Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak to zrobić?

Co myśleć?sprawdza moja reakcje?

Polecane posty

Gość Jak to zrobić?

Mój Facet wczoraj przy grze w tysiąca powiedział do mnie hasło:koniec z nami.Przedwczoraj w kłótni powiedział:obudziłem się już dawno podobnie jak Ty.3 dni temu on oglądał tv a ja z żalem,że ostatnio nie odwdzieczą moich czułości robiąc coś w kuchni zadaje pytanie:JUŻ mnie nie kochasz?bez zastanowienia odp Tak.NA drugie zadane pytanie czy mnie kocha odp.tak.oczywiście jak chciałam,żeby mi wyjaśnił to zapewniał we wszystkich przypadkach,że tak mu się powiedziało.NIe pomyślał i wcale i trzepnal głupotę. :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb
Dziwny jakiś. Patrz raczej na to, jak się zachowuje, a nie na to, co mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz chory mózg
niebawem cie zostawi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stats123
jak go pytasz bez przerwy o jedno i to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleble...
wyluzuj. przemyśl jak sie zachowuje a nie co ci sie wydaje że mowi. Nie przytulaj sie do niego, nie mów kocham Cie i poczekaj czy on sam nie zacznie tego robić. Zrób się obojętna na kilka dni, nie, niemiła tylko- obojętna. i zobaczysz jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreja
osaczylas faceta tymi samymi pytaniami znam to kochasz mnie ?? Daj buzki, Kochasz mnie jeszcze??? kocham Cie a ty mnie??? przy takich kobietach idzie wyjsc z siebie i obok stanac no sorrrrrrry ale kazdy ma dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra cipusi
andreja ja właśnie o tym mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
On zachowuje się tak jak zawsze.Chociaż ostatnio był trochę zamyslony,ale te pół dnia tak miał.Wybucha o byle gowno,ale zawsze tak miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
ja mam tą samą sytuacje ....... jestem tak samo uciążiwa - od przyjscia z pracy po 10h pytam "kochasz mnie" , "daj buzi" , przytul mnie" i od nowa ta sama spiewka...odkad zrobilo sie powazniej staram się być mniej uciążliwa,a on sam sie do mnie przytula w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
?naprawdę zadaje ciągle te same pytania?Przecież w opisanych sytuacjach tylko raz zadalam pytanie czy mnie kocha.Na codzień nie pytam się o takie rzeczy.To on był zawsze ta osoba w związku,że bardziej okazuje uczucia..Tylko teraz KURDE się boję,że może sprawdza mnie tymi hasłami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
dokladnie...w kolko ..... z 5 razy dziennie jak nie więcej....no i faceta to poprostu zmęczyło ;/ ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
ale powiedział Ci i co dalej - zachowujecie sie normalnie,macie dzieci ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
Mi się wydaje,że ja się właśnie nie dręcze go czułościami.W nocy to raczej on sam się przytula do mnie.Wczoraj róże mi dał.Parę dni temu tak od siebie dał mi na buty.Wczoraj planował dzisiejszy dzień,że do restauracji mnie weźmie,na spacer..I sam zazwyczaj mówi do mnie: daj buziaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreja
ludzie jezuuuuuuuuuuuu Dziewczyno troche asertywnosci to raz a dwa skoro on byl strona bardziej "uczuciowa" w zwiazku a teraz jakos chlopak zmienia podejscie to logiczne jest ze nikt nie zmainia nastawienia ot tak ... wiec smiem twierdzic ze cos sie musialo wydarzyc aby twoj facet to podejcie zmienil co sie stalo .....??? Ty sama powinnas wiedziec najlepiej Aczkolwiek z tej sytuacji jest wyjscie mozesz byc bardziej niedostepna nie niemila ale bardziej obojetna na uczucia wtedy latwo sprawdzisz czy facet takowe uczucia jeszcze ma do Twej osoby I pamietaj dziewczyno, nie ma co plakac nic nie jest wieczne uczucia tez sie wypalaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
do mnie maz tez sie przytula,tez czasami mowi daj buziaczka ale bez presji,niedawno zabral mnie na wawel na obiad - a tez mowi,ze mnie nie kocha.Przypominam sobie sam poczatek i tez byla taka akcja - sprawdzal jak bardzo mi zalezy.Tez nie wiem co o tym myslec .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
Nie mamy dzieci.Przy grze w tysiąca,po tych jego słowach.Powiedziałam,że jak kolega będzie szedł do domu to może zabrać się z nim.Nic nie zareagował.A później się pytał co mi jest,że siedzę z taka mina.Jak mu powiedziałam to się wkurzył,rzucił kartami i wstał od stołu.Kolega zmyl się do domu a ja położyłam się spać.W poprzednich przypadkach raczej po tych jego słowach zachowywał się tak jak zawsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra cipusi
no to już jest jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
andreja..moglabys mi pomoc - sluchaj...mam meza ... po czterech latach zwiazku pobralismy się.Slub odbyl się pol roku temu (troche ponad).Ja nocowalam u bylego,ktory okazal się gejem - bylam megaaa pijana.Onn mi wybaczyl,mowil mi czasami sam z siebie,ze mnie kocha...lownie wieczorami.On jest stroną mniej okazującą uczucia bo dla niego milosc przejawia się w czynach,a dla mnie milosc to przytulaski,miziania i w kolko mowienie kocham cię.On mi powiedzial,ze nigdy nie zaspokoi moich potrzeb.Stwierdzil,ze sie wypalilismy.Obecnie zachowujemy sie normalnie,nie pytam czy mnie kocha,on nie mowi,poniewaz doszlamm do wniosku,ze skoro mnie nie kocha nie będe tego od niego wymagala.Sam mnie przytula,rozmawiamy,powie czasem daj buziaka etc.Co ja mam o tym wszystkim myslec ? Jak sie zachowywac,zeby bylo dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
Nie wiem czy się wypalił czy co...Ostatnio zaczęłam mu pokazywać trochę więcej czułości to może znów musi zaczął gonić kroliczka.Sam nigdzie nie chodzi.Nawet do sklepu chce ze mną chodzić.Mówi,że nie lubi sam chodzić.Gdyby się wypaliło to raczej by unikał mojego towarzystwa.Samemu wyjście do sklepu byłobćy chwilą odetchnienia.No chyba,że stalam się dla niego jak siostra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
Jak jest jasne?czyli co myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleble...
nie wiem o co ci chodzi.... zażartował sobie a ty coś histeryzujesz. Zapytaj go czemu wtedy przy grze powiedział że to koniec z wami. Może wogóle o co innego mu chodziło. weź naucz sie rozmawiać najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
Rozmawiałam z nim przed snem.To powiedział,że powiedział koniec z Wami i że chodziło mu o to,że zaraz będzie kończył grę.Gry nie skończył w tej parti.Ja wiem co słyszałam,a on zawsze może mieć inna wersję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreja
zmartwionadziewczyna sluchaj a moze rozmowa o Twoich potrzebach by cos zmienila powiedz mezowi w czym problem powiedz mu ze potrzebujesz tego ciepla ze liubisz je czuc tak jak on zapewne lubi jak sie dla niego fajnie wyszykujesz i mu zrobisz obiad i e on wtedy czuje ze go kochasz ze Tobie zalezy i ze Ty czujesz podobnie wtedy kiedy on Tobie to mówi i te uczucia Tobie okazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
andreja widzisz..problem tkwi w tym,ze sprawiam duzo zametu - jak jestem nerwowa nad tym nie panuje co mu przeszkadza.Kiedy 'tracę grunt' pod nogami zmieniam się i wiele razy mowil,ze wtedy mu dobrze ze mną.Kiedy poczuje ten pewnik uklada nam się do dupy.Bez rzekomej milosci jest lepiej tylko ja się zagnebiam myslami czy to prawda czy blef.Powiem jeszcze,żekiedys mialam bardzo idiotyczne pomysly:szukalam sponsora bo brakowalo nam pieniedzy,mialam nagie foty w necie etc....takze powinnam dziekowac Bogu,ze pobralismy się mimo tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreja
sluchaj ...... nie lubie oceniac ludzi i zazwyczaj tego wogole nie robie ze wzgledu na to ze sama mam na sumieniu calkiem sporo ale tak mnie zastanawia jedno ........ czy ty kochasz wogole meza czy wasz zwiazek byl po prostu zbiegiem okolicznosci ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
kocham meza ...... poprostu jestem mloda,rocznik 90 ... z mezem zwiazalam sie majac lat 17 ... pozniej urodzilam dziecko.....mielismy miec drugie,ale obumarlo w 30tc......pogubilam się w zyciu...zauwazylam,ze mam powazny problem sama z sobą i przez to tracę w zyciu to co mialo dla mnie najwyzszą wartosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreja
zmartwionadziewczyna wiesz ja mysle ze jest taki czas w zyciu kazdego czlowieka kiedy zbierasz doswiadczenia sortujesz je kierunkujesz swoj charakter i obierasz mniej wiecej droge ktora chcesz w zyciu sie kierowac wtedy tez zazwyczaj formuje sie nasz system wartosci i nasza lista wymagan wobec partnera i to jest to co trzeba wiedziec zanim czlowiek wejdzie w powazny (malzenski) zwiazek moim zdaniem Ty ze wzgledu na swoj niski wiek kiedy poznalas meza nie mialas tego czasu w swoim zyciu przykre to moze bedzie co napisze ale dziewczyno skoro czujesz ze sie zagubilas w zyciu to nie ogladaj sie na nikogo patrz tylko na siebie i znajdz wlasne ja odetchnij pomysl o sobie i zajmij sie tylko soba na 100% nie mysl teraz o mezu odnajdz siebie i zyj tak jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionadziewczyna
andreja - ale skoro sie staram,jestem grzeczna,lojalna itd czy kieds odzyskam zaufanie meza i bedziemy zyli normalnie?? To jest moja droga,ktorą chce isc - za pozno tozrozumialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×