wspolne zainteresowania

wszyscy? chyba kilka wpisów przeoczyłaś :)

revolver - nie słyszałam electro. Ja duzo jakoś nei bawię się w naukę na pamięć wszystkich pochodnych gatunków itd. rzuciłam hasłami. Ale generalnie nie lubię muzyki elektronicznej, choć tego tez nie można sprowadzać calkiem do jednego wora. To też specyficzne u mnie, Że nigdy nie znam składów zespołu poza wokalistami i to też w połowi przypadków chyba i nie patrzę aż tak bardzo na gatunki. Nie lubię wciskać muzyki w ramy. To jest jak dla mnie awykonalne. Ogólnie wiadomo..jazz, blues. No ale potem masz acid-jazz itd Tak samo jak słucham chętnie indie-rocka, ale nie spisywalam muzyki jakiej słucham nie robilam pokolei przyporządkowania do gatunku. :P Wracając do pytania-sama nazwa "electro" mnie odrzuca, ale jak w końcu zrobię porządek z kartą dźwiękową w kompie to zobaczę co to. ;p

a czego słucha autorka? pewnie rocka i metalu tam są takie zorganizowane dziwne grupy ludzi z którymi nikt sie nie chce zadawać wiec skazani są tylko na siebie :D

a ma tu ktos lastfm? ;)

autorka napisala czego slucha. spojrz pare postow wczesniej.

karola electro pokazuje Ci inną drogę -jest surowe - zamiast dwóch gitar i perkusji - syntezator i psychodelia dźwiękowa lub proste rytmy , które jednak świetnie by się sprawdziły w gitarze czy garach - ta wymienność funkcji jest ciekawa

jfljfdlfjfjlfjdflkdj autorka jest dziką wampirzycą szukająca ofiar słuchających medialnego chłamu wiec nigdy nie be dzie skazana na siebie , wszak ofiar są miliony:P

a czyli lady gaga :D

wręcz przeciwnie - fanów lady zgagi tnie mieczem :P

a tak w ogóle , co potem robicie w ten sobotni wieczór ? słuchacie czegoś , czy kogoś?

a revolver mnie nie rozpoznal.. :( nie wiedzialam, ze tez tak za muzyka jak i ja ;) swietnie! jeszcze bardziej Cie lubie choc czasami tak nienawidze!

revolver-no to żeś dowalił. Uśmiałam się. Hmmmm...electro. Na pewno nie szalałabym za tym, ale ostatnio np. kolega udowodnił mi ze dubstepu da się słuchać. Ogólnie mnie taka muzyka jakos tak męczy nie wiem czemu, niby decybeli mniej niż przy heavy metalu, ale głowa mnie boli po nasłuchaniu się jakiejś elektronicznej muzyki. Metal wydaje się bardziej miękki w brzmieniu chyba..Ja jednak wolę jak jest coś jeszcze oprócz syntezatorów.

Ja sobie dziś słuchałam starej kasety Kazika. ;p I teraz włączam Lao che. ;D

moge napisac co ja robie (tutaj dopiero bedzie pycha, fiku, dopiero tutaj!) nie wiem czy znasz revolver (skoro sluchasz tez electro) Plant 43? Wydal chwile temu nowa plyte. Robie razem ze swoim chlopakiem klip promujacy jeden z jego nowych utworow. masz tutaj skrot roznych utworow tego Planta. Podoba Ci sie? http://soundcloud.com/plant43/plant43-ghost-light-preview

ona muzyczna dobrze że czasami mnie nienawidzisz - to całkiem zdrowe i widocznie jesteś całkiem normalna ....:P karola organy , pianino , fortepian dają klimat - syntezator wziął się od nich - można na nim robić cuda , o czym świadczy różna muzyka :) dobre utwory jesteś w stanie zagrać elektronicznie , rockowo czy metalowo :P

"a tak w ogóle , co potem robicie w ten sobotni wieczór ? słuchacie czegoś , czy kogoś?" puszczam an cały regulator: http://www.youtube.com/watch?v=6EefPcht54c&feature=relmfu i czekam az sąsiediz dołączą

Karola, to tak jak ja :) kiedys z namaszczeniem sluchalam Kazika, Lao Che uwielbiam! I nie wiem jak u Was, ale z wiekiem, z doswiadczeniami, poszerzam swoj gust muzyczny. Pomimo tego, ze muzyke Kazika nadal szanuje - nie sprawialoby mi takiej radosci sluchanie jej jak kiedys.

ona muzyczna możliwie , ze słyszałem Plant wcześniej - musze kiedyś tego posłuchać teraz widzisz jaki wpływ ma Jarre na resztę :P

oj revolver polemizowałabym. Sprzęt nigdy nie będzie naśladował techniki instrumentalnej czlowieka. Każdy też gra inaczej. To jest juz kunszt. W elektronice ten kunszt mam wrażenie ma pewne bariery i mniej możliwości. Instrumenty mają duszę, wydobywają rózne barwy. Nie przekonasz mnie że elektronika możę się równać. Bo gram an instrumentach i niektore utwory zrobione elektronicznie to dla mnie profanacja. ;p Aczkolwiek elektronike da się łączyć z czym innym. Dlatego tak uwielbiam Lao che..Każda plyta to taki eksperyment. Muzyka po prostu...wszytsko...syntezatory, elektronika, chórki, jakies w ogóle instrumenty perkusyjne różne no i talk dobrane. Już o doskonałych wierszach nawiązujących do literatury filmu itd ni wspomne. No tylko, że to specyficzna muzyka. jest płyta, której nei ejstem w stanie sluchać. Ale warto posłuchać płyty o powstaniu warszawskim. Tam są cięższe klimaty, trochę punku nawet. A tak to bardzo ciekawe i dość oryginalne(nie da się do niczego przyrównać jak dla mnie) jest płyta "Gospel". Tytuł mylący. O. Np.Chłopacy, albo Hydropiekłowstąpienie.

karola electro nie ma barier w swym obrębie - służy też jako dodatek do grającego zespołu na instrumentach tak jak instrumenty potrafią być dodane do niego - wymienność funkcji i brak barier oraz ograniczeń charakteryzuje dwie strony

"moge napisac co ja robie (tutaj dopiero bedzie pycha, fiku, dopiero tutaj!)" autorko, gratuluję pasji :) szczerze :) trzeba było do razu napisać że zakochujesz sie tlyko w facetach którzy podzielają twoja pasję. Mnie też ciagnei do pewnego rodzaju facetów ze wzgledu an to ż erozumiem ich zamiłowanie , nawet jesli ich pasja jest odmeinna od mojej ale z tego samego rodzaju

sluchaj teraz, szybko :P to tylko 7 minut ;) w zamian Ty podeslij mi jakiegos linka z dobra electronika.

Karola, i na electronike przyjdzie czas, zobaczysz ;) ja kiedys tez szczerze jej nie lubilam. A teraz? no ale przeciez electronika to nie caly swiat muzyczny ;) fiku, dziekuje.

ona muzyczna masz coś o nas :P http://www.youtube.com/watch?v=lwxkolKPtEw

Jean Michael Jarre? Nie dla mnie. ;p Ona-ja nie zamykam się na Kaziku i Lao che. :) Ciagle poznaję coś nowego, ale są rzeczy których nie zniosę. Oczywiście- słucham tez Adele, Black Sabbath, coma i beyonce. Ale tak poza tym też Joss Stone (kobita ma mega głos), Dream theater (płyta Petrucciego z pianistą, jazzowa, tez powalająca), Arctic Monkeys, Carlos Santana, Rush, jezioro łabędzie i masę innej muzyki. Uwielbiam muzykę typu Nightwish i poezją śpiewana tez nie pogardzę. Lubię zarówno bardziej znaną muzykę, ale tez mało komercyjną, oryginalną. Cały czas poznaję nową muzykę. A w tym momencie jestem uziemiona, bo mam problem z kartą dźwiękową, więc jestem ograniczona z muzyką. :( tak bym wrzuciła w necie cos nowego.

bo elektronika elektronice nierówna. Mnie się na przykład industrial podoba :) Przy okazji tematu, mnie zawsze bawiły rozbieżne gusty muzyczne moich rodziców (ach, to wciskanie na zmianę guziczków w radiu w czasie jazdy).

Oj niee fiku mikuu. Nie wybieram faceta ze względu na muzykę. Jest to istotne, ale nie musi się tym pasjonować. Może mieć inną pasję. Tylko odstraszają mnie Ci co słuchają TYLKO elektroniki, hiphopu, czy disco. Bo jesli bym słuchała tylko rocka zdzierzyłabym osobę słuchająca tylko klasyki i odwrotnie. Ale muzyka tylu house i techno jest dla mnie płycizną(no hiphop nie mówię ze ejst durny ale kojarzy mi sie z okreslonymi warstwami społecznymi, dla kogoś te teksty sie tworzy, choc etz czasem posłucham rapu-połączony z rockiem jest ciekawy). Rock to inna wrazliwość niż klasyka. Kazdy slucha innej muzyki. Ale większość mzuyki elektronicznej to dla mnie płycizna. Nie mówię że każda. A mówię, że nei trawię muzyki CZYSTO elektronicznej.

jestem dopiero w polowie sluchania - dodalam do ulubionych ;) zobacz to ---> http://www.youtube.com/watch?v=qg8Am63C1G0&list=FLMntlUDkYpOYZVQM6-LFuvw&index=28&feature=plpp_video

Rap połączony z rockiem ciekawy...ale jak ktoś słucha tylko rapu (bo lubi) niepołączonego z rockiem to już jest płytki. Generalizujesz.

i tak jak w utworze Tobin'a bylo duzo basu, tak KONIECZNIE musisz sprawdzic to (gosciu otrzymal jakas nagrode w 2011 roku za najlepszy debiut czy cos ;) ) po prostu piekne!! http://www.youtube.com/watch?v=KD8VdZ7Xjfo&list=FLMntlUDkYpOYZVQM6-LFuvw&index=64&feature=plpp_video Twoja/Wasza kolej. Mam chrapke na nowosci ;)