Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z nizszej sfery

Poradzicie? Zrezygnowac z przedszkola dla dobra mojego dziecka?

Polecane posty

Gość mama z nizszej sfery

Płace prawie 800zł miesiecznie za przedszkole, ale z mojego portfela daje 100zł, reszte dokłądaja mi rodzice i teście. Chodzi tam juz 2 lata ale nie widze zeby mówił super p oangielsku czy niemiecku, czyli postepy normalne pewnie takie jak w panstwowym. Chodzi o to ze ja nie moge stac obok tych rodziców, widze jakimi przyjezdzaja samochodami, ich ubrania, dzieci maja wszystko, zabawki z najwyzszej półki, moje dziecko tego nie ma, dzieci sa rozpieszczone, nie dobre, rozwydrzone , oczywiscie nie wszystkie ale wiekszosc,one wiedza ze rodzice maja i dadzą. Chyba wolałabym zeby moje dziecko było sród biedniejszych i tych normalnych , nie wiem czy to ma zły wpływ na niego. Dużo kasy ale super rozrywki, ale przeciez ja tez moglan=bym o wiele taniej zapisac je na angielski czy np tenis, karate. Kasa tez by zostala w portfelu.Moje dziecko było ostatnio na urodzinach ,kupiłam prezent za 25zł bo nie stac mnie na droższy, a wszyscy którzy byli-dzieci z przedszkola dawali prezenty drooogie moik zdaniem ceny za 100zł!!!!! Zle sie czuje z tym ,dlatego chyba sie tam nie nadajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupaaaa
a dlaczego nie chodzi do normalnego przedszkola, jak każde normalne dziecko?. nie rozumię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co?onienienie
myslę że możesz zmienić przedszkole dlatego że jeśli nie masz kasy to bezsensu jest tyle płacić zwłaszcza że tak jest że skoro reszta jest bogata to nie znaczy że więcej sie uczą tylko że są rozpieszczani. A to najgorsze co można zrobić dziecku. Niech idzie do trochę tanszego przedszkola jeśli sie da, za te pieniądze można zapisać dziecko na jakieś dodatkowe zajęcia, na coś co polubi:) basen chociażby bo to rownież ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
A tak w ogole to czemu go do tego przedszkola zapisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Tak naprawde to dziecko nauczy sie tylko, ze jest gorsze od innych, bo nie ma tego samego co inne dzieci, rodzice nie maja takich samych samochodow, nie bedzie was stac na te same rozrywki dla dziecka. Dzieci sa okrotne gdy widza ze ktos odstaje od ogolu. Zapisz go do normalnego przedszkola gdzie prezent za 25 zl nie bedzie problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Tak naprawde to nauczysz dziecko, ze jest gorsze od innych, bo nie ma tego samego co inne dzieci. A poza tym dzieci sa okrotne w stosunku do tych ktorzy odbiegaja od normy. Ty nie mysl jak Ty sie czujesz stojac wsrod rodzicow, pomysl jak czuje sie Twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z nizszej sfery
nie dostał sie do panstwowego bo zbyt duzo dzieci było z jego rocznika, nie było miejsc tym bardziej ze ja byłam i jestem na macierzynskim. No wlasnie to co napisalam on jest wsrod rozpieszczonych bogatych dzieci. On chce taka zabawke jak miał Michał- dostał na mikołaja i kosztowała 300zł!!! nie stac mnie a jak tlumacze mu ze rodzicow nie stac na takie przyjemnosci odnosze wrazenie ze juz obrosł tym bogactwem dzieci i tego nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech rodzice i teściowie
dadzą Wam tę kasę a Ty już ją spożytkujesz dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z nizszej sfery
ja oczywiscie nie nalze do cłkiem biednych :) ale gdybym placila z wlasnej kieszeni 800zł do zycia zostalo by 2,200 a rachunki tez trzeba oplacic,telefony i jeszcze samochód. zapisalam go do tego przedszkola i tak zostalo, prez te 2 lata wplacilam o zgrozo prawie 20 tys zł!!!az sie serce kroi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z nizszej sfery
dokładnie chyba tak zrobie, chcemy wziasc kredyt i kupic cos, mieszkanie... i ta kase ale nie 800zł a 600zł bo 10zł kosztuje jedzenie za dzien.czyli 600zl i reszte dolozyc i splacamy kredyt poki rodzice zyja i mamy swoje.ale gorsze jest to ze syn mysli ze w innym przedszkolu jest bardzo zle, nie wiem kto mu tak zle opowiada , ja tez chodzilam do panstwowego i milo wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech rodzice i teściowie
Kurna porąbane czasy! Żeby już dzieci były nastawione, że co państwowe to złe! I co do szkoły też pójdzie prywatnej? Ile to kasy... Moje dzieci chodziły do państwowego przedszkola, syn skończył publiczna podstawówkę, teraz jest w zwykłym gimnazjum i nie narzekamy. A kasę wydajemy na zajęcia dodatkowe. Tylko z tego co widzę to dużym problemem jest dostanie się do publicznego przedszkola :( polityka prorodzinna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z nizszej sfery
Wiesz ja widze co sie dzieje, absolutnie nie zazdroszcze nikomu, ale na zebraniach dyrektorka truje ze placimy 10zl za jedzenie ale dzieci przynajmniej nie dostaja bigosu i banana do reki jak w państwowym, to mi daje do myslenia, musza dzieciom truć do głowy jak wyglada w panstwowych przedszkolach i to mnie niepokoi, dlatego chce szukac innego przedszkola chociazby placic 200zł, nie wiem jak to wygląda. W mojej miejscowosci jest jedno przedszkole jezykowe gdzie dofinansowuje unia, ale minus jeden czynne do 15.00 a tu jest plus ze do 18.00, sa i plusy i minusy, ale widze ze moje dziecko zmienia sie, kiedys był fajnym chłopaczkiem teraz juz nawet nie ma szacunku, pluje i pokazuje jezyk, czy to wina przedszkola? czy moze tak sie odgyza ze nie ma tego co inne dzieci? choc jak przychodza do nas dzieci kuzyni, kuzynki to robią wielkie oczy jakie mamy zabawki ,a to jest nic do tych z przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie prywatne przedszkola
http://forum.gazeta.pl/forum/w,292,74954810,130424789,Re_Mam_zle_zdanie_o_prywatnych_przedszkolach.html poczytaj, ja mam rowniez zle zdanie o takich przedszkolach.Dziecko musi mieć kontakt z dziecmi z różnych sfer, bedziesz miała ciężko bo sie bedzie musialo przyzwyczaic z takich rarytasów bo pewnie w panstwowym jest inaczej ale psychika dziecka nie cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech rodzice i teściowie
Rozsądek! I nie dziwię Ci się, że masz takie wątpliwości bo chcesz dobra swojego dziecka i nie chcesz go wychować na snoba. Potrzeby dzieci rosną wraz z ich wiekiem. Będzie Ci coraz trudniej sprostać. Póki co są to wypasione zabawki. Ale przyjdzie czas na inne gadżety, ciuchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak strasznie nienawidzilam przedszkola jako dziecko, mam traume okropna do dzis. Najgorsze wspomnienia z tego okresu. Raz mnie panie tak nastraszyly ze zegnalam sie juz z zyciem, plakalam za mama ze juz jej nie pozegnam. Nigdy tego nie zapomne..... Dlatego jak poslalam swojego malucha do prywatnego. Zeby mu oszczedzic stresow jakie ja przezylam. I nie zaluje. NIe bylo lansu wcale. Przedszkole montessori. Nie wszyskiego oczywiscie dopilnowalam, ale mysle ze w panstwowym to juz w ogole mialabym niewielki wplyw na to co sie tam wyprawia. Wiec kazda sytuacja inna jest. Ale jesli Ty czujesz ze krzywdzisz dziecko to czyn jak Ci serce dyktuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij starania o przyjęcie do państwowego przedszkola, bo pozostawiając w prywatnym wyrządzisz dziecku dużą krzywdę - przecież prędzej czy później połapie się, że jest biedniejsze. A dzieci są szczere do bólu - zaczną mu dokuczać. Niestety żyjemy w takich czasach, że dzieciaki może nie wiedzą ile kosztuje chleb czy guma do żucia, ale orientują się w cenach Lego, Hello Kitty itd. A uwierz, że im starsze będzie dziecko tym jest gorzej. Nie ma sensu ponosić takich wyrzeczeń i narażać dzieciaka na przykrości. Poza tym skoro chodzi już dwa lata to rozumiem, że od września, najwyżej za rok, idzie do obowiązkowej zerówki i wtedy nie będzie hasła że nie ma miejsca w państwówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atmosfera w przedszkolu zależy po części od grona pedagogicznego oraz dzieci jakie do niego uczęszczają (a właściwie ich rodziców). Ale sama czujesz, że można sytuację rozwiązać inaczej. Warto spróbowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jestem za państwowymi placówkami, córka chodzi do państwowego żłobka, w tamtym roku zapisałam ją do państwowego przedszkola- ale się nie dostała, w tym roku również złożyłam wniosek w tym samym przedszkolu. I nie chodzi tu o względy finansowe. Nie mam zaufania do prywatnych placówek - zresztą w Warszawie prywatne za 800 zł to badziew jakich mało , w domku jednorodzinnym, z cateringiem, mały plac zabaw. Fajne prywatne przedszkola to rząd 1500 zł wzyż. Nie ma to jak państwowe przedszkole, tylko straszny problem z dostaniem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja:) próbuj przenieść za wszelką cenę:) syn chodził normalnie i bylo fajnie:) a co do zajęć to kochana nie wiedziałam co wybrać... basen tańce piłka szachy karate angielski.... i wszystko po 20-30 zł miesięcznie więc chodził praktycznie na wszystko:) ale teraz w pierwszej klasie ma takiego kolegę i z tego co widzę mają sporo kasy bo ojciec pracuje podobno za granicą jak powiedział mój syn i szlag mnie trafia jak przychodzi do domu i opowiada jakieś bzdury że tamtemu ojciec oddaje pół wypłaty i że on też chce... i obowiązkowo komórka oczywiście dotykowa... i kiedyś jak przyszli po szkole kazałam mojemu najpierw łóżko u siebie pościelić a tamten że on nie ścieli bo mama to robi bo mu się nie chce... na szczęście reszta jest bardziej życiowa niż ten ale przypuszczam że gdyby było takich więcej to nie wpłynęło by to dobrze na syna... ja go uczę od początku wartości pieniądza i nawet mówię mu ile za co płacimy i przynajmniej wie że życie nie jest za darmo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....Karotka....
a ja tam jestem za prywatnym przedszkolem tylko trzeba trafic na fajne. Moja corka chodzi do takiego, wcale nie ma tam dzeci bogaczy i nie stoja przed przedszkolem same wypasione fury. My tez nalezymy do zwykłych, śrenio majętnych ludzi. Takze nie panikujcie. Do przedszkola dzieci nie moga wnosic swoich prywatnych zabawek, żadnych telefonów czy innych bajerow i bardzo tego panie pilnują, wiec nie ma przechwalania sie (ewentualnie jakąś maskotke do spania). A program w przedszkolu nieporownywalny do tego w panstwowym - rownolegle z moja corka do przedszkola panstwowego chodzi moja siostrzenica i nie robi połowy rzeczy co moja corka. Teraz od wrzesnia siostra przenosi mała do grupy mojej corki. Takze nie demonizujcie tak wszystkiego i nie ogolniajcie bo tak jak wszedzie znajdzie się badziew i cos wartosciowego tak i w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
W panstwowym napewno bigosu to jedzenie nie dostaja,tak jak napisala to autorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, że dziecko z panstwowego nie jest tak mądre i wyuczone jak z prywatnego nie musi oznaczac róznicy w poziomie nauczania, a z mozliwości przyswajania wiedzy przez dziecko. Ludzie nie potrafią pojąć, ze ich dzieci nie sa geniuszami i zrzucaja winę na cały system oswiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....Karotka....
nie zrzucaja winy na cyly system oswiaty tylko panstwowe przedszkole nie daje tylu mozliwosci do rozwoju. NIe mowie o robieniu z dzieci geniuszow tylko stworzeniu warunkow do rozwoju, motywowaniu. Dziecku trzeba pokazywac, interesowac go roznymi sprawami, rozwijac rozne pasje - stwarzac sytuacje w ktorych te pasje moga sie rozwinąc. A tak porownam wlasnie to panstwowe przedszkole a prywatne to tych warunkow nie ma. Ale nie oszukujmy sie krytyka zazwyczaj jest z ust osob kotre pewnie by chcialy poslac dziecko do takiego przedszkola a nie moze sobie na to pozwolic, taka jest prawda i przechodzilam to nie raz. MOja siostra tez byla taka osoba, ciągle mowila ze prywatne to do dupy, ze w panstwowym jest to samo ... do pewnego momentu teraz sama posyla tam corke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeefdfffereeeeeeeeeeeeeeeeeee
Jeżeli Cię nie stać na prywatne przedszkole to wypisz i zapisz do państwowego. Moja córka chodzi własnie do prywatnego , płace za nie 500 zł ma właśnie języki, balet i inne zajęcia dodatkowe. Oczywiście poszła tam z powodu braku wolnych miejsc w państwowym. Jednak nigdy w życiu nie powiem złego słowa na to przedszkole, ponieważ super ją przygotowują do szkoły, widzę duże postępy w nauce języków, chodzimy na cudowne występy naszych dzieci w balecie :).Owszem dzieci w przedszkolu napewno są bogatsze , mają droższe ubrania itp. ale kultura rodziców, przedszkolanek , dyrektorki przedszkola nie pozwala na takie porównywania z przedszkolem państwowym. Kto powiedział że dzieci bogate dokuczają biednym ? dlaczego twierdzisz że pokazywanie języka przez twoje dziecko może być spowodowane tym że w tym przedszkolu są bogate dzieci :D . Ja takich problemów w naszym przeszkolu nie zauważyłam. Oczywiście po przedszkolu moje dziecko pójdzie do państwowej podstawówki, a szkoda że mnie nie stać, bo całkiem możliwe że język francuski będzie tylko mglistym wspomnieniem. Zostawiłam też córkę już w prywatnej zerówce, ponieważ szanuję jej przyjaźnie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga.w
Merette jest dokładnie odwrotnie to rozpieszczone dzieciaki z prywatnych placówek są tępe jak cholera a te z państwowych to w większości dosyć fajne ,wygadane ale nie głupkowate dzieciaki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....Karotka....
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia nie uchronisz dziecka przed całym swiatem, w kazdym środowisku będą dzieci bogatsze i biedniejsze. Trzeba budowac dziecka pewnosc siebie, jego wartosc której nie da sie zmierzyc pieniędzmi i posiadanymi dobrami. Inaczej bedziesz przenosic dziecko z miejsca na miejsce bo moze sie okazac ze zacznąl dokuczac z innego powodu. To co sie dzieje teraz w podstawowach czy gimnazjach to masakra i nie pisze o prywatnych tylko tych normlanych panstwwych. Zawsze mozna trafic na grupke wywyzszajacych sie ale trzbea nauczyc dziecko jak ma sobie z tym poradzic a nie uciekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....Karotka....
olga.w no ty pokazałas swoja wypoiwedzią swoj poziom także bez komenatrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×