Jest ktoś dorosły?

pewnie tak tyle, ze to nie była metafora żadna...chodziło mi o kusze. Jak pisze kusza TO MAM NA MYŚLI KUSZE...a jak pisze strzelałem to mam na myśli wszystkie czynności związane z napinaniem cięciwy, celowaniem, zwalnianiem blokady i patrzeniem się czy strzał był celny. Nic więcej:)

Ciekawe jakie moze być rozwiązanie nieistniejącego problemu...to bedzie fascynująca lektura zapewne:P

jesli chodzi o celne strzaly to bylam calkiem dobra w strzelectwie!! Musze sobie nawet w zwiazku z tym odrobine pogratulowac... Ja jednak wole ostra bron :)

odnosnie nieistniejacego problemu uwazam ze facet potrzebuje bariery od ktorej sie moze odbic. W sensie ze trzeba mu dawac po trochu bo sie szybko nudzicie :) end of my new theory(!) my spelling is shit ha ha ha

masz zdaje się na myśli ostrą amunicje...Bo chyba nie strzelałaś z halabardy dajmy na to

Odnośnie Twojej teorii to słyszałem podobną odnośnie świń...żeby po trochu dawać żryć bo inaczej się zakonsumują na śmierć...

tak, dokladnie ostra amunicje :) jestem delikatnie omamiona jeszcze wczorajsza imprezka wiec plete tszy po tszy... Musisz wybaczyc :D

ja bym to ujela inaczej. Rod meski do swin bym nie przyrownywala... Raczej do psow... Maja analfabetyzm wtorny i jak im dasz palec to chce cala reke :D a potem jak juz dostana... to masakra

Czy rozmowa ze mną przypomina Ci szczekanie, obwachiwanie tyłka, merdanie ogonem i kompulsywne reakcję łapą gdy głaszczesz mnie pod włos?

nie, absolutnie :D bardzo milo mi sie z toba gawedzi. Bdw... Zadko mozna tu spotkac takich osobnikow :)

my polish spellling shit as well ha ha ha...

To z czego i do czego strzelałaś? Z broni pneumatycznej? Ze śrutówki czy procy?:P Bo kałacha chyba nie miaś szczęścia mieć w dłoniach?

strzelalam z P-85, makarowa i glocka. A z dlugiej z glauberyta, imperatora i mossberga. Strzelalam do tarczy oszyfiscie :)

ja jestem baba z jajami :) w przenosni oszyfiscie :)

To co Ty w BORze pracujesz?

teraz?? Teraz robie kanapki ha ha ha :)

sama bróń krótka...rozmowa z Toba zaczyna mnie niepokoić... Nie lubie MONu MSWu Stazi CIA KGB FBI i Klubów dla gejów...

glauberyt to pistolet maszynowy, calkiem sporych rozmiarow. Mosberg i imperator to bron gladkolufowa wiec tez gabarytowo spora :) amunicja do gladkiejlufy tylko brenneka... chociaz loftka nie byla zla. Mialam okazje pracowac z bronia, nic fajnego, kupa stresu... Wiec przerzucilam sie na robienie kanapek na emigracji ha ha... Jestem niezastapiona :) sandwich monster :) juz nie jestem niepokojaca??? Ha ha ha

a ze geje to czemu?

holesterol moze zabić równie łatwo jak giwera... Nie wiem czym się zajmowałaś ale dla mnie policja itp do kurwy i geje w dodatku z sadystycznymi odchyłami i kompleksami które mozna zrównoważyć tylko bezmyślną agresją mam w dupie czy sie obrazisz Chociaż mam nadzieje, że nie

nie pracowalam w policji :D a nawet gdyby to ja sie tak latwo nie obrazam :D twarda ze mnie sztuka... Najwyzej pobecze do poduszki i jeeebne piescia w sciane. Odnosnie cholesterolu??? Nie zre tego swinstwa. Bomba kaloryczna i mozna sie nabawic zawalu... A ja kocham noje serduszko :) Mam kumpla geja... Fajny, fajny jest :)

a ty czym sie zajmujesz?? Jesli mozna wiedziec??

Różnie...tym co sie akurat opłaca...oczywiście z uwzględnieniem zasad etycznych, moralności i prawa W sumie to nie powiedziałaś mi za wiele a to Twoje obsesyjne przypominanie o robieniu kanapek brzmi jakbyś czerpała z tego niesamowitą radość połączoną z perwersyjną przyjemnością robienia kogoś w balona:D Kto Cie tam wie co Ty do tych kanapek ładujesz...

Jak tłumaczy się to co masz w stopce na polski?

no bo mam obsesje :) kanapki to moje zyyyyycie.. bulka po angielsku to roll i ostatnio kumpel (irol) pytal mnie codziennie czy mu zrobie roll-ke... Ja nieswiadoma kiwalam glowa z usmiechem na twarzy :D okazalo sie ze to ma dwuznaczne znaczenie ha ha ha... Wiec jak widac wkladam w nie CALE SERCE ha HA HA

'' zabierz swoje grubianstwo z mojego domu. Bo pozostawia brudne slady na czystej podlodze''

najsamczniejsza jest rollka z tartym serem, coleslawem i goracym kurczakiem.... Mnnnnnniaaaammmmm!!!

Długo siedzisz w uk? Mogłabys mi wyjaśnic na czym polega dwuznacznośc tego roll-owania? bo angielski znam w bardzo zaawansowanym stopniu podstawo-przedszkolnym:)

jestem w irlandii. bedzie juz ze 6 lat?? Czy jakos tak. Make roll znaczy tez zrobic laske facetowi :D i on tak do mnie pisal te smsy codziennie czy mu zrobie, ja ze jasne. Ze oczywiscie i czy taka jak zwykle a on sie smial i smial i w koncu mu mowie... O co biega?? Bo nie kumam... No to mnie oswiecil :D

No to miał chłopaczyna polewke:D Dobrze, ze mu tej zgody na pismie nie dałaś bo byś mu bułki codziennie musiała robić...Na śniadanie, lunch i kolacje:P A że sie jeszcze pochwaliłaś ze dobrze robisz takie przysmaki to moze i częściej;)