Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdezorientowana000

Współuzależnienie część kolejna.

Polecane posty

Gość Zdezorientowana000

Straciłam dziś pracę, dostałam wypowiedzenie. Mój stan psychiczny jest zachwiany, a ja nie mogę liczyć na swojego partnera z którym jestem 2 lata, ponieważ On umówił się wiedząc jaka jest sytuacja z kolegami na męski wieczór. Do tej pory nie ma Go dzwonił niedawno informując mnie, że est u kolegi i pytając czy ni mam focha? No czy ja jestem nienormalna, czy On? Czy może ja tkwię w toksycznym związku...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż Zdezorientowanej000
Właśnie sobie rucham jak:D buchaj rozpłodowy::classic_cool: A do tego jestem tak pijany, że za chwilę weźmiemy tą dupę na dwa baty! Żono. Nie czekaj na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeorientowana000
No to faktycznie masz poczucie humoru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowana000
nikt nie ma więcej nic do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż Zdezorientowanej000
Dodam że właśnie się spuściłem:D, ale od czego jest viagra:classic_cool: Tera na dwa baty. Zaczynamy od tylca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhybhybbbb
hmm świnia z niego.. to na bank :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trioza
to na pewno dziwne, gdy ty masz problem, a on tylko pyta o to czy nie jestes obrażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×