dlaczego tak sobie chwalicie życie w UK?! Bo w Polsce byliście nikim?!

ciągle czytam, że UK to taki zajebisty raj,a Polska to dno. Ja mieszkam w Polsce i mi się świetnie układa, mam dobrą pracę, mąż ma firmę, mamy własny dom, auto, stać nas na wakacje egzotyczne co roku, prywatne zajęcia dla dziecka, mamy oszczędności. A wy tak sobie chwalicie UK. Pewnie dlatego, że w Polsce byliście nikim, żyliście w biedzie. Tylko osoby, które nie miały nic w Polsce chwalą sobie życie w UK. Ale to wyłącznie wasza wina, że jesteście nieudacznikami i nie potrafiliście się wybić w kraju. Tak macie super? To iel z was ma własną firmę w UK, robi karierę, zarabia powyżej średniej krajowej? Hmmm A tak się tym szzcycicie, że na wszystko was stać. hehe. Nie sztuką jest spieprzyć z kraju jak się źle układa. Sztuką jest do czegoś dojść mimo przeciwności.

śmieszna jesteś :> się uśmialam :> zakompleksiona idiotka :>

ja nadal jestem nikim a kim mialabym byc? papiezem? krolowa? moze miliarderka? lubie swoje zycie nikogo :)

to moze ja odpowiem. Nie chwale niewiadomo jak UK, w PL mialam dobra prace, dom, znajomych, rodzine, ciekawe pasje, ale procz tego znam sie takze troche na polityce i widze do czego ten kraj prowadzi. nie chodzi o zarobki w uk ale raczej o szacunek do obywtela, do czlowieka. W UK lepiej dziala sluzba zdrowia, system emerytalny, czlowiek nie rodzi sie z dlugiem publicznym, nie musi ogladac rozkradajacych kraj polityków, jest lepiej traktowany wszedzie: u lekarza, w szpitalu, w urzedzie. Nie ma takich absurdalnych wypadkow, przypadkow, jak w Polsce. Nie zastanowilas sie droga kolezanko nad tym???????tylko zaraz oceniasz wszystkich z góry, nikogo nawet nie widzac na oczy? Latwo jest wydac osad w jednym zdaniu, prawda?

ja tylko czekam jak syn skonczy szkole i spadamy stad, UK to syf a co niektorzy poprostu nie chca tego przyznac, mnie powala wszedobylska i zaaprobowana bylejakosc, ludzie zachowuja sie jak downy a tak naprawde sa jak cwane wilki ktore doskonale wiedza jak sobie kosztem innych wygodnie kolo wlasnej dupy zrobic i ta poprawnosc polityczna... a pod spodem rasizm i nacjonalism taki sam jak u mocherowych babc, wszedzie alkoholicy, socjalizowanie za smietnikiem z nieznajomymi to jest fun, brud, lenistwo, wyzysk uczciwych ludzi, ktorzy sie chca rozwijac, i coraz wiecej kobiet w chustach...

święte słowa autorze. Niby czego mamy im zazdrościć? pewnie pracy w fabryce, albo na zmywaku :D

coz to za zawisc przez ciebie przemawia..kobieto, opanuj sie.. ja zarabiam powyzej sredniej krajowej, i tak sie sklada ze moj maz ma wlasną firme..nie przyjechalam tu za pracą, bo akurat prace moge miec w Polsce z palcem w dupie, cala rodzina siedzi w bankach i nieruchomosciach.. poznalam meza na wakacjach, kiedy bylam jeszcze na studiach..i tyle..nie wyjechalam bo mi bylo zle, wyjechalam za miloscia, kocham UK za to ze dało mi cudownego faceta, piekne dziecko, spokojne zycie, dom aczkolwiek na kredyt, ale za to nie odczuwalny dla naszej kieszeni, wakacje itp.. ah sasiad Polak zona Polka, oboje pracuja w IT w city, wlasnie zakupili dom obok nas, a tam to dopiero zarabia sie kokosy.. i nie wiem kim bym byla w Polsce, bo nigdy nie pracowalam w Polsce, moje kieszonkowe wynosilo place minimalną i spokojnie moglam oddac się tylko studiom, i dziekuje za to mojej mamie..zreszta tak jak napisalam wyzej , praca po studiach by juz i tak na mnie czekała..

sluzba zdrowia w UK???? smiech na sali, ludzie z rakiem czekaja na badania miesiacami, na lozko w szpitalu pol roku, pielegniarki to leniwe brudasy. Dlug UK jest taki sam jak grecki tylko ze w funtach i idzie coraz gorzej bo przybywa np z Irlandii, mnostwo darmozjadow chetnych do brania benefitow, ale nie placenia podatkow. Juz zaczely sie ciecia budzetowe z czasem nie bedzie nic. Ten kraj szczegolnie kopie ludzi uczciwych, pracowitych, rozwijajacych sie.

ja nie chwale, jezeli mieszkasz na estate i obracasz sie w takim srodowisku, to czego oczekujesz??? ja kobiety w chuście na mojej dzielnicy od 7 lat nie widzialam..zresztą my mieszkamy na wsi , wlasnie po to zeby takich obrazkow nie oglądac..

speeerdalac od irlandii!!!

ja nie chwale, co do słuzby zdrowia zgadzam sie calkowicie, i dlatego mamy prywatne ubezpieczenie, zreszta w Polsce jest to samo, o tyle latwiej ze mozna pojsc prywatnie od reki, i to prawda ze uczciwych ludzi się kopie a w biedote pompuje..

w uk jestem nikim ale przynajmniej na wszystko mnie stac :)

Irlandia to dopiero syf i zacofanie, jest tylko Dublin a potem psy duami szczekaja, idziesz do jakiegos muzeum w malej miejcowosci to polowa rzeczy nie dala, bankomatu nie maja i tez nie zglaszaja zeby naprawic, siedza i herbatke pija a darmo kasa z budzetu leci, a turystow w dupie maja... i te domu z kartonu, jak przyjdzie porzadna zima to tylko rozpalic ognisko w living roomie bo ogrzewanie cale zniknie za sciana na zewnatrz. Oni zaczynaja dopiero wymieniac okna na te z podwojnymi szybami, ale jeszcze nie wpadli na to ze drzwi tez trzeba, pewnie ten skok cywilizacyjny bedzie dopiero za nastepne 5 lat. To samo UK, Wyspy to zacofanie, miernota, bylejakosc i brud.

co do politykow to ogladajcie czasem widomosci to bedziecie wiedziec jakie w UK przekrety robia, wszedzie sa politycy kurwy, tylko ze spoleczenstwa teraz to w wiekszosci tepe bydlo, ktore nie potrafi zrobic z nimi porzadku...

ja tez mieszkam na wsi :) Nie wiem w jakim srodowisku sie obracacie, ze horyzonty macie zawezone tylko do mysli, iz mozna pracowac jedynie w fabryce lub na zmywaku

Oj tam oj tam :D A kto to właściwie wg szanownej autorki jest "nikt" ? I dlaczego tyłek ją ściska że taki nikt z pensji sprzątaczki może sobie pozwolić na więcej niż ona z pensji męża i swojej razem wziętych?

cos mi sie wydaje, ze ja nie chwale uk i autorka to ta sama osoba

miod ,malina -cudowna sluzba zdrowia,kazdy ma doskonala prace ,luksusowe mieszkanie ewentualnie dom,darmowe szkolnictwo,studia,zarobki,itd.......Po co obszczekiwac cudzy Kraj ,jak we wlasnym jest bagno.UK to kraj dla Brytyjczykow,jak sie komus nie podoba niech siedzi we wlasnym.

irlandia jest koorwa piekna! Ludzie sa dla siebie mili... Nie burcza na siebie i nie szczekaja na kazdym kroku. Dublin to taki sam syf jak kazda inna stolica. Wiec speeerdalac od irlandii...

a ja idealistka wyjechalam ,bo katoliyzm mnie przeraza, polityka. lopowki, zero praw kobiet o decydowaniu o wlasnej dupie za przeprszeniem. a prawda taka ze my poki siedzmy za biureczkami a angielkina mgazynie paki nosza .

hahaha no faktycznie z pensji sprzątaczki można sobie pewnie na wiele pozwolić. Pod warunkiem, że mieszka się w pokoju z kilkoma innymi osobami, je produkty z Asdy czy Tesco i kręci fajki :D Żyć nie umierać hahahha Tacy jesteście zachwyceni jacy to Brytyjczycy mili, uprzejmi. Poczytajcie sobie fora angielskie to się dowiecie co o was myslą, tylko najpierw nauczcie się angielskiego.

ale dobra sprzataczka ma nawet 9 funa za godzine :P wiec niezle sobie moze na takim sprzataniu zarobic/

Ja w Polsce miałem własną firmę, ale musiałem ją zamknąć bo miałem niskie obroty. Zastanawiam się czy kiedyś jeszcze otworzę firmę w Polsce. Może jak sytuacja gospodarcza trochę ustabilizuje się. W Polsce jest średnio. Panuje duża biurokracja i niestety nasz rząd nie robi nic. W Polsce jak dobrze się zarabia można bardzo dobrze żyć. Nie mogę powiedzieć, że w Polsce to sami biedni ludzie mieszkają, bo to nie idzie z prawdą. W Polsce jest trudno wybić się. Trzeba mieć szerokie plecy aby osiągnąć coś w krótkim czasie, lub mieć trochę szczęścia. W Polsce są wysokie podatki, opieszałość urzędów. Kurcze płacić co miesiąc po 1000 zł za prowadzenie własnej firmy i wychodzenie z tego na zero to żaden interes. W Polsce dalej duże znaczenie ma kościół. Ludzie są podzieleni. Jednak Anglia też nie jest kolorowa. Czasem człowiek nie ma wyboru. Musi pracować np w fabryce aby utrzymać się i żyć na normalnym poziomie. Nie wiem dla czego w Polsce jest zdanie, że jak się jest sprzątaczką czy pracuje się na maszynie to się jest nikim. W Polsce bardziej zarobki są podzielone i jednak Polska to kraj drogi. Ja bym chętnie wrócił do Polski, jak rząd zacznie normalnie myśleć. Bo to, co teraz obserwuje to cyrk. Nie będę pluł na kraj w którym wychowałem się, bo pewnych rzeczy mi brakuje i ich sobie w Anglii nie kupię. Jednak jest to przykre, że na forum cały czas czytam tematy jak rodacy z Polski opluwają tych, co mieszkają na zachodzie i na odwrót.

"hahaha no faktycznie z pensji sprzątaczki można sobie pewnie na wiele pozwolić.Pod warunkiem, że mieszka się w pokoju z kilkoma innymi osobami, je z Asdy czy Tesco i kręci fajki Żyć nie umierać hahahha" No..hahaha! Tak tylko rzuciłam o sprzątaczkach ale widocznie ty wiesz lepiej ;) Moja znajoma była sprzątaczka i jakoś nie mieszkała na kupie, egzotyczne wycieczki robiła sobie 2 razy do roku, więc to nie jakis luksus. Wiadomo w Polsce to jest powód do chwalenia się i jest pokazówa z wycieczkami. Tutaj to normalka

Jeszcze jedno "Tacy jesteście zachwyceni jacy to Brytyjczycy mili, uprzejmi. Poczytajcie sobie fora angielskie to się dowiecie co o was myslą, tylko najpierw nauczcie się angielskiego" A nie przyszło ci do głowy że ludzie którzy znają angielski używają go do lepszych celów niż podpatrywanie co tam złego mówią na forum? :D co mnie obchodzi opinia jakiegoś sfrustrowanego osobnika? Pewnie jest pokroju naszych polskich dresow a wiadomo że oni wiedzy o świecie nie mają za wielkiej. Gdyby mieli inaczej by się wypowiadali

w kazdym kraju sa niezadowoleni ludzie. ja jakos szczegolnie nie odczuwam tej "wrogosci" brytyjczykow do polakow, a przeciwnie. to juz wiecej polakow napierdala wiecznie na brytyjczykow, w polsce czy w uk, ciagle slysze..

Ja za granicą najbardziej w tyłek dostałam od rodaków właśnie. To oni nawet na ulicach jak menele wyzywaja wszystkich (po polsku) i są wrogo nastawieni do każdego. Nie wspomne już o ogłoszeniach w necie gdzie wstawiaja niby mieszkania do wynajęcia a potem na miejscu próbują obrabowac... Od tubylców? Żadnej jawnej wrogości. A kto co myśli to mnie nie obchodzi.

wiadomo ze tam ktos sie zawsze znajdzie co cie zjedzie za twoja narodowosc, ale to nie jest jakas narodowa cecha brytyjczykow tylko wogole ludzka. brytyjczycy chociaz maja na tyle kultury ze nie powiedza ci tego chamsko wprost na ulicy. a tak co sie dzieje za moimi plecami akurat malo mnie obchodzi. mnie obchodza moi najblizsi i atmosfera w pracy (ktora tez jest chroniona prawnie) a tak to mam w dupie. jakos niekoniecznie sie przejmuje ze ktos moglby mnie nie lubic :)

z ta atmosfera w pracy glupio mi sie napisalo.. chodzilo mi oczywiscie o to, ze jak czujesz sie gorzej traktowana ze wzgledu na narodowosc ta takiej sytuacji latwo sprostac prawnymi drogami.

dzieki autorko, że jesteś:) w ub tygodniu właśnie dzwoniła kumpela, zebyśmy wracali, że ma dobrą ofertę w sam raz dla mnie ( w tej chwili w UK nie mam pożądanego etatu), ale posty takich ludzi jak Ty przypominają co tak naprawdę w Polsce jest nie do zniesienia - ciasne horyzonty i pogarda dla człowieka w samym założeniu.. zmienia się dużo na plus, ale polka rzeka płynie za wolno, szkoda życia... dzięki, dzięki raz jeszcze!