Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

A co jeszcze do krwi pempowinowej, to rodzice są jej właścicielami tylko do momentu skńczenia 18 lat przez dziecko. Potem ono automatycznie staje się jej właścicielem i ma głos decyzyjny odnośnie jej dalszego przechowywaniaq i przeznaczenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik96
Mnie się najbadziej podoba Wiktoria- i zdrobnienie ładne - Wiki :)) ale oba pozostałe też bardzo ładne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam się wgryzać w temat i wygląda na to, że u mnie banki przechowujące krew na własny użytek są zakazane. można oddać (darować) tylko anonimowo do banku publicznego. wcześniej chyba musiałam wejść na stronę francuskojęzyczną, ale nie francuską. no,to problem rozwiązany można powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam się wgryzać w temat i wygląda na to, że u mnie banki przechowujące krew na własny użytek są zakazane. można oddać (darować) tylko anonimowo do banku publicznego. wcześniej chyba musiałam wejść na stronę francuskojęzyczną, ale nie francuską. no,to problem rozwiązany można powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titucha
Agabi 2011 no mi też najbardziej do gustu przypadła Wiktoria i tez ze względu na skrót, sama pewnie bym tak córę nazwała ale od zawsze miała być Łucja i już tak zostanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titucha
Agabi 2011 no mi też najbardziej do gustu przypadła Wiktoria i tez ze względu na skrót, sama pewnie bym tak córę nazwała ale od zawsze miała być Łucja i już tak zostanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titucha
Agabi 2011 mi też najbardziej się podoba Wiktoria i też ze względu na zdrobnienie, pewnie sama bym tak córę nazwała ale od zawsze miała być Łucja i tak już zostanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do imion,hmmm. ja na topie stawiam Kaję, a na końcu Emilię. najtrudniej jest mi się odnieść do Wiktorii, bo z jednej strony mój tato ma na imię Wiktor, więc Wiktoria z sentymentu jest OK,ale z drugiej moja sunia nazywa się Vicky (jest adoptowana, już tak miała, kiedy ją wzięłam do siebie, żeby nie było że to na "cześć" mojego taty ;-)) i hmmm no swojej córci już bym tak nie nazwała... my wybraliśmy Antoinette Emma dla naszej, czyli w skrócie Tosia- Psosia ;-) wbrew wszelkim negatywnym opiniom członków naszych rodzin :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem Piszę trochę dziś późno ale miałam gości, prygotowania od rana, potem porz adki i padłam w sen :) Byli rodzice i bart, przywiźli łóżeczko dla malutkiej i kołderkę z poszewkami :) już sięnie mogę doczekać kiedy mąż złoży łóżeczko ja będę mogła sobie wyobrazić jak Nasze Słoneczko sobie tam leży :) Co do krwi pępowinowej jest to świetna sprawa i podziwiam te mamusie, które zdecydowały się na takie wyjście, ja niestety nie podjęłam takiej decyzji. A jeśli chodzi o imiona moi rodzice też nie są zachwyceni Naszym wyborem, ale... za każdym razem jak się spotykamy, przyzwyczajamy ich skutecznie ;) Nasza córcia będzie miała dwa imiona: Antonina, Apolonia (Tosia, Pola) :) musieliśmy z mężem pójść na kompromis, bo On się nie zgadzał na moje a Ja na Jego imię. W zestawieniu z nazwiskiem brzmi to bardzo dostojnie :) (bo nazwisko szlacheckie - cka) ale wiadomo, że i tak mała to zawsze będzie Tosia - jak dla mnie ślicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabi A co do imienia jakie najładniejsze to jak dla mnie nr jeden to Wiktoria, nr 2 to Kaja a Emilia niestety jako trzy, ale to raczej względy tzw. osobiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za opinie...ja jestem w kropce ;-) Sama nie wiem. Mój mąż śmieje się ze mnie i mówi że z wyborem imienia to on poczeka bo ja ciągle zmieniam zdanie. Straszny dylemat! A dla chłopca miałabym bezproblemowo Mikołaj. No tak, ale jak przychodzi co do czego, to kurcze, zawsze jest problem. Czy was też męczy ciążowy obrzęk nosa? Ja non stop jadę na kroplach dla dzieci. W każdej ciąży miałam ten problem i w każdej musiałam używać kropli. Inaczej nie mogę bo się duszę. Nie potrafię spać oddychając przez usta. Wiem że po porodzie minie jak ręką odjął, co jest dziwne, bo przecież po tak długim stosowaniu kropli powinno wystąpić uzależnienie, prawda? Ale nigdy nie miałam z tym problemu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabi Obrzęk nosa mi akurat nie dokucza, ale od 3 dni zaczęło mi puchnąć dosłownie wszystko :( już pierścionek zaręczynowy leży w szkatułce i zastanawiam się czy obrączki nie zdjąć ale jeszcze trochę poczekam ;) i łydki strasznie, skarpetki stały się uciskowe, a dotychczas były bezuciskowe. Ale to chyba normalne w ciąży tylko mi dopiero teraz zaczęło puchnąć i tak późno, bo niektórzy mają z tym problem już od początku podobno. A ja no chyba dlatego, że coraz ciężej się turlać a ja jak wpadnę w trans sprzątania to zwykle do upadłego... potem leżę i umieram, nie umiem na raty, albo do końca albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik96
Agabi, a jakich ty kropli uzywasz? Ja w nocy mam straszne problemy z oddychaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik96
Agabi, dzięki za rekomendację, cieszy mnie twoja dobra opinia o tych mebelkach :)) fajnie, że się sprawdzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabi ja mam straszny problem z nosem,ciągle psikam wodą morską,mam ciągle zapchany,najgorzej w nocy. Co do imion to mój synek jest Mikołaj, a dla siostry wybrał sobie imię pasujące do swojego czyli Nikola,więc bedę mogła wołać Miki i Niki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry z rana :) M wyszedł do pracy po 6 i już nie zasnęłam, spoglądam na tv i już w necie grzebię. Co do tv i porannych programów - jak czytałam o tym co pisałyście przypomniały mi się moje "młodsze" lata ;) Zawsze rano kiedy wychodziłam do szkoły, później do pracy zawsze w domu był włączony program "Kawa czy Herbata" a dodatkowo zawsze cieszyłam się jak pewna para prezenterów prowadziła odcinek programu (nie pamiętam nazwisk) ale oznaczało to już piątek i początek weekendu :P Agabi jeżeli chodzi o imiona - tu już mi trudniej, jakoś nie potrafię się ustosunkować ale chyba najbardziej podobałoby mi się imię Kaja. Po długich dywagacjach a moim M (ojjj imion na tapecie było sporo ;P) pozostaliśmy na imieniu Natalia :) Natalia Lucyna, bardzo ładnie też wygląda z Nazwiskiem więc myślę że tak już pozostanie. Drugie imię nadaliśmy ze względu na pamięć nieżyjącej już mamy mojego M. Pogoda u mnie znów nieciekawa, buro, ponuro, jestem nadal w łóżku i chyba tak pozostanie choć miałam dziś ogromną chęć na spacer i odwiedziny ciucholandów, chciałam jeszcze poszukać białych body na długi rękaw :) Idę na Allegro zamówić jeszcze pościel, to już będzie jeden z ostatnich "grubszych" zakupów na początek. Łóżeczko już stoi a wózek już zamówiony, jak dostaniemy "cynka" od sprzedawcy możemy podjechać i odebrać :) Miłego dnia kochane Mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agabi, jak dla mnie najfajniejsza byłaby Wiktoria (chłopiec miałby być Wiktorem albo Krzysztofem ;) ), nr 2 Emilia a nr 3 Kaja - nie potrafię sobie wyobrazić 60-letniej Kai ;) Chociaż wszystkie imiona mi się podobają. U mnie będzie Anna Karolina. Z nosem nie mam aż takich problemów, chociaż zauważyłam, że w nocy tak jakby mi puchło coś w środku i gorzej oddychać. Mnie pomaga otwarte okno - chłodniejszym powietrzem łatwiej oddychać. No ale dolegliwość też inna. terlikula, ja mam tak samo z tym sprzątaniem :) Rzucam się na porządki hurtem, a potem odchorowuję. Ale staram się kontrolować ten nawyk i sprzątać jednak na raty, bo ból kręgosłupa jest potem potworny. Wczoraj ledwie chodziłam, bo złapałyśmy się z mamą za grabienie liści. Ona ma trochę problemów z chodzeniem ze względu na kręgosłup i ruch jest wskazany. Gorzej ze schylaniem... Więc w efekcie grabienie git, schylanie be i na koniec stękałyśmy obie :) Też puchnę od kilku dni, obrączki już nie zakładam, bo rano jakoś wejdzie, ale potem ciężko schodzi no i to nie dobrze, bo zatrzymuje się krążenie i w ogóle. Puchną mi głównie ręce i nogi, trochę tw arz niestety... :( Wcześniej puchły mi tylko nogi jak był ten atak upałów w lipcu bodajże. No i mam dwa świeżutkie, apetyczne żylaki. Na łydce. Więc letnie spódniczki przed kolano "baj, baj" :( Misia, Natalka - bardzo ładnie :) Znam same fajowe Natalie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się kupić czapeczkę :) Właściwie to moja przyjaciółka ją wytropiła w C&A, za 19zł. Nie 59zł. Ma kobieta nosa :) Pożyczyliśmy też lalkę od córki przyjaciółki na lekcję kąpania w szkole rodzenia. Z serii tych mocno przypominających noworodki, szu szu czy jakoś tak się zwie. Lalka, nie córka ;) No i rozpoczęła się dyskusja na temat gabarytów owego rekwizytu, czy zgodny z rzeczywistością czy nie. Ja mówię, że noworodek to raczej mniejszy jest, szczególnie głowa (O! naiwna...). Na co moja przyjaciółka ze śmiechem, że nie, lalka "trzyma rozmiar" zadziwiająco dobrze. Odmówiła podania centymetra dla mojego spokoju, ale potem wymiękła i dała. No i cóż... Trzyma rozmiar... Słuchajcie, ja nie wiem, jak coś tak wielkiego ma się przecisnąć przez tak mały otwór... To faktycznie cud narodzin jest jakiś... Obawiam się, że żadne olejki i masaże krocza nie pomogą, będzie cięcie i to gigantyczne :( Brrrr....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) U mnie też dziś ponuro za oknem, mgła okropna, ale na pewno dla zdrowia wybiorę się na jakiś spacerek chociaż krótki :) Co do kąpania to wczoraj poruszyłam ten temat z mamą, bo to mnie najbardziej przeraża. W teorii wiem jak to się robi, bo mam duuuużo młodszego brata i pamiętam jak rodzice Go kąpali, ale w praktyce niestety nie spróbowałam nigdy dlatego będzie to ogromne wyzwanie, troszkę liczę na M - On ma takie duże dłonie to pół dzidziusia chwyci bez problemy, ale czy ja Mu aż tak zaufam hm. Co do wielkości dziecka i małego otworu przez który ma się wydostać, to przecież rozwarcie 10 cm to dosyć sporo, a poza tym na szczęście otwór nie jest drewniany, jakoś się tam może uciągnie, przeciągnie, ale to tylko teoria znowu :( Jak główka wyjdzie to już 80% sukcesu ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin
Agabi, ja bym wybrała Kaja. Ale Wiki też bardzo mi się podoba, tylko że w grupie przedszkolnej mojej Córeczki są aż 3 Wiktorie. To u nas ostatnio dość popularne imię. Jak Maja czy Julia. A Kaja jest ok. Emilka, kojarzy mi się z piosenką którą śpiewała mi babcia gdy byłam mała. Piękna, "Na skraju lasu domek stał, maleńk, pochylony..." Kojarzycie? Ale Emilka nie wypadła w niej zbyt dobrze ;-) A ja mam podobny problem z imieniem dla chłopca. Ja chcę Tymon, lub Tymoteusz, a mąż Remi. Niestety moja czteroletnia Córa nadal chce by brat się nazywał Bazz Astral ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc też sie zastanawiam jak to dzieciątko przeciśnie się przez moje krocze ;) ale myślę że rozwarcie plus EWENTUALNE nacięcie zrobi swoje, tyle kobiet urodziło więc pewnie i przez nas dzieciątko się przeciśnie. Ja na razie nie puchnę, wiadomo, po całym dniu chodzenia itp nogi troszkę spuchną, zwłaszcza stopy ale tak miałam i przed ciążą. Może wszystko przede mną. Mnie zaczęły boleć plecy, kręgosłup w górnej części, nie mogę za długo siedzieć, trudno też znaleźć dobrą pozycję do leżenie, M robi mi masaże już od dwóch dni przed snem i troszkę jest lżej. Potwierdzam ze mi również sen przy otwartym oknie pomaga, jest lepiej oddychać, bo oddech mam już ciężki. Pościel zamówiona, chyba czas ruszyć się z łóżka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim mamusiom :) ciekawa jestem dziewczyny czy mnie pamiętacie niektóre, pisałam z wami w kwietniu chyba i maju. Nie czytałam Was od tego czasu, mam nadzieje ze wszystko u Was dobrze. My powracamy pomału do starań :) życzę dużo zdrowka dla Was i maluszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik96
Hello! A mnie od rana na obchodzie szczęśliwą i uśmiechniętą, że przecież zaraz wychodzę poinformowali, że zostaję co najmniej do czwartku - piątku!!!! Aaaaaa, załamka... Lekarz powiedziała, że jeśli chcę wyjść to na własną odpowiedzialość. Mam czekać na wyniki posiewu i wyjdę dopiero z założonym krążkiem... A już myślałam, że dziś wyśpię się we własnym łóżku :((( Słuchajcie mi na katar polecili Grip Stop spray do nosa (Producent DMG- Drugs Mineral and Generics) przeznaczony dla kobiet w ciąży i karmiących. Zaraz idę na dół do apteki sobie kupić. On nie obkurcza naczyń kwionośnych i można go używać w dłuższym okresie czasu. Kazali odstawić Nasivin, który i tak używałam tylko gdy już naprawdę się dusiłam :P Oczywiście woda morska nic nie daje. Wczoraj piersi zaczęły mi przeciekać! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosik96 Współczuję Ci tego siedzenia w szpitalu i podziwiam cierpliwość. Trzymaj się cieplutko myśląc, że to wszystko dla dobra Dzidziusia :) Tak naprawdę to już niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosik biję ci pokłony, bo ja nienawidzę szpitali i baaardzo ci współczuję. Dostaję gęsiej skórki na myśl pobytu po porodzie...eh... Dziewczynki, co do imion, Wiktoria rzeczywiście najbardziej popularne i to mnie odstrasza, bo nie chciałabym żeby w klasie miała 5 koleżanek o tym samym imieniu :-/ No a wczoraj mój mąż powiedział, że jakby to brzmiało "Pani Kajo" hmmm...dziwacznie trochę, nie? :-( Do Emilki nie jestem przekonana i nie znam tej pioseneczki o Emilce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Hmm co do imienia dla dziewczynki to mnie z tej listy najbardziej podoba się Kaja, a najmniej Emilia. Wiktoria ładne, ale wydaje mi się, że bardzo popularne. A co sądzicie o imieniu Miłosz dla chłopca? ? ? My zaczynamy 31 tydzień, więc jeszcze 6 i ciąża będzie donoszona, obawiam się wcześniejszego porodu, bo podobno przy cukrzycy ciążowej to częste, ale oszczędzam się i jestem dobrej myśli :) Miłego dnia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik96
Również nie cierpię szpitali, ale jakoś regularnie raz na dwa lata ląduje na różnych oddziałach. Wszyscy w rodzinie zdrowi, więc ja nadrabiam :p całe szczęście, że przygotowalam w domu "torbę awaryjna" z ciuchami na zmianę na taka właśnie ewentualność przetrzymania mnie. Nie wiedziałam, że Wiktoria to takie popularne imię. Emilka to imię mojej bratowej i mówimy na nią "Mila" lub "Milka" - mnie się podoba bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×