mężczyźni to hipokryci

leśny za bardzo się galopujesz w dzisiejszych czasach feminizm jest dla facetów świetną wymówką do prostackiego i chamskiego traktowania kobiet, uważasz że kobieta powinna malować ściany, rąbać drewno czy nosić tapczan ? te czynności z racji większej siły fizycznej są zarezerwowane dla facetów, którzy nie wykonują ich codziennie, więc mają więcej czasu na prace domowe , typu odkurzanie czy robienie obiadu, model ojca pana domu siedzącego w kapciach przed telewizorem na szczęście skończył się jakieś 30 lat temu

"Natomiast Europejczycy od zawsze kobiety mieli za bóstwo i dar boga" tak tylko udają, między sobą nie mówią o nas jako o bóstwach tylko towarach, dupach

nie czytałam całego tematu-Przepraszam cię bardzo, ale równouprawnienie to równouprawnienie. Skoro facet może sprzątać i pranie robić(ja nie mam z tym problemu) to kobieta może drzewo rąbać, meble wnosić itp. Bo co mnie interesuje że nie ma siły, skoro chce związku partnerskiego, to niech zapierdala, tym bardziej że dziś technika poszła do przodu i są nowoczesne pralki, żelazka, odkurzacze, zmywarki itp, więc skoro przy tak łatwej pracy, jaka się zmieniła przez te 100 lat przez tą technikę jak pralki itp, kobiety uważają że nadal te prace są ciężkie, to możemy się podzielić, jak wykonuje połowę pracy kobiecych a kobieta połowę pracy męskich i tak będzie przecież sprawiedliwie. Czemu rownouprawnienie uważasz że jedynie kobietą powinno przybyć przywilejów a zero nowych obowiązków?Kiedyś kobieta miała 8 dzieci, musiała im nagotować, ręcznie wykonać pranie, przynieść wody ze studni, nagrzać ją na piecu i ogarnąć cały dom. Dziś ma 1 lub 2 dzieci, pralki,kuchenki,odkurzacze i całą masę sprzętu AGD i jeszcze narzeka że facet jej nie pomaga.... Więc niech jej facet pomaga, a ona niech pomaga facetowi w jego męskich obowiązkach, tylko niech nie stęka że nie ma siły, że to ciężkie, brudne , albo że się na tym nie zna.. Bądźmy sprawiedliwi, chcecie równouprawnienia, to dorównajcie facetom, jak nie potraficie to do garów i cieszcie się że macie o niebo lepiej niż wasze babcie...

Halucyna-Bo same żeście do tego doprowadziły, to wy zaczełyście masowo sprzedawać swoje ciało w najrózniejszy sposób, teraz to już od gimnazjum(galerianki), wiec skoro masowo się sprzedajecie i szmacicie, to nie mamy dla was szacunku. Chcecie być szanowane, to same zancznijcie się szanować .

"równouprawnienie to równouprawnienie. Skoro facet może sprzątać i pranie robić(ja nie mam z tym problemu) to kobieta może drzewo rąbać, meble wnosić itp." Równouprawnienie to równość wobec prawa, bo przez tysiące lat kobiety były pod tym względem pokrzywdzone i ciągle od kogoś zależne. Jak można rozumieć przez uprawnienie wnoszenie mebli przez kobietę?

leśny ant napisała to co ja bym odpisała dalej.. związek partnerski nie polega na tym by sucho sie dzielic wszystkim na pół,ale by każdy robił to co potrafi najlepiej,co mu najbardziej odpowiada..przykładowo ja gotuje bo umiem i to lubie a facet wnosi tapczany bo on sie do tego lepiej nadaje... dziećmi akurat powinno sie zajmować jak najwięcej,one potrzebują tak samo taty jak i mamy dalej...co to faceci nam jakąś łaskę robią?? powinniśmy klękać na kolana przed nimi bo mamy lepiej niż nasze babcie? ty chyba jakiśchory jesteś..to nie teraz mamy jakoś zajebiście i cudownie tylko to wtedy kobiety miały do bani..to raczej faceci powinni kobietom wynagrodzić lata cierpień jeśli już idziemy tą drogą...faceci powinni kobiety na rękach nosić za to ze rodzą w bólu i są takie delikatne :P ja mam do siebie szacunek więc na całe szczęście stronie od facetów twojego pokroju, zimnych szowinistów i nie dam sobą rządzić ani nie będe nikim rządzić a ty jesli nie szanujesz kobiet nawet tych galerianek to sam siebie tez nie szanujesz,bo między innymi przez szacunek do innych wyrażamy też szacunek do samego siebie. Można kogoś nie lubić,potępiać jego zachowanie ale jeśli jesteśmy przyzwoitymi ludźmi to powinniśmy inne istoty szanować

mężczyźni to hipokryci o wiele większymi hipokrytkami są kobiety , które potrafią nawet siebie oszukiwać w sposób taki , że okazuje sie , ze pod jednym dnem jest kilka innych ...:P facet jeżeli oszukuje czy kłamie robi to na zimno , bez dodatków , chyba , ze zamienia się w babę

Kobietki, musicie uświadomić sobie, że mężczyzna jest waszym panem. Innej drogi nie ma!

Kobietki, musicie uświadomić sobie, że mężczyzna jest waszym panem. Innej drogi nie ma! niech sobie bedzie panem,ale to kobiety od dawien dawna facetom doradzają ,to przez nas zaczynały się wojny:P gdyby helence się nie nudziło troja istniała by do dzisiaj

o wiele większymi hipokrytkami są kobiety , które potrafią nawet siebie oszukiwać w sposób taki , że okazuje sie , ze pod jednym dnem jest kilka innych .. dokladnie tak

facet jeżeli oszukuje czy kłamie robi to na zimno , bez dodatków , chyba , ze zamienia się w babę bzdura,a jaka to róznica czy kłamie na zimo czy po babsku?

roznica jest oczywista bo klamstwo to klamstwo a hipokryzja to hipokryzja

ok ,hipokryzja to hipokryzja , ''które potrafią nawet siebie oszukiwać w sposób taki , że okazuje sie , ze pod jednym dnem jest kilka innych ..'' ale czy oszukiwanie siebie jest hipokryzją?a jesli tak to faceci tez tak robią.

Hipokryzja to zaprzeczenie np. zasad moralnych. Dwulicowość. Mężczyźni oczekują od kobiet aby były "święte" a siebie rozgrzeszają z licznych przygód idiotycznym stwierdzeniem, że "mężczyźni sa tak zaprogramowani". O.k. Niech i tak będzie tylko nie stawiajcie kobietom wymagań, których sami nie spełniacie i a przede wszystkim nie chcecie spełniać.

dsrwytiuouoestse-Dlaczego piszesz że kobiety cierpiały a faceci nie? Przecież kiedyś faceci techniki też mieli mało. harowali jak konie po 14 godzin, żeby wykarmić żonę i dzieci. Nie jechali do pracy samochodem, w pracy nie mieli sprzętu elektrycznego czy spalinowego, musieli wszystko ręcznie wykonywać lub końmi. Harówka była ogromna, dziś takie drzewo ścina się piłą spalinową, a kiedyś siekierami i ręcznymi piłami, a potem trzeba było to końmi przetransportować, ludzie naharowali się jak psy, ich kasa z pracy wystarczyła na wyżywienie żony i dzieci, nie mieli żadnych telewizorów, wakacji samochodów itp. Więc czemu uważasz że kobietą było źle? Po za tym pokaż mi, gdzie według prawa kobiety są dyskryminowane? Pokaż mi takie prawo. A jeśli idzie o te prace, to zawsze było tak, że facet wykonywał męskie prace a kobieta kobiece, tak było od zawsze i to jest w pełni logiczne. Więc czemu kobieta chce aby facet jej pomagał w kobiecych zajęciach a nie chce mu pomagać w męskich zajęciach? Co do ciebie, to ja też unikam takich kobiet, z jednego prostego powodu. Ja jestem heteroseksualny, chce aby kobieta była kobieca, chcę aby wyglądała jak kobieta, miała charakter kobiecy i żeby się ubierała jak kobieta i zachowywała jak kobieta. Gdybym chciał aby była "męska" to musiał bym być homoseksualistą. Ty chyba musisz mieć coś z lesbijki, skoro chcesz aby facet był 'kobiecy'. Ciekawe czy podobaja ci się faceci, którzy ubrali by fartuszek i zaczęli sprzatać, prać, prasować itp, a jeszcze lepiej jak by nosili damskie ciuchy i mieli damskie fryzury.Ciekawe czy taki facet by cię pociągał...

feministka?--tak masz racje ,ale jak nazwiesz kobiety które wymagają od facetów szacunku np do prostytutek ,a same wyzywają takie kobiety od kurew?

Co do prostytutek. Moim zdaniem robią co chcą i to ich sprawa. Nie osadzam i nie widze powodu zeby to robić. Tak jak nie osadzam np. pani która pracuje jako "babcia klozetowa". Robisz co chcesz, zyjesz jak chcesz. A kobiety, które nazywaja te kobiety k.... to najpierw niech popatrza na siebie- co same maja "za skórą".

chociażby to że kobieta ma mniejsze zarobki za taką samą pracę jak facet. A przecież nie każda musi zajść w ciąże i odejść..kiedyś to w ogóle kobieta miała być na utrzymaniu męża a to taka zależność od faceta..no i te zdrady..że facet może zdradzać a jak kobieta to zrobi to już szmata...a w wielu krajach kobiety nadal są tragicznie dyskryminowane hmm ale czegoś tu nie rozumiem..przecież ja wyglądam jak kobieta,myślę jak kobieta i zachowuje sie jak kobieta. I chce męskiego faceta a nie kobiecego. Nie wiem więc skąd wytrzasnąleś opinie że ja jestem męska i chce kobiecego faceta. To jakiś absurd przecież ! A co do prac męskich i kobiecych...to może dlatego kobieta chce by facet jej pomagał że tapczan przenosi sie raz na ruski rok tak samo jak reperuje stół czy coś innego w ten deseń. Natomiast sprzątanie,gotowanie i pranie to są prace codzienne. I tak jak kobieta nie powinna dźwigać,tak facet spokojnie może odkurzyć. Więc pod tym względem nie jest po równo bo facet może zrobić coś a kobieta nie może Chociaż wnoszenie tapczanu przez dwie osoby faceta i kobiete jest akurat w porządku,już jako dziecko pomagałam w takich rzeczach ojcu nieraz. A sprzątanie sprawia że facet staje sie kobiecy? :D coś takiego..

aa ja dla ciebie pewnie nie jestem kobietą bo jak to tak,by kobieta miała własne zdanie,niezależność,pracę,pieniądze i nie chciała ulegać facetowi jako taka słabiutka i biedniutka co to potrzebuje żeby facet za rączkę ją prowadził :D

dsrwytiuouoestse-Chwila, jak kobieta mniej zarabia? Nie rozumiem tego, bo nigdzie nie ma takich samych zarobków. Murarz który pracuje u Kowalskiego, może zarabiać mniej niż murarz co pracuje u Nowaka. Wykonują tą samą pracę, a jeden zarabia więcej a drugi mniej. Wiele kobiet naprzykład zarabia więcej niż ja, a ja jestem facetem i dużo nie zarabiam, więc cała rzesza kobiet zarabia więcej ode mnie i niby miał bym się buntować, że ktoś zarabia więcej niż ja? Wytłumacz mi to, bo tego kompletnie nie rozumiem. Mój szef mi płaci tyle a tyle, a mojemu koledze płaci więcej, powód tego jest taki że mój kolega dłużej pracuje a tym samym szybciej pracuje i ma większe doświadczenie. Dla mnie to normalne i zrozumiałe, jak przepracuję tyle ile kolega, będę miał takie same doświadczenie to pewnie szef mi także da podwyżkę. Więc o co ci chodzi? Ja bym chciał zarabiać tyle ile nauczycielka w szkole, albo urzędniczka w jakimś urzędzie , mimo że się tam obijają i nie mają odpowiedzialnej pracy, to zarabiają więcej niż ja. Więc chyba coś bredzisz.... Po za tym chyba nie mieszkasz w domu i nie wiesz ile jest roboty z 'męskich' zajęć. Jako że mieszkam sam, to i też muszę wszystko sam robić, nie mam z tym problemu. Włączę pralkę i idę w piecu rozpalić, a pranie się samo pierze, dzięki odkurzaczowi to sprzątanie jest proste, do tego dołącz panele i płytki a powycieranie domu zajmuje kilkanaście minut. Dom sprzątam jakaś godzinkę, wszystko idzie prosto i nie zajmuje dużo czasu. Ale jak kosiarka się zepsuje, to jednak trzeba trochę pokombinowac i czasu zajmuje trochę naprawa kosiarki czy innych pierdół. Więc skoro czujesz się kobietą, zachowujesz jak kobieta, prawo jest równe wobec płci, to zadam ci proste pytanie. o co ci chodzi z tym równouprawnieniem? Pokaż mi konkretnie gdzie nie ma równouprawnienia, tylko nie bredź o zarobkach, bo jak pisałem to wiele kobiet zarabia dużo więcej od facetów, po za tym mają możliwość założenia swojej firmy i pracowania na siebie, a jak im praca nie pasuje to zawsze mogą ją zmienić na lepszą, rynek pracy potrzebuje dobrych fachowców . Więc o co ci tak naprawdę chodzi, masz okres czy po prostu nie masz urody a tym samym powodzenia u facetów?

prostakiem jesteś i masz zbyt wysokie wyobrażenie o sobie, nie szanujesz kobiet i nie chce mi się z tobą gadać, twoje poglądy są nie na poziomie, wszystko

Feminazistkom nie chodzi o rownosc tylko o PRZYWILEJE.

rozsądnie mówi o tzw nierówności w kwestii zarobków niby to oczywiste, ale pierwszy raz widzę, że ktoś o tym mówi, szkoda tylko, że na takim niszowym forum

Czy ktos sie jeszcze wypowie?

ok lesny ,rozpedziłes się trochę?:P wiele kobiet nie dostaje wymarzonej posady tylko dlatego ze są kobietami:) tylko dlatego ze być moze kiedyś bedą chciały urodzić dziecko itd.i posade dostaje facet ,który nie pojdzie na maciezynski :) rozmawiamy o hipokryzji czy o równouprawnieniu ,bo juz sie pogubiłam

Lepiej zatrudniac mezczyzn, bo to z reguly lepsi pracownici. Kobiety to sa dobre do niepotrzebnych prac urzedniczych typu pierdzenie w stolek i popijanie kawki.

o to z reguly lepsi pracownici. Kobiety to sa dobre do niepotrzebnych prac urzedniczych typu pierdzenie w stolek i popijanie kawki. wcale nie są lepsi:P mają łatwiej tylko dlatego ze są facetami,kobietom trudniej,muszą ciągle udowadniać ze są dobrymi pracownikami,ze nadają sie na kierownika ,prezesa ,kierowce ciężarówki itd :)

ojdana35-A znasz człowieka, który dostaje wymarzoną posadę? Ja też chciał bym sobie wybrać zakład pracy i posadę, ale nie dostaje wymarzonej posady. Tylko że ja jestem facetem, a wiele kobiet pracuje, tam gdzie ja bym chciał pracować, czy to oznacza że dlatego że są kobietami to i tam pracują, a ja jestem dyskryminowany bo jestem facetem? Czemu wiele kobiet dostaje się do policji, a wiele facetów, mimo że są dużo lepsi od nich i dużo zdoleniejsi to nie dostaje się do policji czy wojska? Kobiety się dostają do policji bo jest "limit kobiecy", czyli dany % wakatów musi być obsadzony kobietami i nie ważne że na ich miejsce jest dużo innych lepszych facetów, po prostu limit musi być spełniony... Tak nawet w feministycznej komunie nie było. Zobacz na żonę od Kamela, jest prezeską banku, zarabia ogromna kasę a do tego jest kobietą. Zapewne została prezeską banku, bo jest dobra, zna się na robocie, ale zanim doszła na te stanowisko, to musiała z pewnością się wykazać na niszych staniwiskach, jak widać to można i to że jest kobietą, w niczym jej nie przeszkadzało aby zrobić karierę i mieć wysokie stanowisko pracy. To jak w sejmie, na liście musi być określona liczba % kobiet. Mimo że jest demokracja i to ludzie decydują na kogo chcą głosować, przypominam że niedawno startowała w wyborach partia kobiet, mogli głosować przecierz na nie kobiety, czyli partia mogla by uzyskać ponad 50% głosów, a tym czasem dostała jakieś 1,5-2 % glosów, czyli nawet kobiety na nich nie głosowały, a one się nawet rozebrały, bo myślały że faceci na nich zagłosują.... Czyli chciały kupić głosy facetów ciałem, było to żenujące.

lesny czytasz to co ja piszę? nie kazda kobieta chce być prezesem banku,wiele kobiet chce pracować w zawodach typowo męskich(wojsko,kierowca ciężarówek itd)i takim kobietom jest trudniej.Dlaczego facetom na rozmowach kwalifikacyjnych nie zadaje się pytań o dzieci ?a kobietom tak? to dyskryminacja:P Cieszę się ze jest równouprawnienie,ze kobiety mogą robić to co chcą (nawet pieprzyć się tylko dla samego pieprzenia ,bez miłosci)ale czasem męczy udawadnianie ze się jest tak samo fajną jak facet.!

ojdana35-Przecież mnóstwo kobiet pracuje w policji, mimo że się do tego kompletnie nie nadają, bo nie umieli by obezwładnić przeciętnego faceta. Żeby zastosować przymus bezpośredni, to potrzebna jest siła, niestety kobiety z racji swojej budowy, to tej siły nie mają. Przełożeni nie mogą opieprzyć takich policjantek, bo mają swoją kulturę i normalny facet nie może wrzeszcześ na kobietę, bo to chamstwo. Widziałaś kiedyś patrol policji, żeby były dwie policjantki? Bo ja nie, zawsze w patrolu z policjantką chodzi facet, bo policjantki by sobie nie poradziły z zwykłym, pijanym facetem, a co dopiero z takim jak ja, co waży ponad sto kilo i ma prawie 2 metry, po prostu na sam widok odczuwały by strach a co dopiero takiego skuć w kajdany, a policjant nie może się bać.. To jest po prostu chore. Co do kierowców ciężarówek, to są kobiety co prowadzą tiry, do tego potrzebujesz prawo jazdy kat. C+E, ile kobiet robi uprawnienia na tego typu pojazdy? Skoro nie robią tego typu prawka to i pracy nie dostaną na kierowcy tira. Urzędy pracy swego czasu dawały bezrobotnym kobietą kurs na prawko kategorii D. Te które zdały to dostały pracę i pracują jako kierowcy autobosów, pomijam fakt że wiele z nich miało stłuczki z ich winy, no ale pracę mają. Więc rozumiem że ty masz uprawnienia do kierowania tirami i że starałaś się o taką posadę i jej nie dostałaś? Bo jak nie masz prawka na tiry, to nikt cię nie zatrudni....Kierowcy tirów mają prawo jazdy kategorii C+E...