Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
gugajnaa

zdrowy styl życia

Polecane posty

Hej :) Balbi, no to fajnie, ze masz teraz tak w glowie poprzestawiane, ze chcesz schudnac! Na pewno Ci sie uda!! Binga, Tobie tez sie uda, tylko trzeba zaczac:) Guga, milej nauki! Daj znac jak juz mame odwieziecie do szpitala. :* Laski, ja nie wiem co bede jadla na wyjezdzie szkoleniowym, mam jazde, ze ze 3 kg przytyje :/ Odkrylam u nas vacuum taki z rowerkiem, orbim i bieznia. Myslicie, ze to moze wspomoc odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo Dziewczyny ! ja jakos sie tam trzymam - aczkolwiek zamiast poslku ciasta kawalek zjem - ale i tak sie ciesze,ze nie od razu pol blachy :) nie moge sie zwazyc porzadnie, bo tutaj waga jest niedokladna, wiec jak bede w domu dopiero. rano dwie kromki chleba, teraz przed chwila tez - ale na tym bedzie koniec juz ;) uwielbiam chleb :D jakos sie trzymam - w kazdym razie jestem zadowolona.. do wrzesnia moze sie uda zejsc te 6kg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Binguuuuu - zagladaj tuuuuu :) Balbi - AKCJA ! :) rowerek stacjonarny jakki jest taki jest, ale duzo dzieki niemu mozna osiagnac:P Gugu - trzymaj sie tam, no i ucz dzielnie :) Karolina - mysle, ze wszystko co sprawia i motywuje zeby ruszyc tylek jest fajne :D ja ostatnio tylko w pingponga gram.. :) azucha-ja tez zazdroszzcze wszystkim za ktorych plecami sa juz zbite kilogramy...:) ale Ty masz -10kg do utrzymania - wiec super :) mysle ze wszystkie tu lubimy jesc ;/ ale grunt to nei popadac w rozpacz :) tylko byle do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uwielbiam chleb, niestety. Lubię się też porządnie najeść... więc jak zaczynam odchudzanie to zaczynam od zjadania ogromnych porcji warzyw, najlepszy efekt najedzenia dają roślinki strączkowe, one mają chyba też więcej kalorii i ciężej się je trawi niż np pomidorki, ale i tak są zdrowsze niż blacha ciasta czy sterta kanapek :P Potem jakoś sie człowiek odzwyczaja od codziennego spożycia słodyczy i kanapeczek. Najbardziej lubię bób i fasolę szparagową, bo wystarczy je ugotować, nie trzeba ich specjalnie przyrządzać i same w sobie są smaczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina zachwycił mnie twój cytat "Jedyne miejsce, gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik" Ja ostatnio wymyśliłam taką "mądrość": jedyne co w zyciu przychodzi z łatwością to jedzenie, picie i tycie :P A na wszystko inne w tym schudnięcie trzeba zapracować i nie ma drogi na skróty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azucha dobry ten twoj tekst :) Dlaczego nie mozna tak latwo chudnac jak sie tyje... Wr... Balbi ja sie super na orbitrekach nie znam, ale wiem ze ta firma robi dobre i porzadne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten cytat Karoliny przykul moj wzrok na samym poczatku...oj jaka to racja... ja musze wlasnie jakos to zrobic zebyb dieta byla dla mnie przyjemna... powiedzialam wciagajac grzanke z serem i kielbasa ;/ od teraz juz woda i herbatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI w sytuacjach z opcją na smaczne jedzonko pomaga czasem chwila przemyslenia zanim to zjem, myśle wtedy NIE NIE NIE, NIE MOGE. Albo przypominam sobie nieprzyjemne sytuacje, jak np przymierzam w sklepie 1000 par dzinsów i zadne nie pasują. No ale w tych sytuacjach podbramkowych bywa naprawdę ciężko się powstrzymać :P i refleksja a raczej wyrzuty sumienia przychodzą Po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jakbym była mądrzejsza, to bym o tym cytacie pamiętała, myślę, że może dać kopa by nie zbaczać z wyznaczonej ścieżki, bo z tym to różnie bywa. Ostatnio się wkurzyłam, na samą myśl, że muszę spodnie kupić więc kupiłam - spódnice :D Wynalazłam super, w kolorze morelowym i turkusowym, długie, zwiewne, maja dużo materiału i wyglądają super. Dużo tuszują ;) Jak odzyskam aparat fot to zrobię fotę i Wam pokażę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeesc dziewczyny :) mi dopiero po zjedzeniu przychodza wyrzuty sumienia jakies :P szkoda ze nie przed :D ale powiem Wam, ze dzieki temu ze nie jestem na zadnej DIECIE - to po zjedzeniu wczoraj paru kromek pysznego chleba, dzisiaj juz az tak nie mam na niego ochoty, wiec dzis w ogole jeszcze go nie zjadlam.. zazwyczaj mialam tak,ze jak moj mozg zobaczyl ze upadlam w dietowaniu to od razu kazal mi wciagac wszystko czego nie moglam :P bo co za roznica czy zjaldam pol tabliczki czekolady czy cala juz... i tak nie dietuje.. zamiast od razu sie podniesc i isc dalej. nie wiem czy mnie rozumiecie - ale ja dopiero teraz do tego doszlam ;) ze jest roznica czy zjesz te pol tabliczki czy cala :P ja dzis pozno wstalam - dziecie mi spalo do 9 :D wiec 9.30 owsianka + mandarynka kawa z mleczkiem, kawalątek sernika na smaka ;) 13 - salata z rzodkiewkami (wlasnymi:D i pomidorami z olejem z oliwek i lyzka musztardy;) + grubszy kawalek sera zoltego (mniam:) + kawalek pieczonego schabu i teraz pije zielona i wodeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orbitrek wyglada niezle :) ciekawe jak sie sprawdzi.. mnie narazie nie stac na takie cudo - i tak mi maz kupil nowy rowerek w zeszlym roku, i mowi ze grat stoi wiec musze poczekac ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbi, luz, nie zawracaj sobie glowy, jak czasu nie masz ;) Orbi wydaje sie porzadny fest :) Mam nadzieje, ze sie sprawdzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry ;) weekend za pasem... :) milego piatkowania i odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badzia - trzymaj się maleńka! ;) Nie było mnie dwa dni, a już się tak stęskniłam i byłam ciekawa jak tam sobie dziewczyny radzicie. U mnie na wadze 66kg, ale...gdyby nie fakt, że przez ostatnie 3-4 dni piję po dwa trzy piwa dziennie to...mówi samo przez siebie ;) Jeszcze ten weekend pewnie sobie pofolguje bo jest(i ma być) piękna pogoda, ale od poniedziałku (:D) nie ma bata, zasuwam znów na siłownie i daję z siebie wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam cały dzień na basenie i w sumie jadłospis też nie najgorszy ;) rano serek wiejski, później kurczak z kiełkami i sałatka z białej kapusty. Sosik był również...(niestety moja słabość), ale staram się nie robić tłusto; zrobiłam sos z 4 ząbków czosnku, łyżeczki miodu, łyżki musztardy, dwóch łyżek sosu sojowego i 10 łyżek jogurtu oraz szczyptę przyprawy Tzatziki. Powiem Wam, że odkryłam coś nowego, bardzo smacznego i nie bardzo kalorycznego. ;) Kurczak w tym maczany jest naprawdę pyszny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, ja zawsze robie albo musztarodowo miodowy albo czosnkowy, chyba spróbuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej.. ja impreza za impreza... do tego jeszcze problemy... ahh jem ciasto..kanapki.. moj pierwszy zapal poszedl juz w sina dal ;) co prawda zaczelam kijkowac i troche jezdzic na prawdziwym rowerze ;0) dlatego waga stoi, a nie wzrasta :) z czego tez sie ciesze :D ale miala MALEC :D no nic..moze w tym tyg bede miala czas wpadac na forum to sie zmotywuje :D dziewczyny jestescie? Explore jak tam silownia? :)) imrpezy sie skonczyly? u mnie paaaaaaaaaaaadaaaaaaaaaaaaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj znowu alkohol...grrr...ale byłam również wcześniej na siłowni, więc waga nie wzrasta - stoi tak jak u ciebie :D Najważniejsze żeby się nie poddawać mimo porażek ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest lepiej, co prawda waga ani drgnie, ale przyzwyczajam sie do tego ze mniej jjem i moze jakos w koncu schudnę. CIągle duzo sie ruszam, kupiłam dzis nowy rower i jak tylko sie ochłodzi za jakies 1,5 godzinki ruszam w trase :) wczoraj niby sporo zjadlam ale to było sushi, a ono jest chyba niezbyt kaloryczne a no i alko :P to trochę gorzej ale świetowaliśmy z ukochanym półtorarocznice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa....chyba, że tak ;) ale sushi nie tuczy jakoś szczególnie, alko nie dobre w takie upalne dni nas sobą nęci heh, ale...nie przejmuj się bo jeśli to była rocznica to pewnie potem z połowę spaliłaś :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Niestety w środę pochowałam Mamę :( jesteśmy cały czas w Jej domu w Sopocie jutro przewozimy nasze koty i wszystko wskazuje na to, że czeka nas przeprowadzka i sprzedaż mieszkania aby "ratować" ten prawie 100 letni dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gugajno, bardzo mi przykro
z powodu Twojej mamy.....trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×