Moj facet pierdzi tak ze juz mam tego dosyc:/

moj przy mnie ani razu jeszcze a dlugo sie znamy. on do ciebie nie ma szacunku. pewnie duspka mu dajesz wiec trudno miec do takiej szacunek

Kaśka to Ty?? :(

ale niektórzy to problemy mają...... :/

ni nie jestem kaska a tak jak dla mnie to jest problem, wczoraj znowu pierdzial,kurcze kiedy zreszta on nie pierdzi:o mam rego naprade dosyc,probowalam do niego dotrzec ale bez skutku:( nie wiem jak jeszcze moge mu zwrocic uwage,zaczynam sie zastanawiac czy to nie jest z BRAKU SZACUNKU DO MNIE :/

potem smierdzi jakby jajcami fuuuu

Tarja666 a Twoje niby różyczkami pachną? no to pozazdrościć takiego nadludzkiego talentu :D kobietaPierdziela2 może on nie zdaje sobie sprawy, że to tak odbierasz i to nie chodzi o brak szacunku, dla niego to pewnie jest zabawne i nie rozumie że dla Ciebie jest to nieprzyjemne... może sama zacznij to robić przy nim to się przekona na własnej skórze (albo raczej nosie) jak to jest jak ktoś inny tak popierduje ;)

"Kiedys juz tu pisalam ze moj mezczyzna pierdzi tak ze juz nie wytrzymuje,bylo to na poczatku naszej znajomosci,raczej zaczal po ok2-och miesiacach..." to przywal mu i po kłopocie

Kochana ja nie potrafie tak pierdziec przy nim:o Wstyd mi poprostu,byc moze to i jest zabawne dla niego,dla mnie niestety ale nie:( jestem zla na niego za to,bo ile mozna wysluchiwac i co gorsza wywachiwac czyjes smrody:o

przełam się raz czy drugi... skoro on może to dlaczego Ty nie? może wywoła to w nim jakiś szok i pomyśli następnym razem zanim zepsuje powietrze

Może on specjalnei tak robi żebyś też przy nim zaczeła pierdzieć :P może on to lubi a ty mu nie chcesz dać tej przyjemności :P :P :P :D

odkopuje temat. Moj to samo... teraz nawet spi i ciagle pierdzi okropnie. Ja sie strasznie wkurzam. Bo ja nie mam problemow z gazami. On okropne pusza. Czasami mnie juz obrzydza i nie moge na niego juz patrzec. Np posprzatam pieknie mieszkanie, ladnie pachnie, a on nagle przyjdzie i juz smierdzi. Tego nie da sie zniesc

Hmm, a może on ma problemy ze zwieraczami i nie trzyma gazów. Po prostu z nim porozmawiaj. Skoro jesteście razem, to nie powinniście mieć żadnych tematów tabu.

nie wiem raczej cos z jelitaami badz watroba. Pil przez jakis czas colon c i pomagalo. Ogolnie oczyszczalo jelita. Teraz nie pije. I ogolnie ma tez problem z wyproznieniami. Wiec jak pusci takiego gaza parodniowego to massakra. Wlasnie pale kadzidelka

milunia130, a próbowałaś z nim porozmawiać na ten temat? Przy gościach też tak robi?

Witam wszystkich randkowiczów. Ostatnio powstał nowy serwis randkowy www.zakochasz.pl Wydaje się że jest jeszcze wolny od tzw. dziwolągów więc chyba mogę go wszystkim polecić

nie przy gosciach nie, przy rodzinie swojej...

aha. on pierdzi nawet czasem jak sie kochamy. Poprostu wted wstaje ubieram sie i zajmuje czyms innym i widze jak mu glupio. Mnie to brzydzi. A on tlumaczy ze "sie napiał i dlatego". Mam tego dosc. Normalnie mi niedobrze. Tak mnie to wkur....ze bylabym w stanie zakonczyc 3 letni zwiazek.

Ja nie miewam gazow. Odzywiam sie racjonalnie i zdrowo. Jemu daje bardzieej kaloryczne rzeczy, nie znaczy to ze jada gory tluszczu czy cos w tym stylu. Jesli zdarzy mi sie "puscic baka" to nic nie czuc, chyba ze jestem chora. Nawet jak ide do toalety to nic nie czuc (z wyjatkiem zatrucia)

wiem co czujesz

ha ha, jesli jeszcze do tej pory, czyli od 2012 ,-P, sie nim nie zaczadzilas - albo sama dla kompanii nie zaczelas pierdziec na maxa - to proponuje za kazdym bakiem strzelac mu w gebe psikiem jakiegos super pachnacego dezydorantu. Jak mu sie znudzi, to znaczy ze byl swinia i Ci zycie utrudnial zlosliwie. Jak nie, to chyba ma problemy z zoladkiem, jelitami, cholera wie czym i niech spada do lekarza. Albo psikaj go woda ze spray'u, na koty dziala to i na tego homo sapiensa powinno.

jejkuu, wiem co czujesz. Mój chłopak też strasznie pierdzi, mi to specjalnie nie przeszkadza, ale on już przesadza! Jak pierdzi to mi zawiewa tym bąkiem, tak żebym też poczuła jego smrodek ;s czesto zdarza się też tak, że wypina na mnie dupsko i pierdzi. obleśne ;c

co za glupie cwoki a potem sie dziwia gdy kobieta pozna sobie jakiegos czysciutkiego i sterylnego paniczyka i chce do takiego odejsc!

Tylko gorzej, jak się okaże, że to nie jego wina, w sensie, że nie może tego kontrolować. I co wtedy? Zmienisz na lepszy model ?

W szkole nauczycielka pytala dzieci (3 klasa) co ich mama najlepiej potrafi no i dzieci mowily ,ze piec ciasto ,gotowac itd. a coreczka mojej kuzynki powiedziala:"moja mama to najlepiej potrafi pierdziec ". Nas wszystkich to bardzo rozbawilo ale mojej kuzynce wcale nie bylo do smiechu.

Bylam kiedys u znajomych i siedzielismy przy sniadaniu kiedy 9 -letni chlopiec powiedzial mi ,ze nie lubi jak ktos przy stole pierdzi.Odpowiedzialam mu ,no ale przeciez twoj tata tak nie robi ? - a on wykrzyknal :"robi,robi ..i to jak ..i nawet nie przeprosi" Wszyscy usmiechneli sie pod nosem i juz nikt nic wiecej nie powiedzial w tym temacie.

A moja żona, moi drodzy, to mnie potrafi takim grzmotem rano zbudzić. Serio.

Ja się zrywam jak dziki, a ta się chichra.

w ogóle nie jesteście romantyczni :-(

a co mamy być romantyczni. Ja wale bez przerwy, co bym nie zjadł to wale, jak tłusto to pierdze, jak zdrową sałateczkę to wale jak zły, jabłka, marchewki zajadam, żeby brzuszek nie wychodził, ale i tak pierdzę jak diabeł. Próbowałem espunisan, ale tylko brzuch bolał. Nic nie poradzę że taka moja uroda.

Codziennie kefirek lub jogurcik włączyć do diety. Tylko ten niesłodzony a naturalny. Albo kupić w aptece kapsułki z bakteriami mlekowymi. Jeśli ich brak w jelitach to daje się to odczuć sfermentowanymi gnilnymi bąkami.