Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Ja też tak uważam i wiem że nikt tego nie zrozumie dopuki sam tego nie przeżyje, i mogę się tylko domuślac jak Olcia się czuje, strata dziecka jest straszna ale naprawdę będzie cierpiec po porodzie a to jest chyba najgorsze nie móc pomóc, bezradnośc jest straszna. Ja też chyba nie była bym w sanie zobaczyc tak chorego dzieciątka, może dużo osób tego nie podziela ale ja tak czuję i nic na to nie poradzę ja nie byłam w sanie mojego zmarłego dziecka zobaczyc. To jest straszne. Olcia trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam propozycjęe
może jednak te informacje o trumienkach i pogrzebach zalatwicie mailowo? :o nie piszę tego złośliwie, ale zastanówcie się przez chwilę dziewczny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie czekałam na to,aż ktoś skrytykuje. W takim razie ja sie już z wami żegnam. Chyba jednak jestem w niewłaściwym miejscu. Gdyby któraś chciała do mnie napisać olga.ignatowska@wp.pl bądź gg 1814538. Deminges, Safari Odezwijcie się. Pozdrawiam was bardzo i ściskam te które mnie wspierały.Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia to jest nasze forum i możemy tu pisać co chcemy , j a nawet tych pomarańczek nie czytam, no chyba że to jest któraś z naszych mam, zawsze mamy swoją grupę na fb, gdzie jest zamknięta i tylko my mamy do niej dostęp , także Olcia pisz tam, będziemy cię wspierać dalej, dla mnie Jesteś Jedną z nas i za każdym razem jak czytam Twoje wypowiedzi to płacze naprawde życzę Tobie jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze poronic i cierpieć to co innego niz podjąc tak ciężką decyzję i później z nią żyć :C:c, jestem pewna, choc tego nie przeżyłam, ze o wiele łatwiej pogodzic się z myśla o poronieniu (wiadomo to wraca i tego sie nie da wymazać z pamięci) , ale świadomośc , że "ja" musze podjąc decyzję o życiu lub śmierci dziecka jest dla osoby wierzącej bardzo ciężka. dlatego rozumie Olcia jak pisałas, ze chcielibyście być w tych 2% , żeby to Bóg zdecydował, nie wy :C:c podjęcie tej decyzji jest o wiele trudniejsze niz pogodzenie sie z poronieniem , dlatego ważna jest pomoc psychologów, lekarzy , bo oni do tego racjonalnie z medycznego punktu podchodzą, nie pod względem wiary. łatwo powiedzieć, Olcia zrób terminacje , pochowaj dzidzie, jedzcie na wakacje odpocznijcie , za kilka miesięcy postarajcie sie o dzidzie i wszystko sie jakoś uloży musisz sama zadać sobie pytanie czy będziesz potrafila, życ ze świadomościa przerwania ciązy?/, moze rozmowa z księdzem Ci pomoże bardziej pod względem duchowym?? nie wiem Olcia , ja jestem całym sercem z wami , i jakąkolwiek nie podejmiecie decyzje będzie ona słuszna dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska, szkoda, ze nie doradzilam Ci wczesniej , moglas poprosic o jakies leki dla partnera, wyczytalam, że jak masz infekcje, kochacie sie, to jest duze prawdopodobieństwo , ze zarazilas partnera (u facetów 90% infekcja jest bezobjawowa) i teraz jak sie wyleczysz , dojdzie do zblizenia, mozesz znów zarazic sie od partnera ;/;/ trochę na ten temat czytałam i sie podszkoliłam, bo ja tez miałam problemy z ta infekcja :C:C;/ dlatego dziewczyny jak macie jakąs infekcje, grzybice itp, to odrazu proście o tabletki dla partnera .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co to za ludzie, wprost nie potrafia znegowć, tylko sie ukrywają:c, to samo czepiaja sie miax , dziewczyna ma 20 lat , więc jest młodziutka, jak komuś z naszych to przeszkadza , to niech zwróci delikatnie uwage i koniec, a nie sie czepia i wyzywa . Olcia , nie przejmuj się pomarańczówka , my jesteśmy z Tobą :) i na swój sposób przezywamy to z Toba :C:C .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraty taty d..pa w kraty
nie no jasne,ksiedza sie poradzic,tez mi rada,wiadomo ze dla takiego "switojebliwego"to bedzie zwykla aborcja a terminacja to cos zupelnie innego i nie jemu to oceniac ksiadz to najgorszy pomysl dajcie dziewczynie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska effi ma rację - musisz skierować sie do lekarza, na pewno otrzymasz odpowiednie leki i powinnaś również dostać leki dla partnera, jak brałam tabletki anty to często "coś łapałam" - mówiono mi że to przez tabletki jestem bardziej podatna na infekcje, wówczas dostawałam leki i mój partner też - bo wiadomo że jak ty sie wyleczysz to zacznie sie błędne koło jak znów dojdzie do zbliżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomarańczowych - jak sie nie podoba co piszemy to proszę nie zaglądać, jest wiele innych tematów - prosze tam siać zamęt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia nie odchodz od nas. jestesmy z toba, pamietaj o tym. wszystkie tu tzrymamy kciuki zeby wkoncu po tylu cierpieniach ci sie udalo i zeby los sie do ciebie usmiechnal. zycze ci duzo szczescia w zyciu i upragnionego dzieciatka.pamietaj ze zawsze mozesz tu liczyc na dobre slowo i zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Effi lekarz nawet nie wspomnial o lekach dla mojego powiedzialam ze jak zaczynalismy to mnie tam bardzo szczypalo ale przepisal mi te tabletki w opakowaniu jest 20 kazal wybrac 10 i zostawic reszte jesli ewentualnie znowu tak sie bedzie dzialo mam nadzieje ze nie... Moj byl zly ze nie mozemy tego robic mi tez zle bylo z tym bo chcialam. .. Mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko dobrze... Boje sie tych zakupow dla maluszka tyle jest rzeczy i nie wiem co trzeba bedzie kupowac jak sie do tego wogole zabrac... Mysle ze w sierpniu jak sie dowiem co za brzdac tam siedzi to zaczne te rzeczy ktore mam dostac segregowac prac prasowac i skladac juz zaczyna mnie to przerazac ale wiem ze teraz mi szybko zleci do sierpnia bo zaraz wyjezdzam na 2 tygodnie potem wracam z rodzicami oni tu beda caly miesiac wiec tez zleci. ciesze sie ze chociaz mama moze pojdzie ze mna na USG a moze jeszcze tate zaciagne bo pewnie moj nie bedzie mogl byc , czego oboje bardzo zalujemy bo on bardzo by chcial a w szczegolnosci ze dowiemy sie co tam sie ukrywa. Mam nadzieje ze bedzie z nami wspolpracowac :) Olcia naprawde mi smutno ze tak sie stalo u ciebie. Ja w grudniu przezywalam poronienie i bylam roztrzesiona moja psychika byla tez w nie najlepszej formie ciagle plakalam jak gdzies zobaczylam dziecko ale to co teraz ty przezywasz i co cie czeka to naprawde nie do porownania z moja sytuacja. 3mam kciuki za was i zeby bylo wszystko po waszej mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUNA 26
no to chyba ja zaloae konto zeby pisac z czarnym nikiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę żebyście się cieszyły swoim macierzyństwem, a nie przezemnie się denerwowały i doszukiwały się u siebie jakiś problemów.Niestety to ja dostałam wyrok i muszę sobie z nim poradzić. Powiem wam tylko,że to tak cholernie boli i poprostu nie wiem jak sobie mam z tym radzić. Boję się,że popadam w jakąś depresję, nie mam ochoty nigdzie wyjść,nic sprzątnąć, ugotować obiadu, nawet ubrać się. Siedzę tylko i płacze, nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalozylam konto ale nie wiem czy wszystko dobrze zrobilam, wiec sprawdzam czy bedzie na czarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze sie udalo. musialam tylko troche zmienic swoj pseudonim bo LUNA 26 bylo zajete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna, ciebie i francoise "znamy" , takze spoko gorzej jak ktoś chce kogoś skrytykować i chowa się pod jakimś wymyślonym nickiem, tylko po to żeby dokopać kurcze musze sie wziąśc za sprzątanie ;C:c, ale mam lenia ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak komuś się nie podobają nasze tematy to niech tu nie zaglądają!!!!!! Jak ktoś nie była w takiej sytuacji to niech nie komentuje, ja byłam z tym sama i nie miałam z kim porozmawiac i popisac nawet z mężem bylo mi ciężko rozmawiac bo od razu ryczeliśmy i był koniec tematu nawet teraz nam trudno o tym wspominac, dlatego wiem że jest potrzebne wsparcie w takich chwilac i denerwują mnie głupie uwagi. Olcia pisz do nas i nie przejmuj się innymi, po to tu jesteśmy żeby się wspierac komu masz się wyżalic dużo z nas cię wspiera i stara się w jakiś sposób pocieszyc, a jak ty będziesz chciała się poradzic albo coś to pisz do mnie będzie mi milo mania86-20@o2.pl to mój mail w takich sytuacjach nie powinnaś byc z tym sama i nie przejmuj się my się cieszymy że nam tak zaufałaś i wszystko piszesz kto ma cię zrozumiec jak nie kobieta w ciąży i która przeżyła stratę dziecka. Wiadomo twoja sytuacja jest inna ale chociaż w połowie możemy cię zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia...ja tez jestem zdania ze nie powinnas rezygnowac z naszego forum. a jesli komus nie pasuje to co piszesz to niech poprostu tego nie czyta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
ale sie porobiło.kurcze ja nie mam czarnego nicka bo trzeba chyba konto na tlenie zakładac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Francoise, nie trzeba na telnie konta zakladac, ja nie mam, a mam czarny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
to prosze w takim razie o radę jak sie zaczernić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
francoise ja nie wiem jak to zrobic bo już mam od dawna konto na o2 a więc też na tlenie ale spokojnie ciebie znamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×