gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Szczupła każda waga inaczej pokazuje ważne, że pomiary robi się na tej samej pamiętam jak byłam w ciąży to w domu ważyłam mniej o 2 kg niż u gina raz weszłam na wage w butach na siłce to się o mało co nie przewróciłam totalny zonk ale w domu raz na tydzień rano i widzę, czy stoję, czy chudnę byłam z córcią w ogrodzie, pięknie jest pracowałam mocno fizycznie bo przenosiłam przez godzinę cegły, dachówki stare i gąsiory potem popracowałam w domku i teraz 2 śniadanko wciągnęłam jutro idziemy z Sis do fryca w tym tygodniu farbowałam włosy na platynę, ale jak zwykle tu biało a tam żółto :O nienawidzę tego i po basenie zakończyłam te męki i nie jestem już blondynką ;) u fryca chcę pocieniować, bo moje domowe sposoby mi się już nie podobają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 No to super guga, wyślij foto na maila ;) Zmierzyłam się po obiedzie dopiero.. I tak- w łydce i w najgr. miejscu w udzie +0, 5cm, ale w udzie- tak -normalnie- już o 0,5cm mniej. W biodrach -2cm, w talii 1cm, pod biustem -2cm, w biuście bez zmian( chcociaż wróciło mi przed 2-3 tyg 4cm- ale z tego się cieszę akurat :D) Jest dobrze, będzie lepiej! A na wage nie wchodzę, nie kupuję już żadnej na razie. Za miesiąc/dwa kupię i wtedy zobaczę. Tylko się dołuję tą durną wagą.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Mam jeszcze pytanie- widzę, że masz i talię i brzuch w stopce- ja brzuch jako talię traktowałam.. Gdzie mierzysz brzuch, w któym miejscu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 W między czasie, z 2 tyg temu czy 3 w talii też miałam cm na plus, a pod biustem w tej chwili mam więcej niż na początku. Wyglądam jednak o wiele szczuplej niż wtedy. I staniki się luźniejsze zrobiły wszystkie... wtf>? No i mięśnie zastępujące tłuszcz właśnie na plecach i w okolicach brzucha są. Może tak być, że akurta tamte parie mięśni mogą zwiększać mi te cm? Muszę zacząć pstrykać foty co miesiąc, z każdej str. ciała.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Dobra, na maxa uaktualnione obwody. Wliczone wzloty i upadki. Jest dobrze, będzie lepiej. Uda się! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Szczupła ja mam figurę kontrabasu :D więc moją talię widać od razu a pas mierzę na wysokości pępka robiłam sobie takie fotki, ale teraz po przenosinach nie wiem gdzie mam aparat zdaję sobie jednak sprawę, że nawet jak schudnę nigdy nie będę zadowolona z moich nóg bo nigdy w życiu nie byłam celulit mam od nastolatki i zawsze miałam UDZISKA wielkie nie byłam gruba ,byłam kobieca, nie rozumiałam dlaczego akurat ja skoro wszytskie koleżanki były płaskie z każdej strony jak chłopcy w naszym wieku czułam się przez to gruba w 4 klasie podstawówki robiłam swobodnie szpagat, mostek ze stania, umiałam się wyginać jak guma chciałam do baletówki ale powiedzieli, że mam za grube nogi fotę włosów wyślę po frycu, bo teraz wyglądam jak szara kupa :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Datę jeszcze poprawiłam ;) Wiecie co jest najśmieszniejsze? Jak się po powrocie z przychodni zważyłam, miałam jeszcze dopdtkowy kg na minusie.. czyli, że wg tej pier.....ej wagi schdłam 11kg. Szkoda, że na tamtej u dr tylko 6 wrrr... Dobra, jest dobrze, będzie lepiej. Jadę na basen na pół h, w ramach rehabilitacji ramienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 po frycu, po mi chodziło :) Wiesz, ja nigdy nie byłam zadowolona z moich nóg, bo wszystkie laski zawsze miały takie chude jak patyki ( co teraz mi się jużnie podoba) i ja też chciałam taklie :) a że trenowałam od 3kl podst., potem jazda konna- miałam te uda umięśnione, a łydki to już w ogóle :P Nie były grube, ale też uda szersze wyżej a nie równe na całej długośći. Jak mawia moja babcia- 2 słupki do podpierania dupki :D Wszystko się zmieniło kiedy poznałam mojego faceta, on właśnie takie nogi uwielbia ;) i mnie w to wkręcił też. Wczoraj na basenie koleżanka mi powiedziała, że strasznie schudłam i wyglądam zajebiście :) + że nogi mam chude, że nic nimi mogę już nie robić i że mam super talie, że powinnam się cieszyć, że mam taki, a nie inny brzuch bo jej zdaniem po 2 ciążach może wyglądać znacznie gorzej (jak flak)-jej znajome tak właśnie mają :( No i ogólnie posłodziła mi strasznie. :) Szpagat i mostek nadal zrobię ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 ja szpagat też, ale mostka już z moim kręgosłupem nie :( nie rozumiem dlaczego tak się tą wagą u lekarza przejęłaś??? ważyłaś się u nich też przed odchudzaniem? przecież nie, więc zupełnie nie kumam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 No nie, ale się cieszyłam już, że dycha poszła ;) Nie marudzę już, nie.. :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 Dobra, ja uciekam :) Na moją rehabilitację ;) :) Miłego dnia gugajna, dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asjjja Napisano Wrzesień 26, 2012 Szczupła Duchem przecież ty dziewczyno schudłaś te 11 kilo! tylko po prostu ważyłaś sie na innej wadze! jakbyś używała od początku tej "przychodniowej" to też by było 11 kilo mniej tylko startowałabyś z wyższego pułapu!!! niepotrzebnie sie stresujesz i swój duży sukces umniejszasz:) gratulacje i oby tak dalej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 no właśnie próbuje Szczupłej to wytłumaczyć :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 alooł po 4 miesiacach wrocilam do domu :) nie wiem gdzie co mam i jestem zakrecona jak sloik :) i weszlam na wage moja domowa... Szczupla bardzo dobrze Cie rozumiem :D no i jest 85,8 ... no ale zdaje sobie sprawe,ze schudlam te 6.5kg ( tak jak dziewcyzny mowicie...) ale tak mi tez smutno.. ze bylo tak niedaleko do 7ki, a teraz znow wiecej... no ale glowa do gory :) i tak jestem dumna z siebie i z Was :D chyba od tych ciezarkow - ledzwie mnie bola...aaaaa a dzis salsa! zdam relacje :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 26, 2012 alooooł ja po salsie - bylo super :) normalnie niektore cwiczenia jak z Tiffany :D muza tez niezla, no i 60min ruchu :) ..zatem czekam do przyszlego tygodnia - we wtorek aquaaero,a w srode salsa :) ahhh :) jutro mam rocznice slubu, wiec ide piec ciasto :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 27, 2012 Badzia salsujesz mówisz na całego?! Super! Byli jacyś faceci :P No i z okazji rocznicy wspaniałego dnia!!!!!!!!!!! Ja przy kawusi komu? komu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 27, 2012 Guga- mi, mi :) Ja poproszę :) Badzia- gratki, ile to już lat? Super sprawa z tą salsą :) Teraz to zaczniesz chudnąć :) Guga, asjja Dzięki, już się nie przejmuję wcale. Tymbardziej, że sama widzę, że jest lepiej. A mój Mężżż co 0,5h mi mówi jak dobrze wyglądam- więc kij w oko tej wadze. Jednej i drugiej- bo ta moja na serio była jakś dziwna i nie wiadomo tak naprawdę ile ważyłam na początku. Jadę do pracy! Miłego dzionkaaa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 27, 2012 Ale tu cisza :) Dziś pracowałam cały dzień bez przerwy , wlepiłam ponad 20 ticketów! Skończyłam o 19. Odebrałam synka od opiekunki, sprawdziłam jak się ma starsza pociecha i wybyliśmy do pubu na kolacje z kolegami z pracy (pieczony indyk + warzywa- ziemniak, dużo fasolki, marchewka, kukurydza, kalafior- pycha!) Jednen z nich odchodzi, takie pożegnanie robiliśmy. Przez to nie zdążyłam na basen ehh. Ćwiczyć nie mam siły bo dostałam okres i pęka mi głowa. Wypiłam piwooo :P A właściwie półtora- mąż prowadził więc dokończyłam za niego .. ;) Jutro rano- ćwiczonka, praca, w przerwie basen, potem szybki obiad/ kolacja i jedziemy na pokaz sztucznych ognii- jakieś mistrzoswa mają być. W tamtym roku było extra, w tym też powinno być fajnie. Także odezwę się już chyba w sobotę dopiero. Pozdrowionka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina83. 0 Napisano Wrzesień 28, 2012 Hej! Mnie choroba tak zaatakowala, ze nic mi sie po prostu nie chce.. Zastanawiam sie, czy dobrym pomyslem jest spotykanie sie dzisiaj z trenerem, ale nie chcialabym tego przekladac w zasadzie, bo juz sie nastawilam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 28, 2012 hej ja wczoraj byłam na treningu i było super Karola mam nadzieję, że choróbsko pozwoli Ci pojechać wiem jak bardzo Ci zależy :** jutro rozpoczyna się rok szkolny więc zaczyna się nauka zaczynamy dość lekko, bo jutro mam tylko 1 zajęcia a w niedziele tylko do 16 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 28, 2012 dziecie śpi, ja po obiedzie i idę do ogrodu spalać kalorie wieczorkiem basen Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 28, 2012 to sobie nic nie spaliłam bo jak zobaczyłam ile mnie czeka roboty po wczorajszym cięciu drzewa przez mojego ojca to mi się odechciało :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewaabra Napisano Wrzesień 28, 2012 50 PRZYSTAWEK O NISKIM INDEKSIE - Montignac -TANIO Cena rynkowa: 36,00 zł NASZA CENA: 25,90 zł Michel Montignac twórca nowej filozofii żywienia, od ponad 20 lat dowodzi, że wybór produktów, jakie spożywamy, jest decydujący dla naszego zdrowia. Niewielka zmiana obyczajów żywieniowych pomoże nie tylko pozbyć się nadmiaru kilogramów ale również zapobiega chorobom metabolicznym: cukrzycy typu 2 oraz schorzeniom serca i układu krążenia. 50 przystawek o niskim indeksie glikemicznym to jedna z czterech książek serii "Przepisy Montignaca", które pozwalają praktycznie zastosować zasady naukowo udokumentowanej Metody Montignac. Książki te są przeznaczone dla tych wszystkich, którzy troszcząc się o swoje zdrowie, pragną delektować się spożywaniem posiłków zdrowych, smacznych i jednocześnie wykwintnych. Przepisy w nich zawarte są inspirowane kuchnią śródziemnomorską, uznaną za najzdrowszą na świecie. Przystawki według tych przepisów wykonuje się szybko, tak więc z ich przyrządzeniem poradzi sobie każdy, nawet początkujący adept sztuki kulinarnej. znajdziesz ją tu :) http://allegro.pl/50-przystawek-o-niskim-indeksie-montignac-tanio-i2671417060.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 28, 2012 hej hej ja juz po basenie, i po kolacji białkowej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 29, 2012 zaglądam przed szkołą raczej nie będę musiała nadrabiać zaległości w czytaniu kafe ;) miłej soboty! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 29, 2012 alooo:) czasu braaaaaak ! a przyszly tydzien bedzie jeszcze ciekawszy.. na salsie facetow nie ma :P bo to salsa solo :) moze i lepiej bo mozna dawac z siebie wszystko nie patrzac na nikogo :) a rocznica uplynela bardzo milo, mielismy 22 osoby w sumie na kolacyjce ;) dopiero 4 rocznica.. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina83. 0 Napisano Wrzesień 29, 2012 badzia, mi sie w pazdzierniku 1 rocznica szykuje:) Duzo ludzi mialas :> Ja bylam wczoraj na tym treningu, bylo super! Prawdopodobnie wykupie pakiet 10 treningow z trenerem personalnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexandria 0 Napisano Wrzesień 29, 2012 witam w sobotnie południe :) Ostatnio nie zaglądałam ale Przyjechał tak niespodziewanie mój chrześniak z dziewczyną, wczoraj pracowałam, wieczorem pakowałam synka-studenta, w nocy go odwoziłam, rano się wybudziłam i nie wyspana jestem. Żeby się rozbudzić wzięłam się trochę za porządki i kawusię wypiłam ale dalej sflaczała jestem. Ostatnie dni trochę mnie wypompowały, dużo spraw się zebrało, mało spania i jeszcze goście, ale tak się ułożyło że tenis w czwartek też był. A dziś o 16 planujemy iść na nasze kijki :) chyba chudnę tak po parę deko :) i to bardzo mnie cieszy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexandria 0 Napisano Wrzesień 29, 2012 hejka kijeczki były, dwie godzinki z hakiem marszu a czasem biegu nawet :) Wracam do domu a tu chata wolna :) Trzeba było po córkę jechać bo przez te dzisiejsze manifestacje w Wa-wie miała problemy z powrotem do domu (dobra siostra odwoziła braciszka) i biedna wsiadła w autobus coby jak najbliżej domku dojechać. Mężuś w domku to pojechał po nią, po drodze do teściów na nocleg zajadą. a ja zaraz kąpiel i zasłużony odpoczynek po tych zwariowanych dniach a jutro znów cały dzień w pracy. to miłej niedzielki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 29, 2012 zimno mam ochotę na dużooooo chleba ze smalcem :D no ale jestem jak do tej pory grzeczna w szkole krótko ale Iga zrobiła mi nieziemski psikus i spać poszła dopiero po 15 Ona ma jakieś specjalne baterie w ogóle się nie męczy ;) Tomek dziś w pracy był do późna bo dostał fuchę a ja skosiłam trawę i to tyle z ruchu jutro w szkole od 8-16 obiad na mieście mnie czeka ale na pewno będzie to w miarę możliwości zdrowe no to miłej niedzieli! Aleks odpoczywaj inne dziewczynki oczywiście też :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach