córkę swojego obecnego męża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fatycznie, ciężko powiązać pewne fakty... ale jak się chce to wszystko się wymyśli no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bea666 nie kręć
do bea666 bea666 "to chyba cechy niedojrzałych umysłów: obrazić się na wszystko o wszystko na wszystkich, kótrzy myślą inaczej." Rozumiem,że pisałaś to do "naszej" autorki-ona obrażona jest niemalże na wszystkich a juz za wroga uznała córkę swojego obecnego męża.... bea666 fatycznie, ciężko powiązać pewne fakty... ale jak się chce to wszystko się wymyśli no nie? ty wydałaś opinię i podałaś cechy niedojrzałych umysłów : ci co się obrażają na wszystko, o wszystko i na wszystkich, którzy myślą inaczej -chyba to dotyczy wszystkich a nie wybranych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............ludzieeee
najlepiej jest wtedy, kiedy ludzie czują zagrożenie, wtedy umieją odzywać się do siebie ludzkim głosem prosić i dziękować itp. A jak stanie się coś złego, wtedy wszyscy jednogłośnie wiedzą, że to było niepotrzebne, ze mozna bylo inaczej, ze to było złe no i że można było tego uniknąć i coś zrobić!!!. Co niektórzy żyjący tylko wirtualnym światem od rana pieją i ujadają nie na temat oczywiście obrzydliwie, że czytać się tego już nie chce..... Ludzie zacznijcie się szanować, to i wy będziecie szanowani. Budujcie autorytety a jak nie potraficie budować, to szukajcie autorytetów i naśladujcie je. Zróbcie chociaż tyle dla drugiego człowieka. Jeśli nie potrafisz kochać bliźniego to go chociaż nie krzywdź! Ten przypadek jest ewidentny, czego tutaj się jeszcze dopatrujecie? Młoda zdrowa kobieta harpia wstydu nie ma koniec i kropka. Niech się zawstydzą i pohańbią wszyscy ci którzy czyhają na upadek drugiego człowieka. Niech się odwrócą wstecz i zawstydzą wszyscy ci, którzy życzyli źle (wiadomo komu) Niech się odwrócą i zawstydzą wszyscy ci którzy szydzili i wyśmiewali się (wiadomo z kogo).....wszystko ma swoje granice i za wszystko trzeba zapłacić. Jeśli płacimy pieniędzmi dziękujmy Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak tez jest mieczu.......
12:27 [zgłoś do usunięcia] miecz damoklesa czytam i czytam te wojny z beatą i dochodzę do wniosku, że komuś beata zalazła bardzo za skórę i tez ją nerwy ponoszą w tej walce ale to właśnie beata a nie te atakujące ją fruzie ma zadatki na prawego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
bea666 ale ambona się zrobiła.... Ty nie poznajesz stylu swojej koleżanki? Słowa "Młoda zdrowa kobieta harpia wstydu nie ma ","Niech się odwrócą wstecz i zawstydzą wszyscy ci, którzy życzyli źle " Te jej słownictwo i obwinianie innych to styl którego nikt inny na tym forum nie posiada.ładnie: AMBONA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Ja tam prawości u Beaty nie widzę wręcz przeciwnie ja widzę swego rodzaju obłudę.Przypominam co niektórym nikt inny jak synek beaty pobierał alimenty jako pełnoletni mając zawód bo mu się kolejność pomyliła i robił zawodówkę aa potem szkołę średnią. To beatka żyła sobie z żonatym facetem w konkubinacie jednocześnie pobierając zasiłki od państwa które z racji jego dochody im się nie należały.I gdzie tu jej prawość? Pytam gdzie?Jeżeli ja coś komuś wyrzucam i pluję jadem to sama nigdy takiego czegoś nie robię.A ja mam wrażenie że beatka dobrze wie dlaczego ta dziewczyna tak robi ale sorry gdybym miała macochę która nie pozwala mi zobaczyć ojca bez jej obecności to bym jej się w twarz zaśmiała i zrobiłąato samo to samo co ta córka.Wybaczcie ale to nie jest osoba która ma prawo tym rządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foska
A ja proponuje zwrócić uwage na jedną rzecz-kiedy Beata pisze pod swoim nickiem to ma kilku swoich zwolenników ale kiedy zmienia nick to jej zwolennicy naśmiewają sie niej. Istotnie ulkiulki każdy z nas popełnia błędy-jest tylko człowiekiem ale nie krytykuje,nie ocenia i nie pluje jadem na drugiego który te same błędy popełnia. Zresztą czy można nazwać błędem zachowanie pasierbicy? Ona korzysta z prawa jakie obowiązuje w naszym kraju. Z prawa bycia dzieckiem swojego ojca. Tu na forum znamy tylko jedną wersję-wersję Beaty ale jak wiemy są zawsze "dwie strony medalu" a "kij ma zawsze dwa końce". Sąd po rozpatrzeniu sprawy nie odrzucił jej i podtrzymał wyrok nakazujący nadal płacenie alimentów przez męża Beaty.Sąd wyższej instancji również nie przychylił sie do wniosku Beaty i jej męża-to chyba o czymś świadczy.My nie znamy wersji pasierbicy. Na szczęście w sadzie miała możliwość przedstawienie swojej wersji i sąd wydając wyrok wziął ją pod uwagę. Można się zgadzać z wyrokiem sądu lub nie. Ale czy można oczerniać innych i upubliczniać w taki prostacki sposób życiorysy osób, które na to zgody nie dają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa teoria z tą zmianą nicków....ponoć ja i beata04 to też miała być JEDNA osoba...wpadło wam do głowy, że się może mylicie??? (znowu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I vice versa
a tobie bea nie wpadlo do glowy ,ze nie pisza na tym topiku pasierbica beaty ,Jej matka ,jej znajoma itp.itd . ? I ze posty zamieszczaja jednak rozne osoby . Bea to dziala w dwie strony .Niedojrzale umysly widza tylko swoj koniec kijka :)Nie majac argumentow ,obrazaja .Ty tez nie ustrzeglas sie tego bledu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Bea a tobie wpadło do głowy że beata nie jest tak czystą krystalicznie osobą?Że istnieje druga strona tego medalu.Mnie ta jej obłuda nawet nie bawi ani słówka nie pisze ile czasu jej mąż pomagał utrzymywać jej dzieci te dorosłe,remontował.wrzucając kasę w dom.Ta dwójka dorosła nie jest jego a dla córki.żal mu dupę ściska.Być może wcale ta dziewczyna nie jest tak beznadziejna jak ją tu opisuje.Studiuje,wychowuje dziecko,pomaga przy firmie ojcu swojego dziecka.A z ojcem walczy z poczucia krzywdy,dlaczego ona nie pozwoli im porozmawiać na bolące ich tematy...Nie uważam że jest tam potrzebna.Sąd z jaki powodów te alimenty utrzymał widocznie nie dowodów na kłamstwo córki,a dochody ojca wcale nie są małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I vice versa
I mnie tez zastanawia wszechobecnosc beaty .A raczej kontrola . Ojciec nie moze spotkac sie sam na sam z corka .Dlaczego ? Przeciez beata nie ma sobie nic do zrzucenia ,maz ja kocha .W czym rzecz ? Corka z Ojcem wyjasnia sobie sprawy ,ktore ich poroznily .Moze przebacz a sobie moze nie . Ale nalezy dac im szanse .Sam na sam . Bez kogos kto stanowil pnkt zapalny . Moze to jest rozwiazanie Ojciec i corka ,tylko oni moga albo dac sobie zielone swiatlo ,albo zamknac sie na zawsze w swoich zalach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozum masz w dupie
Ten temat założyła żona której mąż płaci alimenty na swoje własne dziecko. Nie ten który płaci a ta która brała faceta z bagażem. Ta która jest sama matką. Ta która sama korzystała z zasiłków i zapomóg. Wynika z tego,że facet tylko nosi spodnie i godzi się na wszystko co powie Beata. Na moje facet ma problem-woli aby jego sprawy załatwiał ktoś obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na postronne osoby to strasznie emocjonalne te wpisy posuwające się do wycieczek osobistych dlatego podejrzewam, że coś w tym jest. jak również dogłębna znajomość historii i faktów z życia...jestem, owszem za Beatą bo wiem, co przeżywają a żebym za nią była to nie wymagam, żeby była bez skazy bo niby kto taki jest? poprostu popieram jej walkę bo uważam, że jak ktoś jest dorosły w jednym a malutki w drugim to jakaś schizofrenia. albo jest dorosły i radzi sobie sam nie biorąc nic od nikogo albo jest malutkim dzieckiem na utrzymaniu i wtedy się słucha. a tu niby panienki dorosłe ale alimenciki na utrzymanko są konieczne. rozdwojenie jaźni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
To się zastanów dlaczego nie słucha???Nie ma w ojcu autorytetu dlaczego,nie ma wzorca dlaczego????Możesz w 100% powiedzieć że tego nie chciała?Ja patrząc na pisanie beaty mam wrażenie że najwięcej złego robi jej osoba.Konflikt nie trwa rok czy dwa tylko koło 10lat z tego co sama pisze wtedy to dziewczyna zaczęła się buntować wtedy dorosła nie była.Czy dobry rodzic odrzuca dzieciaka bo ten się buntuje większość to robi a rodzice pomagaj.Ty swoim też pomogła w ten czy inny sposób.I ci powiem że jak oni sami nie dojdą do porozumienia to jeszcze magisterkę w świetle prawa zrobi za kasę ojca.Nie mogą być raz pełnoletni na prawie a gdy sytuacja jest odwrotna to nie są.Albo człowiek majcy zawód czy skończoną szkołę ma prawo do alimentów niezależnie czy jest dzieckiem beaty czy jej męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawo nasze jest bardzo rozmyte w tych tematach i większość zależy od sędziów a nie wynika z paragafów. wiele rzeczy mogą sobie interpretować tak czy inaczej co widać po wyrokach sądów w różnych innych podobnych sprawach... ależ na mnie naskoczyłaś daj spokój :) tak, mam inne zdanie niż Ty i nie przestraszę się twoich wielokrotnych pytajników, które wskazują na emocjonalne zaangażowanie w sprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×