Mamusie Grudzień 2012 :)

luska też bym poszła do pracy ale ja do nie dam rady na pewno z tymi plamieniami wole siedzieć w domu duzo leżec najchętniej to bym chodziennie robiła usg żeby byc spokojnym ze wszystko jest ok

Z robieniem tego UG mam to samo ja bym robila co tydzien tez, ale my jestesmy niedowiarki i nerwuski nie mozemy spokojnie poczekac.... tylko przeszkadzamy dzidzi

wiesz moze jak bym miala wszystko ok bez plamien to bym sie nie denerwoowala a tak ;/

no wiadomo chcemy miec pewnosc i tyle. Ja tez sie ciagle martwie przez to poronienie wczesniejsze ale narazie jest ok mam nadzieje ze tez bd jak pojde do pracy... Oby jak najszybciej skonczyl sie ten 1 trymestr bo jest najgorszy, potem to juz chyba w miare z gorki :)

wg danych pęcherzyk w 6 tygodniu jest wielkości rodzynka... hmmm martwię się :-((((

happypati chyba kazda tak ma jak bym miała możliwośc i kasy to bym co dwa dni biegała do lekarza na USG , ide teraz na NFZ -26 kwietnia. Do "mojej' gin prywatnie mam zapisać się 10 maja, ale myślę, ze odłożę wizytę na 16 jeżeli wytrzymam ;0 jak nie dalej , zobacze jeżeli teraz mi powie ze jest ok to chyba nie ma sensu co 2 tyg robić usg ?? macie juz kartę ciąży , mi dr powiedziała, ze przy następnej wizycie założy

no ja też się modle zeby było wszystk ok i szybo zleciało do czerwca bo się skończe nerwowo chyba potem to juz bede tylko tyć :D

no pierwszy trymestr najgorszy ;/ kurde ja dbam o siebie najbardziej jak potrafie ! duzo odpoczywam nic nie dzwigam biore witaminki kwas foliowy ! mam nadzieje ze u mnie wszystko bedzie ok :) powiem wam ze jak widze jak piszecie wyraz '' poronienie '' to mnie w nosie szczypie bo plakac mi sie chce... a dziisiaj jak widzialam w informacjach ze znalezli noworodka w smietniku zamordowanego to mi lzy polecialy i bylam roztrzesiona cala ;((( !

nie nie mam jeszcze karty podobno w 12tyg zakładaja dopiero ja ide jeszcze we wotrek na planowana wizyty do mojej pani gin i dobrze bo jak bym miala dluzej czekac byc jebca dostała :D

Nerwuska , zrób poprostu ta bete jak najszybciej sa laboratoria całodobowe na razie trzymam mocno kciuki , zeby w końcu zarodek sie pokazał

no o tym to tez slyszalam jak mozna dziecko zabic swoje, to jest dla mnie nie do pomyslenia ja tez tak powinni zabic co to zrobila... Widac ze sa takie zwyrodnialce na tej ziemi tak jak np mama tej madzi

matka madzi to już wogle inna historia nie ma takich słów żeby ją określić

witajcie... wszystko wskazuje na to, że też będę grudniową mamą... @ miałam 17 marca, beta zrobiona w poniedziałek wyniosła 107 czyli ok 4 tygodnia.... u lekarza jeszcze nie byłam bo....nie miałam czasu - w tym tygodniu to nawet nie wiedziałam jak się nazywam :/ jeżeli pozwolicie to do Was dołącze:) mam pytanie do mamusi85 do jakiego lekarza chodzisz?? też jestem z bielska,musze w poniedziałek się gdzieś umówić nie mam pojęcia do kogo... porszę poradźcoś :)

Nerwusko...zrob bete i powtorz po 48 godzinach. Ja juz czytalam o takich przypadkach, ze byl pusty pecherzyk, a po tygodniu bilo juz serduszko wiec poki co spokojnie, bo jak stres na nas wplywa to wszystkie wiemy. Ja jak poronilam to w 6 tyg mialam pecherzyk o wielkosci 3.5mm wiec wiadomo, ze za maly na ten tydzien. U Ciebie moze byc tak, ze lada dzien pojawi sie zarodek. Ja bylam u lekarza. Nie bylo latwo. Nie mogl zrozumiec dlaczego chce wczesniejszego usg, bo przeciez, jak stwierdzil: jak bedzie cos nie tak to i tak nie beda mogli powstrzymac poronienia. Ja mu tylko krotko odpowiedzialam, ze jak bedzie wszystko ok to ja przestane sie stresowac, a jak wiadomo stres w ciazy nie jest wskazany. Pomarudzil, pomarudzil, ale stwierdzil, ze skieruje mnie na usg. Teraz musze czekac na list, Podejrzewam, ze najwczesniej to za dwa tyg wyznacza mi termin, bo to wszystko trwa. Dostalam tez skierowanie do poloznej no i musze zrobic teraz badania hormonow tarczycowych , a pozniej polozna skieruje mnie na inne badania. Dostalam tez tabletki na mdlosci. Polecal jakas opaska uciskowa na nadgarstek, ktora ma podobno lagodzic mdlosci, ale w szpitalu pewnie nie pozwola mi jej nosic ze wzgledu na zapobieganie przenoszeniu infekcji.

witamy kolejna mamusie :) i zachęcamy do wpisu do naszej tabelki porodów :) oczywiście życzymy wszystkiego najlepszego :)

happypati dziękuje za przyjęcie :)postaram się w miarę możliwości być na bieżąco chociaż nie wiem czy uda mi się nadrobić i przeczytać wszystkie wpisy :))

Ja tez niewspolzyje z M ze wzgledu na wczesniejsze poronienia. Poczekamy do usg i dopiero jak bedziemy pewni, ze wszystko jest ok to wrocimy do przytulanek. Jesli chodzi o jedzenie to na nic nie mam ochoty. Mysl o czymkolwiek powoduje nasilanie mdlosci. Tylko czasem przyjdzie mi ochota na cos, ale bardzo szybko mi mija, zazwyczaj po kilku minutach juz nie moge nawet o tym myslec, nie wspominajac o jedzeniu.

ja mam tak rano a wieczorej dostaje wilczy apetyt :D

witaj;) kolejna "grudniówka";) oj ta wiosna hi hi

co do współzycia to tez mam obawy i wole narazie poczekac na seksie swiat sie nie konczy :)

Deminges witamy;) , dzidzia przyjdzie w samo Boże Narodzenie ;):) gratuluję zafasolkowania ;) Karmelek, no to mnie teraz wystraszyłas bo wydaje mi sie ze mój zarodek w 6tc ma 3,7 mm ale słyszałam serduszko, piszesz o pęcherzyku , mam nadzieję ze sie nie przejęzyczyłas ??:C

Dzięki karmelku... idę się położyć... Objawy ciąży mam naprawdę różne. Brak apetytu, wręcz wstręt do jedzenie, odrzuca mnie. Bolą mnie sutki, ale dzisiaj mniej niż np. 2 dni temu... Temp. wciąż podwyższona... Poza tym pobolewanie w podbrzuszu już bardzo rzadkie. Wciąz łykam luteinę. Trzymajcie za mnie kciuki, a jeszcze lepiej pomódlcie się za mnie :))) Pozdrawiam z Trójmiasta

ja przez 9 miesiecy nie bede wspolzyc haha :D i potem po porodzie z miesiac jeszcze :D moj wytrzyma :D mowi ze starcza mu jak go przytule i powiem ze kocham :P a wiec to robie :D co chwile :D

happipati , gdzie jest ta tabelka porodów ??

gdzies na wcześniejszych stronach

Miax , współzycie w późniejszym etapie jest wskazane , przygotowuje szyjke macicy do porodu, tak gdzieś wyczytałam

nerwuska lepsze jest luteina dopochwowa tam mi w szpitalu powiedzieli i ta mam

Miax i wytrzymasz tak?

no ja wytrzymam ;) moj tez na 100 % wystarczy ze sie przytulamy :))) a sex po porodzie nie chce ryzykowac :P no chyba tak jak kolezanka wyzej pisze ze sex jest wskazany to okej ! pogadam jeszcze o tym pozniej z moim lekarzem :)

sex w ciazy nie jest zakazany;) jeślin oczywiście nie ma zagrożenia dla dzidzi ,ja bym nie wytrzymała