Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1000mysliwglowie..

decyzje, decyzje (o ciazy)... pogubilam sie :(

Polecane posty

1000.... i ta ciągła niepewność i nadzieja,aż wreszcie dwie kreski.Życzę Ci przyjemnych staranek,i mam nadzieję,że zaowocują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, jaki fajny temat!!!
WItaj:) Śledzę, co tam u Ciebie:) i w ogóle jak tam rozmowy w temacie trzeciego dziecka. Cieszę się, że u Ciebie wszystko na dobrej drodze:) Ja w zasadzie też jestem już po rozmowie z mężem:). Mój mąż też jest zachwycony naszymi dzieciakami i też go "ciągnie". Jedyne, czego się obawia, to nadążania już z nieco większymi dziećmy z rozwożeniem dzieci wszędzie. Faktycznie, ja też widzę, że np. znajomi w pracy, którzy mają dzieci w wieku szkolnym wszędzie je wożą. Nie wiem, jak to jest "wyrabiać się" z trójką:), ale my mamy taką koncepcję "z ułatwieniem:)". Postanowiliśmy, że postaramy się o maleństwo młodsze o jakieś 3-4 lata od naszego młodszego dziecka. Wiele osób boi się większych różnic wieku, a my tymczasem obserwujemy fascynację synka siostrą, a dzieli ich prawie 4 lata. Mała też nie odrywa wzroku od brata:) Myślę, że się polubią i będą razem fajnie bawić. Wg "planu", bo plany jak wiadomo lubią być weryfikowane przez życie, między najstarszym a najmłodszym u nas byłoby 7 - 8 lat różnicy wieku. Myślę, że gdyby to był a dwójka to kontakt byłby słaby, ale z tego co widzę, to w rodzinach z większą ilością dzieci, różnice wiekowe mają mniejsze znaczenie. A z naszej perspektywy też będzie nieco łatwiej, bo jak najmłodsze pójdzie do szkoły, to najstarszy będzie już naprawdę samodzielny:) Tak, że my wstępnie też oboje jesteśmy na tak, jeśli chodzi o trzecie dziecko, a plan, żeby rozpocząć starania za niecałe 2 lata:) Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, jaki fajny temat!!!
Kitka, gratulacje:) Powiem Ci, że u mnie z córcią było też zaskakująco:) Już staraliśmy się o drugie dziecko kilka miesięcy i nie udawało się. Aż w jednym cyklu jeszcze podczas @ dopadła mnie dwutygodniowa grypa. Wiadomo, samopoczucie porażka. Nic się nie działo, pełna wstrzemięźliwość:). Aż po grypie, gdy myślałam, ze po frytkach w tym cyklu, dwa razy coś tam:) Później @ spóźniała się, ale byłam przekonana, że to w związku z grypą. Spóźniał się, spóźniał..., aż miałam zrobić badania do pracy z rentgenem płuc (bo skończyły się poprzednie) i dla pewnośći, że ten rentgen mogę zrobić, zrobiłam w pracy test.... Usiadłam z wrażenia, bo był pozytywny:):):):) Haneczko, Akwamaryno, pozdrawiam:) Widzę, że piszecie o rocznikach. Ja jestem rocznik '82, chyba tak jak 1000 myśli:) 1000 myśli, jak walka ze skarbówką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dzewczynki jestem po rozmowie z mężem i o dziwo mnie zaskoczył,nie powiedział,ze się cieszy,ale też nie zmartwił. Dał mi do zrozumienia,że się spodziewał,i że damy sobie radę.Teraz już wiem,ze wszystko będzie dobrze.BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 🌼 jak milo, ze o mnie pamietacie ja zabiegana przez te pare dni, maz konczy robic pierwsze pietro, remont niesie sie po calym domu, staram sie ogarniac na bierzaco ale po chwili znowu jest wszystko 'do gory nogami' dzieciaki mi nie ulatwiaja sprawy nie wybiegane w przedszkolu roznosza mi dom ;) my swiat jako tako nie obchodzimy nie jestesmy praktykujacy, tylko jakies fajne zabawy dla dzieci i upominki, baranek z cukru, jajka czekoladowe pochowane po domu :D zeby dzieci wiedzialy ze Wielkanoc to radosne swieto Autorko - cudownie! ciesze sie, ze i maz jest za :* to bardzo duzo znaczy:) ja mieszkam w malym miescie, do przedszkola dzieci chodza jakies 5km od domu (niedawno sie przeprowadzilismy i nie chce im zmieniac teraz przedszkola) a szkole mamy zaraz za rogiem, do pracy mam z domku 2 min samochodem hehe, wiec akurat o rozwozenie sie nie boje :) a ze skarbowka... poczekam sobie jeszcze, niestety zadzwonie jeszcze raz pod koniec przyszlego tygodnia zawsze cos ;) ale dobrze takie cos dodaje energii jak juz kiedys wspomnialam - stagnacja jest dla mnie okropna ;) juz sie nie moge doczekac 20 kwietnia 🌼 Kitka- masz wspanialego meza 👄 Zycze Wam udanych Swiat, zdrowia, spokoju i spelnionych marzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje,Wam wszystkim życzę zdrowych i spokojnych Świąt,oraz dwóch kreseczek na teście. A ja właśnie siedzę i przeglądam wózki,suuuper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny! Strasznie mi głupio, że nie zdążyłam zajrzeć przed świętami i złożyć Wam życzeń :( u mnie w Wielki Piątek jest taka tradycja, że nie włącza się żadnych mediów a w sobotę to już nie myślałam o kompie. Mam nadzieję, że odpoczęłyście, świętowały i objadały się pysznościami :) Kitka GRATULACJE! 🌼 będzie dobrze i dacie radę! 1000mysli i jak @ przyszła? Dziewczyny powiem Wam jako mama dużych dzieci, że to dowożenie nie jest takie uciążliwe jeśli uda się poukładać jakoś sensownie dodatkowe zajęcia dzieci. Moje chodzą do szkoły muzycznej, na hip hopa, syn na basen i jest ministrantem więc ma 2 razy w tygodniu służbę w kościele i jakoś dajemy radę. Mieszkamy na obrzeżach miasta i wszędzie daleko nawet do przystanku. Syn czasem jeździ autobusem ale Marysi to bym nie puściła samej. Bałabym się.... A jeśli będzie jeszcze dzidziuś to już starsze dzieci nam pomogą ;) Pozdrawiam serdecznie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poswiatecznie :D:D 🌼 haneczka ;) niech Ci glupio nie bedzie ;) ja swiat i tak jako tako nie obchodze :) po prostu 4 dni wolnego, radocha dla dzieci i teraz powrot do pracy ;) w sumie sie ciesze pogoda byla kiepska, dzieciaki wylataly sie w ogrodzie w kaloszach, zrobily polowanie na jajka czekoladowe z kuzynostwem i tyle reszta czasu spedzona na dokanczaniu remontu, ogladaniu bajek, wyklejankach, raz pojechalismy do centrum zabaw dla dzieci zeby sie moje malpki wyskakaly ;) @ dalej nie ma, ale zrobilam dosyc czuly test clearblue i negatyw wiec ponownie stwierdzam - spoznia sie ale uzgodnilam z mezem ze jak do tego weekendu nie przyjdzie to umawiam sie na wizyte w sobote u ginekologa , niech mnie przebada konkretnie, to i nawet lepiej przed jakimkolwiek staraniem powyklucza czy nie ma zadnej infekcji, nadzerki, moze i uda sie wczesniej wyciagnac spiralke ;) ahhh co do objadania sie? no ja to stanowczo przesadzilam hehehe ale dalam sobie teraz zadanie powiedzialam sobie zadnych slodyczy dopoki nie zajde w ciaze :P no przeciez to co ja pozarlam to obled ;) poszlo w brzuszek poszlo :P tylko maz sie usmiechal bo nie lubi mnie za chudej :P no my taki cichy plan ustalilismy ze po macierzynskim nie wrocilabym do mojej pracy (szkoda bo kocham to miejsce ale godziny pracy dlugie ) i poszlabym do jego firmy na pol etatu od 9 do 15 :) jakby sie oczywiscie wszystko udalo i ja bym sie zajela zawozeniem na wszystkie zajecia i odbieraniem na razie nie maja zadnych zajec starsze zaczyna w przyszlym roku szkole, wiec moze cos sie zacznie teraz wracaja tak padnieci z przedszkola po 17, ze jedyne na co maja ochote to pozadna kolacje, troszke spokojnej zabawy i spac bo nastepnego dnia pobudka znowu o 6 :P okej, kawa wypita, czas troche ogarnac miejsce pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witka ! No ja też muszę do ginekologa. Byłam w grudniu, zrobiłam usg, cytologię niby wszystko ok. Ale ostatnio mam dziwne krwawienia w 2 połowie cyklu po przytulankach. Ostatnio sie przeraziliśmy. Kurcze i wyszły mi na mammografii jakieś łagodne zmiany w piersi :( a lekarza mam w czerwcu. Tak, że decyzja co do starań latem była słuszna . Najpierw muszę się skontrolować. Choć i tak wszystkiego się nie da :( 1000mysli i jak w skarbówce? Pozdrawiam serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Coś mi zeżarło wcześniejszy wpis :( 1000mysli i jak ze skarbówką, wyjaśniło się? Ja też muszę do ginekologa. Byłam w grudniu, miałam robione usg i cytologię. Niby jest ok. Ale mam takie dziwne krwawienia, plamienia w drugiej połowie cyklu po przytulankach. Ostatnio to się przeraziliśmy. Lekarz wcześniej mówił, że tak może być. a mnie to niepokoi. No i na domiar złego wyszły mi w mammografii jakieś łagodne zmiany w piersi :( tak, że planowanie starań o dzidziusia na lato w mojej sytuacji jak najbardziej słuszne. Najpierw muszę to posprawdzać. Pozdrawiam serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczko 🌼 koniecznie posprawdzaj!! ja sie zastanawiam czy lekarz nie powie mi aby sie wstrzymac z 2 miesiace po wyjeciu spiralki zobaczymy :) a jezeli sa lagodnie zmiany to sie nie przejmuj az tak mocno zrob badania u mnie dalej @ brak moja podswiadomosc warjuje do granic niemozliwosci i chyba juz mam wszystkie objawy ciazowe ;) ba! dzisiaj zobaczylam test z paru dni przed (po cholere ja go zostawilam?:) i nagle o dziwo dwie kreski ale wiadomo NIE SPRAWDZA SIE WYNIKU PO WIECEJ JAK 15 MINUTACH! [wali glowa w mur] i teraz gryze paznokcie i normalnie wariacji dostaje nie chce kupowac kolejnego testu bo po prostu za drogo sama wizyta u ginekologa prywatnie to sa koszta a wizyta za 2 dni musze sie czyms zajac wiec uciekam do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczko 🌼 koniecznie posprawdzaj!! ja sie zastanawiam czy lekarz nie powie mi aby sie wstrzymac z 2 miesiace po wyjeciu spiralki zobaczymy :) a jezeli sa lagodnie zmiany to sie nie przejmuj az tak mocno zrob badania u mnie dalej @ brak moja podswiadomosc warjuje do granic niemozliwosci i chyba juz mam wszystkie objawy ciazowe ;) ba! dzisiaj zobaczylam test z paru dni przed (po cholere ja go zostawilam?:) i nagle o dziwo dwie kreski ale wiadomo NIE SPRAWDZA SIE WYNIKU PO WIECEJ JAK 15 MINUTACH! [wali glowa w mur] i teraz gryze paznokcie i normalnie wariacji dostaje nie chce kupowac kolejnego testu bo po prostu za drogo sama wizyta u ginekologa prywatnie to sa koszta a wizyta za 2 dni (tez powtarzam wyslanie bo sie nie wyslalo hihi) aha! skarbowka! no wiec dostalam zawiadomienie, ze KTOS sie zajal sprawa jupii... to juz jest cos ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczko 🌼 koniecznie posprawdzaj!! ja sie zastanawiam czy lekarz nie powie mi aby sie wstrzymac z 2 miesiace po wyjeciu spiralki zobaczymy :) a jezeli sa lagodnie zmiany to sie nie przejmuj az tak mocno zrob badania u mnie dalej @ brak moja podswiadomosc warjuje do granic niemozliwosci i chyba juz mam wszystkie objawy ciazowe ;) ba! dzisiaj zobaczylam test z paru dni przed (po cholere ja go zostawilam?:) i nagle o dziwo dwie kreski ale wiadomo NIE SPRAWDZA SIE WYNIKU PO WIECEJ JAK 15 MINUTACH! [wali glowa w mur] i teraz gryze paznokcie i normalnie wariacji dostaje nie chce kupowac kolejnego testu bo po prostu za drogo sama wizyta u ginekologa prywatnie to sa koszta a wizyta za 2 dni (tez powtarzam wyslanie bo sie nie wyslalo hihi) aha! skarbowka! no wiec dostalam zawiadomienie, ze KTOS sie zajal sprawa jupii... to juz jest cos ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczko 🌼 koniecznie posprawdzaj!! ja sie zastanawiam czy lekarz nie powie mi aby sie wstrzymac z 2 miesiace po wyjeciu spiralki zobaczymy :) a jezeli sa lagodnie zmiany to sie nie przejmuj az tak mocno zrob badania u mnie dalej @ brak moja podswiadomosc warjuje do granic niemozliwosci i chyba juz mam wszystkie objawy ciazowe ;) ba! dzisiaj zobaczylam test z paru dni przed (po cholere ja go zostawilam?:) i nagle o dziwo dwie kreski ale wiadomo NIE SPRAWDZA SIE WYNIKU PO WIECEJ JAK 15 MINUTACH! [wali glowa w mur] i teraz gryze paznokcie i normalnie wariacji dostaje nie chce kupowac kolejnego testu bo po prostu za drogo sama wizyta u ginekologa prywatnie to sa koszta a wizyta za 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczko 🌼 koniecznie posprawdzaj!! ja sie zastanawiam czy lekarz nie powie mi aby sie wstrzymac z 2 miesiace po wyjeciu spiralki zobaczymy :) a jezeli sa lagodnie zmiany to sie nie przejmuj az tak mocno zrob badania u mnie dalej @ brak moja podswiadomosc warjuje do granic niemozliwosci i chyba juz mam wszystkie objawy ciazowe ;) ba! dzisiaj zobaczylam test z paru dni przed (po cholere ja go zostawilam?:) i nagle o dziwo dwie kreski ale wiadomo NIE SPRAWDZA SIE WYNIKU PO WIECEJ JAK 15 MINUTACH! [wali glowa w mur] i teraz gryze paznokcie i normalnie wariacji dostaje nie chce kupowac kolejnego testu bo po prostu za drogo sama wizyta u ginekologa prywatnie to sa koszta a wizyta za 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1000mysli... trzymam kciuki by wszystko było ok coś kafe dziś szaleje ;) za bardzo nie przejmuję się tymi zmianami, w rejestracji kazali spokojnie czekać na wizyte w czerwcu. No to czekam... Muszę się regularnie kontrolować bo moja babcia ze strony mamy zmarła w wieku 38 lat wlaśnie na raka piersi. Moja mama też zawsze ma jakieś torbiele, zwłóknienia... Trzeba być czujnym. Już raz przeżyłam podejrzenie raka piersi i to co działo się ze mna do odebrania wyników biopsji to zapamiętam długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×