Kreska ciążowa na teście jest ale blado różowa

Cześć dziewczyny piszę do was z pytaniem czy gdy na teście wyszły mi dwie kreski ale druga blado różowa moge być w ciąży? Dodam że jestem miesiąc po poronieniu samoistnym (3-4tc) Beta spadała mi błyskawicznie. Okresu nie mam tylko dość mocne normalne upławy, bolą mnie piersi tzn są bardzo wrażliwe. Bardzo proszę o odpowiedź :)

U mnie też druga bardzo blada była i nie mylił się test

Tylko chodzi mi o to czy po poronieniu mogłam tak szybko zajsć nie dostając nawet miesiączki ? :)

owulacja mogła być

mogłaś zajść. Szczególnie , że to była wczesna ciąża a poronienie było samoistne. koniecznie zbadaj sobie teraz betę.

Chce być pewna od początku choć wiem że to nie jest możliwe:( bardzo się boję że powtórzy się to co miesiąc temu :(

A czy przez miesiąc mogła mi się jeszcze utrzymać poziom bety od tamtej ciąży i wykazuje teraz na teście. Przyznam też że testu nie robiłam z rannego moczu tylko jakieś 2 godziny temu.

praktycznie kazda kobieta, zachodząc w ciąże styka sie z niepewnościa czy wszystko bedzie ok. Musisz uzbroić sie w cierpliwość

zrób jeszcze jeden test jutro rano,jeśli wyjdzie pozytywny na twoim miejscu wybrałabym się do lekarza

Tylko jeśli jestem w ciązy to lekarz i tak mi tego nie wykryje bo jak byłam w tamtej ciąży to zaczłam na początku lutego a u lekarza byłam na poczatku marca. I 2 dni po wizycie poroniłam.

ja bym poszła i przedstawiła problem-sama to możesz sobie gdybać-lekarz musi ci coś doradzić

ja bym poszła i przedstawiła problem-sama to możesz sobie gdybać-lekarz musi ci coś doradzić

A miałaś łyżeczkowanie po samoistnym poronieniu? Bo jeśli nie, to nie martw się o tą ciążę, masz nienaruszone endometrium które jest bardzo ważne aby ciąża się donosiła. Jeśli miałaś łyżeczkowanie i się nie zabezpieczałaś, to postąpiłaś bardzo nieodpowiedzialnie, bo endometrium podczas łyżeczkowania zostało zdrapane mówiąc prosto, więc zarodek nie będzie miał ochrony i zwykle znowu dochodzi do poronienia. A jeszcze co do pozytywnego testu. Być może są na nim dwie kreski, bo Twoje hormony ciążowe (z poprzedniej ciąży) zwyczajnie jeszcze się utrzymują. Tak więc możesz nie być teraz w ogóle w ciąży.

Nie ja poroniłam samoistnie i nie miałam łyżeczkowania. Wszystko trwało bardzo szybko zaczełam krwawić w poniedziałek 12.03 a skończyło się po jakiś 5-6 dniach. Po przeszło tygodniu byłam u lekarza i powiedzial że nic już nie widać i jest wszystko ok. A co do tych hormonów to bete robiłam 13.03 miała jakieś 700, a po 2 dniach 15.03 miała niecałe 200...

więc możesz być w ciąży, powodzenia