Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawnik_ekonomista

Co za przyjemność posiadać dzieci? Otóż żadna!

Polecane posty

Gość aapapapapapa
Patrykoo rozumiem, że dla Ciebie dziecko to tylko przekazanie genów? :D Ludzie mają różne aspiracje i coś co jest dla Ciebie ważne nie musi być ważne dla innych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli ktos mnie sie spyta co ci sie przydarzylo najwspalniajszego w zyciu to zawsze odpowiedz bedzie jedna a otoz narodziny mojego dziecka kocham ja ponad wszystko i oddalabym swoje zycie dla niej oto prawdziwa milosc matki jest wiele matek co tak mysla jak ja i te dzieci rosna w szczesciu i milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aapapapapapa
Ludzie, dlaczego usiłujecie wmówić innym swoje poglądy? :o I nie widzę związku posiadania dziecka z lubieniem wszystkich ludzi. To, że ja nie chcę mieć dziecka i nie lubię małych dzieci oznacza, że automatycznie nie lubię nikogo? Jakim cudem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrykooo mb
Srakim, swoimi wywodami mogłaś urazić kogoś.. Tak jak ty czujesz się urażona ty teraz, lady. żegnam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Dlaczego powiedziałeś, że masz nadzieję, że Twoja wybranka nigdy nie wpadnie? A Ty nie wpadniesz? Rozumiem, że ona sama to zrobi, a Ty nie będziesz miał z tym nic wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aapapapapapa
Ja się nie czuję urażona tylko tego nie rozumiem 🖐️ Ja lubię zwierzęta ale jak ktoś napisze, że są głupie, brzydkie, brudne i śmierdzące to mu nie wmawiam, że jest idiotą i że zwierzątka są słodziutkie i kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość appaaapa-dobrze prawisz
zgadzam sie jesli chodzi o tracenie urody-to rowniez zgadzam sie z autorem,niestety ale po porodzie brzuch,czy biust nie wyglada jak kiedys ale.nie dla kazdej kobiety jedrne cialo jest najwazniejsze,kazdy ma swoje priorytety w zyciu i kazdy ma prawo kochac lub nienawidzic dzieci,psow itd niech kazdy robi w swym zyciu to,co najbardziej mu odpowiada i bedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apapapa -co to ma wspolnego z
sprobuje łopatologoicznie: Pisza tu czasem ludzie, ze nie lubia straych babw autobusach . czy to znaczy automatycznie, ze nie lubia wlasnych matek ( którym przeciez moze sie zdarzyc jazda autobusem)? Kazdy czlowiek byl malym dzieckiem, tego sie ominac nie da. i nadal byl tym samym czlowiekem. Jesli lubisz jakichkolwiek ludzi nie ma sily - oni byli kiedys mali. Wiec od ktorego konkretnie momentu nalezaloby ich lubic? i jak sprawic,zeby byli zawsze dorosli? Mają sie rodzic jako dorosli? gdzie logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aapapapapapa
Ale pierdzielisz. Jak srali w pieluchy to ich nie znałam, zresztą sama wtedy srałam w pieluchy, więc zapewne mi by to nie przeszkadzało. I co to ma w ogóle do rzeczy, że kiedyś byli mali? Jezus, kobieto, takie bzdury piszesz, że głowa boli :o Ja jej piszę, że nie lubię małych dzieci a ta mi wyjeżdża z czymś takim, no litości. Równie dobrze mogę powiedzieć komuś kto nie lubi zwierząt, że przecież my wszyscy jesteśmy zwierzętami i czy w takim razie nie lubi wszystkich ludzi? Ale czy to ma jakiś sens w ogóle? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posiadanie potomstwa to jest kolejny stopień rozwoju człowieka, najpierw się rodzimy,jesteśmy nowymi członkami rodziny, która uczy nas miłości, życia, która uczy nas bycia dobrym człowiekiem, uczy nas wiary w ludzi i siły nadprzyrodzone, potem człowiek postanawia założyć własną komórkę z osobą którą darzy miłością ze swoją drugą przysłowiowa drugą polówką jabłka i jak każde jabłko ma w sobie nasionko, tak i ta para chce dać zaczątek nowego życia, życia za które będzie odpowiedzialny i życia któremu będzie mogła przekazać całą dotychczasową wiedzę, czyli najważniejszy dar miłości.Dzieci to nasz skarb, który jest cząstką nas, patrząc na nie, widzimy samych siebie, takich jakimi chcieli byśmy być, a jak dodamy do tego, że są one połaczone z czątką osoby którą najbardziej kochamy, to już czysta rozkosz.To jest moj sens zdecydowania się na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apapapa -co to ma wspolnego z
apapa.mloda kjestes, wiec jeszcze nie umiesz kombinowac logicznie. Piszesz -" co to ma do rzeczy,ze byli mali" noz pomyslunku! To byli ci sami ludzie. jakby nie byli mali to by ich po prostu nie bylo.I kogo mialabys ;lubic? Kazde stworzenie sra, czlowiek najpierw w pieluchy, potem w klozet, a po latach znow bedzisz srac w pieluchy, jak dozyjesz. Jak zachorujesz, mozesz srac w pieluchy w kazdym wieku. Uzalezniasz od tego lubienie czy nielubienie kogos? Mozna nie lubic czynnosci zmieniania pieluch, mozna sie jej brzydzic, ale bez sensu,zeby sie to przekladalo na ludzi.na tej zasadzie lekarze nienawidziliby wszystkich pacjentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aapapapapapa
Ojej, rozumiem, że nie mogę po prostu nie lubić dzieci, ponieważ każdy sra w pieluchy i każdy był kiedyś dzieckiem (co za odkrycie swoją drogą). Wszystko jasne - albo lubię wszystkich albo nikogo. Dziękuję za uświadomienie mi takich prawd życiowych. A tego srania w pieluchy to nie wiem czemu się uczepiłaś, bo to był tylko jeden przykład a nie główny powód, dla którego nie lubię dzieci. Ale może podziel się swoimi przemyśleniami w szerszym gronie, bo jeszcze wielu ludzi żyje w nieświadomości, że nie lubienie dzieci jest czymś możliwym i normalnym 🖐️ A przecież nie jest, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyytuytyu
apapapa -co to ma wspolnego z - koorwa kobieto ale Ty piertolisz :D weź sie już lepiej nie ośmieszaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apapapa -co to ma wspolnego z
Powiedzenie nie lubie malych dzieci ( czyli nie lubie ludzi w wieku 0-4 jest mniej wiecej tak samo logiczne stwierdzenie jak np nie lubię ludzi w wielu od 23 do 28 roku zycia. Albo 35-37. A generalnie - glupi ludzie maja glupie i rozwydrzone dzieci ( z ktorych dalej wyrastaja glupi i rozwydrzeni ludzie). Widac akurat z takimi ludzmi macie do czynienia,wasz problem. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgubhbmloiz
ehh jakie to szczescie ze ty dzieci miec nie bedziesz bo nie chcialabym miec takiego tatusia.i dobrze sie pilnuj zeby nie wpasc bo dziecku krzywdy w zyciu narobisz. twoja laska sie jeszcze nie przyznaje ze chce miec dziecko ale nadejdzie taki czas ze cie zostawi dla takiego rolnika nawet zeby to dziecko miec:P poza tym dodam ze malenkie dzieci pachna cudnie a nie ich pieluchy!!! co za dekle.poza tym jesli dziecko brzydkie dla ciebie jest to zastanow sie jak glupie i brzydkie dopiero bedzie twoje wlasne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemcy i praca
autorze masz wyrzuty sumienia, że twoja matka z kobiety stała się właśnie taką osobą jak opisujesz przez ciebie, że zniszczyłeś jej życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *WRECK*
jejku, co za kretynskie wywody.... jak nie lubi dzieci, to nie lubi wszystkich ludzi, bo oni kiedys tez byli dziecmi... byli, ale JUZ NIE SĄ! sorki, ale dzieci zachowuja sie jednak inaczej niz dorosli. Mozna nie lubic dzieci i o co sie rzucacie? dlaczego KZADY wg was musi lubic dzieci i je miec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr4t4yryyr
ZDŻ ty to co innego, u ciebie dziecko było narzędziem słuzacym do ustawienia się u boku faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla ciebie przyjemnosc zadna - dla innych cale zycie :) ja osobiscie kocham i uwielbiam i moglabym miec ich 10. Jeszcze nie mam - ale bede miec :D I nie skreslam Cie bo nie lubisz dzieci - kazdy ma prawo lubic to co chce. Ja nie lubie fasolki po bretońsku i tez mam do tego prawo ! :D Może kiedys gdy zdecydujesz sie jednak na dziecko bądź wpadniesz zmienisz zdanie. A raczej napewno. Ja co do fasolki to nie zmienię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli kto nie mial wlasnych
dzieci, nie zobaczył, jak dorastaly nie moze sie tak autorytatywnie wypowiadac jak autor w tytule, bo po prostu nie ma zielonego pojecia o temacie. Jesli nie jestem np kosmonauta, nie powiem,ze lot kosmiczny jest super przyjemnym/czy nieprzyjemnym uczuciem, bo tego nie doswiadczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mi madralo jaki dorosly, niezalezny facet w tych czasach daje sie zlapac na dziecko? treba sie urodzic na zapadnietej wsi zeby dac sie babie zlapac na dziecko, wiec pudlo. chcialam miec dziecko wiec mam, twoje dziecko to nie jest po prostu dziecko, to jest istota ponad mnie sama, cos czego ne da sie wytlumaczyc bezdzietnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla ciebie moze zadna, dla mnie dzieci sa calym swiatem, bo to takie beztroskie lagodne stworzenia, ktore dodaja w zyciu sil, dla ktorych mozna zrobic wszystko, za ich usmiech oddalabym swoje zycie dzieci to skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli kto nie mial wlasnych
tak jak i twoja matka nie jest prawdopodobnie dla ciebie zwyklą, irytujaca, niepotrzebną stara babą jak wiele innych starych bab chodzacych po swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie dzieci ale
to wcale nie musi oznaczac ze chce miec wlasne. bo swojego nie chce absolutnie! -utrata figury -meka podczas porodu -wiele dokuczliwych dolegliwosci podczas ciazy -pozniej placz -pieluchy -wielkie koszty -bunty szkolne, awantury -klopoty itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111111222321
a ja lubie dzieci ale to wcale nie musi oznaczac ze chce miec wlasne. bo swojego nie chce absolutnie! -utrata figury -meka podczas porodu -wiele dokuczliwych dolegliwosci podczas ciazy -pozniej placz -pieluchy -wielkie koszty -bunty szkolne, awantury -klopoty itd ale masz argumenty...... bez obrazy ale niepowazna jestes i widac ze niedojrzala na byce matką. prawdopodobnie masz jakies na oko 15 lat. sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sie sklada ze mam 30
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli kto nie mial wlasnych
takie masz dzieci, jakie wychowasz. Mnie moje fundują teraz podróż na drugą pólkulę + wikt i opierunek , gdzie koszta i kłopoty? Raczej uatrakcyjnienie życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie pieluchy i placz nie byly nigdy argumentami na nieposiadanie dziecka. jakby z tego szybko dziecko wyrasta, czym jest poltora roku srania w pieluchy? albo placz noworodka w pierwszych miesiach? widac ze ktos taki rzeczywiscie nie nadaje sie na rodzica jak ma takie plytkie podejscie.. mnie to bardziej przeraza odpowiedzialnosc, to, ze juz do konca zycia bede sie o to moje dziecko bala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×